... ślub :) ...

A ma jakas stronę czy cos, zeby sobie pooglądać?🙂

Dzionka,
moooozesz. I mase niebieskiego cienia na powieki i różowe usteczka tez możesz,zeby bylo w klimacie:P
Kasska to ja do włosów rezerwuję kwiatek z Twojej fryzury na panieński 😁
Forta, hahaha kradzieju Ty 😀

Musicie wiedzieć, że te niecałe 4 lata temu byłam pewna, że w pijackim transie nad ranem, jak rozwalałam fryzurę po iluś tam już godzinach panieńskiego w klubie, którego nazwy nie pamiętam 😉, zgubiłam kwiatki z włosów. Trochę lipa, bo to były pożyczone. No i dwa tygodnie później, na weselu moim własnym co widzę? Fortę z tymiż kwiatkami wpiętymi we włosy, jakby nigdy nic ;P
majek   zwykle sobie żartuję
02 marca 2017 15:07
kasska, sprobuj tutaj http://studiofor.pl/
Majek,
dzięki, zapisuję!🙂 W dodatku niedaleko mieszkam🙂
Wieści z placu przed ślubnego. 😉
Mamy nauki, byliśmy u księdza, termin zarezerwowany. 😀

DJ załatwiony. Po burzliwych dyskusjach odnośnie dekoracji sali stawiamy na wrzosy. 😉

No i byłam przymierzyć suknie w najbliższym salonie. Wszystkie były takie same, tylko jedna mi się podobała ,ale nie jestem do niej przekonana. ;/

Jak u was dziewczyny ?

Scottie   Cicha obserwatorka
02 marca 2017 19:12
U mnie masakra. Z narzeczonym. Nie wiem, czy to stres przedślubny, czy co- ale jakby te 1,5 roku temu by się tak zachowywał, to nie zgodziłabym się na żaden ślub i posłałabym go w diabły.
U nas zarezerwowany termin,  czekamy na papiery,  baba w urzędzie jakaś zryta,  nie mogła ogarnąć jak można brać ślub w ogrodzie koło domu.  robimy dekoracje,  cała chata zawalona.  Wstępnie mamy projekt zaproszeń,  jakoś niedługo je ogarniemy.
Scottie, o rany, co się dzieje? 🙁

U mnie na razie przestój, kupiłam sobie tylko super stanik, nigdy bym chyba tyle nie wydała normalnie na biustonosz, ale w sumie się przyda na inne okazje i leży jak przyklejony, a nie ma ramiączek 🙂 No i nauki też mamy niedługo.
Scottie   Cicha obserwatorka
02 marca 2017 21:34
Cricetidae, zaraz skrobnę PW.
Scottie w takim razie życzę Wam żeby wszystko szybko wróciło do normy.

My już mamy dużo, nawet połowa gości już zaproszona, a ostatnio wybraliśmy się na zakupy i mojego mężczyznę ubraliśmy od stóp do głów 😉

Z nauk zostały nam jeszcze dwa indywidualne spotkania, ale powiem wam, że na takich fajnych ludzi trafiamy, że miło ten czas leci, tematy rozmów to głównie, radzenie sobie z emocjami, konfliktami, ustalenie relacji z członkami rodziny itp.  Mądre rzeczy i uważam że faktycznie przydatne przed ślubem 😉
Haha mój musi schudnąć, więc pewnie ubiór na ostatnią chwilę 😉 jak wszystko u niego... Ja za to nie mogę schudnąć więcej, bo sukienka jest używana i bez poprawek a ja okropnie chudnę jak się stresuję ;/
Też chce z nauk wyciągnąć jak najwięcej, takie 'warsztaty' dla narzeczonych uważam za przydatne, z teg co wiem tam gdzie idziemy jest wlaśnie praca w parach.
A propos nauk przedmałżeńskich.

Na "szkole rodzenia" dowiedziałem się, że wśród położnych panuje mit, że klacze... odgryzają pępowinę źrebiętom! Normalnie: od trzech tygodni nie możemy tego z Żoną zapomnieć. Aż się próbowaliśmy dowiedzieć, jak wyglądają porody u naczelnych (w końcu najbliżsi krewni...), bo skąd takie wyobrażenia wśród - było nie było - fachowców..? Może ktoś wie..?

Na razie, nasza robocza hipoteza (tłumacząca także powstanie człowieka...), wypracowana wspólnie z Teściem, brzmi: u naczelnych pępowina też pęka sama, jak u wszystkich innych zwierząt - tyle, że pęka, jak mały spada z gałęzi, na której siedząc matka go urodziła. No i normalnie spada na głowę. Wyjątkowo, przy porodzie pośladkowym zdarzyło się, że spadł na dupsko - i tak powstał człowiek...
jkobus, rozumiem, że można gratulować potomka?
Dzionka, 4 lata, wow! 👀

elena111, wrzosy super pomysł 😍 Masz jakieś zdjęcia tej jednej sukienki? Jak nie jesteś przekonana, to nie ma co na siłę, szukaj dalej, to musi być TA suknia. 😉

Scottie, co się stało? 👀 Życzę, żeby się wszystko naprostowało!

Szalona😉, własnie słyszałam opinię na temat nauk, że nawet jak bzdury gadają, to i tak dobrze, bo można ze swoim facetem przegadać temat i swoje poglądy... ale zazdroszczę, że trafiliście na takich fajnych ludzie jak mówisz 😉


A ja z kolei w przyszłym tygodniu proszę o świadkowanie 😍
Dzisiaj dostałam pudełko na bransoletkę, więc się chwalę:

Oprócz tego wino (na urodziny) i czekoladki (na imieniny) 😁
Doubler super ten prezent. 🙂 bardzo dobry pomysł.  🙂

My tez byliśmy na takim weekendzie  było bardzo fajnie. Szczegółów nie będę zdradzać, ale bardzo na plus. 🙂

Sukienka ładna tylko to nie to stanowczo. :/ Chciałam cos innego. Napewno mniej wzorzystą koronkę. :/

Nie krzyczycie jak to zdjęcie bedzie za duże ale ja nie umiem zmniejszyć.


Scottie   Cicha obserwatorka
05 marca 2017 13:01
Szalona😉, Doubler, już sobie wszystko wyjaśniliśmy i jest względnie dobrze. Mój narzeczony "trochę" świruje z powodu zostania głową rodziny, zaczęło dochodzić do niego, że bierze na siebie dużą odpowiedzialność.

Szalona😉, Ty już połowę zaproszeń rozdałaś?! My jesteśmy z tym daleko w lesie i jestem przerażona tym faktem!!!

Doubler, bardzo podoba mi się ta bransoletka 🙂 Moja świadkowa dostanie podobną z Lilou- ale w dniu ślubu, w podziękowaniu za świadkowanie.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 marca 2017 13:03
Doubler ale piękne pudełko! Gdzie robiłaś?  🙂

elena111 mi Twoja sukienka bardzo się podoba   🙂 co planujesz zrobić - pójdziesz w takiej, jakieś poprawki czy w ogóle nowa sukienka?
elena111, jak mam być szczera, to jakoś mi nie pasuje ta sukienka... 😡

Scottie, fajnie, że wyjaśnione... Twój chyba łapie stres przedślubny 😁


Dzięki dziewczyny! :kwiatek:
smarcik, pudełko wykonał znajomy rodziców - robi w drewnie różne rzeczy (np. w prezencie po obronie dostaliśmy razem z M. pendrive'y drewniane :emoty327🙂, więc uderzyłam od razu do niego. 😉 Z zewnątrz na tym ciemnym drewnie leci pasek na szerokość jakieś 2-3 cm z mozaiką z jaśniejszych kawałków. Grawer dostałam od niego w gratisie, robił go u swojego kolegi 😍
smarcikJa byłam w salonie przymierzać. 20 różnych ale podobnych. 😉 Narazie musze zobaczyć co mi sie podoba i co leży na mnie. Bo mam wielkie barki i taka chłopięcą sylwetka. 😉 No i nosze rozmiar 42. Szukam czegos co bedzie mi sie podobać i ładnie bede w tym wyglądać. 🙂

Doubler mi generalnie podoba się dół tej sukni ale ta góra. Z innej koronki mniej wzorzystej i mniej świecącej. Oraz to odcięcie bym chciała z innego łańcuszka. Jadę we wtorek do innego salonu przymierzać. Zobaczymy szukam inspiracji i czegoś w czym nie będę wyglądać jak beza i wszyscy. Bo wszędzie te koronki. 😉

Scottie Dobrze ,że juz wyjaśnione. 🙂

A to druga. 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 marca 2017 13:59
elena aaaa to jeszcze nie kupiona! Rozumiem  😉 Ta druga mi się nie podoba, tzn w ogóle nie pasuje mi do Twojej figury bo niestety jest taki efekt 'wylewania się' na górze. Masz zdjęcia innych, które mierzyłaś?  🙂
Jeśli chcesz  się wyszczuplić, to celowałabym w sukienki bez tego odcięcia w pasie. Ponadto materiał dołu jest cienki, namarszczony na pasie i sprawia wrażenie, że ten moment pas-biodra są szersze.
Żeby cię wyszczupliło moim zdaniem, powinnaś wziąć coś, co ma górę sztywniejszą i schodzącą już w sposób wyprofilowany na początek bioder. Coś jak w gorsecie takim schodzącym lekko na biodra.
Albo w ogóle krój sukienki trapezowy. Wtedy sam trapezowy krój, wyszczupli okolice pasa i bioder.
O...cos w takim kroju mam na myśli. Zasłonięte ramiona i przejście pas- biodra o takie. Tylko dekolt bym ci dała głębszy żeby wyeksponowac twój atut- biust. )
Mierzyłaś coś w ten deseń?



My wczoraj załatwiliśmy DJ'a i spontanicznie podróż poślubną  😁
Tym sposobem wszystko co najważniejsze jest już załatwione. W tym tygodniu zamawiam zaproszenia i później pozostaje już tylko rozdanie ich i czekanie🙂

Nie wiem o co chodzi tym wszystkim parom, które narzekają, że organizacja wesela to TAKI problem.. 😎
Scottie   Cicha obserwatorka
06 marca 2017 06:20
kasska, a gdzie lecicie w podróż poślubną?

Ja tam rozumiem co to znaczy problem z organizacją wesela- np. gość od dekoracji światłem, z którym widziałam się w listopadzie- miał mi w styczniu wysłać ofertę. Do tej pory nie odbiera telefonu 😉
Do Chorwacji, trochę pozwiedzamy, trochę sobie poplażujemy 🙂
Scottie no z tymi zaproszeniami to jakoś poszło w momencie, chciałam w sumie się z tym uporać szybciej bo akurat jazd nie miałam. Teraz pogoda się robi, ludzie dzwonią, więc już mniej czasu na to będzie. Z drugą połową zejdzie pewnie do końca marca 😉

Ja w sumie póki co też nie narzekam na problemy organizacyjne, ale może dlatego że będzie dość skromnie. Żadnych właśnie dodatkowych dekoracji i atrakcji. Kościół jest, sala jest, Dj jest, foto-video jest, fryzjer jest, ubrania są (reszta mniej istotna jest 😉 ). Czyli luzik 😀
Elena mi się zadna nie widzi z tych powodów które opisałas,  Góra,  odcięcie i koronki.  No i mamy podobny problem bo też szukam czegoś bez bezy i koronek, ciężko jest i chyba skończy się na szyciu.

Kasska ja narzekam bo nie bardzo miałam to w planach, i narzekam bo od pomysłu do realizacji jest 6-7 miesięcy u nas i do tego akurat w okresie gdzie prawie nie wychodzę z pracy. Narzekam też bo mamy dużo dekoracji do zrobienia ręcznie a nagle nikt nie ma zdolności manualnych. Ps,  my też Chorwacja 🙂

Ale ostatecznie w organizacji ślubu wkurza mnie poważnie jedna rzecz. Teściowa. Jeszcze nic nie załatwione a ta robi sceny że nie przyjedzie jeśli zaprosimy tych czy tamtych,  bo to plebs, i nie wiadomo co jeszcze.  Na szczęście moj facet nabrał już jakieś odporności na jej gadanie i nikt błagać jej o przybycie nie będzie. W końcu nie wiem czy taka arystokracja odnajdzie się na garden party 😉
Escada,
Wy macie nietypowy pomysł i na pewno jego zrealizowanie bedzie kosztowalo więcej czasu i energii🙂
Dziewczyny z 2018 r. Co macie już pozałatwiane? Mi jakoś czas umyka i nic nie ogarnęliśmy jeszcze, choć dobrze wiem, że trzeba dużo wcześniej :/

I pytanie do Wrocławianek: Możecie polecić jakąś salę? Ale taką naprawdę fajną, gdzie przede wszystkim jedzenie będzie świeże i nie dostaniemy soków zlanych z poprzedniej imprezy...
escada, a kiedy macie termin? bo mi umkneło.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się