Jakie pasze dajecie swoim koniom?

[quote author=drabcio link=topic=25.msg2658936#msg2658936 date=1489074306]
[quote author=PATRYCJA10822 link=topic=25.msg2658932#msg2658932 date=1489073438]
okolo 5/6 kg dziennie 🙂

Dużo dużo za mało 🙁(
[/quote]6
za mało?  to jest przynajmniej 15kg siana dziennie.
U mnie duże konie mają dziennie ok 12kg zadawane 3x dziennie. Nikt nie powie że konie źle wyglądają... powiedziałabym nawet ze za dobrze.

[/quote]

przeciez napisała ze konie dostaja 5/6 kilogramów siana dziennie, skąd Ci się wzięło 15? :o
zielona_stajnia
Siano ma podawane 3 razy dziennie po pół kostki więc okolo 5/6 kg dziennie 🙂

podawane 3x dziennie PO PÓŁ kostki 😉 ...trudno mi uwierzyć że dla dużego konia ktoś by podawał 5kg na cały dzień...
może to kwestia przejezyczenia
Zobaczymy, nie wiem ile waży kostka i jaka jest, może być zbita luźna mała i ta ogromna.. u nas jest tylko w balotach a my wrzucamy do siatki
Mi też wychodzi, że to jest 5/6 kg na dzień 😉
Kostka kostce nie równa, a waga elektroniczna do bagażu to wydatek rzędu 20-30zł
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
09 marca 2017 16:38
zielona_stajnia bardzo dziękuję, zaraz będę zamawiać ten makuch.
mikstura moja właśnie jadła wiadrami, dopiero przy tak dużej ilości treściwego trochę zaczynała przybierać. Niestety z sianem był wielki problem. Teraz mam konie pod domem i siana jedzą ile chcą i Seniorka przestała się rzucać na jedzenie. Żałuję, że tak późno zmieniłam stajnie 🙁
Myślałam nad tymi otrębami ryżowymi z marchewką i chyba jej zamówie, bardzo się boje że mi schudnie. Dostałam z Nuby kiedyś próbkę i bardzo jej smakowały.
Ja mam moją 12 lat i teraz wygląda dopiero tak jak sobie wymarzyłam  😍
Olq dzięki za info, czytałam też o tym że lucerna jest bardzo dobra na przytycie jednak akurat u mnie nie do końca chodziło. BB wyglada bardzo dobrze, pod tym względem nie ma sie do czego przyczepić. Lucernę chciałam wprowadzić bardziej ze względu na jej wyższą energetyczność, bo nie jestem zwolenniczką dużych ilości owsa. ale myśle że wcześniejsza opcja którą stosowałam - ultragrass plus olej lniany też była w sumie niezłym rozwiązaniem. ponieważ mam juz ten worek lucerny i drugi zwykłej sieczki to spróbuje to wymieszać - długie źdźbła ultragrassa będą hamować wilczy apetyt a lucerna doda energii. Dwa worki wystarczą na pewno na dość długo żeby zaobserwować czy po wprowadzeniu lucerny jest jakaś znacząca poprawa.
anetakajper   Dolata i spółka
10 marca 2017 07:36
poszukuje trawokulek z lucerny-  większą ilość z niepowalającymi kosztami dostawy  👀
Nie wiem jak z kosztami dostawy, ale ceny przyzwoite są tutaj:
http://grosz-zalesie.pl/susz-paszowy/
Temat ciekawy, ale kłopot z dystrybucja detaliczną.
Miała być większa ilość - dla mnie to 2-3 tony, no w przypadku posiadania jednego konia większa ilość to pewnie kilka worków 😉
anetakajper   Dolata i spółka
10 marca 2017 08:51
Nie...ze 100 kg  🙂  wzięłam z jar-paszu cena za przesyłkę 60 więc względnie
Wzięłabym 1-2 tony gdybym była pewna, że mój koń po 20 kg nie wypnie się na nie
PS liczyłam na to, że może ktoś zna sklep który np. wysyła gratis pow. jakiejś kwoty, ale trawokulek z lucerny jest mało na rynku i nigdzie nie mogłam znaleźć w sklepach internetowych tych co znam 😉
Dava, quanta dzięki za info! ufff, uspokoiłyście mnie trochę 🙂 Kupiłam tą lucernę na próbę, bo tyle sie naczytałam o jej świetnych właściwościach i oczywiście chciałam jak najlepiej dla mojego maluszka, ale w sumie nie widzę jakiejś wielkiej przewagi nad zwykłą dobrą jakościowo sieczką,


Uwaga wymądrzam się "po wykładzie" 🙂. Polecano lucernę jako paszę zasadotwórczą, która dobrze podnosi Ph w żołądku. Ciekawa dla mnie była rekomendacja aby dać koniowi graść/dwie lucerny przed treningiem. Chodzi o to, że podczas szybszego poruszania się - żołądek konia się kurczy (kompresuje), to powoduje, że kwasu żołądkowego jest "więcej" objętościowo i zalewa on bezgruczołową cześć żołądka... i może to powodować wrzody. Lucerna okazuje się być b. dobrym buforem dla tego kwasu.
Firma wskazana przez zieloną sprzedaje najchętniej w big - bagach po 800-900 kg
Kiedyś dzwoniłam do tej firmy z Zalesia i rzeczywiście nie za chętni byli do sprzedania mniejszej ilości, a jak mi krzyknęli ponad 300 zł za wysyłkę jednej palety to się lekko "zgięłam" (1000 kg wychodziło coś koło 1250-1300 zł u mnie na miejscu). Cieszę się że mogę sobie zajechać i kupić te parę potrzebnych worków w moich okolicznych firmach i wychodzi 1,30-1,70 za kilogram 🙂
[quote author=Sankaritarina link=topic=25.msg2654113#msg2654113 date=1488098578]

xxmalinaxx, No nie mów, że to Saracen 🤔 Skarmiłam Show Improvera, właśnie zamówiłam kolejny worek... W ogóle chcemy przejść z Hippolyta na Saracena, ale tu mnie mocno zaskoczyłaś.


To poczekaj, aż Ci wstawię zdjęcia pozostałych zlepek :/ Bo je mam, muszę się tylko dorwać do kompa by je zmniejszyć.

[/quote]


Długo mnie tu nie było z uwagi na lekki chaos na studiach - ale wracam do tego tematu, bo jest niestety nadal aktualny. Obiecałam zdjęcia zlepek z Re-leve, poniżej je wstawiam, z krótkim opisem małego śledztwa, jakie zrobiłam przez czas swojej nieobecności...

A więc tak. W międzyczasie - od feralnej wpadki ze zlepkami w Re-leve Saracena, otrzymałam drugi worek, tym razem przechowywany i dostarczany inaczej. Efekt? Dokładnie to samo.

Zlepki - worek nr 1



Worek nr 2:


Jak tam, widzicie jakieś różnice?  😎
I tak wyglądało odpowiednio: cały worek nr 1 oraz górna partia (1/3) worka nr 2. Wnioski? To nie przechowywanie zadecydowało o wyglądzie paszy - pierwszy worek przechowywany był u dystrybutora, drugi przyszedł do mnie i od razu został rozpakowany. Wygląd paszy przepięknie podobny...

I wiecie co, jeszcze bym z tego nie robiła afery. Ale "pech" chciał, że od kilku dni zajmuję się koniem jedzącym Show Improvera. I to, co zobaczyłam w jego workach, chyba już przelało czarę.
Oto Show Improver:



Ten pobłysk, który widzicie na zdjęciach mimo marnej jakości, widać - to jest melasa. Pasza w znakomitej większości jest pozlepiana melasą. Po roztarciu w palcach rozpada się, zostawiając na palcach lepkie resztki melasy. Klei się do rąk, jest generalnie nie tyle wilgotna, co klejąca. Plus zapach = 100% melasa.

Żeby nie być gołosłownym, wzięłam z worka stojącego w tych samych warunkach temperatury i wilgotności, tak samo otwartego, tak samo skarmianego, garść innej marki paszy, paszy melasowanej również, opisanej jako pasza wilgotna. Porównanie (po prawej inna pasza, po lewej Saracen SI):


I z bliska inna pasza - zdjęcia mega słabe, ale widać, że jest sypka, brak śladów melasy.




Ok. I na koniec podsumowanie.
Wiecie - ja rozumiem, że czasem coś się może zepsuć. Że produkcja paszy to wielkie przedsięwzięcie. Ale nie rozumiem i nie zrozumiem!!!  🤬 , jak można paszę za takie pieniądze zwyczajnie w świecie przemelasowywać, w tym jakąś z nich sprzedając jako paszę dla wrzodowców. Wydaje mi się, że jeżeli na własne oczy widziałam 4 worki takiej paszy - dwóch różnych produktów tej samej firmy - i słyszałam o kolejnych kilku workach z tym samym problemem (bo jak powiedziałam głośno, to i inni się odezwali), to już nie jest "wpadka" i "przypadek". Jestem zła szczerze mówiąc, uważam, że to po prostu nie fair, wypuszczać taką paszę i nic z tym nie robić. A patrząc na datę produkcji na workach - moja była produkowana nieco wcześniej niż Improver, właściwie to powinno to już zostać zauważone i ogarnięte, gdyby to była wpadka. Wnioski się nasuwają same.

Jasne, można paszę reklamować do skutku. Ale po co? Aby otrzymać kolejny worek tej paszy? I tak w kółko? :/ Ja mam zamiar złożyć reklamację obydwu swoich worków, ale bez prośby o zamianę paszy. Po prostu z niej rezygnuję, bo nie stać mnie czasowo i nerwowo na sprawdzanie kolejnych worków.

Zatem z wielką przykrością NIE POLECAM firmy Saracen.
Nie wiem co się stało - po ponad roku zaufania, straciłam je doszczętnie 🙁

Z przyzwoitości nie powiem, co za paszę porównywałam z Saracenem, bo nie chcę być posądzona o reklamowanie czy działanie na czyjąś szkodę bądź korzyść. Mogę na PW napisać zainteresowanym. Ale nie w tym rzecz. Działam na korzyść mojego konia i innych, które karmione taką paszą poza doskonale słodkim smakiem nie otrzymują zbyt wiele korzyści 🙁 Znam wiele koni, gdzie cukier i jego nadmiar zepsuły wszystko, nie powinno tak być, że kupując paszę uznawaną za najlepszą na rynku otrzymujemy samą melasę. Prawidłowa, bezpieczna zawartość melasy w paszy powinna się sytuować w granicach max 6%, te zaś pasze melasy mają na oko 15-20%. Niestety widzę to, bo zajmuję się w jakiś sposób żywieniem, i mnie po prostu trafia szlag.

Wstyd, wstyd dla firmy, i tyle.
Przykro mi, że przychodzę z takim postem, ale... oceńcie sami.



A ja wpadam powiedzieć, że mój zdolny koń zaczął ostatnio zostawiać granulowaną lucernę z sieczki Prolinen. Biorąc pod uwagę, że ma tam jeszcze łuskę, jęczmień, witaminy i otręby ryżowe, a w żłobie zostają powypluwane granulki. Dziwne to, bo ostatnio nawet próbował zjeść kamienia.  hihi Czara goryczy dziś się przelała, bo dorzuciła mi animalia próbkę trawokulek owej firmy. Już na oko wydawały mi się jakieś takie ciemne, ale stwierdziłam, a tam takie dwie garście to mu dorzucę do pojazdowego posiłku... powąchał, wziął kęs, a następnie obrócił się do siana...Także smakowitość chyba poniżej poziomu akceptowalności.

Alaska, Moona, Pro-Linen nie ma żadnych próbek trawokulek, nie produkuje ich po prostu. To raczej lekka ściema ze strony Animalii. 😉
Trawokulek Pro Linen mój konik również nie chciał tknąć,  one po namoczeniu wyglądają jak kupa 🤣
w porównaniu do trawokulek Eggersmanna lub St. Hippolyta, które mają konsystencję pociętego siana.I te mój koń zjada bardzo chętnie
Trawokulek Pro Linen mój konik również nie chciał tknąć,  one po namoczeniu wyglądają jak kupa 🤣
w porównaniu do trawokulek Eggersmanna lub St. Hippolyta, które mają konsystencję pociętego siana.I te mój koń zjada bardzo chętnie


Szczerze mówiąc nie umiem ocenić, bo ich na oczy nie widziałam, zauważyłam tylko, że próbki tych trawokulek zwyczajnie nie istnieją. Zatem te, które dostały dziewczyny, albo są zupełnie innymi trawokulkami, albo pochodzą z rozerwanego/zepsutego worka, co do którego można mieć wątpliwości, czy pasza dana do "próbek" nadal była odpowiedniej jakości. 🙂
Dava   kiss kiss bang bang
11 marca 2017 14:23
Dla mnie to tak jak pisalam jak wrzucilas fote za 1razem, pasza pozlepiana melasa, a nie jak pisalas kawalki melasy.
W skladzie tych pasz masz melase, nie doczytalas?

Zawsze jesli w skladzie jest melasa, wszelkie oleje itd. pasza moze miec takie pozlepiane frakcje. Dla mnie wazny jest sklad i dzialanie ii wyglad calego worka, a nie kilku kawalkow  😉
To tak jak ludzie pisza o sieczkach z lucerny, ze duzo malych frakcji. W przypadku takich komponentow albo zwyczajnie dodatkow takie rzeczy moga miec miejsce. Mnie akurat sie nie zdarzaly ale jak widac moga.

Jesli chcesz pasze calkowicie sypka, bez melasy itd to wybieraj te, ktore jej nie maja, albo sa granulatami  :kwiatek:
Tylko zawsze cos za cos, musli bez melasy zawsze bedzie albo mega pylace albo z duza iloscia granulatu, co np. mnie duzo mniej pasuje  😎

Moj tez nie chcial jesc prolinen ale to akurat nie nowosc  😁
Dava no to masz zupełnie inne spojrzenie niż ja. Wstawiłam zdjęcie melasowanej paszy - bez zlepek, bez zlepionych "frakcji" jak napisałaś. W swoim życiu widziałam już wiele melasowanych pasz różnych marek i szczerze - nigdzie, nawet w paszach słabszej jakości, nie widziałam jeszcze czegoś takiego, by pasza lepiła się do rąk i była cała pozlepiana.  🤔wirek: Dla mnie to świadczy o jakości paszy, po prostu.
Plus nigdy nie widziałam paszy pozlepianej olejem 😉

Co do składu i działania worka, to chyba dość jasne, że jeśli 3/4 paszy jest lepkie od melasy, pozlepiane i przemelasowane generalnie, to właściwie cały worek otrzymał tej melasy za dużo, i cały worek będzie działał negatywnie... Nieszczególnie trudny do wyciągnięcia wniosek - nie przyszło mi do głowy, żeby robić zdjęcia całego worka paszy wysypanego na posadzkę  😁
Moja klacz je od jakiegoś czasu paszę musli Day Complex Light firmy Pro-Linen, zaleconą przez specjalistę. Jestem bardzo zadowolona bo to wyjątkowy nie jadek 😉 a tą paszę poprostu uwielbia, ale nie dziwię się jej bo ładnie pachnie ziołami,ma bogaty skład i nawet na niej schudła co było rownież w jej przypadku ciężkie do osiągnięcia . Jestem mega zadowolona i ona też😉 polecam każdemu kto szuka bardzo dobrej paszy w przystępnej cenie.
Alaska, Moona, Pro-Linen nie ma żadnych próbek trawokulek, nie produkuje ich po prostu. To raczej lekka ściema ze strony Animalii. 😉


Ekhmm, a to sklep naprawdę nie może kupić worka paszy, który kosztuje jakieś 2 zł za kilogram i podzielić tego worka na próbki? Poważnie to musi być zaraz jakaś ściema? 😉
Swoją drogą trawokulki tej firmy są słabe - moje konie nie chciały ich żreć za bardzo. Kulek używam jako nabojów do piłki snackball, a te są za lekkie i za bardzo się rozpadają.

A melasy dla pracujących koni się nie boję, moje żrą podstawowo pasze z zawartością cukru 5 i 7% (i ta druga to jest już pasza melasowana!), podobnie jak sporo mi znanych koni w treningu i wszystkie czują się, chodzą i wyglądają top. W zawartość melasy 15% po prostu nie uwierzę, to musiałby być jakiś hardkor.
Te zlepki na zdjęciu są wielkości monety i ważą pewnie po kilka gramów - przecież w kilogramie paszy koń je po prostu rozgryzie i nie będą miały znaczenia - no chyba, że te zdjęcia są mało reprezentatywne dla worka.

Z ciekawie zapowiadających się pasz to ostatnio miałam okazję zajrzeć do worków "Magic Horse" (rany, ale nazwa). Ziołowe pasze wyglądają rewelacyjnie i przepięknie pachną. Sportowe musli też mnie rozłożyło na łopatki nazwą - Torbeda Musli 🤣 Ktoś to podawał koniom?
xxmalinaxx obiebie pasze, które są takie lepkie i pozbijane są olejowane.... może to ta magiczna różnica między tymi z czystą melasą?  😵
A ja mam troszkę pytanie z innej beczki: Mój koń na śniadanie dostaje wysłodki jako dodatek do owsa. Wieczorem ma dosypywane otręby i sieczkę pro-linen z lucerny. Natomiast pojawiła się wątpliwość na temat rozwiązania bo otręby trzeba zmoczyć a sieczki nie powinno się moczyć. Co Wy o tym sądzicie? Zostało mi zasugerowane ,że powinnam zrezygnować z sieczki,ale nie chce. Będę wdzięczna za opinie.
RatinaZ, osobiście nie widzę przeciwwskazań do moczenia sieczki.
Dava   kiss kiss bang bang
12 marca 2017 16:13
xxmalinaxx obiebie pasze, które są takie lepkie i pozbijane są olejowane.... może to ta magiczna różnica między tymi z czystą melasą?  😵



Też tak myślę  :kwiatek:

xxmalinaxx
Ta pasza, która wstawiłaś (po tych fotach) wygląda dla mnie mega pyląco i lekko jakby była matowa. Mam uczulenie na 'matowe' pasze, bo już wiele razy widziałam pasze, które były zepsute, a matowość to krok przed 'pleśnią'.
Każdy ma inne doświadczenia widocznie  :kwiatek:

Nie zgadzam się, że pasza ma jak pisałaś 15-20% melasy, to zwyczajnie niemożliwe  😁 Jeśli chodzi o 'cały worek' to dlatego tak pisze, że przez wiele lat obserwuje przesypywanie xxx ilości worków (u nas w stajni się przesypuje pasze i sieczki do pojemników) i widzę różnice i to jak pasza cała wygląda, a nie kilka mini kawałków. Widziałam też pasze z 'kawałkami melasy' np. z Prolinen i to wygląda inaczej  😉

Quanta pasze MH są serio Magic z wyglądu. Pachną i prezentują się exstra. Koleżanka podawała i mówi, że zero efektu, bardziej dla 'oka właściciela'  🙂
Ot tak, jakby ktoś chciał dodatek do posiłku na ciepło albo coś to super.
Dla mnie jakieś dziwne opisy mają na stronie, co to znaczy 'Nie należy stosować u koni nadpobudliwych i zbyt gorących! Nie zaleca się podawania jako posiłek wieczorny!'?
Mało konkretów w opisach.
Można sobie podawać, tylko cena mało 'atrakcyjna' jak za takie 'o' musli.

karolinagiemza uważam, że to średnie pasze. Mój koń nie chce ich jeść  😁

RatinaZ coś Ty, mocz! Jeśli nie zalewasz wrzątkiem to bez różnicy. Kto Ci powiedział, że nie można i dlaczego?
Ratina Z a jest problem żeby otręby dodawać do wysłodek ? one są mokre ładnie sią połączą, ja tak podaje 🙂
zapewne nie kazali moczyć sieczki bo zadaniem sieczki jest zająć paszczę  ,,na dłuzej,, bynajmniej dla mnie jest taki sens, a zmoczona zbryli sie i szybciej koń wymiecie z korytka
Blucha wiesz co zaproponowałam takie rozwiązanie,ale nie spotkało się z aprobatą...Wiecie ja mam konia w pensjonacie i u mnie karmieniem zajmuję się właściciel osobiście,który ma dość duże doświadczenie bo hodował kiedyś konie. Niestety jak każdy czasami zdania dotyczące pewnych rozwiązań są podzielone. Oczywiście nikt mi nic nie będzie narzucać na siłe, ale po prostu zgłupiałam trochę i zastanawiałam się czy są rzeczywiście jakieś przeciwskazania...
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
12 marca 2017 16:44
Co polecacie w celu zwiększenia energii?  coś oprócz oleju?  Owies odpada...
Dava   kiss kiss bang bang
12 marca 2017 16:54
Co polecacie w celu zwiększenia energii?  coś oprócz oleju?  Owies odpada...


Jeśli nie owies (bo?) to może jakaś pasza? Po co Ci ta energia?

RatinaZ ale jakie ma ten właściciel przeciwskazania na myśli -> oprócz tego co napisała blucha (że objętość się zmniejsza)?
Z ciekawości pytam, bo czasem mnie ludzie dziwią na maxa...
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
12 marca 2017 17:03
bo koń wrażliwy na cukier 😉 energia "do pracy", nie wiem jak to sprecyzować- rekreacyjne ujeżdżenie 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się