PSY

koszmar jakiś totalny z tą pseudohodowlą...ale ludzie nadal nie rozumieją gdzie leży problem i ważniejsze jest kupienie "rasowego" psa za 500zł. (chociaż tu czytałam szczy szczytów - że nie dość że takie warunki to jeszcze 1500zł wołali)

Panowie się dzisiaj pożarli, poszło o to kto będzie wąchał kieszeń mojej bluzy w której wcześniej były parówki...Dostali opiernicz i reszta dnia wygląda tak



Moja znajoma powiedziała mi kiedyś wprost, że woli dać mniej, bo i tak każdy pies może zachorować i zdechnąć.
Koniec tematu.
Wiecie tak myślę, że okej 2 lata temu ceny pseuduchów to serio było 500zł, teraz coraz częściej się zdarza powyżej tysiąca. 1500zł to już taka chyba normalna stawka z tego co widzę, czasem nawet w cenie normalnej hodowli. A ludzie i tak dają często się nabrać, bo tu na pewno nie o oszczędzanie chodzi.
maluda obserwacja na podstawie zaledwie kilku osobników, bo populacji w Polsce mamy niewiele ale hodowcy mówią, że to szybkość i zwinność belga ale ze stabilnym mózgiem owczarka niemieckiego. Lepiej potrafią się "wyłączać", są bardziej niezależne niż belgi chociaż i tak pracusie. Gdzieś jakiś czas temu krążył taki żart wymyślony przez populizatorów rasy: "stoi człowiek naprzeciwko ściany z maliniakiem i holendrem. Mówi: "wbiegnij w ścianę", belg z radością wbiega w ściane i wraca po pochwałę a holender na to "sam se wbiegnij w tę ścianę". Generalnie rzecz biorąc chyba "prostsza" wersja maliniaka
Zaintrygowałaś mnie. W Polsce mamy jakieś fajne hodowle godne polecenia?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
08 lutego 2017 18:29
Jaka to hodowla była ?
maluda hmm no i tu się zaczyna problem. Serio tak wiele różnych opinii z różnych źródeł, że kierowałam się chyba trochę intuicją. Po pierwsze niewiele ich jest. Najlepiej byłoby celować w samą Holandię, o dziwo tam też owczarki holenderskie nie są zbyt popularne ale bardzo "czyste". Ja celowałam w Czechy Bohemia de Alphaville bo osobiście dobrze znam psa od nich. Okazało się, że suka z tej hodowli jest w Polsce suką rozrodową. Roboczo "Tigra" Alexandrina Alphaville de Bohemia. Bardzo popularne i sprawdzające się w sporcie są linie Le Dobry, ale słyszałam że kryją nawet C dysplazją. Co ciekawe, Tigra miała już jeden miot i hodowczyni mi powiedziała, że wszystkie psy poszły "do kochania" a w tym miocie jestem póki co jedyna sportowa. Ja wybrałam hodowlę Dorplant, pisałam właśnie do hodowli Perbene i to ona mnie odsełała do Doroty Kawki jeśli chcę psa do IPO, bo OH są bardzo wszechstronne: OBI, IPO, pasienie, frisbee, agility. Co do ciekawostek wstawiam artykuł właścicielki innej suki Itske i hodowli Perbene, która porównała holendry, niemce i maliniaki.
http://www.perbene.net/download/Owczarek_holenderski_wczoraj_i_dzis.pdf
tabelka strona 15/16 mnie rozbraja dosłownie  😜
A ja tak czytam o tej pseudohodowli i... No makabra :/ I jeszcze są (byli?) w zarządzie tego pseudostowarzyszenia, w opisie mają "propagowanie najwyżej jakości psów" blablabla. Do tego są fora sprzed siedmiu lat o labkach, bullterierach i innych rasach gdzie też się ludzie skarżą. Te pseuduchy kiedyś były nawet w ZkWP ale ich wykluczono. Masakra  🤬
Komentowałam już ten artykuł u Zairki na fejsie, tylko się powtórzę: popyt rodzi podaż....  😵

Pochwalę się sukcesami w odchudzaniu mojego psa. Roksana straciła 3kg w miesiąc  😅  Znaczy że leki na tarczycę zostały dobrze wprowadzone i działają 🙂
Żarcie i aktywność ta sama, a kilogramy lecą! Co prawda jeszcze zostało z 6, chciałabym żeby maksymalnie ważyła 35kg... idzie ku dobremu 🙂 poprawiła jej się sierść i skóra, ma jakby więcej energii - jakbyście widziały jak ona sie cieszy na śnieg  🤔  a w tym roku ponoć 11lat! Chociaż myślę, że ma mniej jednak... 😉

Kupiłam jej w ogóle nowy syrop na stawy, Arthoscan się nazywa - polecam serdecznie, pies śmiga bez zarzutu 🙂
co do tej hodowli to moja sąsiadka ma z niej psa. Okazuje sie, że będac tam nie była świadoma, że ci państwo mają psy w takich warunkach i w takiej liczbie. Ładna posesja, nowy ładny dom w środku full wypas, szczeniaczki wesoło biegające po domu, no bajka, kobiecina wesoła, z dobrą gadką, nawet wyprawke royala dała i tabletki na odrobaczanie, suczka pewnie wykąpana bo nie śmierdziała, i nie miał przebarwień na sierści od kup (suczka jest biała), pani im zaniosła psa w kocyku do samochodu, wycałowała i życzyła powodzenia.Sąsiadka miała szczęście, że jej suczka jest zdrowa ale z tego co czytałam na necie, to nie wszyscy mieli to szczęście.
maluda hmm no i tu się zaczyna problem. Serio tak wiele różnych opinii z różnych źródeł, że kierowałam się chyba trochę intuicją. Po pierwsze niewiele ich jest. Najlepiej byłoby celować w samą Holandię, o dziwo tam też owczarki holenderskie nie są zbyt popularne ale bardzo "czyste". Ja celowałam w Czechy Bohemia de Alphaville bo osobiście dobrze znam psa od nich. Okazało się, że suka z tej hodowli jest w Polsce suką rozrodową. Roboczo "Tigra" Alexandrina Alphaville de Bohemia. Bardzo popularne i sprawdzające się w sporcie są linie Le Dobry, ale słyszałam że kryją nawet C dysplazją. Co ciekawe, Tigra miała już jeden miot i hodowczyni mi powiedziała, że wszystkie psy poszły "do kochania" a w tym miocie jestem póki co jedyna sportowa. Ja wybrałam hodowlę Dorplant, pisałam właśnie do hodowli Perbene i to ona mnie odsełała do Doroty Kawki jeśli chcę psa do IPO, bo OH są bardzo wszechstronne: OBI, IPO, pasienie, frisbee, agility. Co do ciekawostek wstawiam artykuł właścicielki innej suki Itske i hodowli Perbene, która porównała holendry, niemce i maliniaki.
http://www.perbene.net/download/Owczarek_holenderski_wczoraj_i_dzis.pdf
tabelka strona 15/16 mnie rozbraja dosłownie  😜

Dzięki za informację.
Jakbyście byli kiedyś w okolicach Poznania to daj znać, wymiziam psa!

ma ktoś CHARCIKA WŁOSKIEGO???


co do pseudohodowli, jeszcze mając hodowlę kotów spotkałam się z takim procederem:
hodowca rasy X - kotka w ciąży - rodzi np. 4 kociaki = on dokupuje "po taniości"(500zł) kolejnych 5 kociaków bez rodowodu, z pseudohodowli, jak jest przegląd miotu pokazuje 9, zgłasza 9 - dostaje papiery na 9 i sprzedaje za 2500zł od sztuki...

no comments
Właśnie przeczytałam, że większość zwierzaków jest chora na parwowirozę.
Koszta już w tysiącach.
To będzie ciężka batalia, psy umierają. Trudna sytuacja, widać skrajne zaniedbanie.

Dodofon dla mnie to nieporozumienie, ale ten świat jest tak zakręcony, że wszystko staje się możliwe.

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
09 lutego 2017 16:36
z tym pseudo....  ciężko mi było patrzeć na te zdjęcia..... cieżko uwierzyć.....że tak można 🙁
biedne zwierzęta🙁((    przerażają mnie również te ataki na ludzi chcących "adoptować"- bo przecież "rasowe" a kundelków ze schroniska nikt nie chce... po co takie rzeczy pisać? Lepiej by nikt ich nie zabrał? Ludzie to najgorsza rasa....


o parwo nie słyszałam, rachunki za wszystko powinien ponieść "hodofca"




A my przedstawiamy historię zaginionej piłeczki 😀  (czyli jak napalenie nie jest jednością z móżdżkiem)
Najgorsze jest to, że teraz kolejki ustawiają się po te psy z pseudo, bo rasowe i za darmo, ale 90% z nich kompletnie nie pomyśli o tym, że to są psy po przejściach, z problemami, brakami socjalizacyjnymi i najczęściej z różnymi chorobami. Ale co tam, ważne, że ''rasowe'' i za darmo- są yorki, jest impreza.
Dodofon moja bardzo dobra znajoma ma charcika, jeśli masz jakieś pytania to o wszystko mogę ją wypytać- sama kilka razy miałam okazję spędzić parę dni z tym chucherkiem i to naprawdę fajne stworzenie  🙂
My dzisiaj trening w ekstremalnych warunkach przy -12, a za trzy tygodnie ostatnie halowe zawody w tym sezonie- mam dosyć piaskownicy w aucie po każdym treningu.
Mam takie wrażenie, jakby w każdym poprzednim sezonie było jednak jakoś cieplej- także byle do wiosny...
Podrzucam dzisiejszych chłopców- święto lasu, miał mi kto porobić fotki na treningu  😁
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
09 lutego 2017 16:58
zora dlatego robi się wizyty przed-adopcyjne i wywiady- może z tego tłumu "znajdą" się odpowiedzialne domy, łatwiej znaleźć jak jest większy odzew niż jak nie ma go wcale....
to jest 170 psów, nie 10 ...... 

Ja mam nadzieję, że przygarną je miłośnicy rasy, a nie ludzie "chcących za darmo "rasowca" ....
Pewnie, że lepiej jak odzew jest niż jak go nie ma. Dla mnie to po prostu zawsze jest smutne w takich sytuacjach i tyle. Już parę razy były rozbijane takie duże pseudo i zawsze jest to samo.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
09 lutego 2017 17:13
Bardziej smutne jakby i te 170 zapełniło kojce w schroniskach......  nie da się by było idealnie we wszystkim ;(
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
09 lutego 2017 17:14
My z mamą znałyśmy matkę i ojca naszej pierwszej kocicy. Hodowca potwierdzał, widziałyśmy, która kotka karmi, a w papierach starszy brat jest ojcem, a ciotka matką. Zielone byłyśmy (20 lat temu), więc nie robiłyśmy dymu. Jak do rozrodu hodowca zaproponował nam jednego kocura, to powiedziałyśmy, że to przecież brat naszej kotki. "Nie, to niemożliwe, to jakiś błąd". Wręczanie przez innego hodowcę pękatej koperty sędziemu, w obecności stewardów, pominę. Oczywiście kot z tejże hodowli później wygrał.
derby- z tymi atakami to chodzi o to, że ludzie krzyczą że ta rozmnażalnia taka zła, po co kupować takie psy-lepiej adoptować psy ze schroniska a tu sie okazuje że kolejka do adopcji jest tylko u tych z tych rozmnażalni, jeżeli było 2500 zgłoszeń o adopcje a psów jest 170, to wychodzi że jest 2330 ludzi wolnych, którzy by zaadoptowali psiaka, ciekawa tylko jestem ile z tych ludzi wzięłoby kundelka? bo kundelka ze schronu to nie, ale ładnego psa z pseudo to tak.
jedni mówią jest popyt jest podaż, i tu właśnie widać jakie psy chcą ludzie adoptować
Scottie   Cicha obserwatorka
09 lutego 2017 19:30
(...) wychodzi że jest 2330 ludzi wolnych, którzy by zaadoptowali psiaka, ciekawa tylko jestem ile z tych ludzi wzięłoby kundelka? bo kundelka ze schronu to nie, ale ładnego psa z pseudo to tak.
jedni mówią jest popyt jest podaż, i tu właśnie widać jakie psy chcą ludzie adoptować


Może wzięliby kundelka ze schronu, pod warunkiem, że to szczeniak- ale po szczeniaki ze schronu też się kolejka ustawia.
Mojemu wujkowi na przełomie sierpnia i września zaginął pies, przeszukali wszystkie schroniska, rozwiesili ogłoszenia- pies przepadł. W zimie postanowił adoptować szczeniaka ze schroniska, wypełnił ankiety, ktoś się miał odezwać- cisza. Po miesiącu zadzwonił i okazało się, że wszystkie szczeniaki wydano, ale jest nowy miot do rozdania. Znowu wypełnił ankietę i czekał miesiąc- odpowiedź podobna- szczeniaki rozdane. Ostatecznie kupił psa z pseudohodowli...

Nie komentuję tego, sama psa z pseudohodowli bym nie kupiła, ale zaczęłam się zastanawiać i tak: jeśli w schronisku nie daliby mi szczeniaka, to chyba musiałabym ciułać hajs na psa z rodowodem (chociaż i z tym jest problem), bo wszystkie fundacje mnie odstraszają, u mnie na wsi żadnych suk już nie ma i nie ma nawet jak od sąsiada wziąć szczeniaka... Niby tych zwierząt tyle, ale dostęp do nich mocno ograniczony 😉

może wzięliby, a może by nie wzięli- o ile wiem to była hodowla, więc musiały tam być dorosłe psy, suki matki i reproduktory, zresztą po zdjęciach widać że małych szczeniąt (do ok 7 tyg) jest mało
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
09 lutego 2017 21:34
derby- z tymi atakami to chodzi o to, że ludzie krzyczą że ta rozmnażalnia taka zła, po co kupować takie psy-lepiej adoptować psy ze schroniska a tu sie okazuje że kolejka do adopcji jest tylko u tych z tych rozmnażalni, jeżeli było 2500 zgłoszeń o adopcje a psów jest 170, to wychodzi że jest 2330 ludzi wolnych, którzy by zaadoptowali psiaka, ciekawa tylko jestem ile z tych ludzi wzięłoby kundelka? bo kundelka ze schronu to nie, ale ładnego psa z pseudo to tak.
jedni mówią jest popyt jest podaż, i tu właśnie widać jakie psy chcą ludzie adoptować


Problem polega na tym, że to nie są ładne psy. To są psy trzymane w nędznych warunkach, które wyglądają koszmarnie.
JARA ja sobie zdaje sprawę z tego, że te psy są w strasznym stanie fizycznym i psychicznym, i nie będzie łatwo te psy doprowadzić do ładu i składu - mam nadzieje że ludzie chętni do adopcji, też sobie z tego sprawe zdają że w te psy trzeba włożyć wiele serca, czasu i pieniędzy a i tak może być różnie, mogą te psy nigdy nie dojść do siebie
A nie macie wrażenia, że to może być chęć wiedzy jaki będzie przyszły szczeniak? Szczeniaki są cudne, wszystkie. Duże już nieco mniej się podobają. Sama gdybym np chciała dużego psa a okazałoby się, że jest do kolana no to hmm średnio. Nie, z pseudo bym nie wzięła tak tylko rozmyślam. Wiele razy słyszałam tę historię "a chciałam dużego a wyrosło takie małe i co ja z tym mam zrobić". Jesteśmy wzrokowcami, podoba nam się to, co ładne. Chociaż mi podoba się holender to w sumie nie wiem jak to z tym jest  😁
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
10 lutego 2017 05:55
ja już nie wnikam czy oni chcą psa bo rasowy, bo ładny(choć obecnie to są w stanie, w którym ciężko stwierdzić rzeczywisty wygląd niektórych) jedno tu jest najważniejsze- by znalazły kochający, świadomy dom 🙂
Najwięcej pracy będzie pewnie z ich psychiką.... całe życie w zamknięciu służące głównie jako "macica" do rozrodu.... przerażające to jest to, że mamy pewnie nie jedno takie miejsce 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 lutego 2017 07:28
Ja zdjęć nie mogłam oglądać, przykre widoki, ale jak zobaczyłam te zmaltretowane bulteriery to już był koniec, nie byłam w stanie oglądać.
Sytuacja doprawdy przykra, a najgorsze jest to, że nie będzie odosobniona. Na pewno w jakimś miejscu Polski jest kolejny taki syf, ale jeszcze nie ujrzał światła dziennego.
Zora spytaj o tego pieska - czy wymagający? Czy sie przywiązuje? Itp
Dodofon, ja w tej chwili widuję suczkę charcika włoskiego. Około 10-miesięczną. Właścicielka mówi, że jest straszną przylepą. Natomiast to co w niej uderza mnie, to jej koszmarna lękliwość. Widać, że jest ciekawa różnych rzeczy i że chętnie by się z nimi poznała, ale bardzo się boi wszystkiego - nawet w sumie ruchu. Tylko że jeśli dobrze kojarzę, to ona w hodowli długo była - do obecnych właścicieli przyjechała mniej więcej 2 miesiące temu.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
10 lutego 2017 11:48
jak pracowałam w UK swojego czasu często z polo-ludźmi przyjeżdżały charciki- powiem szczerze, że wszystkie były takie właśnie "lękliwe", wtedy myślałam, że rasa tak ma, a jak jest rzeczywiście?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się