Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

A to bardzo karalne? Skoro wiem, że tak można następnym razem mogę się nie powstrzymać  😉
Co najwyżej ryzykujesz moje pogardliwe spojrzenie  😂
No to się pozmieniało,  bo jak ja kilka lat temu szukałam miejsca dla mojego konia to nie wyglądało to tak różowo. .niby fajnie i pięknie ale moja intuicja mówiła mi "nie". Jeśli chodzi o stajnie to kieruje się zasadą "są pozory i jest rzeczywistość ", a ta rzeczywistość, jak później słyszałam, wcale nie była taka świetlista.
A czy nadal konie przebywają na zewnątrz tylko do wczesnych godzin popołudniowych?  Jak zapytałam czy jest możliwość pozostawienia konia do wieczora to usłyszałam,  że nie ma chyba że dogadam się z innymi pensjonariuszami  o wzajemne wypuszczanie i sprowadzanie do stajni, nadal t4ak się praktykuje?


Nic mi o tym nie wiadomo. Jeśli na padokach nie ma szklanki tak jak teraz, to konie wychodzą w różnych porach i z tego co wiem na dość długo.
kochane  :kwiatek:, a powiedzcie mi gdzie byście mi radziły wstawić 1.5rocznego ogierka ? Nie chce się tułać z końskim dzieciakiem po stajniach gdzie albo nie przyjmują ogierów albo cena jest zaporowa. szukam stajni gdzie dzieciak będzie mógł wyjść z towarzystwem na pastwisko i będzie miał czysto, oraz podadzą mu dodatki do paszy.
dużo ogierów zawsze stało w Harmony, i właścicieli, i pensjonatowych, zawsze miały towarzystwo na padoku.
[quote author=Amelia link=topic=208.msg2647690#msg2647690 date=1486707550]
No to się pozmieniało,  bo jak ja kilka lat temu szukałam miejsca dla mojego konia to nie wyglądało to tak różowo. .niby fajnie i pięknie ale moja intuicja mówiła mi "nie". Jeśli chodzi o stajnie to kieruje się zasadą "są pozory i jest rzeczywistość ", a ta rzeczywistość, jak później słyszałam, wcale nie była taka świetlista.
A czy nadal konie przebywają na zewnątrz tylko do wczesnych godzin popołudniowych?  Jak zapytałam czy jest możliwość pozostawienia konia do wieczora to usłyszałam,  że nie ma chyba że dogadam się z innymi pensjonariuszami  o wzajemne wypuszczanie i sprowadzanie do stajni, nadal t4ak się praktykuje?


Nic mi o tym nie wiadomo. Jeśli na padokach nie ma szklanki tak jak teraz, to konie wychodzą w różnych porach i z tego co wiem na dość długo.
[/quote]

Amelia jeśli chodziło o Baborówko to ja tam aktualnie stoję (od listopada) więc możesz pisać na priv wszystko opowiem😉
Konie wychodzą zimą w tygodniu od rana do około 14 (bo ok 14 jest obiad) w stadzie na duże pastwisko lub osobno na mniejsze padoki 🙂 Wiem że latem było kilka koni których właściciele chcieli by mieszkały na dworze. Więc jak widać da się wszystko, tylko za coś takiego to już pewnie trzeba by dodatkowo zapłacić, ale to trzeba pytać w biurze 🙂
Konie wychodzą na dobrze przygotowane pastwisko (a nie zielony padok  🏇 😅 ), siano własnej uprawy (bardzo dobrej jakości,w ilościach do woli, czasami nawet nim ścielą  😂 ), nie ma problemu z podawaniem innych pasz, mieszaniem ich z owsem czy z suplami, tak jak pisała wcześniej xxmalinaxx  owies z makuchem lnianym własnej produkcji 😉
spora hala (około 17x55) z dobrym podłożem o które dbają, myjka wewnętrzna i zewnętrzna, karuzela, duuuuuzo  terenów i placy do jazdy w sezonie otwartym.
Minusem jest odległość od Poznania ale w moim przypadku jestem szybciej niż w poprzedniej stajni bo nie jede przez miasto 😉 i zawsze mogę podjechac pociągiem 🙂 atmosfera bardzo rodzinna 🙂
Za taką cenę uważam że mój koń ma koński raj a i ja póki co nie narzekam🙂
My też stałyśmy w Baborówku ale za czasu kiedy nie było tych luksusów. Mimo to mój koń czuł się w tej stajni najlepiej z wszystkich pensjonatowych gdzie stał. Baaardzo dużym plusem jest dojazd pociągiem. 25 min z centrum Poznania pod stajnię za "śrubki"
jaka cena w babo ?
[quote author=otimo link=topic=208.msg2647864#msg2647864 date=1486733558]
jak niektóre konie siedzą na padokach on rana do wieczora,

właściwie to do nocy bo je sobie sprowadzamy dogadując się w cztery osoby 😉

a jeszcze inne muszą mieć siano parzone.


parowane i dzięki bogu w stajni zawsze jest jakiś znajomy który wyłączy parownicę jak idę na halę to nie muszę spędzać dodatkowej 1,5 h czekając aż się wyparuje, nie bardzo rozumiem czemu przytaczasz te przykłady? No dbamy o swoje konie, a co mamy zrobić, zostawić?

Do nebulizacji właścicielka też sobie przyjeżdżała kilka razy dziennie z Poznania bo co miała innego zrobić xd
[/quote]

Sądzę, że otimo przytacza powyższe przykłady ponieważ ogólnie przyjętym jest w Łopuchowie, że jeśli którykolwiek z Pensjonariuszy poprosi o podawanie leków, suplementów, zmiany opatrunków, smarowanie maściami, przyjęcie weterynarza itp. to nie ma w tych kwestiach najmniejszego problemu. Wówczas Właściciele koni nie muszą przyjeżdżać np dwa razy dziennie i wiedzą, że ich koń otrzymał daną opiekę.
equesto jasne, ale cena niewspółmierna wówczas do całości opieki 🙁 Mnie nie byłoby na to po prostu stać.

asiołka 750 albo 850, pytajcie Marti
Cenciakos   Koń z ADHD i złośliwa zołza ;)
20 lutego 2017 10:13
Czy mamy tutaj kogoś z Daszewic?
A, i poznałam pana stajennego, pan z zootechnicznym wykształceniem, duża kultura osobista i dbałość o konie. Super wiedza. Aż miło się z nim gada 😉


Gdyby ten Pan wiedział, że został nazwany stajennym, to by się pogniewał  😂

To jest Rajter i tylko z racji tego, że Pan stajenny aktualnie przez chwilkę nie jest w stajni wieczorami, to on wszystkiego dogląda.
Co do Pana stajennego, to konie go kochają🙂. Mój z drugiego końca padoku na gwizdanko leci mało kopyt nie pogubi. Ale się nie ma co dziwić skoro zawsze Pan stajenny wie, za ktorym uszkiem podrapać🙂
Cenciakos a o co chodzi ?
[quote author=xxmalinaxx link=topic=208.msg2647670#msg2647670 date=1486681299]
A, i poznałam pana stajennego, pan z zootechnicznym wykształceniem, duża kultura osobista i dbałość o konie. Super wiedza. Aż miło się z nim gada 😉


Gdyby ten Pan wiedział, że został nazwany stajennym, to by się pogniewał  😂

To jest Rajter i tylko z racji tego, że Pan stajenny aktualnie przez chwilkę nie jest w stajni wieczorami, to on wszystkiego dogląda.
Co do Pana stajennego, to konie go kochają🙂. Mój z drugiego końca padoku na gwizdanko leci mało kopyt nie pogubi. Ale się nie ma co dziwić skoro zawsze Pan stajenny wie, za ktorym uszkiem podrapać🙂
[/quote]


😂 😂 😂 kotbury o tym samym pomyslałam a propo postu maliny 😀
Potwierdzam ten "prawdziwy" pan stajenny jest bardzo miły, mozna mu zaufac, nie ma problemu z moim paszowym wydziwianiem i mieszaniem  😜 i konie go uwielbiają 🙂 oczywiscie "zastępczy" stajenny tez godny zaufania  😂 😜 🏇
Cenciakos   Koń z ADHD i złośliwa zołza ;)
20 lutego 2017 13:22
Weronia90 wyslalam PW.
Do mnie też możesz.
Dziewczyny (i chłopacy), znacie jakieś dobre miejsce na wysłanie "emeryta" na łąki?
Z ceną, jeżeli znacie...
Czy któraś z Was aktualnie trzyma konia w stajni Mustang w Rogalinku? Miałabym kilka pytań  😉


Trochę po czasie, ale jakby co mogę powiedzieć jak obecnie wygląda sytuacja i opieka w Mustangu, bo obecnie znowu tam bywam 🙂
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
26 lutego 2017 20:04
Poproszę o info 😉
Dziewczyny (i chłopacy), znacie jakieś dobre miejsce na wysłanie "emeryta" na łąki?
Z ceną, jeżeli znacie...


Dzięki za PW odnośnie stajni.

Wklejam jeszcze z wątku o transporcie, bo nie dostałam odp:

Czy ktoś zna dobry transport w okolicach Mosiny, Kórnika, ew. okolice?
Koń miałby być zawieziony w marcu do nowego miejsca: Kamionki - Drużyna (koło Mosiny)...
To 24 km.

Co do konia - dawno nie jeździła przyczepą, więc trzeba będzie wziąć pod uwagę czas załadowania...
Ale ogólnie nieproblematyczna.

spytaj się Macieja Kubisiaka na Fb ma dwie przyczepy jest mega opanowany, tani, cierpliwy ma dwie przyczepy i przewoził mojego młodzika 🙂.
Jak by coś maluda to służę numerem do Macieja na priv. Polecam, siła spokoju i fajna cena.
Znalazłam go na FB, skrobnę do niego wiadomość.
A ja bardzo, bardzo polecam Macieja Juckiego - tel. 605210872
Bardzo cierpliwy, z super podejściem do koni!
Ja również gorąco polecam Macieja Kubisiaka! Oaza spokoju i zarówno dla mnie jak i mojego wypłocha podróże przestały być problemem 🙂
Jestem z Daszewic jeśli jeszcze coś potrzeba, a swoją drogą jest wolny boks jakby ktoś szukał 😉
Persimo zapraszam w odwiedziny jeśli nadal szukasz, a nie wymagasz hali, lasy mamy przepiękne i duże 🙂
Hej,
przeprowadzam się w okolice Poznania w przyszłym tygodniu na stałe.
Szukam pensjonatu dla swojego konia (od kwietnia dopiero, wcześniej nie mam jak go przywieźć ) - będę mieszkać i pracować w Przeźmierowie.

Znajomi wspominali mi o Lusowie, Marianowie i Michałówce - podobno wszystkie mają halę, czy ktoś może coś powiedzieć na temat tych stajni ?
Głównie chodzi mi o bezpieczeństwo na padokach, traktowanie koni, częstotliwość sprzątania, ogólną atmosferę i stan podłoża na placu i hali.
Z tego co znalazłam w internecie (nie ma tego dużo) -  kilka zdjęć kogoś z Marianowa - wygląda całkiem fajnie, kilka z Lusowa - ale bardzo dawno nie było już nowych info  , no i Michałówka - piękna hala i place.
Pytanie - jak to jest w rzeczywistości?

Czy są jeszcze jakieś ciekawe stajnie w tych okolicach ?
Cena nie gra roli tak na prawdę.
A dodam jeszcze, że z nastawieniem na skoki - przy okazji, może polecicie jakiegos trenera ? są jacyś w tych stajniach na miejscu?

Z góry dzięki za pomoc!
Witaj w wątku🙂

Marianowo ma fajną infrastrukturę i mnie się w tej stajni podobało pod względem warunków do trenowania (wymiarowa hala i plac z dobrym podłożem) Możliwość postawienia konia w boksie angielskim i ogólna czystość w boksie też na duży plus (konie stały na słomie, trocinach i torfie), ale.... jak zwykle jest się do czego przyczepić. W stajni jest duża migracja sezonowa, która może o czymś świadczyć. Zazwyczaj pełna obsada zimą, latem dużo ludzi odchodziło, doszły mnie słuchy, że właściciel jest dość problematyczny. Poza tym padoczki są małe, zazwyczaj konie chodzą pojedynczo lub w małych grupkach. Trawiaste też występują, ale chyba trzeba samemu wypuszczać albo mieć dobre układy ze stajennym, który jest bardzo specyficzny.

W Lusowie stała znajoma, ale odkąd zlikwidowali pensjonat i weszła tam policja, to ponoć wszystko jest ułożone pod nią, koni nie wypuszczają.  Info sprzed roku, więc może już coś się zmieniło?

Michałówka zawsze odstraszała mnie ilością koni i takim trochę... szmatoholizmem, ale myślę, że to moja subiektywna ocena. Każdy lubi co innego 🙂 A i warunki do skoków fajne 🙂 Profesjonalne podłoża i komplet przeszkód.

Myślę, że powinnaś sprawdzić jeszcze:
- FER Więckowice, nigdy tam nie byłam, ale z tego, co mi wiadomo też można tam potrenować solidnie.
- Stajnia w Otorowie. Też nie byłam, ale na zdjęciach wygląda fajnie, przyjeżdża tam Łukasz Brzóska.

EDIT: Tak naprawdę to z Przeźmierowa, wjeżdżając na eSkę dojedziesz szybko w każdy zakątek Poznania i okolic, od Suchego Lasu po Swarzędz, więc może warto też poszukać dalej, o ile jesteś moblina 🙂
Jak by coś maluda to służę numerem do Macieja na priv. Polecam, siła spokoju i fajna cena.
Ja również gorąco polecam Macieja Kubisiaka! Oaza spokoju i zarówno dla mnie jak i mojego wypłocha podróże przestały być problemem 🙂
spytaj się Macieja Kubisiaka na Fb ma dwie przyczepy jest mega opanowany, tani, cierpliwy ma dwie przyczepy i przewoził mojego młodzika 🙂.


Dzięki, Pan Maciej już "zaklepany".
[quote author=koniaczek_84 link=topic=208.msg2655142#msg2655142 date=1488357765]
Hej,
przeprowadzam się w okolice Poznania w przyszłym tygodniu na stałe.
Szukam pensjonatu dla swojego konia (od kwietnia dopiero, wcześniej nie mam jak go przywieźć ) - będę mieszkać i pracować w Przeźmierowie.
[/quote]

od tej strony Poznania jest też Harmony Farm w Buku, jakieś 10km za Więckowicami jeszcze. Są boksy klasyczne w stajni murowanej i angielskie. Mała hala, duży plac i duży padok trawiasty. Trener też jest, uczeń Janka Lipczyńskiego z Annopola 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się