Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Smarcik, ale grupowe to są te zumby, itp, nie? Multisporta mogę mieć w fajnej kasie z pracy, ale pytanie, czy trampoliny i takie zajęcia wystarczą?
są tez takie zajęcia grupowe na większych siłowniach: ze sztangami, płaski brzuch, i tego typu różne. Można znaleźć coś dla siebie. Takie niektóre zajęcia dobry wycisk dają
tylko skąd ja mam wiedzieć, co będzie akurat dla mnie dobre?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
15 marca 2017 18:53
Szkoda, ze nie jestes z Wroclawia, bo u nas w poniedzialki jest za free trening ogolnorozwojowy 😉

Poza tym w King Square masz na multisporta trampoliny 😉
Iść i spróbować?  🤣

Ja dziś ładnie jadłam, ale pierwszy dzień okresu plus zmęczenie plus taki sobie dzień i zaraz chyba zjem zupkę z proszku... Wczoraj też bezsilna byłam, wiosna czy co 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 marca 2017 18:57
tunrida dzięki! Nie, niestety z udami nic się nie dzieje. Ale ja sam martwy robię rzadko - raz w tygodniu. Pozostałe dni to ćwiczenia wzmacniające plecy do martwego.


wistra idź na wszystko, co Ci się spodoba  😉 Z tego co widzę jesteś z Krakowa - tam jest dużo siłowni działających na multisporta  🙂
JARA, wiem, ale dojazd jeszcze koszmarny tam mam. Dopiero jak się przeprowadzę, będę miała lepiej, ale to też sie przesunie przez pracę 😉

Smarcik, zgadza się :-) Na ten moment nie przestaję z trampolinami - jestem po 4 zajęciach a moje ciało, tj jego wytrzymałość jest kompletnie inna. No i kondycję świetnie to wyrabia. No i czekam na tego dietetyka jak na zbawienie
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
15 marca 2017 19:03
Kondycja kondycją, ja już widzę jak wzmocnione mięśnie zaczęły trzymać szkielet i przestałam się garbić 😉 Od razu sylwetka inaczej wygląda 😉
Iść i spróbować?  🤣



wistrze chyba chodzi o to, żeby nie zrobić sobie krzywdy skoro nie zna tematu pracy z maszynami. 
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 marca 2017 19:05
ale w siłowniach są trenerzy i pokazują jak maszyn używać, planują trening (przynajmniej w calypso było coś takiego w cenie raz na kilka tygodni)
Często w niektórych siłowniach są dni otwarte albo ktoś z kartą może wprowadzić gościa więc można wypróbować zajęcia czy pasują 🙂
Można też się szarpnąć i skonsultować się z fizjoterapeutą czy też z trenerem.
Nie, chodziło mi o to, że napewno nie każde zajęcia się nadają dla każdego. Ja (chyba!) powinnam pracować dużo nad nogami (bo cała moja nadwaga jest w biodrach, udach i łydkach). No ja nie wiem jakie ćwiczenia powinnam wykonywać  😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 marca 2017 19:26
wistra, Ja jak poszłam na ułożenie treningu, to mówiłam, chcę wzmocnić to, odchudzić to blablabla i pod to miałam dobrane ćwiczenia i maszyny, działało 🙂 no a w krakowie to faktycznie bardzo dużo siłowni i innych obiektów na multisport
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
15 marca 2017 19:27
Rany, co ja bym dała za posiadanie multisporta 🙁
Nie poćwiczyłam. Bleeee nie lubię takich dni na biegu.
Ja powinnam poćwiczyć jutro rano. Ale o 7:30 chcę już wyjechać do Warszawy, więc...też nie będę za bardzo miała czasu na to. Cały czwartek poza domem i cały piątek. Jeśli poćwiczę to najszybciej w sobotę, a najprawdopodobniej jednak będzie to dopiero niedziela, bo na sobotę dużo panów rodzinnych, domowych. Co zrobić bera7...takie życie jak się ma dużo na głowie i tyle.  🙂
Multisport jest megastyczny! Gorzej że dla klubów itd nie jest już aż taki fajny, no ale tak to jest z monopolistami. Ja zawsze jak tylko mam możliwość to biorę i zawsze używam ile mogę, więc mi się bardzo opłaca, nawet jak płaciłam za niego ok 160 zł.
Wistra, albo weź na logikę - podskoki obciążające stawy przy nadwadze nie będą ok. Albo idź skonsultuj się z trenerem. Możesz też iść na jedne zajęcia z każdego rodzaju i sprawdzić czy ci się podoba, po czym porozmawiać z instruktorem. Jeśli trafisz na ogarniętych ludzi, to na pewno ci podpowiedzą.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 marca 2017 21:29
Oj multisport to cuuudo  😀iabeł:

Dzisiaj taki średni dzień.
Przez nieobecność koleżanki (z zupełnie innego pokoju ale sic!) ganiałam cały dzień za jej sprawami bo do dzisiaj ostateczny termin. Wyszłam z pracy później, mało zjadłam i dobiłam się cukierkiem, ALE poćwiczyłam uczciwie, właśnie dopijam wodę, więc oceniam, że dzień na 5
wistra, jak możesz to bierz tego multi. Ja mam i kocham  😍 najbliższa siłka ode mnie ma karnety po 125 zl a multi jako osoba towarzysząca mam za 140 i w tym wszytskie siłki (więc sobie chodzę gdzie mi akurat pasuje) i basen i milion innych rzeczy. Teraz chodzę na zajęcia typu power pump i tam się uczysz takich ćwiczeń, które później można robić samemu na siłowni. Nie są jakoś wybitnie intensywne, obciązenie sama sobie dobierasz. Wg mnie spoko opcja na początek zabawy z siłownią.
15.03

baffinka-4 bera7-5  flygirl-?  safie-5 majek-2  maiiaF-1  galop-? sanna-5-  mils-5  tunrida-5 jara-5  lacuna-3  smarcik-6  efeemeryda-5  Ramires-5  Atea-3
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 marca 2017 05:45
Dzień dobry, do boju dziewczyny!  🏇


Zaraz jadę na konferencję, więc dzisiaj może być problem z regularnością jedzenia. Ale to nic nie szkodzi bo i tak jest ZA-JE-BIŚ-CIE  😍 (jestem chyba chwilowo najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, nie licząc stresu przed konferencją)  😜

Miłego dnia!
Ja mniej szczęśliwa, ale również pozytywnie nastawiona. Treningu nie zrobiłam, bo nie mam czasu. Szykuję żarcie na cały dzień. Zaraz jadę do Warszawy do lekarza a potem od razu na dyżur do innego miasta. Może wieczorem jakiś calanetics, deski, brzuszki o ile będzie spokój. A jak  nie, to nie. I zostaje dieta.
Mnie od rana głód męczy okropny. W końcu i mnie dopadło i źle się czuję. Obym nie poległa za mocno...
A ja dawno nie miałam planowego cheata i mam... Wczoraj jak zaczęłam jeść, to zjadłam tyle ile w takie żarte dni przed dietą, masakra. Pokarało mnie za to koszmarnym bólem brzucha, także nigdy więcej 🤣
Też sobie zawsze mówię, że nigdy więcej, a potem i tak znowu to robię. Nie wygram z łakomstwem.  😂
Byłam wczoraj na aqua stepie, fajne, zawsze to jakaś odmiana od siłowni i biegania. A teraz jeszcze pojawiły się nowe zajęcia TBC i Body Control, jak tylko znajdę pasujący termin i będę mieć mniej miesiąca na koniec pieniędzy to się wybiorę.  🙂
U mnie jakiś spadek motywacji i daję ciała. Dzisiaj poćwiczę z kumpelą, może coś drgnie. Przyszło mi znowu sporo nerwów, a to mnie zawsze pogrąża. No nic, będę walczyć.
Altiria, no, wiadomo, że nie nigdy 😁 Ale na razie mocno odzwyczaiłam się od takich szaleństw i zwyczajnie źle się czuję. Tosty z mozzarellą zagryzione tabliczką białej czekolady to była przesada jednak jak na ostatnie dni 😂

A jutro jadę do doooomu 💃 też pewnie dieta trochę się zluzuje z tej okazji, ale będę pilnować. No i biegać 🏇 I może brat mnie do swojej siłki zabierze 😀
Ja nadal na zumbę ani stronga nie dotarłam. I tak sobie myślę, że muszę się zmusić i pójść na inne grupowe, bo po 1 - szkoda karnetu, po 2 - zawsze bym coś zrobiła, a nie tylko koń i zumba. Idę grafik sprawdzić, ale nie wiem kiedy ja mam cokolwiek wcisnąć. 🤔wirek:

A tymczasem idę spróbować wmusić w siebie śniadanie. Głodna nie jestem ani trochę.
JARA a gdzie to ten trening za free?


Juhu w końcu coś u mnie ruszyło.  Odrobinkę,  ale ruszylo
majek   zwykle sobie żartuję
16 marca 2017 09:18
dalam du** wczoraj po calosci i sie nazarlam makaronu z pesto na kolacje. A potem dzieci wyblagaly kluski leniwe na dzisiajszy obiad, wiec jak o 23 robilam te kluski to oczywiscie musialam ich sprobowac. Oczywiscie jedna kluska to za malo na badania statystyczne.
Powiem tylko, ze dobre sa.

Dzisiaj bedzie 5.
I dietowo i konsko i kloce sie z mezem, to jeszcze pewnie zalicze powazny spacer wieczorem, tak, ze pies bedzie ciagnal do domu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się