Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Jestem w stajni, w ktorej karmia tym peletem pavo. On jest w cenie. Jesli chcaialbym owies musialbym kupic owies i szykowac do podawania. Tu nie chca karmic owsem gdyz uwazaja, ze to owies daje po glowie. Teraz dostaje pol na pol i dla mnie jest osowialy. Wiadomo dostanie tylko pelet, to dostanie go wiecej. Ale na razie jakos slabo to dla mnie wyglada. Mam nadzieje, ze to przejsciowe.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
16 marca 2017 21:15
Jeśli to pasza dla dlugodystansowców to energia wolno uwalniania, może być dla niego za mało. Ja bym spróbowała dać więcej tylko sprawdzić czy nogi nie będą puchły.
Ostatnio St Hyppolyt bardzo reklamuje sieczki. Mają klika rodzajów i piszą że jedna na podtuczenie konia, druga na wrzody trzecia na odchudzenie a jeszcze inna do sportu .....

Czy to nie jest trochę nabijanie ludzi w butelkę, we wszystkich jest siano i lucerna (czasami z dodatkiem ziół), różnią się poziomami białka i włókna. Ale jak 20 kg kosztuje 80-90 zł to sie zastanawiam jaki jest sens podawania siana z lucerną za grubą kasę i jak to się przekłada na faktyczną skuteczność - jeszcze rozumiem na odchudzenie konia ale jako zamiennik paszy sportowej !!??

Czy ktoś z Was używa sieczki jako paszy treściwej w sporcie ???


Luckygda zapewne oprócz siana i lucerny w sieczce sa jeszcze inne dodatki, które "przemyca" się w granulacie - to pewnie te dodatki mają działanie. Poza tym stosunek składników też ma znaczenie - np w sieczce na wrzody obstawiam, że jest więcej lucerny, a w sieczce na odchudzanie więcej "ubogiego" siana lub słomy. Nie analizowałam składów więc strzelam w ciemno  🤣

Anil22 - skoro koń chudnie to trzeba mu czegoś więcej dodać. I nie czekaj z tym, aż zacznie właściwą pracę. Koń w rozruchu potrzebuje sporo energii.
Pasza Pavo NervControl to suplement i ma niewiele ponad 8 MJ - może jednak podajecie inną paszę? 🙂
Ale nie było mowy o Pavo Nerv Control, tylko o Pavo Energy Control, która jest jak najbardziej paszą w granulacie.
tulipan - racja. Pomieszałam. Dzięki za sprostowanie :kwiatek:
Energy Control z tego co widzę z kolei ma sporo energii. Owies ma około 11-12 MJ energii, więc jeśli koń dostawał go 3 kg to daje 33-36 MJ dziennie. Pavo Energy Control toma4,7 MJ - jeśli dostaje 1,5 kg to dziennie wychodzi 22 MJ. Czyli sporo mniej. Wg mnie w tym jest problem.
Anil22 ja bym zwiększyła dawkę granulatu do 2 kg i zobaczyła czy koń przybiera. Dobrym rozwiązaniem tez może być podawanie meszu.
Ludziska! mesz podawany permanentnie jest szkodliwy - można go podawać tylko co jakiś odległy czas. Wydelikaca układ pokarmowy przez zmniejszenie odporności warstwy wyścielającej (żeby nie wnikać w nazewnictwo fachowe).
melehowicz, nie wiem skąd się urwałeś nagle z tym meszem, ale teorie które przedstawiasz dawno obalono badaniami. Postaram się je znaleźć i powklejać linki 🙂
Badania również udowadniają , że mesz podawany co jakiś odległy czas jest szkodliwy 😉
melechowicz temat był wielokrotnie poruszany i stanęło na tym, że każdy ma swój pogląd i się jego trzyma (bo wyraźnej szkody dla konia nie widać przy opcji podawania raz na jakiś czas ani codziennie).
Z drugiej strony zastanawia mnie (zupełnie nie podchwytliwie) w jaki sposób mesz wydelikaca układ pokarmowy? Co się fizjologicznie tam dzieje? Odnoszę wrażenie, że to takie utarte sformułowanie bez pokrycia.
Ja mam wrażenie, że to tak jak z teorią o siemieniu, które wydelikaca przewód pokarmowy oraz z całym ziarnem owsa, które drażni żołądek  😉 Można wsadzić między bajki.
"Podrażnianie" przewodu pokarmowego przez plewy owsiane to akurat jest pożądane zjawisko pobudzania perystaltyki jelit. Kwestia czytania z właściwym zrozumieniem 😉.
co do mechanizmu działania meszu, a dokładnie siemienia lnianego , które to jest jego zasadniczym składnikiem to sprawa ma się tak: śluz wytworzony podczas przygotowania meszu( i jego "namoczenia" podczas wstępnego trawienia) wyściela przewód pokarmowy działając jak krem do rąk na skórę dłoni. Niestety tak jak dłoń długo systematycznie kremikowana, łatwo rani się podczas kontaktu z ciężkimi i chropowatymi przedmiotami, tak samo przewód pokarmowy uszkadza się od kwasów, brudów i innych czynników, bo warstwa wyścielająca nie jest systematycznie podrażniana i nie pokrywa się zrogowaciałym nabłonkiem.
Ja się spotkałam z teorią o owsie w kontekście wbijania się w ściany żołądka, a nie pozytywnej stymulacji  😉 Przypuszczam, że właśnie kwestia czytania ze zrozumieniem u tychże osób kulała lub po prostu bezmyślnie powtarzały usłyszane farmazony.
melehowicz, coś bzdurzysz. Skóra dłoni regularnie kremikowana to się akurat robi elastyczniejsza i mniej podatna na wszelkie uszkodzenia. Skąd ty teorie bierzesz?
To proponuję ci spotkanie podczas którego będziemy wrzucać kamienie na przyczepę ciągnikową, oboje będziemy pracować bez rękawic, a po godzinie porównamy wygląd naszych dłoni. Ciekawe, czy będziesz nadal twierdzić , że "bzdurzę"
Ale to raczej nie ma związku z używaniem kremu, tylko z rodzajem wykonywanej pracy. Jeżeli ktoś pracuje fizycznie to oczywiste jest, że jego skóra jest odporna na tego typu akcje bardziej niż osoby pracującej w biurze...

😵
Czy kogos koń spożywał:
Dodson & Horrell Convalescent Diet ?
Dzieki dziewczyny za rade :kwiatek: Od poniedzialku zaczynamy podawac wiecej granulatu. Zobaczymy jaki bedzie efekt i wtedy pomysle o czymś dodatkowym ewentualnie.
Dava   kiss kiss bang bang
17 marca 2017 10:45
Dzieki dziewczyny za rade :kwiatek: Od poniedzialku zaczynamy podawac wiecej granulatu. Zobaczymy jaki bedzie efekt i wtedy pomysle o czymś dodatkowym ewentualnie.


Może zacznij od tego jakie koń ma badania krwi? Ile waży?
Chudł kiedy na wiosnę, czy nigdy? Co koń dokładnie robi? Ile dostaje siana i jakiej jakości?

Bo to trochę takie wróżenie z fusów, dokładanie mu więcej treściwego  🙄

Jeśli zmienił stajnie, to zwyczajnie może dostawać zbyt mało siana albo jest gorszej jakości niż w poprzedniej stajni. Może jest zwyczajnie osłabiony (badania krwi).

Perlica
bardzo fajna pasza, wszyscy, którzy stosowali polecają mega. Rozumiem, że koń w rekonwalescencji?

Ad. meszu -> znajdę kilka ciekawych (i naukowych) opracowań na ten temat 😉
Badany byl przed przyjazdem do niemiec i wszystko bylo w normie. Byl tu przestawiany z owsa na pelet. Konczymy ta akcje w ten weekend. Siana dostaje duzo i jeszcze zostawia. Jak bywalo wczesniej nie wiem, gdyz mam go od lutego. Kupilam konia zapasionego wrecz, dostawal mnostwo jedzenia , a prawie w ogole nie byl ruszany.
melehowicz, teoria wyściełania przewodu pokarmowego dawno została obalona... Niestety w pracy mam blokady wielu serwisów i ciężko znaleźć naukowe dowody, ale nadal próbuję 😉 bo sponsorowanych i zwyczajnych artykułów podpisanych przez lek wetów już wynalazłam na pęczki

edit
anil22, koń miał przed wyjazdem ogólny TUV, czy dodatkowe badania krwi, zębów, etc? Może wcześniej stał na słomie - a teraz na trocinach? Może siano dostawał lepszej jakości. Może nie pracował, a teraz poszedł do roboty
Ciężko cokolwiek doradzić nie mając tak na prawdę kompletnie żadnych informacji
Miał ogolne badania. Stoi na trocinach, wczesniej stal na słomie. Teraz ma wielki wybieg wczesniej tylko padok. Takze skladowych jest sporo. No i teraz wiecej pracuje.
Dava   kiss kiss bang bang
17 marca 2017 10:59
Badany byl przed przyjazdem do niemiec i wszystko bylo w normie. Byl tu przestawiany z owsa na pelet. Konczymy ta akcje w ten weekend. Siana dostaje duzo i jeszcze zostawia. Jak bywalo wczesniej nie wiem, gdyz mam go od lutego. Kupilam konia zapasionego wrecz, dostawal mnostwo jedzenia , a prawie w ogole nie byl ruszany.


Ale teraz Ci chudnie to teraz wypada zrobić badania krwi żeby się dowiedzieć co się dzieję, a najlepiej porówna je z tymi co miał robione wcześniej  :kwiatek:
A siano dobrej jakości? Koń może zostawiać, bo mu może nie smakować i nie je tyle ile powinien. Powinien je mieć non stop w boksie i na padoku.

A nowy koń, gratulacja  :kwiatek:
Serio weź poprawkę na to co Ci powiedzieli, że 'dostawał', bo często ludzie nie są do końca szczerzy  😉
I nie martw się na zapas, zmiana sierści, nowa stajnia, inne otoczenie, on równie dobrze może ze stresu schudnąć teraz  😉
Serio machnij badania krwi, będziesz widzieć co się dzieje.
Dava, tak, odbieram z kliniki jutro i z tego co po niemiecku zrozumiałam wstępnie to 3 tygodnie aresztu .
W sumie tydzień go odebrałam, więc zostały mu już 2 tygodnie  😂

Dzięki za informacje  😉
W takim razie zamawiam wraz z sieczką i owsa nie dam nic.
anil22, to masz jakieś milion odpowiedzi na pytanie dlaczego koń chudnie
1. stres po przeprowadzce
2. zamiana słomy na trociny
3. totalna zamiana paszy treściwej
4. więcej pracy
Pierwsze co, to sprawdziłabym zęby ponieważ to one najczęściej są przyczyną chudnięcia. Dalej - prewencyjnie bym odrobaczyła. Sprawdź również ile koń je siana (w kilogramach), oraz ile dokładnie (w kg) dostaje treściwej.

Widuję również konie sporo chodzące pod siodłem, których właściciele kiedyś przeczytali taki post, jak Twój i stwierdzili, że konie mogą żyć na samym sianie.


Bo mogą!!!!
Ja mam takiego konia. Przez ostanie prawie 3 lata na samym sianie żył. BA! Niederkowany zimą = wydatek na ogrzanie się bo padokowany od rana do ciemnego wieczora czy mróz czy sruz, a latem ostatni rok spędzał 24h/doba na padoku - czy wiatr czy deszcz. Na duuużym padoku, ze stadem, z którym sobie troszkę pobiegał= wydatki energetyczne miał.
Do tego 5 dni w tygodniu pod siodłem, z czego w sezonie od marca do października praca zawsze na dworze (kros, albo teren). Moja jazda to może nie była jazda sportowa, ale nie kręciłam się w kółeczko stępikami rozlezłymi po maneżu. Koń był galopowany po krosie, robił tez podsatwową pracę gimnastyczną, kłus i multum przejść, zagalopowania itd. Jakby nie było pod tym siodłem bardziej pracował niż spacerował (dużo bardziej). I był karmiony wyłącznie sianem.

Jak wyglądał?
Jak pączek w maśle. Jak tłuścioszek świecący, okrąglutki, paróweczka. Na samym sianie.

I taki koń nie jest ewenementem. Ale aby koń mógł wyciągnąć maksimum z siana trzeba umieć tym sianem karmić = całodobowy dostęp do siana (czyli także na padoku nieograniczona ilość), a w boksie siano zadawne na ziemię + w siatkach (czyli po intensywnym nażarciu się tego łatwodostępnego zostaje sianko do skubania).
Zęby przez ostanie 4 lata musiałam zrobić tylko raz. Serio. Regularnie był wet, oglądał i nie było potrzeby.

Więc prośba właśnie o niegeneraliozowanie. O tym czy dana dieta koniowi służy chyba widać (po wyglądzie i wynikach badań krwi) oraz po pozimie energii. I jest podejrzewam taka sama ilość koni, której służyć będzie samo siano jak i taka, która wymagać będzie różncyh pasz treściwych.



A teraz co do owsa niegniecionego. Jego podstawową wadą jest to, że większość trawiona jest tam, gdzie nie powinna, co skutkuje tym, że wzrasta ryzyko ochwatu i "bicie po głowie" - to efekty czegoś na kształt zatrucia metabolicznego. I znów- jednych koni to dotyczy a innych nie.
Konie z tendencją do ochwatu, jeśli dostają owies powinien być właśnie gnieciony albo najlepiej mikronizowany. Inaczej jest wtedy trawiony.
Zęby koń powinien ścierać na sianie, nie na paszach treściwych🙂
Tym razem chętnie się z tobą zgodzę (bez wnikania w szczegóły) :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Ja wyrażam swoje zdanie,że zawsze jest sens dorzucenia koniowatemu czegoś co zawiera włókno...

A nie można po prostu dorzucić koniowi siana... ?
[quote author=RatinaZ link=topic=25.msg2661559#msg2661559 date=1489667665]
Ja wyrażam swoje zdanie,że zawsze jest sens dorzucenia koniowatemu czegoś co zawiera włókno...

A nie można po prostu dorzucić koniowi siana... ?
[/quote]

Siana to mój koń dostaje tyle ,że nie dojada i zazwyczaj na nim spi...A dobra sieczka zawsze zawiera dodatki (lucernę,witaminy itp. ) więc dla konia jest to moim zdaniem miły dodatek do posiłku a ni tylko owies i owies...szczególnie,że ja nie jestem zwolenniczką owsa w dużych ilościach,uważam,że koń powinien owies dostawać ale nie być nim zapychany ilościami po kilka kg dziennie...lubie tak z głową i umiarem podchodzić do takich rzeczy...

Anil22 to chudnięcie to naprawdę może być stres...tyle zmian w jednym czasie...i to karmienie:koniom nie powinno się tak diametralnie zmieniac diety...a może spróbuj sobie tam zamówić trochę owsa i mu dorzucać nawet po pół miarki,żeby nie miał aż takiego szoku...Mój koń po tym jak go kupiłam i przewiozłam w nowe miejsce to tez schudł w pierwszej chwili i troszkę mi zajęło zanim zaczął znowu wyglądać dobrze...trzymam kciuki 🙂
Anil stopniowo przechodzi z owsa na granulat, nie zmieniła koniowi diety z dnia na dzień.


Anil22 to chudnięcie to naprawdę może być stres...tyle zmian w jednym czasie...


albo wrzody, których objawem właśnie często jest chudnięcie pomimo sutego karmienia.
[quote author=Sivrite link=topic=25.msg2661757#msg2661757 date=1489692457]

Widuję również konie sporo chodzące pod siodłem, których właściciele kiedyś przeczytali taki post, jak Twój i stwierdzili, że konie mogą żyć na samym sianie.


Bo mogą!!!!
[/quote]

Szkoda, że nie zacytowałaś całości wypowiedzi. Ouch, nie... Wtedy czepianie się nie miałoby sensu, bo napisałam praktycznie to samo. A czepiać się przecież czegoś trzeba.

Widuję zarówno konie przekarmiane paszą treściwą w treningu, jak i przekarmiane nią, a chodzące tylko na łąkę. Widuję również konie sporo chodzące pod siodłem, których właściciele kiedyś przeczytali taki post, jak Twój i stwierdzili, że konie mogą żyć na samym sianie. Generalizacja jest zła, ale pisanie o takich 0,01% populacji, jakby to była większość jest chyba nawet gorsze.


Każdemu koniowi wedle potrzeb i tyle. Bez generalizacji, uogólniania i remedium na wszystko. Według mnie jednak nadal te konie, które w pracy potrzebują o wiele więcej niż siana, to nadal jest większość. I raczej tak pozostanie, bo jak na razie nie spotkałam się w swoim otoczeniu z koniem, który pracując wyglądałby dobrze na samym sianie. Może mało widziałam, a może po prostu tak wyszło.

Chyba pod każdym swoim postem powinnam pisać coś w stylu: Przed odpowiedzią zapoznaj się dokładnie z tekstem załączonym do posta, bądź skonsultuj się ze zdrowym rozsądkiem. Wyciąganie rzeczy, których nikt nie napisał jest coraz częstsze.

Nie uznaję opierania argumentów na jakichkolwiek pojedynczych jednostkach i tyle. Ale może kiedyś będzie mi dane zobaczyć stajnię, w której konie prosperują na samym sianie, nie mówię, że nie.

Swoją drogą, ten wątek jest takim trochę wątkiem o gustach. Każdy wybiera sobie te "dowody", które mu się bardziej podobają - ja również - i z ich pomocą decyduje o żywieniu swojego konia. To jest nawet troszkę śmieszne... : D Mesz jest dobry, mesz jest zły! Gnieciony owies lepszy, cały lepszy! Więcej siana, mniej siana, dać sieczkę, dać siano zamiast sieczki, dobry granulat, zły granulat! Konsensus w tym wątku chyba nigdy nie nastąpi. : D
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się