Wybory 2015 i to co po wyborach.

epk u mnie też, ale spotykaliśmy się wszyscy w szatni, na świetlicy, w bibliotece, w sklepiku. I nikt nie umarł. A na świetlicy przez długi czas funkcjonował taki program, że każde dziecko z klas 6-8 opiekowało się jakimś dzieckiem z klas 1-2. Do dziś pamiętam dziewczynkę z siódmej klasy, która się ze mną bawiła. 🙂
Także dało się wtedy,  więc naprawdę bawi mnie ta panika, że teraz nagle to jest niemożliwe i dzieci się pozabijają.

Murat-Gazon, niby tak, ale ja serio pamiętam - do szatni klasy 1-3 chodziły zawsze z wychowawcą i zawsze pilnowane aż do wyjścia ze szkoły, to samo na stołówce. W świetlicy czy bibliotece były inne panie - też pilnowały.
Owszem, dałoby się i teraz - tylko serio łatwiej jak są oddzielnie - szczególnie teraz, gdy w szkołach dochodzi do absurdalnej eskalacji przemocy. I nauczyciel nie ma prawa do niczego.

epk no pilnowane, bo to dzieci. W podstawówce mojej bratanicy nadal klasy 1-3 chodzą parami z wychowawczynią do szatni...

Murat, myślę, że mniejszym problemem jest wymieszanie dzieci z młodzieżą, a właśnie przystosowanie budynków. Inne potrzeby ma dziecko w 1 klasie, a inne w 7 np. krzesła, stoliki, toalety (chociażby wysokości umywalek), wystrój klas (nie wydaje mi się, żeby 15- latek dobrze czuł się w klasie wymalowanej w postacie z bajek 😉 ). W przystosowanie szkół włożono ogromne pieniądze i co teraz? Wszystko na nowo? Fakt, kiedyś nie było problemu, ale kiedyś klasy nie były kolorowe, a do szkoły chodziło się w mundurkach i z tarczami (mam jeszcze tarcze jako pamiątki z podstawówki, w gimnazjum już ich nie miałam 🙁 )


moja podstawówka teraz i kiedyś

Nie no trzymajcie mnie! Jak ma sie w tym kraju cos zmienic jak jedna z glownych postaci opozycji jest pozbawiony empatii zlodziej obdarzony za to mania przesladowcza.
Co za kmiot 😤
http://www.tvn24.pl/kijowski-kod-jest-w-centrum-zainteresowania-sluzb-specjalnych,709587,s.html

Lidera zawsze można zmienić, a taki twór jak KOD musi istnieć, może sie nazywać nawet PIERD.
Jeśli masz dowody, że jest złodziejem powiadom o tym prokuraturę. (jeśli chodzi o faktury to ich nie widziałam, nie wiem też ile było pracy wykonanej i ile by ona kosztowała zlecając innej firmie, więc nie oskarżam, nic za darmo nie ma niestety)
Kiedyś pracowaliśmy non profit dla RPO, nasza praca była darmowa, ale koszty zewnętrzne trzeba było pokryć, więc faktury normalnie były wystawiane i też firmie nam bliskiej, bo bdb nam się z nimi pracowało i nigdy nas nie zawiedli. I były to wysokie kwoty.
Ja jestem za tym, że jak ktoś kradnie powinien ponieść karę, jak na razie nikt go nie wsadził, ale to sprawa prokuratury, my mamy tylko taką wiedzę, jaką nam przekażą media.
PiS będzie teraz wszystkich mieszał z błotem, tak jak prezydenta LW - jakoś do tej pory nadal nic mu nie udowodniono, że jako TW Bolek kogoś podkablował a dokumenty na niego składane okazują się fałszywkami. (ale to wiedza też z mediów, więc poczekamy na opinię końcową, nie ma się co podniecać)

Gdyby nie chore niszczenie demokracji i szczucie Polaków na Polaków nie byłoby KOD'u, wystarczyłaby opozycja do rządowych działań.
PiS czepia się nawet Owsiaka, co już rozjuszyło mnie do granic czerwoności.
Ja nadal jestem przeciw PiS, nie przekonali mnie do siebie po ponad roku rządzenia. To w jaki sposób traktują opozycje, Polaków, jak nie szanują Konstytucji, itp.
Z tego nie będzie nic dobrego.
Ciekawa jestem, jakby zabrakło Kaczyńskiego... cały ten PiS w moment zrobiłby odwrót z obranej przez siebie drogi, tzn z obranej przez Kaczyńskiego drogi.

Dla mnie kazdy alimenciarz  jest ZLODZIEJEM w czystej postaci.

A skąd masz 100% wiedzę, że nie spłaca? Inaczej byłby już w więzieniu to raz, dwa media raz piszą o 90 a drugi o 200 tys długów, jeśli oni sami nie wiedzą, to my nie wiemy NIC.
Wiesz, znam przypadek, że po rozwodzie ex mąż miał przysądzone alimenty a córka z nim mieszkała, bo z matką nie wytrzymywała. ex Mąż ma komornika na głowie, ex żona dostaje jakieś skrawki kasy, córka nie może wystąpić do sądu o zniesienie alimentów, bo za młoda, a Matka ją szantażuje, że jak za rok to zrobi, to od niej już grosza nie dostanie. Sprawa wróci do sądu zapewne, jak się skończy ... zobaczymy.
Nie bronię Kijowskiego, bo mi to lotto, ale jestem daleka od oskarżania za prywatne przewinienia, o których nic nie wiem.
Jeśli nie płaci a ex żona złoży odpowiednie wnioski, to niech go wsadzą... jak najbardziej... z jakiegoś powodu tego jeszcze nie zrobiła. Może na rzecz alimentów zostawił jej swoją część majątku i się jakoś dogadali? Tego nie wiemy...
Myślę, że jeśli żona byłaby mocno pokrzywdzona, to otrzymałaby 50 pomysłów, jak ex-męża zniszczyć. Każdy z PiS by Jej pomysł podsunął. 



Kurski tez nie płaci alimentów

Edit: zmieniłam link

Megane, zejdź na ziemię 😀 Ilu z ojców zalegających z alimentami idzie do więzienia? Nie znam żadnego takiego przypadku (a przypadki niepłaconych alimentów znam).
Ja jestem antyPiSowska, ale też antyKODowa. Tzn sama inicjatywa jest moim zdaniem trafna, obywatele, którzy ją popierają mają dobre chęci i o coś (dobrego) im chodzi, ale nie identyfikuję się z Kijowskim i nigdy nie poprę niczego, co jest finansowane z kieszeni Sorosa lub jemu pokrewnych.

u mnie pół wsi siedzi  😂
Tyle, że oni kierowani "z urzędu" bo państwo płaci z funduszu alimentacyjnego...
ex Kijowska pewnie ma dobrą pensję, ale mogłaby na pół roku "robotę rzucić" i nie było by problemu... tylko musiałaby chcieć, widocznie nie chce. Z resztą PiS już szykuje jakąś ustawę dla alimenciarzy, nawet dla tych, co tylko 3 m-ce nie płacą (niezależnie od zarobków ex żony) no i ma ten fundusz zniknąć.

Megane. ponoć płacił, ale nie całą kwotę. No i oficjalnie nie ma dochodów.

Megane, naprawde uwazasz, ze jak matka dzieci dobrze zarabia, to ojciec moze olac utrzymywanie swoich wlasnych dzieci? 😲

nie, skądże! Nie wiem, gdzie ja tak w ogóle napisałam? Coś naditenpretujesz chyba...

... Ale to prawo tak stanowi, jak alimenty idą z funduszu, to alimenciarz idzie do pierdla, jak Matce nie przysługują alimenty z funduszu, to sama musi się starać o ukaranie ex.
Poczytaj sobie coś więcej w temacie, jak chcesz rozwlekać ten temat.

To wydaje mi się rozsądne 😉
http://www.rp.pl/Rodzina/301249967-Alimenciarze-z--elektroniczna-bransoleta.html#ap-1

Sorry, mozliwe, że źle zrozumiałam  🙂
Po prostu do szału doprowadza mnie przyzwolenie społeczne na niepłacenie alimentów.
A widać, że ono jest, jesli to jest ok, że funkcje publiczne i tego typu zajmują ludzie jak Kijowski czy Kurski.
Jest to jedna z tych rzeczy, ktore według mnie przyczyniają się, że w Polsce jest jak jest i nic się nie zmieni.
W końcu przykład idzie z góry, nie tylko w kwestii alimentów.

Te rozwiązanie z Twojego linku na pewno jest jakimś wyjściem.

Tak ? Tylko od góry idzie ten przykład? Jesteśmy zepsuci całościowo , przekrojowo.
Prezydent nasz obecny przekręty robił na dietach - to też jest złodziejstwo.
80 % naszych pracowników oszukuje wypełnjając wnioski z ZFSS. Przymykamy  na to oko , bo to i tak są ludzie którzy mało zarabiają , ale ta mentalność staje się po prostu nie do zniesienia, gdy ci sami ludzie wypominają (najchętniej rządzącym i politykom)  , a  sami nie mają zahamowań , zeby poświadczać nieprawdę na wnioskach.
Połowa wsi na zasiłkach , pracuje na czarno , jeździ do urzędu i tam kłamie na całego. Ale to przecież politycy kradną , a oni nie .
Przekręty z dotacjami unijnymi -to już jest złodziejstwo na dużą kasę , tylko szyte grubszą nicią .

Co do alimentów - znam kilka przykładow , gdzie mąż płacący alimenty jest po prostu ofiarą pazerności zony , i daleko jest niektórym kwotom płaconym na byłe rodziny do rozwiązań społecznie sprawiedliwych . Jest taki  człowiek , nie do końca winny rozpadu związku , który stał  się na kolejne  dziesięciolecia niewolnikiem i zakładnikiem osoby z zaburzeniami osobowości . Znając w szegółach tę historię , mogę się wypowiedzieć . Nie znając ,łatwo było by go nazwac " alimenciarzem" i skreślić .

Dominoxs zgadzam sie z Tobą w 100%. I w pierwszej i drugiej częsci wypowiedzi.
Dlatego jesli chodzi o alimenciarzy, nie krytykuje bo tez znam kilka przypadkow przesadzonych 😉
Ale mam przypadek odsiadkowicza, ktory siedzi, żre za "nasze", nie odrabia nawet grosza w wiezieniu, paczki dostaje, wyjdzie za pol roku i tak sie nic nie zmieni, nadal bedzie unikal komornika bo przeciez bezrobotny...
I tu brakuje mi nadzoru, czegos w rodzaju policji skarbowej, albo bransoletki i odpracowywania alimentów, tylko kiedy on ma to robić jak 10 godzin pracuje?

dominoxs, a co ma charakter bylej zony do kosztow utrzymania dzieci?

Co do zepsucia spoleczenstwa zgadzam sie. Dlatego tu nie mieszkam- po prostu nie umiem wpasowac sie w standardy 🙂

Naboo , to mianowicie : sądom są podawane koszty nieracjonalne ,  wydumane potrzeby,  które potem nie są realizowane  , są wymyślane rozmaite kłamstwa , jest krętactwo jezeli chodzi o własne dochody i dochody nowego partnera zyciowego . Rosnąca pomysłowość co do powyższych tematów jest wprost proporcjonalna do skali zaburzeń osobowości . 4-5 spraw sądowych o dodatkowe pieniądze zakładanych przez tę kobietę rocznie też o czymś swiadczy . Do tego dziecko odseparowane i  wychowywane na wroga wlasnego ojca
A facet ma małe dziecko z nową partnerką  i ono też musi jeść . Sa więc alimenciarze i Alimenciarze. Tych pierwszych oczywiście jest znacznie więcej.

dominoxs, ja to absolutnie rozumiem co piszesz. To jest przykre, ze dorosli ludzie nie moga sie dogadac, przykre, ze jedna strona nie daje zyc drugiej, rozdrapuje rany, msci sie itd. Ktorakolwiek ze stron by sie tak nie zachowywala.
Ale jednak unikanie placenia alimentow na dzieci, za ktore wg prawa sie jest odpowiedzialnym, bo sie je osobiscie splodzilo JEST okradaniem tychze dzieci.
Dla mnie czym innym jest konflikt miedzy bylymi malzonkami, a czym innym manie dzieci w dupie.

🙂

Jestem w takim wieku, ze wiekszosc znajomych jest po rozwodach i widze jak sobie dają rade. Najczesciej ojcowie, mimo nowej rodziny płacą alimenty przyznane przez sąd i oprócz tego dorzucają się dodatkowo do wakacji, wyprawek szkolnych, dodatkowych zajęć i kieszonkowe tez dają swoim dzieciakom. Kolega zabierał syna na m-c do stanów, to od ex żony zażyczył sobie dopłaty do wakacji. Relacje mają dobre, wiec ex mimo, ze to ona bierze pieniadze z alimentów, te kilka tysiecy sie dorzucila bez gadania. Mogli to inaczej rozliczyc, np mogł przez rok nie placic, ale chcial miec podkladke z banku, ze te 600 co miesiac wpływa.
W wiekszosci przypadkow ojcowie płacą, niestety nie rozumiem tych, co po rozstaniu odwracają się od wlasnych, niczemu winnych dzieci i sciemniają jak mogą, aby nic na dziecko nie płacic.

Wie ktos moze czy na terenach miejskich rolnik dostaje doplaty do upraw lub dofinansowania do zakupu sprzetu? Bo kiedys nie przyslugiwaly. Tak sie zastanawiam nad rolnikami w przyszlej metropolii...

Morawiecki apelował do Polaków żeby wracali z zagranicy  😁 😁 😁 😁

http://www.tvn24.pl/bezdomni-z-polski-na-ulicach-berlina-w-polsce-jest-dziadostwo,714062,s.html

Nasi bezdomni wolą żebrać na ulicach Londynu czy Berlina niż wracać .  😲 😲 😲

Ten fragment o dziadostwie w Polsce z ust bezdomnego najlepszy 🤣

Czy to jest rownolegla rzeczywistosc?

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/prezes-pis-jaroslaw-kaczynski-o-budowie-centralnego-lotniska,716281.html

Tak sobie z ciekawości sprawdziłam jaki interes ma Szyszko w wycince i przeczytajcie ile ma ha. Ustawa przeszła pod niego, dla niego i tylko dla niego. Już mnie nic nie zdziwi.

http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/posel.xsp?id=390&type=A

nada, wg ciebie - ile ma hektarów? 🙂 Ciekawa jestem ilu się doczytałaś w tym... bałaganie.
Mnie ustawa nie niepokoi, ale minister nie ogarniający układu dziesiętnego (on sam, czy nieumiejętność dopilnowania treści oświadczenia) - to już bardzo. Powinien być ukarany za, delikatnie mówiąc, niechlujstwo w oświadczeniach majątkowych.

halo, szyszko sam nie wie ile ma i ile to jest warte. Podaje kwoty, za które kupił.
A zafundował taki bałagan, że łooo....
Mam akurat szczęście wydawać decyzje na wycinki i jak będą zmieniać przepisy co pół roku to sparaliżują urzędy.

halo Ok. 1,6 miliona ha wg jego oświadczenia.

nada, wg drugiego - 17 ha  🤣
Jak się wczytać "co artysta miał na myśli" to coś koło 170 ha.
Ale to jest przerażające. Tu metry kw. albo brak przecinka, tam wcięło "ósemeczkę" z tyłu... (zmieniając rząd wielkości). I człowiek myśli: co się stało z tymi milionami zakupionych hektarów, skoro ma 17???
Tia, fanką tego pana nigdy nie byłam, ale gdybym była, to bym przestała. Najpoważniej uważam Te oświadczenia za powód do dymisji.
Nie jakieś zmanipulowane wiewiórki.
Jak może być ministrem ktoś, kto w ten sposób podchodzi do poważnych dokumentów i nie umie(?) przeliczać metrów kw. na hektary???
On to, do ***  👿 - Podpisał!  🙇

mnie tam smuci, że ktoś mu pozwolił zrobić habilitację :/