Towarzyski kącik łodzianina

kermit   Horses horses everywhere ..
13 lutego 2017 09:29
Jagoda Tobie również życzę wolnej drogi do rozmów i wygłaszanie wolnej opinii na każdy temat.

A teraz wejdź sobie na stronę GUS-u i być może jeśli już nie jesteś taka zdenerwowana to zrozumiesz o czym pisałam.

Nasze miasto, bo tak jest ono też moim miastem wyludnia się od kilku lat, i dlatego takie sytuacje kiedy ktoś przyjeżdża Do Łodzi mnie zaskakują.

Tak w skrócie:

W 2005 - 767 tyś mieszkańców
W 2010 - 730 tyś
W 2015 - 701 tyś..
kermit to, że Łodzi nie przybywa mieszkańców napływowych to ja wiem, nawet to, że z Łodzi ludzie wyjeżdżają, serio to nie jest tajemnica. Natomiast takie gadanie nie przysparza naszemu miastu pozytywnego wizerunku. I masz rację denerwuje mnie to 🙂
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
13 lutego 2017 21:17
pisząc Augustów miałam na myśli bloko po lewej stronie od pętli tramwajowej, patrząc w kierunku Andrespola. czy to dalej widzew, a Augustów właśnie tylko domki?  👀 to nie moje rejony, więc byka mogłam strzelić. :kwiatek:


Tam pod Augustów kwalifikuje się klub Revers, stacja benzynowa i parę mniejszych zakładów, te bloki to już Jurczyńskiego, chyba że coś mylę, ale wydaje mi się, że nie  😡 Żaden byk, i tak wiesz więcej niż 90% osób, które znam  🤣
A pętla tramwajowa nazywa się Augustów 😉
Ja jestem Łodzianka rodowita, mam tu rodzinę, mieszkanie, pracę i właściwie to mnie tu trzyma (przede wszystkim rodzina), a miasta nie lubię szczerze...
Racjonalna   Patrz w niebo, ale uważaj na kupy
14 lutego 2017 13:04
zawsze mnie to denerwuje 😉 jest taki fp na Facebook "nie podoba Ci się w Łodzi to..." 😉 ja mieszkam tu od urodzenia i kocham to miasto i jego niepowtarzalny klimat. Żyje mi się dobrze, odpukać, a w Łodzi na prawdę bardzo dużo się dzieje, coraz więcej inwestycji 🙂 jestem dumna z mojego miasta ♡
Racjonalna no i tak należy trzymać 🙂  :kwiatek:
A ja jestem z tych w drugą stronę. Jedni uciekają, inni przyjeżdżają. 5 lat studiów, teraz już praca w zawodzie, także póki co osiądę tu pewnie na dłużej.
Miasto lubię, odkrywam ciekawe zakątki, stare miejsca. Jest tu masa urokliwych miejsc, dużo historii, wystarczy poszukać 🙂
Będe pracować na Al. Ofiar Terroryzmu 11 września, sądzę, że to żadna cywilizacja? :P zaczynam pracę z poczàtkiem marca, w poniedziałek 13 jeszcze tylko wpadam na szkolenie. A mieszkania to niewiem  kiedy zacznę szukać :/ chodzi mi, żeby było bezpiecznie, bo z psem to czasami o 22 zasuwam 🙂 liczę też, że uda mi się poznać jakieś revoltowiczki, cobym sie samotna nie czuła :P

Olechów super osiedle ! Póki co cicho i spokojnie a i z psem jest gdzie połazic 😉
Olechów super osiedle ! Póki co cicho i spokojnie a i z psem jest gdzie połazic 😉



Póki co osiądę na Retkini u znajomej, 45mn tramwajem ale lepsze to niż hotel 😉 i będę międzyczasie szukać. Ale wiadomo, nie wszyscy chcą psiakowi chate wynająć ;-)
Kaktus, gdzie dikładnie na Retce?  😁 moze bedziemy sasiadkami  😜
Retkinia to miejsce mojego dzieciństwa 🙂 Kaktus przyjemnego mieszkania 🙂
Kaktus, gdzie dikładnie na Retce?  😁 moze bedziemy sasiadkami  😜


Oj nie mam pojęcia. To i tak dopiero od połowy marca, a do tego czasu muszę szefa pomęczyć, żeby mi zapłacił za hotel 😉
Natomiast ostatnio spałam na Hubala u kolegi mojego taty :p

jagoda dzięki, choć mam nadzieję, że nie za długo tam spędzę 😉
Polecicie jakąś stajnie w Łodzi (może być przydomowa) gdzie za trzymanie kuca nie wezmą więcej niż 300zł? 🙂
LaMaYaM (matko boska, trudniejszego nicka sie nie dalo wymyslec?  :lol🙂, po pierwsze kącik koński łodzianina jest w innym dziale, a po drugie już tam pytanie zadawałaś. brak odpowiedzi pewnie świadczy o tym, że nikt takiej stajni nie zna. dzwoń po stajniach łódzkich i pytaj, choć najprędzej znajdziesz coś w przydomówkach. i wszystko też się sprowadza do tego co to za kuc.
Kahlan no tak pytałam, ale myślę że po prostu za dużo odpowiedzi jest na tamtym więc mało kto już wchodzi :/. Szukam dla kuca 120cm w kłębie i nie moge nic znaleźć  🙁
(Nick pochodzi ze skrótów 😀 )
no, taki kuc raczej będzie traktowany jako "pełnoprawny" koń, zwłaszcza, jeżeli jest użytkowany. w pensjonatach rzadko się spotkasz obecnie na rozróżnienie kwotowe dla konia i kuca. jeżeli kosiarka - to i tak koszty utrzymania przewyższają 300 zł. a nikt nie będzie Ci dokładał do utrzymania konia. minimum musisz liczyć 500 zł. i SIO do wątku łódzkiego końskiego, nie towarzyskiego.  🤬
To dziwne bo u mnie utrzymanie kosztowało 120 zł 😉 bez przesady on je tylko siano, w jednej stajni biora 300zl, no ale wolalabym przydomowke jakas 🙂
kobito, koszty utrzymania konia to nie tylko siano!!!  🤔wirek: skoro u Ciebie utrzymanie kosztowało 120 zł to trzymaj u siebie.
Siano i słoma jest wystarczająca dla kuca. (Kowal, weterynarz i inne suplementy sama dokupuje)
Niestety muszę przenieść konia, więc szukam i proszę mi nie pisać że w 300zł utrzymanie kuca się nie mieści. Jestem ciekawa czy pani ma konia 😉
mam i doświadczenie w posiadaniu i kosztach utrzymania też. jeżeli uważasz, że utrzymanie konia sprowadza się do kosztów siana i słomy, a woda i prąd i tzw. koszty amortyzacji są za darmo to powodzenia. w Łodzi takich cen nie uraczysz, koszty są dużo wyższe  🤦
O codziennej pracy człowieka nie wspominając.
Jeśli ktoś robi to dla pasji... to czemu nie? Nie wszyscy patrzą na zarobek. Plusem jest to że nie trzeba odpalać kosiarki.
nie no, nie wytrzymam.  😂 nie samą pasją człowiek żyje, coś do garnka trzeba włożyć, a na pewno nikt nie będzie dokładał do NIE SWOJEGO KONIA. w skleie też Ci nikt nic nie sprzeda poniżej kosztów produkcji/zakupu, bo prowadzi go z pasji. żyj sobie dalej na tej swojej tęczy jednorożców, ale uważaj, bo upadek jest bolesny.  😂
LaMaYaM nie masz wpisanego swojego wieku w profil, wiec domniemam tylko, że jesteś osoba pracującą i utrzymującą się samodzielnie. Bierzesz pieniądze za to co robisz, za swoją pracę? W spożywczym ani żadnym innym sklepie nie przyjmują waluty o nazwie idea/pasja.
Ja mam maleńką, przydomową stajenkę, na dwa konie. Sama kupuję wszystko, 2/3 pracy wykonuję samodzielnie (właściwie poza porannym karmieniem odwalam całą resztę) i nawet jakbym miała wolny boks, to czyjegoś konia za trzy stówy nie wzięłabym do siebie. Za mały pieniądz w sumie, a jednak kłopot. Dla mnie nie interes. No, ale ja dla idei nie pracuję 😉
jagoda1966, teraz widzę, że nasza koleżanka jest dzieckiem. stąd pewnie oderwane od rzeczywistości i totalnie utopijne pomysły. 😉
Hmm to napiszę wam że stajnia Orkisz bierze 300zł za kuca.
Da się? Da. Nie mówię o tym że ktoś będzie utrzymywał mojego konia (120 na wyżywienie a resztą właściciel stajni może się zająć).
To wstawiaj tam konia...
Kochani! Może ktoś jest chętny na spotkanie re-voltowe przy kawie/herbacie/piwku?
Chętnie bym gdzieś wyszła i poznała nowych ludzi!  💃
Kochani! Może ktoś jest chętny na spotkanie re-voltowe przy kawie/herbacie/piwku?
Chętnie bym gdzieś wyszła i poznała nowych ludzi!  💃


Kiedy? Ja jestem od 1 marca w Ldz!

Podpowiedzcie mi prosze, czy znacie w Lodzi zaufanego Petsittera?
breakawayy, bardzo chętnie!  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się