Sesja/Studia i t d ;)

galopada_   małoPolskie ;)
14 marca 2017 06:43
O 10:30 mam egzamin praktyczny z ginekologii. Do wczoraj byłam spokojna, a dzisiaj obudziłam się zestresowana. Proszę o kciuki żebym trafiła w mojegokonika - ciążę ektopową  😁
galopada_, trzymam! 🏇

Jejku, ten semestr będzie straszny... Nie wiem o co chodzi, ale tak mi ciężko wszystko idzie, masakra 😵 No trzeba się brać jakoś...
galopada I jak tam?

mailaF Ja to samo mam nie mogę się zabrać po luźniejszym początku semestru a w piątek na rozgrzewkę zaliczenie z chirurgii.
galopada_   małoPolskie ;)
14 marca 2017 21:48
a spoko spoko 😉 dr spóźniła się 1,5 godziny, bo jej operacja spadła. Powiedziała, ze daje z marszu 4 albo pyta, a że ta ocena do niczego się nie liczy tylko dopuszcza do egzaminu testowego więc wzięłam i tyle mnie widzieli 😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 marca 2017 08:13
galopada zazdro!  😉 No i gratuluję oceny  😂  :kwiatek:



A ja mam jutro konferencje i jeszcze absolutnie nic nie przygotowałam  😵 Witamy w świecie nauki...  👀
galopada_   małoPolskie ;)
16 marca 2017 14:43
przyszłam po kciuki, bo jutro już tak lekko nie będzie 😁 egzamin z gineksów o 11. Pytania - z kosmosu. Katedry gin. (chyba jest ich z 5) rywalizują między sobą o ułożenie jak najbardziej durnych pytań 😀



Edit. Ja juz po. Takie egzaminy moge pisac codziennie  🏇
galopada Mam nadzieję, że dobrze poszło!

A ja mam złe wieści co do mojego MOSTaru, zwodziła mnie dziekan i zwodziła po to żeby w końcu powiedzieć nie... ech a człowiek sobie nadziei narobił. Najbardziej chodzi o te ECTSY ze u nas ważne przedmioty jak choroby koni czy bydła mają więcej pubnktów i trwają dwa semestry a w Warszawie tylko jeden i sumarycznie godzin jest mniej no i sie nie da.

Szkoda bo zaczęłam się nastawiać no ale trudno, Lublin też nie jest zły, może uda się w zamian po 4 roku na praktyki erasmusowe pojechać. Był ktoś na takich? Dużo wcześniej trzeba zacząć załatwiać?

galopada_   małoPolskie ;)
18 marca 2017 17:00
Magdzior, tak, poszlo super 🙂 wyniki mamy miec jakos we wtorek.

Swoja droga, ze my sie jeszcze nie spotkalysmy na jakiejs kawie to jakies nieporozumienie 😀 mam niedobor koniarzy jak przebywam w Lublinie 😁
Gniadata   my own true love
18 marca 2017 17:04
Magdzior a nie chciałabyś spróbować się przenieść normalnie, bez MostARu?
niemniej, współczuję sytuacji :kwiatek:

[b]galopada_[/b] gratulacje! 🙂
galopada No to gratulacje! No właśnie ja nie wiem jak to się stało, ale z racji, że wygląda na to, że w Lublinie zotaję to może jeszcze będzie okazja, moze jakieś revoltowe spotkanie w Lublinie bo kilka osób chyba tutaj jest🙂

Gniadata No właśnie myślę o tym, ale po pierwsze ja teraz jestem z własnej głupoty na niestacjonarnych (nie pytajcie czemu 🙇 mając punktów tyle,że bym się dostała za późno się rekrutowałam i rekrutacja na stacjo była zamknięta tak więć nooo... 🤔wirek🙂 w Lublinie płaci się tylko 4 lata a w Warszawie całe 5,5 więc to mi się po prostu nie opłaca. Aaaale jest opcja (kciuki potrzebne!), że w końcu się doproszę o przeniesienie na stacjo bo podanie do prorektor już poszło (wcześniejszy dziekan odmówił, teraz zmieniły się władze i koleżanka dostała zgodę w tej samej sytiacji co ja więc na to liczę choć trochę późno złożyłam bo mnie dziekanat zwodził).
No i jeżeli to by się udało to mogłabym walczyć o przeniesienie do Warszawy, ale tak po pierwsze na pewno nie będzie to łatwe i będzie może trzeba nawet tam jechać i się dopraszać (wiem ile osób, które do nas się przenosiły miały problemów i załatwiań to pewnie wszędzie jest podobnie), dwa trochę mnie trzyma to, że już nie ma odwrotu tak to zawsze mogłabym po tym mostarze podjąć decyzję czy wracam czy nie a tak to nie. No i sama nie wiem ja trochę wierzę w przeznaczenie itd i może tak po prostu miało być? 🤔wirek: Może skoro u nas tych godzin jest więcej to może nie pożałuję, może uczelnia nie ma aż tak dużęgo wpływu a ważniejsze są praktyki i lepiej w to zainwestować i z tym pozałatwiać, poszukać żeby tutaj skorzystać, sama nie wiem trochę mętlik mam.  Ponoć nasza uczelnia (jeśli nic się nie zmieniło) jako jedyna w Polsce z wety ma akredytację i łatwiej dzięki temu o zagraniczne praktyki, ech póki co i tak na odpowiedź czekam.

W sumie Lublin mi nie przeszkadza w niczym, ale ja lubię zmiany i 3 lata w jednym miejscu to dużo 😁 i chętnie bym weszła w nowe środowisko, nowe miasto, nowe możliwości itd ale czy z takich powodów warto walczyć o przeniesienie to nie wiem. Z drugiej storny szkoda bo w Lublinie w ciągu roku nie mam możliwości zbytnio na praktyki przy koniach a w sumie to na tym mi zależy, w Warszawie byłoby z tym łatwiej. Czasem co prawda jeszcze włącza mi się myślenie czy zamiast pakować się w konie nie lepiej iść do w małe zwierzęta. Przydałoby się powoli decydować, wszystko ma plusy i minusy, konie wydają się cięższe szczególnie na początku, trudniej zacząć coś samodzielnie działać, mniej klinik/szpitali w PL ale z drugiej zaś strony kto jak nie ja 😜 ponad pół życia przy tych zwierzakach spędziłam to wiem więcej niż przeciętny student wet, który konia widział pierwszy raz na zajęciach no i takie to dylematy.
mils   ig: milen.ju
18 marca 2017 18:29
Magdzior jeśli chodzi o ścisłość, to UWM ma akredytację od kilku lat. 😉 Co do Twoich rozterek... Moim zdaniem uczelnia gra rolę drugorzędną w oczach pracodawców. Potwierdzają to moi rodzice, którzy regularnie mają do czynienia z wszelkiego rodzaju rekrutacjami. Oczywiście są uczelnie o świetnej renowie i uczelnie, o których istnieniu niektórzy mogą nie wiedzieć. W takim przypadku skończona uczelnia może być in plus. Moim zdaniem liczysz się przede wszystkim Ty. Jeśli jesteś dobra, masz za sobą dobre praktyki czy różne kursy, to poradzisz sobie dobrze. 🙂 Jeżeli nie uda się nic zdziałać w kwestii przeniesienia, to trudno. Nie żałuj zbytnio tylko idź dziarsko do przodu, robiąc ile się da by być dobrym wetem.
Gniadata   my own true love
18 marca 2017 18:35
Magdzior okej, rozumiem. Wobec tego życzę Ci po prostu, żeby cokolwiek postanowisz poszło po Twojej myśli :kwiatek:
Ale wracając jeszcze do przeniesienia - nie taki diabeł straszny 😁
mils O no to nie wiedziałam bo szczerze się tym nie interesowałam ale takie dyskusje pod dziekanatem usłyszałam bo trochę tam sędzam czasu ostatnio🙂 W każdym razie Warszawa z teog co wiem to nie ma więc tu jakby jest minus zeby się nie przenosić. A dwa to nie chodzi mi szczerze mówiąc o renomę i SGGW na dyplomie a bardziej właśnie patrzę pod kontem praktyki i tego oc mi uczelnia da, co z niej wyniosę może się nazywać naweet xxx ale takie rzeczy to ciężko określić bo raczej nikt się nie rozdwoi i nie da mi opinii gdzie lepiej więc pewnie skończy się na tym, że tutaj zostanę.

A wracająć do mojego pytania wyjeżdżał ktoś w ramach erasmusa na praktyki? zaraz dopiero zacznę zgłębiać temat i szukać fajnyh miejsc ale każ∂e doświadczenia mile widziane😉
Magdzior, Wawa już ma akredytację, jakiś czas nie miała, ale jak kończyłam studia to miała.  Znam 2 osoby które pojechaly na Erasmusa na praktyki, jedna właśnie na konie do Danii, może kojarzysz Dominike Paliwode, startowała w WKKw, teraz siedzi już rok w Stanach na stażu w końskiej klinice.
A w W-wie o jakich praktykach myślałas? Na Sluzewcu? Bo za dużego wyboru też nie ma, teraz w klinice SGGW zaczęło się więcej dziać i można się pouczyć. Ale szału też nie ma w Waw pod względem końskich praktyk.
Cricetidae No właśnie mi osobiście coś świtało, że Wawa ma akredytacje no ale usłyszałam co innego (z małowiarygodnego źródła😉).
Co do praktyk to tak, Służewiec i chociażby klinika SGGW to już są aż dwa miejsca gdzie jest szansa, że coś sie dzieje. U nas niby jestem w kółku hipiatrycznym i jedyne co sie dzieje to nocne wieczory - pilnowanie klaczy, która ma się wyźrebić albo opieka nad problemowymi śrebakami, które trzeba dokarmiać itd poza tym nic, ale chyba faktycznie pomyśle o jakichś zagranicznych + wakacje i musi wystarczyć, w wolnej chwilii zacznę robić rozeznanie gdzie warto pod kątem koni pojechać to będę dopytywać o nazwy tych klinik jeśli się orientujesz.
Wrocław tez już ma.  😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
19 marca 2017 16:43
Wkurzyłam się. Nie przepisali mi oceny z fizjologii zwierząt, teraz nie zaliczyli sprawdzianu, a liczyłam, że minimum 3,5 będzie. Normalnie zootechnika w Olsztynie to ewenement w skali kraju. Bardziej beznadziejnego podejścia do studentów nie ma na całej uczelni- tylko u nas ciągle się czepiają i dają obowiązkowe wykłady.
Dementek ech każda uczelnia ma chyba taki wydział/katedrę, która słynie z podejścia do studentów, u nas w ostatnim czasie mam wrażenie, że kilka o ten tytuł ze sobą konkuruje, ale na szczęście już mam je za sobą.

Jej oduczyłam się uczyć przez ten luz ostatni, siedzę nad farmą i zabrałam się dopiero niedawno do czegoś produktywnego a w środę zaliczenie i to duże bo 4 układy.
Ech, tak was czytam tutaj dziewczyny i myślę sobie... a mogłam iść na medycynę... a może nawet wetę 🥂 No cóż, człowiek zawsze mądry po fakcie.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
19 marca 2017 20:24
Magdzior- bo ja głupia byłam i koleżanek nie słuchałam jak mówiły, żebym z nimi do Lublina jeździła na studia. Ale miałam konia i nie chciałam przez całą Polskę jeździć na zjazdy, a na dzienne niezbyt mi pasowało ze względu na konia.

No szlag mnie trafia- problemy z przepisaniem ocen z przedmiotów, które miałam zaliczone, dziekan i dziekanat ręce umywa...
Teraz na zjeździe będzie poprawa sprawdzianu z fizjologii i pisanie kolejnego. I kolejny raz mam dość swojej uczelni.
Raty nie mogę za studia zapłacić, bo mi szanowna uczelnia nie dała jeszcze wypłaty za styczeń. Jak mi odsetki narosną, to pójdę się kłócić w dziekanacie.
Magdzior, wiem, że w Brnie jest fajna końska klinika. Jak jeszcze chciałam zajmować się końmi to miałam tam jechać, ale w końcu pojechałam na małe. I Czesi są spoko 🙂 Ale tych duńskich, do których jeździła Dominika nie znam i nie nadążałam już za tym 😉
Cricetidae Właśnie o Brnie też słysałam, dzięki🙂 Mnie coś Niemcy korcą ale musiałabym sobie przypomnieć niemiecki, w sumie planuje to już od dawna może najwyższa pora.

Gniadata, a Ty już z powrotem w Warszawie?

Edit. Błąd 😡
Gniadata   my own true love
21 marca 2017 12:06
kaszmirowa tak 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 marca 2017 19:09
Gniadata, a Ty już spowrotem w Warszawie?


z powrotem
http://sjp.pwn.pl/sjp/z-powrotem;2547188.html
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 marca 2017 20:54
Haha na tym watku to brzmi jak okrutny sarkazm 😉  😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 marca 2017 21:10
dlaczego?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
22 marca 2017 07:17
Oj no dobrze robisz  :kwiatek: 😎

Madmaddie, dzięki za zwrócenie uwagi, bo nie mogłam się zdecydować, jak napisać 😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
26 marca 2017 16:05
Dziś utwierdziłam się w przekonaniu, że po inżynierce albo przenoszę się na zootechnikę na jakąś normalną uczelnię, albo robię magistra na innym kierunki.
Mam dość.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się