Sesja/Studia i t d ;)

Dementek   ,,On zmienił mnie..."
16 lutego 2017 15:00
U mnie zajęcia: piątek 9-21, sobota 8-20, niedziela 8-20/21. Przerwy 15-minutowe między zajęciami... Mam nadzieję, że wszystko mi przepiszą- zostaną mi zajęcia w sobotę i jedne w niedzielę.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 lutego 2017 15:14
widzę że nie tylko ja mam ten ból  👀 powodzenia 🏇
mils   ig: milen.ju
18 lutego 2017 17:00
Halo, halo! Mamy tu kogoś, kto dziennie studiuje, pracuje i ma swojego/dzierżawionego konia, u którego jest te 5 razy w tygodniu? Czy to niewykonalne?
mils, studiuję dziennie, pracuję, w stajni jestem 3 razy w tygodniu, z dzierżawą zaczynam dopiero. Mam mało życia towarzyskiego i wieczny debet 😁 😉

W praktyce to często wstaję o 5-6 żeby rano ogarnąć naukę. Ale ja nie mam żadnych obowiązkowych zajęć na uczelni, więc często mnie tam fizycznie nie ma, tylko nagrania z wykładów oglądam w domu i przerabiam sama slajdy i materiały 🙂 Aaa i jeszcze masę czasu tracę na dojazdy, jakbym mieszkała, studiowała, pracowała i miała konia w tym samym mieście to byłby w miarę luz. A tak to cztery różne miasta i zero samochodu.
mils ja cały poprzedni semestr, praca na ponad etat i studia 700 km od domu plus koń. 🏇 I dalej będę tak ciągnąć, tylko że studia na miejscu. 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 lutego 2017 20:01
mils, to wszystko zależy od tego jakie masz studia, jaką pracę, jak jeździsz, gdzie to wszystko masz. no i oczywiście, jak studiujesz, bo studenci są różni.
Gniadata   my own true love
19 lutego 2017 00:55
Czy mamy na forum kogoś z weterynarii na SGGW na 1/2 roku (oprócz kasski, bo ją z tego, mam nadzieję, że dobrze, kojarzę 🙂😉 ?  :kwiatek:
mils Ja jak studiowałam w Krakowie i nie przeprwoadzałąm się czyli mieszkałam 40km do Krakowa na zajęcia codziennie dojeżdżałam a po powrocie do konia już bliej po 7km od domu. Dawało się jeśli plan udawało się połączyć i wracać przed 18, bo jednak czasem były dni kiedy no nie było jak bo dzień 'dziurawy' na uczelni do 19 albo 20 ale 5 razy to weekend + 3 w tygodniu więc myślę, że osiągalne jak najbardziej zależy właśnie jeszcze jak dojazdy czy będą Ci dużo zajmowały itd.
Gniadata, ja jestem na pierwszym.  😉
Gniadata   my own true love
19 lutego 2017 13:05
Ekstra, już smaruje pw  😀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
19 lutego 2017 14:27
kto był na erasmusie? mam jedno pytanie
madmaddie, ja
ech koleżanka, z którą miałam razem starać się o MOSTar i potm przeniesienie do Wawy nie zdała mikrobów. Sama oczywiście też będę próbować ale zawsze we dwie to raźniej, no nic co ma być to będzie niebawem idę do koordynatorki projektu i popytam co i jak.
Czy znacie może kogoś kto zrobiłby statystykę do pracy i w rozsądnej cenie, żeby biedna studentka nie zbankrutowała  🤣
galopada_   małoPolskie ;)
21 lutego 2017 09:12
Mój uniwersytet po raz kolejny potwierdza, że jest magiczny a nie medyczny. Mamy 5 zajęć fakultatywnych, które sami wybieraliśmy. Na roku jest 300 osób, każdy miał prawo wybrać swój zestaw zajęć. Każda grupa studencka jest 5 osobowa i ma swój własny plan z regularnymi planowymi zajęciami. I teraz jest cyrk, żeby pogodzić terminy i plany zajęć każdej osoby z planami i fakultetami innych osób i co gorsza z terminami ustalonymi przez wszystkie katedry na jakich są fakultety. No cyrk na kółkach  😜 😜 😜 😜 😜
mils wykonalne jak najbardziej 🙂 studia, praca, 2 swoje konie + czasami jakieś dodatkowe do pojeżdżenia. Ba! nawet facet nie czuł się zaniedbany  😁
Taka sytuacja-protokoły za zimowy semestr już chyba pozamykane, a ja w system nie mam wpisanej oceny z jednego przedmiotu. Napisałam do prowadzącego maila, odzewu brak. Powinnam teraz go szukać na uczelni czy iść od razu do dziekanatu? Czy czekać aż przeczyta maila i uzupełni mi ocenę? 😵 Nie wiem swoją drogą jak z tym zamykaniem protokołów, bo zdecydowana większość ocen w systemie i tak nie jest zatwierdzona, ale jednak zaczynam się stresować, nie cierpię takich akcji 😵
Ja bym poszła od razu do dziekanatu. To w dziekanacie ogarniają końcowo ten cały system, więc tam ci powiedzą, co powinnaś z tym zrobić i czy w ogóle. A tak poza tym, to nie twoja wina, więc zbytnio się nie stresuj. Wpis w indeksie masz?
flygirl, to jutro postoję w kolejce... No właśnie wpisu nie ma-indeks elektroniczny=ten właśnie system, w którym jedno pole w moim przypadku zostało puste 😵 A że zaliczenia z tego przedmiotu były ustne i takie "po łebkach", prowadzący też niezbyt rozgarnięty żeby z nim coś załatwiać, to akurat trafiło na mnie, że oceny nie mam 😵
Gniadata   my own true love
23 lutego 2017 19:36
maiiaF nie stresuj się :kwiatek: dawno pisałaś do tego prowadzącego?
Gniadata, no dzisiaj, w południe, bo teoretycznie do wczoraj był czas na to wszystko i dopiero rano zobaczyłam, że owszem, z innego przedmiotu wpisana a z tego dalej nie 😵 Popytałam innych i się okazuje, że wszyscy mają, tylko jeden chłopak nie ma wpisanej z tego drugiego, z którego dopiero wczoraj późnym wieczorem się pojawiły. Szczerze, to mała nadzieja na to, że ten wspaniały pan profesor w ogóle swojego maila odwiedza 🤣 A czas leci. Jutro do dziekanatu a później zobaczymy. Zawsze na mnie trafia z takimi niejasnościami do załatwiania 😂
Gniadata   my own true love
23 lutego 2017 20:04
ale to znaczy macie już totalnie zamknięty system? czy wykładowcy jednak mogą wpisywać, skoro dzisiaj się jeszcze coś popojawiało?
mi w tym semestrze prowadząca jako jedynej na roku nie wpisała oceny, napisałam maila i olała 😁 ale następnego dnia wieczorem ocena już była. mam nadzieję, że u Ciebie też się to tak skończy :kwiatek:
Gniadata, totalnie nie może być zamknięty, bo z 5 ocen czeka jeszcze na zatwierdzenie. Teoretycznie wszystko miało być do wczoraj, ale wiadomo jak to jest. Też się pocieszam tym, że skoro będą jeszcze zatwierdzać (m.in. ten przedmiot, który mam niewpisany też u innych widnieje jako niezatwierdzony), to może się zorientują, że ktoś ma pustą rubryczkę 😂
Aż sobie weszłam z ciekawości na swój wirtualny dziekanat i mam tylko 2 oceny, a studia skończyłam. Bardzo się przejęli tymi protokołami. 😁
flygirl, pewnie się przejmowali tylko wtedy, jak ktoś nie zaliczył i można było pociągnąć kaskę za warunek 😁
Gniadata   my own true love
23 lutego 2017 20:17
maiiaF ee tam, to spokojnie, ja bym się nie przejmowała jakoś bardzo 😉 masz gdzieś jakieś potwierdzenie, że zaliczone? pewnie nie, skoro to ustne?
Gniadata, pan sobie odhaczał na wymiętych karteczkach z listami obecności z poszczególnych grup 🤣 No ale okej, uspokoiłyście mnie trochę 😀 Dzięki :kwiatek: Pójdę jutro do tego dziekanatu jeśli oceny do rana nie będzie i dopytam, czy mam go ganiać czy olać sprawę.
Gniadata   my own true love
23 lutego 2017 20:42
maiiaF trzymam kciuki zeby wszystko dobrze poszło 😀
MaiiaF, ja miałam podobnie z oceną z egzaminu i pisałam maila do prowadzącego, czy brak oceny oznacza, że nie zdałam(tego akurat byłam pewna w 99%). Okazało się, że zdałam i to na 4, ale nie ma mnie na liście, więc nie może mi wpisać oceny. Dodam, że jak wpisywał oceny z ćwiczeń z zaliczenia to na liście byłam 🤔 Ostatecznie pomógł mail do sekretariatu i w magiczny sposób ocena wieczorem w USOSie była 🤣
Specjalnie rano odpaliłam kompa, żeby zobaczyć czy jest sens stać do dziekanatu-no i mam ocenę 😁 w dodatku wydaje mi się, że o 0,5 wyższą, także koniec rozmyślania co zrobić 😁
kaszmirowa2302, no te usosy to dziwne stworzonka są 😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się