kącik porad prawnych

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
06 grudnia 2016 10:10
Bera czyli jednym słowem mogę normalnie zgłosić teraz do urzędu fakt wynajmowania mieszkania i współwłaściciele nie mogą domagać się części zysków z tego? Mówimy o groszach rzędu 200-300zł miesięcznie.
I czy moja mama musi to zrobić osobiście czy mogę to zrobić ja z upoważnieniem od niej?
CzarownicaSa, US to jedno a współwłaściciele to drugie. Ten kto zarabia na wynajmie mieszkania ma obowiązek rozliczyć się z US. Natomiast jeśli chodzi o współwłaścicieli to kwestia dogadania się między nimi. Oczywiście mogą domagać się części zysków i mogą tego dochodzić.
Jeśli mieszkanie jest na mamę to najprościej jak da Ci upoważnienie do rozporządzania lokalem.

Więcej napiszę Ci na PW.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
06 grudnia 2016 12:18
Dziękuję! :kwiatek:
[quote author=Behemotowa link=topic=7527.msg2622981#msg2622981 date=1480970358]
Może ktoś się orientuje jak to wygląda od strony prawnej. Dzisiaj jedna z mieszkanek bloku, w którym pomieszkuje zagroziła mi sądem za to, że pies w nocy szczeka. Czy może coś zrobić? To tylko pies, tak samo jak dzieci mogą płakać tak pies może szczekać jak usłyszy, że ktoś chodzi po klatce schodowej.

Eh, nie rozumiem tego... a później się dziwią, że schroniska przepełnione. To tylko pies, a żeby jaśnie Pani była szczęśliwa to co ja mogę zrobić? Albo zakneblować psa, albo wyrzucić. Ciekawe co robią jak dziecko w nocy płacze i im zakłóca spoczynek nocny... Policja wstawia mandat rodzicom, że mają małe dziecko?

Uporczywe szczekanie, może być podciągniete pod art. 51 kw. Jest tam mowa o krzyku i hałasie zakłócającym porządek. I nie ma tutaj wiekszego znaczenia, czy wyje pies, dziecko, czy pijany sąsiad. Brak Twojej reakcji na szczekanie psa, to też naruszenie art. 51 kw  😉
Na pocieszenie powiem Ci tylko, że nie przypominam sobie sytuacji, w której sąd nakazałby pozbycie się psa z tego powodu.
[/quote]
Brak reakcji na szczekanie psa jest wtedy, gdy nikogo nie ma w mieszkaniu i wtedy jest to dosyć ciężkie w wykonaniu 😀
Ale myslisz, ze sasiadow to interesuje? Szczerze, jesli ktos z sasiadow mialby psa, ktory czesto szczeka, to nie bylabym szczesliwa i najpewniej oczekiwalabym takich dzialan, zeby pies albo byl nauczony, ze w domu sie nie szczeka (da sie), albo zeby sie eksmitowal... niestety, ale w domu chce odpoczywac, a nie sluchac halasow (a szczekanie psa jak juz dziewczyny pisaly jest bardzo glosne i denerwujace) wiec nie dziw sie takim a nie innym reakcjom. Patowa sytuacja ale no, szit happens.
Brak reakcji na szczekanie psa jest wtedy, gdy nikogo nie ma w mieszkaniu i wtedy jest to dosyć ciężkie w wykonaniu 😀

Nie szkodzi, tak jak napisala Nerechta, to że pies zostanie sam w domu, to jest sytuacja do przewidzenia, więc Twoim obowiązkiem jest już za wczasu zapobiec takim sytuacjom. Biorąc psa, bierzesz też na siebie odpowiedzialność i pewne rzeczy musisz przewidzieć za wczasu.
Natomiast pocieszające jest to, że z perspektywy upierdliwego sąsiada jest to walka z wiatrakami.
Może zacznijmy od tego, że nie mój pies, tylko moje mieszkanie. Mi osobiście nie przeszkadza. Pies nie ujada non stop, tylko jak słyszy, że ktoś pod drzwiami chodzi. Nie ja będę się sądzić, ale nie pozwolę na takie akcje, że szczekanie psa ma sprowadzać się do tego, że jedna z sąsiadek chce by psa dziewczyna wyrzuciła. W takim razie mam pójść do innych sąsiadów, że ich dzieci płaczą? Dla mnie to zwierze, tylko zwierze...
Biorąc psa, bierzesz też na siebie odpowiedzialność i pewne rzeczy musisz przewidzieć za wczasu.

Rozumiem, że branie odpowiedzialności za psa to zabieranie go wszędzie, a w tym do pracy, bądź po prostu zrezygnowanie z pracy?


Edit: ale dziękuję za informacje. Ja może po prostu inaczej na to patrzę, mi nigdy psy nie przeszkadzały, tak samo jak dzieci. Jeszcze raz dziękuję za informacje :kwiatek:
Po pierwsze, jest też zapis że nie może to być uciążliwe ujadanie. Nie znajde Ci teraz tego, nie mam kc przy sobie, ale jest taki zapis. Więc nikt nie skaże nikogo za psa, który szczeka parę razy na dzień, bo ktoś przeszedł pod drzwiami. Za to można dostać kare, za psa który szczeka non-stop przez 8-10 godzin dziennie.
Po dwa, nie musisz psa zabierać ze sobą. Wystarczy że przewidzisz taką sytuacje jak pies wyjący samotnie z tęsknoty i będziesz temu przeciwdziałać.
I tyle przepisów prawa.
A praktyka jest taka, że grozi Ci conajwyżej wizyta panów policjantów, którzy pogrożą palcem.  😉
Czy w trakcie opracowywania planu zagospodarowania przestrzennego, który będzie uchwalony może za 3 miesiące a może za rok, gmina może odmówić wydania "warunków zabudowy"??? Bo rok temu ten plan też był w trakcie pracy i dostałam warunki, a teraz pani w gminie mówi że nie, bo nie. A podstawy prawnej nie chce podać.
nie siedzę dokładnie w planach zagospodarowania, więc nie powiem tak bardzo dokładnie, ale z tego co pamiętam to od zawsze częścią planu zagospodarowania jest jego publiczne ogłoszenie i publiczne konsultajce! podaje się do wglądu taki plan na 3 tygodnie, z możliwością skłądania wniosków do planu. można go publikować na stronach internetowych gminy, w prasie lokalnej, w urzędzie papierowa forma do wgladu. i nic nie słyszałam, żeby się coś w tej kwestii zmieniło.
Do wylozenia planu to jeszcze dlugo trzeba czekac. Wiec nie wiem czy moze odmawiac???
a to nie jest tak ze warunki zabudowy się otrzymuje w sytuacji kiedy nie ma mpzp dla danej miejscowości? sama posiadam działkę przekształconą na budowlaną ale ponieważ obowiązują jeszcze stare plany zagospodarowania przestrzennego (a na nowe można by czekać w nieskończoność) to jedyne co mogłam zrobić to kupić działkę gdzieś indziej. z tego co zrozumiałam jak się tym interesowałam to lepszy dla mnie byłby brak planów (nie każda miejscowość go posiada) bo wtedy właśnie występuje się o wz i problem z głowy...
Rok temu ten plan tez byl w trakcie robienia i wydali warunki zabudowy. Teraz chce do starego domu dobudowac co nieco. I pani sie broni. A podstawy prawnej nie zna. A ja bym chciala znac.
Art.  62. Ustawy z dnia 27 marca 2003 r.
o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym


1. Postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia warunków zabudowy można zawiesić na czas nie dłuższy niż 9 miesięcy od dnia złożenia wniosku o ustalenie warunków zabudowy. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta podejmuje postępowanie i wydaje decyzję w sprawie ustalenia warunków zabudowy, jeżeli:

1)  w ciągu dwóch miesięcy od dnia zawieszenia postępowania rada gminy nie podjęła uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu miejscowego albo

2)  w okresie zawieszenia postępowania nie uchwalono miejscowego planu lub jego zmiany.

1a. W przypadku podjęcia przez radę gminy uchwały, o której mowa w art. 8 lub art. 25 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji, w której przewidziano zakaz wydawania decyzji o warunkach zabudowy dla wszystkich albo określonych w tej uchwale zmian sposobu zagospodarowania terenu, organ:

1)  odmawia wszczęcia postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudowy, jeżeli wnioskowana inwestycja jest objęta zakazem określonym w tej uchwale;

2)  zawiesza postępowanie w sprawie wydania albo zmiany decyzji o warunkach zabudowy, wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie tej uchwały, jeżeli wnioskowana inwestycja jest objęta zakazem określonym w tej uchwale;

3)  podejmuje zawieszone postępowanie w sprawie wydania albo zmiany decyzji o warunkach zabudowy, w przypadku utraty mocy obowiązującej tej uchwały, jeżeli dla terenu objętego wnioskiem o wydanie albo zmianę decyzji o warunkach zabudowy nie obowiązuje plan miejscowy.

2. Jeżeli wniosek o ustalenie warunków zabudowy dotyczy obszaru, w odniesieniu do którego istnieje obowiązek sporządzenia planu miejscowego, postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia warunków zabudowy zawiesza się do czasu uchwalenia planu.
Kto poleci dobra ksiegowa ktora ogarnia i polskie i angielskie prawo podatkowe?
majek   zwykle sobie żartuję
01 marca 2017 15:15
Czy ktos mnie moze oswiecic w jednej kwestii? Jest takie prawo, ze jak sie sprzedaje nieruchomosc w PL, to w ciagu ilustam lat trzeba abo kupic nowa nieruchomosc, albo zaplacic podatek w wysokosci ok 20% od tej sprzedanej nieruchomosci (sorry, ze jestem nieprecyzyjna).

Czy ta nieruchomosc, ktora kupie moze byc za granica?
Tzn czy zakup nieruchomosci za granica uchroni mnie od placenia tego mega wielkiego podatku?
majek, dotyczy to nieruchomości, którą masz krócej niż 5lat.
Potrzebuje porady odnoscie ubezpieczen OC, ktos cos? Bo mam mega problem 🙁
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
02 marca 2017 19:54
Majek moja siora sprzedawala w pl mieszkanie, ktore miala krocej niz 5 lat. Chca kupic dom w uk. Aby nie placic podatku musza chyba w ciagu dwoch lat wydac ta kase na cele mieszkaniowe. Moze to byc poza pl. Z tego co kojarze to musza przrdlozyc jakies papiery w polskim urzedzie skarbowym. Mooge dopytac szczegoly
majek   zwykle sobie żartuję
02 marca 2017 20:20
Spytaj proszę !
Czy zawsze sprawca wypadku, ktory ma nieprzedluzone terminowe prawo jazdy zawsze bedzie musial zwrocic koszty do OC? Niestety mam terminowe prawo jazdy, o ktorego terminie przedluzenia zapomnialam i mialam wypadek 🙁 dzien po wypadku zrobilam badania itd. ale to pewnie nic nie da. Policjanci powiedzili mi ze to terminowka ze wzgledu na wzrok a nie calkowity brak prawka i zeby jakos sie starala cos wskorac. Jestem w du... 🙁 co radzicie?
Scottie   Cicha obserwatorka
03 marca 2017 15:44
hanexxx, zadzwonić na infolinię do ubezpieczyciela i tam zapytać? 🙂 Nie lepiej dowiadywać się u źródła? Moim zdaniem każdy ubezpieczyciel kombinuje tak, żeby ubezpieczenia nie wypłacić, sprawdzają wszystko. Więc lepiej szykuj kasę.
To raczej nie jest problem na telefon.Musisz sprawdzić Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU), które dostałaś wraz z ubezpieczeniem.Są one również dostępne na stronie ubezpieczyciela i zobaczyć klauzule które wyłączają wypłacenie ubezpieczenia.bardzo często OWU są tak skonstruowane że zawierają odesłanie do ustaw w przypadkach nieuregulowanych przez OWU.

Przykładowo: Jakiś przedsiębiorca ma ubezpieczenie od wszystkich ryzyk związanych z działalnością (np. zalanie, kradzież itp.) OWU zawiera klauzule wyłączające odpowiedzialność ubezpieczyciela jak np. wyłączająca z tytułu terroryzmu i wojny.

Ponadto prawdopodobnie będziesz musiała ponieść koszty, ponieważ nie miałaś ważnych badań. Byłoby dużo łatwiej gdybyś miała badania,a nie miała tylko plastikowego prawa jazdy.

Z OWU PZU:
Punkt 4:
(...)
b) nie posiadającego uprawnień do kierowania pojazdem,
wymaganych prawem państwa, na terytorium którego
zaszedł wypadek ubezpieczeniowy, chyba że nie miało to
wpływu na zajście wypadku ubezpieczeniowego;

Spytaj proszę !


Na pewno będzie to PIT-39, trzeba go złożyć do końca kwietnia. Na podstawie tego zeznania określasz, jaką kwotę chcesz zwolnić od opodatkowania podatkiem w wysokości 19%. Tu masz formularz, który obowiązuje rozliczających się za zbycie nieruchomości w 2016 r.:
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/766655/3144515/Form-PIT-39-7-2015-2016.pdf
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
07 marca 2017 07:42
Majek, odnośnie twojego pytania, to tak jak napisała Norbilla musisz zlozyc pit-39. Siostra jeszcze coś mowiła o przedstawieniu dokumentów z poniesionych wydatków na cele mieszkaniowe w uk, ale dokładnie nie wiedziala, bo  zajmuje sie tym księgowa jej faceta.
hanexxx tak jak dziewczyny radzą, przeczytaj dokładnie OWU, wyłączenia zwłaszcza, w razie wątpliwości dzwoń na infolinię i pytaj o wszystko, a w razie kłopotów leć do adwokata i może jeszcze Rzecznik Ubezpieczonych przychodzi mi do głowy. Czy policja ustaliła sprawcę wypadku? Już wiesz że to wypadek, a nie kolizja? Niedawno pisałyśmy o zmianie auta, nowym jechałaś już? Współczuję, w listopadzie też zaliczyłam mega dzwona 🙁
majek   zwykle sobie żartuję
07 marca 2017 22:21
Dziękuję dziewczyny :kwiatek:a
Moja Mama zmarła 30 października 2016 roku.
Dostałam wezwanie do sądu na 5 kwietnia w sprawie stwierdzenia nabycia spadku. Chciałabym ten spadek odrzucić.  Mogę to zrobić na tej rozprawie w sądzie czy muszę załatwiać to oddzielnie, przez notariusza?
Z góry dziękuje, to dla mnie ważne!  :kwiatek:
desire   Druhu nieoceniony...
08 marca 2017 08:54
masz pół roku na odrzucenie spadku. skoro rozprawa na 5 kwietnia, a Ty nie odrzuciłaś jeszcze to w te pędy do notariusza..
"Po upływie 6 miesięcy sąd spadku nie będzie już potrzebował oświadczeń, po prostu uzna, iż spadkobiercy przyjęli spadek w sposób prosty, z pełną odpowiedzialnością za długi."
Zapytałam o coś innego. Czy mogę oficjalnie odrzucić spadek w sądzie na rozprawie czy należy zrobić to oddzielnie u notariusza.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się