Kredyt

mundialowa, ja też załatwiałam zamknięcie "w oddziale". Tylko co z tego, jak laska nawet nie miała wglądu szerszego w moje dane i historię kredytu. Jedyne co mogła to wypełnić ze mną dokumenty wymagane i jak się okazało wysyłała je Pocztą Polską (dla mnie to niepojęte jak można tak?? w PKO jak pracowałam bank miał swoich kurierów i oni wozili dokumentację bankową).
Wszystko przez infolinię, niekompetentne osoby. Dla mnie bank porażka.

Zduśka miała z nimi większe przeboje włącznie z tym że jak zapomniała jakąś ratę zapłacić to wierzytelność sprzedali i narosły jej jakieś absurdalne kwoty.
bera7, rzeczywiście dużo pecha z kontaktami z mBankiem miałaś.
Nam dzisiaj doradca z Expandera wyliczył zdolność i polecał m.in. mBank. Musimy przemyśleć temat...

To teraz drugi temat: czy z Expanderem miałyście jakieś doświadczenia? I czy według Was lepiej samodzielnie ogarniać kredyt hipoteczny czy zlecić to doradcy? :kwiatek:
ovca   Per aspera donikąd
13 marca 2017 19:25
z jakiegos szczegolnego powodu?


PKO BP  i PEKAO dało mi zdolność o kilka tysięcy niższą. Mogłabym to przełknąć na rzecz niższej raty ale wolę gotówkę zostawić na wykończenie 😉
To teraz drugi temat: czy z Expanderem miałyście jakieś doświadczenia? I czy według Was lepiej samodzielnie ogarniać kredyt hipoteczny czy zlecić to doradcy? :kwiatek:


Dobre kilka lat temu brałam kredyt i byłam w kilku firmach doradztwa. W expanderze nie, bo się umówiłam na dzień i godzinę (a mam do miasta 100 km) a oni... zapomnieli zadzwonić, że oddział się zamknął i nie działa w Lublinie od tygodnia.
Ostatecznie sama się musiałam orientować, bo "fachowcy" nie wiedzieli, że większość banków nie daje takiego kredytu jak dom jest na działce rolnej... Po odmowie w drugim banku (poleconym przez doradcę) stwierdziłam, że szkoda mi czasu i sama to ogarnę.
ovca rozumiem i pewnie u nas stanie na tym samym. Bylismy wczoraj w PKO i WBK i nie ogarniam, jak z tej samej pensji w PKO zdolnosc meza to 90 tys, a w WBK 260?!  🤔
Nerechta, ja tez nie ogarniam jakim cudem, przy całkiem normalnych zarobkach jeden bank nam wyliczył 500tys, drugi 800, a ten rekordowy troche ponad milion. Kto to wylicza, przeciez to byłoby nie do spłacenia  😂
Rtk, zostaje dług dla dzieci i wnuków w ramach spadku  😁 no chyba ze nie chca, to bank chętnie domek wezmie  😁
Zdolność kredytową większość banków oblicza programem, nie każdy z nich też bierze pod uwagę dokładnie te same czynniki, co w innym banku, co często powoduje sztuczne zawyżanie zdolności.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi! Zwłaszcza Agnieszce, która rozwiała moje wątpliwości. :kwiatek:
Ostatecznie zapadła decyzja, że składamy wnioski do kilku banków, najbardziej celujemy w mBank, a całość załatwiamy przez Expandera.
Teraz bardzo bardzo proszę o revoltowe kciuki, żeby wszystko gładko poszło! :kwiatek:
majek   zwykle sobie żartuję
17 marca 2017 09:16
czy ja bedac w uk moge wziac kredyt hipoteczny na mieszkanie w pl? (Zakladam, ze bedzie sie splacal kasa za wynajem)

Czy np wziac zwykla pozyczke w uk (nie-hipoteczna), zdaje mi sie ze moze miec lepsze oprocentowanie niz kredyt mieszkaniowy w pl.
ja bym chyba brala w UK, ale z drugiej strony jesli wynajem pokrywalby kredyt to nie bedziesz miec u siebie obciazen. Pokalkuluj sobie, mysle ze dostaniesz kredyt bez problemu.
Czy ktoś może brał teraz kredyt hipoteczny w ING w czasie promocji do 19 listopada? No i jak to jest czy my sami możemy zadecydować w ilu ratach chcemy płacić czy odgórnie narzuca bank?

Łodgrzebuję...

Ktoś brał ostatnio kredyt hipoteczny i rozeznaje się w aktualnych ofertach?

Zarobki niezbyt duże, a jednak marzy się to własne M- bez kredytu to chyba zostaje wynajem do.... Patrz obrazek 😉
Risky nie wiem czy nadal aktualne, ja brałam jakieś dwa miesiące temu drugą hipotekę i wzięłam z Millenium, miał trochę lepszą niż PKO (też z żubrem). Firma, która za mnie załatwiała kredyt brała pod uwagę tylko Millenium, PKO i chyba ING. ING odrzuciłam na starcie, PKO przesyłał od razu osobę od siebie od wyceny nieruchomości, jak się nie wzięło od nich kredytu to nie ponosiło się jakichkolwiek opłat, natomiast Millenium było trzeba na własną rękę szukać firmy od wyceny. Wychodziło jednak, że Millenium mniej brało za uruchomienie kredytu, a ze względu na to, że jest to moja druga hipoteka to długo się starałam o pozytywne rozpatrzenie, PKO dał od ręki, czekałam na decyzje może z 3tygodnie, na Millenium czekałam prawie dwa miesiące na wstępną umowę.
Dodatkowo Millenium jako jedyne ma możliwość zniesienia ubezpieczenia (nie pamiętam jak ono się nazywa, to ubezpieczenie co się płaci przez ileś tam miesięcy, do czasu wpisania do księgi) za poręczeniem kogoś - za mnie poręczyła moja siostra i nie muszę płacić przez ileś tam miesięcy ponad 150zł.
Risky - to bardzo zależy, co jest Twoim priorytetem. Czy niska bezpieczna rata, może być całościowo duży koszt kredytu, moze być długi, czy minimalizacja kosztu kredytu, zgoda na bardziej ryzykowną ratę, a może bardzo zależy Ci na możliwości bezproblemowego nadpłacania.

Oferty banków są tak różne, że naprawdę ciężko je porównać. Zdecydowałabym się na doradcę kredytowego, który chociaż trochę ograniczy wybór.

Jeszcze tylko napomknę, żeby mocno zwracać uwagę na te cudowne produkty dodatkowe, karty kredytowe, konta, ubezpieczenia, pakiety hydraulików itd itd... A no i wkład własny, niektóe banki oferują po staremu 10%, ale odbijają to sobie z nawiązką, niektóre trzymają się 20%, a jeszcze inne decydują indywidualnie (chyba MBank tak ma?)

efeemeryda   no fate but what we make.
25 lipca 2019 09:52
Zdaję sobie sprawę, że pewnie ciężko powiedzieć, ale liczę na to, że osoby mające już kredyty się orientują  :kwiatek:
Jakiego rzędu powinny być dochody, żeby bez problemu dostać kredyt na około 400 tys ? Mowa o hipotecznym z wkładem własnym 100tys, czyli de facto samego kredytu byłoby 300tys.
Wiem, że najlepiej udać się do doradcy, wiem, że to sprawa indywidualna, ale lubię myśleć przyszłościowo i na zapas się pozastanawiać  🤣
Jak duża różnica byłaby w kredycie na jedną osobę, a na małżeństwo ? Domyślam się, że to drugie wychodzi o wiele korzystniej, ale nie wiem czy zdążymy ze ślubem  🤣 🤣
efeemeryda, raczej zdążcie ze ślubem. Ostatnio znajoma, singielka brała kredyt na mieszkanie. U niej zderzyły się dwie rzeczy - z 8 banków 3 odmówiło jej kredytu ze względu na to, że dochody (meeega wysokie) ma z jednoosobowej działalności gospodarczej a kolejne 3 dlatego, że jest singielką. Pary formalne mają na starcie duuużo lepszą sytuację przy kredytach hipotecznych.
efeemeryda na takie pytania chyba nikt Ci tutaj nie odpowie, bo na to wszystko sporo się składa, czy masz jakieś kredyty, ile osób na utrzymaniu, gdzie mieszkasz, na jakiej umowie, na jaki okres. Ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że ostatnio przyjaciółka mieszkająca sama, kredyt tylko na nią, bez kredytów/pożyczek/nigdy nie spóźniała się ze spłacaniem rat, zarabia na rękę ok. 5tys-6tys., wzięła lekko ponad 300tys kredytu bez jakiś większych problemów.

Edit: jak tak czytam co piszecie to chyba i ja i moja przyjaciółka miałyśmy szczęście z tymi kredytami, obie singielki, w tym u mnie po niecałym roku wzięta druga hipoteka i wszystko poszło w miarę szybko. Gdyby nie sądy i ich opóźnienia z księgą wieczystą przy pierwszym mieszkaniu (kupowałam od osoby prywatnej, która dopiero co zakupiła je od dewelopera i musiałam czekać na wpis do księgi) to bym uważała, że kupowanie mieszkań to nie taka ciężka sprawa 😁
efeemeryda   no fate but what we make.
25 lipca 2019 11:05
a coś takiego jak kredyt hipoteczny dla par nieformalnych to rozumiem, że nie istnieje ?  👀  pewnie nie, ale podobno nie ma głupich pytań  😂

mój M. ma umowe o prace na czas nieokreślony, ja w momencie brania kredytu będę mieć taką samą, ale gdzie będziemy mieszkać to jeszcze nie wiadomo  😁
efeemeryda mi kiedyś tłumaczono, że łatwiej dostać kredyt jak się ma mieszkać w jakiejś wiosce niż np. w Gdańsku, bo są inne koszty życia, ale nie wiem jak to wygląda. Ja mam umowę na ileś tam lat (wiem, że wypowiedzenie mam 1 miesiąc) i mi kazano w PKO abym przyniosła promesę zatrudnienia i nie było wtedy problemu 🙂
Edit: kredyt możesz wziąć z kimkolwiek chcesz, nie musicie być po ślubie, jeśli się rozstaniecie to jakby banku to nie interesuje, oboje musicie po prostu dalej spłacać kredyt.
efeemeryda, no jasne ze istnieje. My braliśmy wspólny kredyt na 1,5 roku orzed ślubem 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
25 lipca 2019 12:05
Dziękuje Wam bardzo dziewczyny  :kwiatek:
Jak widać jestem totalny laik i ciemna masa w temacie, a chciałabym wiedzieć cokolwiek zanim będę szukać wybierać itp

Behemotowa
duże miasto na pewno odpada, chce jak najszybciej uciec z Wrocka, więc dobrze wiedzieć, że to ułatwia sprawę  😉
efeemeryda, mniejsze miasto, umowa na czas nieokreślony meega ułatwiają, powodzenia!
efeemeryda   no fate but what we make.
25 lipca 2019 12:17
Przesądnie nie dziękuję  :kwiatek:  😀
efeemeryda idź do jakiegoś dobrego doradcy kredytowego, który nie bierze prowizji od Ciebie, a to banki mu płacą (czy jakoś tak, chodzi o to by to doradca wszystko za Ciebie zrobił, pomógł, doradził, ale po uzyskaniu kredytu byś nic nie musiała mu płacić 🙂😉. Ja korzystałam dwa razy i uważam, że bez tej osoby bym zginęła.
a coś takiego jak kredyt hipoteczny dla par nieformalnych to rozumiem, że nie istnieje ?  👀  pewnie nie, ale podobno nie ma głupich pytań  😂


Oczywiście, że jest! W nie wszystkich bankach, ale jest. My najpierw związaliśmy się kredytem na 30 lat, potem dzieckiem, a na końcu ślubem. 😂
Dużo w kredytach zależy od różnych czynników, ale zawsze znajdzie się jakiś bank i rozwiązanie.
Kilka lat temu znajoma kupowała mieszkanie ze swoim ówczesnym narzeczonym. Ona miała umowę o pracę, jej narzeczony o dzieło - żaden bank nie chciał jemu udzielić kredytu, więc kredyt jest tylko na nią - on za to wpłacił wysoki wkład własny.

Ja akurat nie jestem przekonana co do zewnętrznych doradców. Można pójść się zorientować co zaproponuje, ale trzeba uważać czy nie ma "ulubionych" banków, ale później warto udać się do banku samemu. Czasem można lepsze warunki wynegocjować, bo bank nie płaci doradcy. Ale tutaj nie ma złotej reguły.
Na pewno w przypadku banków oferujących produkty łączone bardzo uważać na takie typu - polisy na życie, dodatkowe konta.

Bardzo polecam artykuły Michała Szafrańskiego z bloga "Jak oszczędzać pieniądze"
https://jakoszczedzacpieniadze.pl/jak-madrze-wziac-kredyt-hipoteczny
Czy jeśli kredyty brane są z ubezpieczeniem to w chwilii śmierci przechodzą jako spadek na dzieci czy są anulowane (bank ryzykuje i dlatego są wysokie raty)
Averis   Czarny charakter
08 września 2019 08:42
Pięć lat temu pracując na umowę o dzieło, mieszkając w Warszawie i biorąc kredyt sama dostałam kredyt w trzech różnych bankach. Nie było żadnego problemu.
Macie rozeznacie ile wynosi aktualnie wkład własny do kredytu hipotecznego, wiem że to zależne od banku ale jakie to są % - 10, 20 %  👀  ?

Jeśli ja mam inny kredyt na siebie, to nie ma problemu z uzyskaniem hipotecznego jakbym chciała kiedyś brać jako małżeństwo ? W przyszłym roku trzeba będzie coś ogarnąć z mieszkaniem...  🙇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się