Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
05 marca 2017 21:15
ElaPe
A dam rade same odrosty zrobić i miesiąc później iść na farbę czy to już za wiele ?


Ja nawet jak odrosty miałam, to i tak na całość dawałam hennę więc nie wiem, jak by na same odrosty ją dać, to co by było. Henna na pewno ci włosów nie zniszczy więc  farba miesiąc po hennie chyba nie zrobi różnicy.
efeemeryda   no fate but what we make.
05 marca 2017 21:42
Dziękuje bardzo, jutro poszukam  :kwiatek:
Scottie   Cicha obserwatorka
06 marca 2017 06:07
Moja fryzjerka nie chce farbować na hennę- twierdzi, że włosy wyjdą zielone. Koleżance kazała czekać, aż jej henna zrośnie. Tylko nie wiem, czy o każdą farbę chodzi, czy o rozjaśnianie.

Agnieszka Niedziałek, z bloga wwwlosy.pl farbuje tylko henną i ma piękny rudo-czerwony kolor 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
06 marca 2017 08:03
ElaPe

zamówię na pewno, powiedz mi tylko ile powinnam kupić opakowań ? bo nie wiem jak bardzo to jest wydajne   :kwiatek:

widziałam jeszcze, że mają taki kolor jak Tycjan, nie byłby lepszy ? Wydaje się być bardziej rudy niż ten miedziany.

włosy mam mniej więcej takie
świeżo po farbie
sprane
na szczęśćie AŻ TAK się już nie spłukują...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
06 marca 2017 22:03
Pewnie ze dwa opakowania na twoje włosy wyjdą, a może i 3. Jasne, spróbuj kolor Tycjan, chyba będzie bardziej rudy.
efeemeryda   no fate but what we make.
07 marca 2017 07:43
a jak to jest z henną i rozjaśnianymi włosami ? bo tak od połowy długości mam włosy po ściąganiu koloru z czarnego, czy nie wyjdą mi zielone ?  👀 sory za głupie pytania ale gdzieś wyczytałam, że na rozjaśniane włosy nie wolno  👀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 marca 2017 21:22
Może zrób eksperyment z jakimś niewielkim pasemkiem włosów i zobaczysz jaki kolor na nim wyjdzie
efeemeryda   no fate but what we make.
08 marca 2017 08:57
też tak myślę, że będzie najbezpieczniej  🙂
a powiedz mi jeszcze co sądzisz o tej hennie khadi ? bo wygląda na taką lepszą  😁

przepraszam za ten milion pytań  :kwiatek:
henna złazi z włosów gdy np. pada deszcz. mi się rudego-rudego nie udało osiągnąć :<

Nie zawsze złazi. Tak szczerze mówiąc w hennie siedzę długo i mocno i po raz pierwszy słyszę coś takiego.

efeemeryda, z henną trudno trafić w kolor. Ja teraz po kilku latach używania henny ścinam włosy, żeby jej się pozbyć. Na hennie nie trzymała mi się żadna farba, ani nic nie chciało jej "zdjąć"

To prawda, że trudno trafić w kolor, ale nie jest to niemożliwe 🙂 Henna (czysta!) całkiem spoko się rozjaśnia, ale nie do blondu, pomarańczowy odcień zostanie. Nie wolno tylko rozjaśniać mieszanek z indygo.

[quote author=efeemeryda link=topic=88123.msg2656964#msg2656964 date=1488739079]
Doradźcie mi proszę jeśli macie doświadczenie  😉
myślę co tu zrobić żeby wydłużyć odstęp między wizytami u fryzjera, niestety i stety włosy rosną mi bardzo szybko, zwłaszcza po tych wszystkich wcierkach i suplementach,a przez to z kolei bardzo szybko mam odrost i u fryzjera muszę się pojawiać co miesiąc. Nie da się ufarbować mi samych odrostów bo kolor się zmywa i byłoby nierówno, dlatego za każdym razem obrywają całe. Zaczęłam się zastanawiać nad henną, myślicie, że dałoby rade podrasować nią chociaż odrost żeby wydłużyć ten odstęp między wizytami ?
Da się w ogóle zrobić henną taki rudy rudy ?  :kwiatek:


Da się jak najbardziej. Kup hennę w odcieniu miedzianym (nie naturalnym) np. Eld (http://allegro.pl/eld-naturalna-farba-do-wlosow-w-proszku-miedziany-i6654224368.html) i ściśle trzymaj się zaleceń: czyli rozrabiaj wodą 70C, czyli nie gotującą się ale gorącą, nałóż schłodzoną, ale dość ciepłą jeszcze, na wilgotne włosy, owiń włosy folią spożywczą, na to ręcznik (żeby ciepło trzymało) i trzymaj ze 2 godziny.

Pierwsze kilka myć będzie trochę barwnika się wymywać, później już nie.

[/quote]
Jeśli chodzi o henny Eld, tylko Chna jest naturalna. Reszta zawiera chemiczne domieszki, które nie wiadomo jak będą reagować z późniejszą farbą.

Moja fryzjerka nie chce farbować na hennę- twierdzi, że włosy wyjdą zielone. Koleżance kazała czekać, aż jej henna zrośnie. Tylko nie wiem, czy o każdą farbę chodzi, czy o rozjaśnianie.

Po czystej hennie włosy nie mają prawa wyjść zielone. Czystą hennę można rozjaśniać i nakładać na nią farby.

a jak to jest z henną i rozjaśnianymi włosami ? bo tak od połowy długości mam włosy po ściąganiu koloru z czarnego, czy nie wyjdą mi zielone ?  👀 sory za głupie pytania ale gdzieś wyczytałam, że na rozjaśniane włosy nie wolno  👀

Nie wyjdą zielone. Na rozjaśniane włosy jak najbardziej można nakładać czystą hennę, ALE mogą być różnice w przyjmowaniu barwnika przez włosy "zdrowe" i rozjaśniane.

Henna nakładana na całe włosy nadbudowuje się i po dłuższym stosowaniu mogą wyjść ciemniejsze.

U Ciebie proponowałabym henna + cassia pół na pół (henna najlepiej indyjska, np z Pole Henny na allegro). Jeśli będzie za jasno, możesz zwiększyć proporcje henny przy kolejnym farbowaniu 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
08 marca 2017 17:46
a co to jest ta cassia ? i dlaczego nie użyć samej henny ?  😀
Cassia to kolejne ziółko 🙂 Czysta henna może wyjść ciemno na naturalkach, a łatwiej jest przyciemnić hennę niż potem rozjaśniać 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
08 marca 2017 19:37
Hmmm, ale u mnie tych naturalnych to niewiele, najwyżej 2cm odrostu  : 😀
Nawet taki Tycjan z tej eldy by wyszedł za ciemno ? Czy tej eldy w ogóle nie kupować?
Przepraszam za te wszystkie pytania  :kwiatek:
Tycjan oprócz henny zawiera inne syntetyczne barwniki. Ja bym nie kupowała 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
09 marca 2017 18:41
bo mniej zdrowe ? bo dziwnie wyjdzie ?  👀

edit: kusi mnie ten efekt klik
To ja się wypowiem, bo w hennie siedzę od jakiegoś czasu, a farbowałam na włosy rozjaśniane (farby chemiczne zmywały się po trzech myciach i z ciemnego rudego robił się blond, henna złapała porządnie, ale jednak jest różnica między rozjaśnianymi włosami, a odrostem, naturalne są ciemniejsze). Syntetyczne barwniki czy jakiekolwiek dodatki chemiczne (sole metali, przykładowo) mogą w późniejszym zetknięciu z inną chemią (farba chemiczna, rozjaśniacz, itp) zareagować różnie. Dlatego tyle jest mowy o tym, że włosy po hennie lub rozjaśnianiu henny wyszły zielone, bo tak właśnie zareagowała ta chemia. A wymieszanie henny z cassią powoduje, że włosy nie są tak ciemne i rude (przez mniejsze natężenie barwnika w mieszance nakładanej na głowę), a nie trzeba się martwić o żadną reakcję chemiczną. Tyle, że z cassią to samo, co z henną, musi być naturalna.

Bardzo podobny efekt mam ja na rozjaśnianych włosach. Na odroście rudy jest ciemniejszy i bardziej głęboki, a rozjaśniane to właśnie taki ogień.
efeemeryda   no fate but what we make.
10 marca 2017 10:03
Hmm, jakbym uzyskała taki efekt henna jak w linku to chyba bym już nie chciała innej farby  😉
Dziewczyny, jakich używacie odżywek bez spłukiwania?
Używam z Ziaji Intensywne Odżywianie z czerwona nakrętka, pachnie truskawkami. Lubię tez odzywki Joanny z apteczki babuni, jakieś mleczno-miodowe i chyba ze skrzypem.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
12 marca 2017 15:57
Ja w końcu zabrałam się za zamówienie kosmetyków, bo już mi się prawie wszystko kończy.
ashtray ja używałam jakiś czas  z Ziaji jakąś i Joanna z lnem, ale totalnie moim włosom nie pasowały, były bardzo obciążone.
Później po umyciu nakładałam Effektiv-Kur, Oil Care (ISANA) i efekt był super, chociaż nie jest to typowa odżywka. Od czasu do czasu wracam do tego kosmetyku.
Świetnie sprawdza się przy włosach kręconych i suchych.
Mam tendencję do suchych końcówek, jeśli minął jakiś czas od ich podcinania. Staram się być w tym systematyczna, ale bywa różnie 😉 Mam włosy cienkie, delikatne. Nie chcę czegoś obciążającego, żeby nie wyglądały jak takie smętne, cienkie kosmyki. Moja mama pamiętam mówiła na takie włosy "selery". 😂
Mi się bardzo szybko rozdwajały końcówki, zwłaszcza jeśli zapominałam ich systematycznie podcinać. Potem znalazłam na półce w łazience takie coś:

Wcieram po każdym umyciu w mokre końcówki i widzę mega różnicę (myję włosy co 2 dni), już się tak szybko nie rozdwajają. I przepięknie to pachnie.
A to nie ma w składzie alkoholu? Który dodatkowo wysusza?
Ma. Na 10 miejscu, więc chyba nie jest go jakoś strasznie dużo. No u mnie zadziałał bardzo fajnie, a naprawdę szybko robiło mi się siano z włosów.
efeemeryda   no fate but what we make.
13 marca 2017 07:37
z odżywek do psikania używam jantara z bursztynem w sprayu, nie wiem czy jest dobry bo używam jeszcze miliona rzeczy i myję włosy najpierw odżywką, moim ostatnim odkryciem jest ta  maska tania jak barszcz, na pewno zawiera silikony, ale w życiu nie miałam tak miękkich włosów  🏇
na przetłuszczanie rewelacyjne pomógł seboradin, używam z miesiąc i jest ekstra, mogę nie myć włosów trzy dni  🏇
ogólnie kondycja moich włosów jest dużo lepsza, wypadać nie wypadają w zasadzie w ogóle, za to dramatycznie kruszą się te rozjaśniane, mam już tak nierównej długości, że jestem załamana  😵 pozostaje mi codziennie spinać, żeby nie było tego tak widać i czekać aż odrosną  😵
jeśli henna mi ich nie ufarbuje to chyba będę łysa  😕
Gdzie można kupić tą maskę?
efeemeryda   no fate but what we make.
13 marca 2017 10:55
w hebe i w biedronce widziałam  😉
santa   Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
13 marca 2017 12:39
na przetłuszczanie rewelacyjne pomógł seboradin, używam z miesiąc i jest ekstra, mogę nie myć włosów trzy dni  🏇

A jaki seboradin? szampon?
efeemeryda   no fate but what we make.
13 marca 2017 12:40
lotion z czarną rzodkwią do włosów przetłuszczających - używam codziennie na noc
W biedronce? Oooo to muszę w takim razie podjechać do swojej. Dzięki!
efeemeryda Przez rok farbowałam włosy henną Khadi, polecam jeśli jesteś zdecydowana na rudości. Proces farbowania jest nieco upierdliwy, ale henna łapie włosy równo, no i nie blaknie, nie wypłukuję się. Sama henna na szatynowych włosach dawała bardziej mahoń, później farbowałam następująco: jednego dnia farbiwałam włosy blondem z poziomu 7, na drugi dzień na to henna. Farbowałam też tak same odrosty i kolor się nie odróżniał  😀
Problem był z tych rudości zejść  😉 Próbowałam przykrywać henna orzechowy brąz, wypłukiwała sie bardzo szybko. Tak samo farby chemiczne (średnie blondy, brązy) - udało mi się tylko wyrównać poziom między naturalnymi,a farbowanymi, ale ruda nadal byłam - dostawałam za to pytania czy nie robiłam ombre:P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się