Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Mia, albo lampą w gabinecie, albo możesz zamówić nakładki robione strikte pod twój zgryz i wybielać żelem w domu. Przejdź się do stomatologa lub higienistki na konsultację 🙂
O metodach wiem, bardziej chodziło mi o potwierdzenie skuteczności. Jest bardzo dużo opinii w internecie i już się sama w tym pogubiłam.
Jak się nazywa koszulka na dokumenty z tymi metalowymi drucikami na które się nakłada dokumenty z dziurami robionymi dziurkaczem?
Taka z przodu przezroczysta a z tyłu jednolita plastikowa. I czy istnieje coś podobnego z tym, że z okładką papierową, której wzór można zamówić? Najchętniej sprawdzone firmy. Chodzi mi o produkt estetyczny i ładny, nie taki chamski biurowy.
Edit. Znalazłam
Skoroszyt!
Drugie pytanie nadal aktualne.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 lutego 2017 08:31
Chess możesz zrobić projekt okładki i poprosić o punkcie ksero o zrobienie tego, czego chcesz  😉 (oczywiście w jakimś lepszym punkcie ksero a nie u uczelnianej pani Jadzi  😉 ).
Będę musiała pokombinować.
Ogólnie to szukam "czegoś" na materiały z zajęć dla dzieci. Myślimy o segregatorach ale nie dość, że toto wielkie to jeszcze drogie, nawet przy sporym zamówieniu (powyżej 100 sztuk). Wcześniej mieliśmy super teczki ale teraz prawdopodobnie zrobimy materiały z tymi dziurkami na środku i mniejszy format, a5..
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 lutego 2017 18:34
Nie wiem ile pieniędzy chcesz na to przeznaczyć, ale moim zdaniem A5 np takie są ładne - http://rico.com.pl/pl/p/Skoroszyt-ofertowy-Elba-For-Business/393  😉
Przy takiej cenie to już bardziej opłaca się kalkulator. No i za mało kartek się mieści 🙂 W każdym razie dzięki. Jeszcze będę grzebać i szukać.
Wiem, że to wątek towarzyski ale nie wiedziałam gdzie zapytać.
Jaki jest orientacyjny koszt drągów 3,5m, 10cm średnicy, niepomalowane? I cavalatek, takie same drągi z przymocowanymi krzyżakami?  😉
Nic sensownego nie mogę znaleźć. Wszystko bez ceny. Znalazłam tylko cavaletki 2,5m ale pomalowane za 90zł..
Sonkowa Zależy gdzie, jeśli chodzi o drągi to ja kupowałam zwykłe okrąglaki (sosnowe bodajże), wyszło 5 zł za sztukę 3,5 metrowe i 6zł za sztukę 4 metrowe, średnicy 10 cm, ładnie gładko zrobione, niemalowane, ale to było z likwidacji tartaku, około 5 lat temu, w najbliższym miasteczku (Na Warmii, 25 km od Olsztyna), więc może być mocno nieaktualne. Niestety, z czasem, po porządnym przesuszeniu przed malowaniem, popękały mi wzdłuż niektóre (ale wiadomo, to były resztki - ogólnie drewno iglaste lubi sobie popękać czasem jak się je wysuszy "na wiór"😉, więc służą za słupki awaryjne do ogrodzenia, pomalowałam tym co miałam i jak jakiś słupek mi pójdzie, to je wkopuję na miejsce popsutego, dopóki nie ogarnę czegoś lepszego (bo zwykle jak mi coś pójdzie, to albo kurde w święta, albo w jakiś długi weekend). 😀 Podpytaj w lokalnych tartakach, bo to cholerstwo ciężkie jest jak się jakąś większą ilość zamawia, a transport może wyjść sporo drożej, niż same słupki 🙂 Zapytałam właśnie mojego stolarza "domowego", jak by wycenił cavaletki o takich właściwościach jak chcesz (długość, średnica), to za surowe drewno bez malowania materiał + robocizna (bo wyrzynarka i ewentualnie szlifierka do drewna też musi pochodzić itd. jak ma być ładnie i bezpiecznie, bez zadzior i drzazg wystających) to licząc z górką, 60 zł około by wycenił, a zaimpregnowane i pomalowane (tzn. baza z impregnatu i ładnie pomalowane dla efektu wizualnego) policzyłby też te 90zł, przy większej ilości po 80 zł, i stwierdził, że nie jest to tak drogo jak znalazłaś, biorąc pod uwagę, że za same materiały surowe około 42 zł wyjdzie, a jeszcze dochodzi robocizna, amortyzacja kosztów (ostrze do wyrzynarki , papier ścierny do szlifierki do drewna itd.), i ewentualnie impregnat + farba (no i dodatkowa robocizna przy tym). No i stwierdził, że to są uroki stolarki, że trzeba dzwonić i pytać o ceny okrąglaków, w każdym z osobna, bo lubią nie podawać cen - podobno bardzo popularna praktyka. 
desire   Druhu nieoceniony...
14 lutego 2017 13:55
Wikusiowata, to chyba zależy od regionu, u mnie ceny na tartakach wahają się od 20-35zł/drąg.
edit: cena za ładny, wymiarowy, zaimpregnowany, przetoczony. 😉  także Twój znajomy poszalał z ceną.  😜
desire Te co ja kupowałam to właśnie przetoczone, nieimpregnowane, wymiarowe i na początku ładne były. W tej chwili jakbym podzwoniła po tartakach, to pewnie w moim rejonie bym dostała takie właśnie okrąglaki za jakieś +/- 15 zł do 20zł, za 3 /3,5 metrowe, nieimpregnowane, bo mało kto impregnowane tu sprzedaje, a jak tak, to zwykle 2,5 /2 metrowe. Oprócz drągu, musisz mieć też kantówkę odpowiedniej grubości, żeby Ci to się nie rozwaliło przy byle potrąceniu, z której zrobisz "ramiona" krzyżaka przy cavaletce, no i groszowa sprawa - wkręty/gwoździe do mocowania (no i opcjonalnie impregnat/farba itd.). Jasne, że zależy od regionu - u Nas drewno drogie nie jest w sumie, bo to zadupie. W pobliżu większych miast, na pewno będzie drożej. Jeśli ktoś robi na sprzedaż, z tego żyje, to jasne, że wyjdzie "drogo" w porównaniu ze zrobieniem sobie samemu - Narzeczony (czyli domowy stolarz), policzył tak, jakby liczył komuś obcemu, wiadomo, jakby robił dla siebie/Nas, to koszt kupienia materiałów i reszta się "sama robi", że tak ujmę 😀.

Mam wrażenie, że miałyśmy na myśli różne rzeczy. Ty o drągu, ja o cavaletce. 😀
Własnie o takich cenach słyszałam 50-70zł za sam drąg. Cavaletka to pewnie koło stówy ...
Sonkowa kilka lat temu właściciel stajni, w której trzymałam konia kupował za 20 zł za sztukę drągi toczone 3,5m, niemalowane. Najprawdopodobniej w tartaku w Urazie. Trzeba podzwonić po tartakach.
Nie chcę kupić tylko określić wartość. Wiem, że da się kupić pewnie gdzieś za gorsze ale interesuje mnie jakie są ceny.  😉
Sonkowa Coo? Za SAM drąg? Masakra cenowa jakaś  🤔 Za cavaletkę, taką wiecie, z krzyżakami po bokach no, taką co 3 wysokości można ustawić zależnie jak się cawaletkę postawi, to jeszcze rozumiem, nawet do tych 90 zł, ale nie za sam drąg  🤔 To już na przyszłość wiem, żeby w życiu nie kupować, tylko chłopa do roboty gonić albo samej sobie sklepać i malować.
Trafiałam na ceny ok. 20zł za metr. Też to uważam za przesadzone.. za 25-30zł nie udało mi się nic znaleźć dlatego może ktoś z was ostatnio kupował i się orientuje...
Dyskusja o drągach, a mi się takie artykuł wyświetlił KLIK jak zrobić cavaletti tanim sposobem (jeżeli ma się drągi) 😀
mils   ig: milen.ju
17 lutego 2017 19:59
Dostałam wezwanie do zapłaty za przekroczenie czasu parkowania. Czas do zapłaty: 14 dni, potem będzie "zdobycie danych właściciela pojazdu i wszczęcie postępowania egzekucyjnego". Zgarnęłam kartkę zza wycieraczki, wróciłam do domu, odłożyłam na stół i... Kompletnie wyleciało mi to z głowy, dzisiaj minął 16 dzień od dnia wystawienia wezwania. Co mogę teraz zrobić? 😵 Młody ze mnie kierowca, student... Zestresowałam się bardzo teraz. 👀
mils Gdzie to dostałaś? Tzn. na czyim parkingu? Miejskim czy prywatnym ? Jeśli w Olsztynie, to na której ulicy (bo widzę, że coś z Oln wspólnego masz)? Ostatnio się załatwiłam, bo zaparkowałam z Narzeczonym naprzeciwko szpitala wojewódzkiego w Olsztynie (jak sobie palca upierniczył na krajzedze), a tam prywatny parking, jakaś firma z Gdańska sobie go tam ma, automat stoi, ale miałam bilet "miejski" (tzn kupiony w parkometrze miasta, nie tej firmy...) parkowania, z niby tej samej strefy - bo z SORU w Dziecięcym kazali lecieć do "Soru" chirurgicznego, specjalistycznego do wojewódzkiego - ta sama ulica niby... - no, jednak... nie. Na dzień dobry 50 zł kary mi naliczyli, znalazłam za wycieraczką, jak już chłopa pozbierałam i ogarnęłam, bidulek na widok mięcha na wierzchu nieco mi osłabł podczas wizyty na chirurgii.

Co możesz zrobić? Możesz zapłacić, wtedy nie będą mieli podstaw do egzekucji. I żadne odsetki albo inne pierdoły nie narosną, a nawet jeśli, to minimalne. Albo czekać, aż pozew przyjdzie i się sądzić, ale i tak przegrana sprawa, bo nie dotrzymałaś terminu jak mniemam nie z jakiegoś uniemożliwiającego zapłacenie powodu, jak nie wiem, pobyt w szpitalu, albo cuś ? 
mils   ig: milen.ju
17 lutego 2017 20:45
Wikusiowata to w Lublinie, parking miejski. No nic, przelew poszedł, w poniedziałek się tam przejadę z potwierdzeniem przelewu i na ładne oczy będę przepraszać i powiem prosto z mostu, że zapomniałam. Jak naliczyli mi już jakieś odsetki to od ręki od razu zapłacę i tyle. Może jak zobaczą małą blondynkę to mi wybaczą. 🤣 I tak mi się wydaje w sumie, że jak zapłacę, tylko później odrobinę to nie będą żadnego postępowania zaczynać. Chyba... 😀
Piątka, też mała blondynka jestem i odpalam uroczą głupkowatość jak coś schrzanię przez roztrzepanie. 😀 Postępowanie zacząć mogą, jeśli odrobinę po terminie, ale nie będą mieli podstaw do prowadzenia go dalej, bo "przewinienie" już nie istnieje, skoro zapłaciłaś, i jak się przejedziesz po ludzku pogadać, to jeśli "machina ruszyła" to po prostu to wstrzymają. 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 lutego 2017 09:14
gdzie kupię bambusowy koszyk do gotowania na parze nie za miliony monet? 👀
Wichurkowa   Never say never...
18 lutego 2017 09:40
Nie wiem gdzie o to zapytać , więc spróbuję tutaj...
Znacie jakieś Czeskie i Słowackie strony internetowe gdzie można wystawić konia na sprzedaż?  🤔 :kwiatek:
mils, jak zapłaciłaś, to się nie przejmuj. Zapłaciłaś przed dostaniem jakiegokolwiek pisma z wezwaniem do zapłaty czy informacji o wszczęciu postępowania. Oni raczej jeszcze nawet nie zdążyli się zorientować, że miałaś opóźnienie. Ja się co prawda spóźniłam z zapłatą PCC-3 - wysłałam wniosek (w terminie) i myślałam, że jak internetowo, to powinnam dostać jakieś potwierdzenie - tak jakoś zrozumiałam z tego panelu do wypełniania wniosku (a spodziewałam się, że mogą uznać, że wartość rynkowa pojazdu była wyższa niż wpisałam czy coś, i wyliczą mi wyższą kwotę). Po jakimś czasie dostałam ponaglenie z informacją, że mam zapłacić i sobie wyliczyć odsetki w kalkulatorze (wyszły jakieś grosze), jak wyjdzie poniżej złotówki, to bez odsetek. Jeśli zapłaciłam przed dostaniem pisma (a zapłaciłam kilka dni wcześniej, bo w końcu doszłam do wniosku, że chyba jednak żadnego potwierdzenia nie dostanę), to mam je uznać za niebyłe. Myślę, że w przypadku mandatów jest podobnie, skoro nawet skarbówka nie taka straszna. 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 lutego 2017 12:28
mils na przyszłość - nie płać takich rzeczy. Mandat to jest mandat, uprawniony funkcjonariusz ma obowiązek wręczyć go do rąk własnych a nie zostawiać karteczkę za szybą. Równie dobrze mogłaby wypaść, padałby deszcz i ją rozpuścił, ktoś by zabrał i co wtedy, będą naliczać odsetki za nic?  To nie jest żaden dokument prawnie wiążący, ot zwykle żerowanie na czyjejś niewiedzy.
mils   ig: milen.ju
18 lutego 2017 15:07
smarcik zastanawiałam się nad tym, ale zapłaciłam ze strachu w sumie. 😡 Poważnie, nic nie mogą mi zrobić jakbym nie zapłaciła?
mils Straż Miejska (policja pewnie też) wysyła mandaty poleconym do domu delikwenta, jeśli go nie dorwie osobiście.
mils   ig: milen.ju
18 lutego 2017 21:58
Tak czy siak muszę tam jechać w poniedziałek, bo nie ściągnęło mi kasy z konta. Czyli pewnie konto do przelewu zostało po tych 14 dniach chyba zamknięte... Ech, ja to umiem. 😵
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
18 lutego 2017 22:27
Pytanie z serii "dziwy natury" 😁
Czemu psy robią tak:
https://kwejk.pl/obrazek/2891207/oryginalnie-to-robi.html ?
W sensie co się dzieje z ich organizmem, że następuje taki jak mniemam skurcz mięśni? 🤔
Też nie mogę ogarnąć tego filmu 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się