siodła bezterlicowe

Pozwolę sobie zabrać głos w sprawie...
miałam zarówno cherokee jak i cheyene oba w rozmiarze 1.
To pierwsze wypadało sporo wieksze i też było trochę dłuższe. Nie wspominam najlepiej tego siodła... dodatkowo dla mnie bylo zbyt tego dużo,  konia nie czułam i było śliskie mimo skórzanej wersji. zmieniłam na cheyene i jest lepiej.
Ale dziwię się że przy rozmiarze 40 tak szczelnie je wypełniasz.
mam ten sam rozmiar i miałam miejsca aż za dużo; )
Mam to samo wrażenie, mam oba siodła, cheyenne, dużo wygodniejsze, z cherokee, chyba jest bardziej podobne do west. w każdym razie musiałam odpiąć poduszki pod kolano bo wydawało mi się dużo szersze. Założyłam baranie futro na siedzisko i jest dużo lepiej 😉
Z porównaniem do west się nie zgodzę, chociaż wiadomo to subiektywna ocena, ale kupiłam w tamtym roku ich siodło bezterlicowe (typowe west) i się zupełnie inaczej siedzi niż w cherokee.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 marca 2017 10:12
Ja się czuje dobrze w tym siodle. W 1 cherokee cała latałam do przodu i do tył oraz na boki, miała wolną przestrzeń za plecami tak na dużą pięść to mi nie odpowiada. Z tą 1 jest inaczej.


Okey ty sie czujesz dobrze ale ciezar ciala inaczej sie rozklada na konskie plecy. Tu juz nie jest tak wesolo.
Dlatego uwazam ze dopasowanie bezterlicowki nie jest wcale  takie proste.
Podoba mi się porównanie do źle dopasowanego plecaka, jak ktoś chodzi po górach to wie o co chodzi 😉
Ma ktoś z was może pół pad z Berfoota???  O ten :http://barefoot-saddle.com/de/Pferd/Sattelzubehoer/Sattelunterlage-Sattelpad/Barefoot-Physio-Kissen.html
Jestem zainteresowana sprowadzeniem go. Całe pady z Barefoota są brzydkie i trochę nie praktyczne do czyszczenia...
Czy ktoś ma Barefoota Barrydale i mógłby się podzielić wrażeniami? Chodzi mi głównie o to czy bloczki kolanowe są duże i czy dobrze zabezpieczają kolano ? Ja mam taki problem, że muszę mieć bloczki kolanowe  bo inaczej bolą mnie kolana, siodło nie może być płaskie jak np Cheyenne. Ew może ktoś w okolicach Wawy posiada i pozwoliłby mi wsadzić zadek na minutkę? 🙂
czy oprocz Barefoota sa jeszcze jacys producenci w Europie, gdzie mozna zamowic nowe siodla, ktorzy pomoga dopasowac i wysla do PL?
Najlepiej oczywiscie w rozsadnych cenach. Nicciekawego nie widze na ebayach a chce siodlo z wycieciem na klab, bo wszystkie mi na klebie leza. Ma freeform ale przedstawiciela u nas juz chyba nie ma, w uzywanych nie znalazlam:-(
ktos cos?
Znalazłam coś takiego
Ghost-saddles.pl. Miał może ktoś do czynienia z tymi siodłami?
To nowość na rynku, nie wiem czy ktokolwiek z forumowiczów miał przyjemność już te siodło zamówić i przetestować.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
26 marca 2017 11:30
W wątku o nietypowych ogłoszeniach była o nich mowa 😉
Wolałabym coś od osób które, miały z tymi siodła mi jakąś styczność 😉 No nic, to umawiam się na jazdę próbną i zdam relację.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
26 marca 2017 20:39
Jamaika- Koniecznie zdaj relację!
czy oprocz Barefoota sa jeszcze jacys producenci w Europie, gdzie mozna zamowic nowe siodla, ktorzy pomoga dopasowac i wysla do PL?
Najlepiej oczywiscie w rozsadnych cenach. Nicciekawego nie widze na ebayach a chce siodlo z wycieciem na klab, bo wszystkie mi na klebie leza. Ma freeform ale przedstawiciela u nas juz chyba nie ma, w uzywanych nie znalazlam:-(
ktos cos?

Bezterlicówki, zazwyczaj mają wymienne przednie łęki, jeśli jest dobrze dobrany nie ma takiej możliwości żeby leżały na kłębie, pytanie czy chodzi Ci o to czy łęk ma być wycięty bo np. tobie przeszkadza podczas jazdy? Czy chodzi tylko o konia? Jeśli tylko o konia to np. w siodłach barefoot łęki wiszą nad kłębem oparte są o mięśnie boczne ( czworoboczne ) kłębu, można swobodnie włożyć rękę, ale fakt, że nie którym może takie rozwiązanie przeszkadzać podczas jazdy. Nie wiem czy są inne bezterlicówki tzn. z wyciętym przednim łękiem ( jak by się trzymało to siodło na koniu?)
ansc są, np. Trekkery, Startrekki, Freeformy.
Niektóre bezterlicówki owszem leżą na kłębie, jak Freemaxy choćby. Zwłaszcza na mocno wykłębionych koniach. Ta spodnia część jest wtedy za mało wyprofilowana, żeby nie leżała całą powierzchnią na koniu.
No tak zapomniałam, tam są panele jak w siodłach ławkowych.
Wczoraj był u nas przedstawiciel siodeł Ghost. Bardzo wyczerpująco opowiedział o siodłach, rozbierając je na czynniki pierwsze, potem dobrał pad , wypełnienie, rodzaj paneli do budowy mojego konia i mojej wagi. Testowałam dwa modele Quevis i Roma. W pierwszym było tak sobie, a w drugim poczułam się fajnie, luźno i wygodnie. A co najważniejsze koń szedł rozluźniony, nie było ucisku w miejscach w których większość siodeł terlicowych go uciska i powoduje dyskomfort. Mimo że wyglądają kosmicznie, jakby były kilometr nad koniem to jak się wsiądzie doskonale czuć konia. Różnią się budową od bezterlicówek z którymi miałam do tej pory do czynienia ( barefoot, freemax, can-equi), i dla nas wydaje się to być rozwiązanie idealne. Zamówienie złożone i czekamy 🙂
Wczoraj był u nas przedstawiciel siodeł Ghost. Bardzo wyczerpująco opowiedział o siodłach, rozbierając je na czynniki pierwsze, potem dobrał pad , wypełnienie, rodzaj paneli do budowy mojego konia i mojej wagi. Testowałam dwa modele Quevis i Roma. W pierwszym było tak sobie, a w drugim poczułam się fajnie, luźno i wygodnie. A co najważniejsze koń szedł rozluźniony, nie było ucisku w miejscach w których większość siodeł terlicowych go uciska i powoduje dyskomfort. Mimo że wyglądają kosmicznie, jakby były kilometr nad koniem to jak się wsiądzie doskonale czuć konia. Różnią się budową od bezterlicówek z którymi miałam do tej pory do czynienia ( barefoot, freemax, can-equi), i dla nas wydaje się to być rozwiązanie idealne. Zamówienie złożone i czekamy 🙂


Super. One z opisu przypominaja mi Freeforma. Tez jest baza i siedzisko i kompletujemy czesci. Sa chyba tansze niz Freeform. Jak cenowo wypadl Ci komplet Ghost?
Siodło w nubuku i olejowanej skórze,w dwóch kolorach, pad ze specjalnym wypełnieniem, grubsze panele siodła i taki dynksik do zmniejszenia siedziska plus przesyłka wyniosło mnie 3150 zł. Uważam że to całkiem przyzwoita cena. Jak dojdzie to się pochwalę, no ale to ok 6-8 tygodni 🙁
Jamaika, gratuluję udanego zakupu 🙂 Koniec poszukiwań.
Dzięki bera7 🙂 jak już je będę miała to wpadnę do Was i dam Ci się karnąć 😉
Faktycznie cena za Ghosta ciekawa. Zastanawiam sie teraz czy nowy Ghost czy uzywany Freeform. Malo kto ma porownanie, bo Ghost to nowosc wiec ciezko pewnie, zeby ktos mi doradzil co lepsze
Jeżeli mieszkasz w okolicach Warszawy lub Łodzi to Lachlan dojeżdża z siodłami. Jeżeli nie to wysyła za kaucją na testy. Myślę że warto spróbować jeżeli myślisz o siodle bezterlicowym.
Po przemysleniach, wybor padl.na sciagniecie uzywanego ujezdzeniowego startreka. Pytanie do tych, co je maja. Rozmiar 17 to faktycznie ich S1? Po drugie, nie umiem znalesc nigdzie ich rozmiarowki lekow i nie wiem za czym sie rozgladac i jak to zmierzyc. Jaka jest dlugosc tybinki, czy dla krotkonoznej osoby sie nadaje?
Siodło w nubuku i olejowanej skórze,w dwóch kolorach, pad ze specjalnym wypełnieniem, grubsze panele siodła i taki dynksik do zmniejszenia siedziska plus przesyłka wyniosło mnie 3150 zł. Uważam że to całkiem przyzwoita cena. Jak dojdzie to się pochwalę, no ale to ok 6-8 tygodni 🙁


Ja nie mam szans na prezentacje i dopasowanie tylko na testy wysylkowe🙁 sprawdzalam ceny na stronie i siodlo Roma to 604 eur plus do tego siedzisko Roma 286eur, pad Roma 88.To jest juz 978eur i a nie ma w tym puslisk czy tych specjalnych rzeczy. Jak  Ci wyszlo tylko 3150? Bo tyle to dam, ale nie wiecej, bo wole wtedy Startreka sprowadzic.

I jeszcze jedno pytanie. Czy specjalne pady sa konieczne? Na ich stronie jest napisane, ze czasem mozna nie uzywac ale nic wiecej.
Bexe wdzieczna za info🙂
Witajcie - mam prośbę o opinie dotyczące trwałości siodeł Barefoot  - jak jest z wytrzymałością skory ? Nie rozłazi sie na szwach ?  :kwiatek:
Ja na wytrzymałość skóry nie mogę narzekać - mój cherokee od ośmiu lat prowadzi bogate życie, na które w rożnych proporcjach w różnych okresach składało się intensywne cioranie na 3 własnych koniach, zajeżdżanie młodzików, wożenie w bagażniku po różnych stajniach, użytkowanie przez koleżanki itd. I na szczególnie zmęczonego tym życiem nie wygląda 😉 Natomiast widziałam dwa barefooty kupione parę lat później niż moje plus znacznie bardziej oszczędzane i niestety były mocno wytarte na tybince pod puśliskami. Więc nie wiem czy jakość spadła, czy po prostu zależy na jaki egzemplarz się trafi...
Po przemysleniach, wybor padl.na sciagniecie uzywanego ujezdzeniowego startreka. Pytanie do tych, co je maja. Rozmiar 17 to faktycznie ich S1? Po drugie, nie umiem znalesc nigdzie ich rozmiarowki lekow i nie wiem za czym sie rozgladac i jak to zmierzyc. Jaka jest dlugosc tybinki, czy dla krotkonoznej osoby sie nadaje?


Ja też się czaje na startrekka - ktoś ma jakieś opinie, doświadczenia, wskazówki i zechciałby się podzielić?  :kwiatek:
Frynia dzieki :kwiatek:
Ja kupiłam w zeszłym roku używane Barefooty- Cherokee i Atlantę. Poprzednie właścicielki używały je przez ok rok. Ja jeżdżę  w nich od jesieni zeszłego roku. Tak ze 4 razy w tygodniu. Na razie wszystko wygląda ok. Tylko trochę tracą kolor w niektórych miejscach i faktycznie Cherokee trochę wyciera się pod puśliskami.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się