paszport konia- co i jak?

a czy ktos z wasz robił takie badania(markery genetyczne)?jaki jest koszt?
Chyba coś koło 140 zł za jedno badanie plus pewnie pobranie próbki przez weta. Badania genetyczne koni hodowlanych są bezpłatne, znaczy się Związek ma na to dotacje, ale pewnie w przypadku ustalania pochodzenia trzeba bedzie zapłacić. Najlepiej się zapytaj w OZHK
my_karen   Connemara SeaHorse
21 marca 2009 13:31
Powiedzcie mi prosze, co z paszportem wykastrowanego ogra? Z nerwow zapomnialam weta zapytac.
Moj w paszporcie ciagle jest ogierem a kupilam juz walacha.
Wedle paszportu nie jestem tez wlascicielem. Nie chce mi sie jechac to zmienic. A wysylanie im papierow odpada, za dlugo to trwa.
my_karen   Connemara SeaHorse
21 marca 2009 14:04
Eh mam to samo. Wczesniej nie przywiazawalam do tego wagi.
Martwie sie tylko, czy jesli bede chciala startowac w zawodach( a bede chciala..), chocby towarzyskich, nie beda robic problemu?
Dlatego dla swietego spokoju chyba pofatyguje sie na drugi koniec polski i zmienie wlasciciela w paszporcie  🍴 Kon mial juz conajmniej 3 wlascicieli (od handlarza do handlarza :/ ) a w paszporcie dalej widnieje hodowca.
my_karen, moj kon to nie rekreancik. Po zawodach jezdzil i jezdzic bedzie, nigdy nie bylo zadnego problemu.
my_karen   Connemara SeaHorse
21 marca 2009 15:16
Nie no wiem, nie mialam zupelnie na mysli Twojego  :kwiatek:  choc generalnie myslalam, ze bardziej na to uwage zwracaja.
Czyli juz chyba wiem wszystko co chcialam, dziękuje za rozjaśnienie 🙂 :kwiatek:
Ruda_H   Istanbul elinden öper
02 czerwca 2009 12:15
czy można zmienić paszport konia, który miał wyrobiony jako NN ?
przeczytalam ten watek bo sama robie zaległa zmiane własciciela i bede prosic o date wsteczna bo konia mam z dwa lata a paszportu wczesniej sie doprosic nie mogłam  od poprzedniach włascicieli. Zobaczymy czy cos takie przejdzie...
Pytalam sie jeszcze o rocznego zrebaka NN . I poinformowali mnie (100 osob naraz bo jedna nie była w stanie odpowiedziec mi na pytanie) ze aby wyrobic paszport takiemu konikowi trzeba zrobic opis tak jak do paszportu normalnie "plus" badania na NZK ? ( Nosacizne, Zaraze stadnicza i Niedokrwistosc zakazna koni). I to ponoc ma wystarczyc...
Chyba coś koło 140 zł za jedno badanie plus pewnie pobranie próbki przez weta. Badania genetyczne koni hodowlanych są bezpłatne, znaczy się Związek ma na to dotacje, ale pewnie w przypadku ustalania pochodzenia trzeba bedzie zapłacić. Najlepiej się zapytaj w OZHK


Nie sądzę, żeby były bezpłatne 😉 Ja płaciłam, a badałam, bo tak nakazują przepisy, w przypadku gdy klacz była inseminowana, a nie kryta naturalnie.
140 zł + koszty pobrania+ przesyłki.

Na Targach w Poznaniu jest zawsze stoisko PZHK.W związku z tym mam pytanie czy przy tym stoisku zmieniliby mi właściciela konia i jego płeć (ogier > wałach) czy muszę to gdzieś wysyłać.
A jak wysyłać to gdzie ??
Wybaczcie te pytania, ale ja jestem kompletnie zielona.
Czy ktoś z Was wie jak się wyrabia duplikat paszportu? Właściciel koni, którymi się zajmuję zgubił paszporty i konieczne będą duplikaty a ja się totalnie na tym nie znam. Nie wiem nawet gdzie mogłabym zadzwonić żeby popytać...
zadzwonić trzeba do swojego OZHK, http://pzhk.pl/art.php?id=ozhk.htm
Wielkie dzięki!!! :kwiatek:
Bardzo proszę o pomoc, co należy posiadać żeby wyrobić paszport?
konia,
jak źrebak pod matką to jeszcze świadectwo pokrycia klaczy
uwaga uwaga, bo ja mam tutaj baaaaaardzo skomplikowany problem...
otóż, kupiłam jakiś czas temu konia, z paszportem.
jedynym mankamentem było to ze według ogólnych zeznań (włascicieli, poprzednich własicieli, weterynarza) koń miał lat sześć, a w paszporcie ma dziewięć.
włąsicicele powiedzieli mi ze to była "pomyłka" ktorej nie zmieniali z powodu lenistwa. tak samo z własicielem, kon ma nadal wpisanego pierwszego własciela, chociaz miał ich kilku.
wczoraj ktoś napomknął mi, że z paszportem mojego konia było coś "nie tak"
opis graficzny sie zgadza, ale! uwaga! dzwonie do hodowcy i okazuje się ze takowy koń sie u niego nigdy nie urodził. zeby było smeiszniej, napewno nie jest to skleroza hodowcy, bo ogier po którym "teoretycznie" jest mój kon u nich juz nie krył w czasie kiedy Siwy się urodził.
a więc dalej dzwonie, pytam, szukam okazuje sie ze - paszport (podobno) nalezy do konia ktory nigdy sie nie urodził, a na jego miejsce opisano mojego konia, jako ze ten nieurodzony, który te wszystkie papierzyska musiał też dostać "na lewo" bo przed urodzeniem, mam na mysli świadectwo pokrycia klaczy czy nie wiem na podstawie czego sie tam paszport wystawia miał po prostu szlachetniejsze pochodznie, podczasz gdy moja kluska jest zapewne NNką, w kazdym razie najprawdopodobniej kryty "na dziko". okazuje sie ze moj kon urodził sie w wejherowie, dostał ejdnak jakimś cudem papiery innego konia (nie wiem jak to sie stało ze opis graficzny i słowny sie idealnie zgadza) rozmawiałam z jego pierwszą włascicielką (tą zaraz po hodowcy) powiedziała mi ze od początku wiedziała ze to nie ejgo paszport, ale kupiła bo fajnie skakał i sie neizle zapowiadał wiec zdecydowała ze papier to nie wszystko... do tego wszystkiego jako własciciela ma jeszcze hodowce wpisanego...

a więc jak już znacie "zarys" sytuacji to poratujcie proszę!  🙄 nie wiem co zrobić... czy wyrobią mi nowy "prawdziwy" paszport jako NN? bo na swiadectwo pokrycia klaczy (prawdziwe) nie ma szans, bo albo nie ma go juz od dawna, albo (co bardziej prawdopodobne) nigdy nie było... chciałabym zeby miał w paszporcie prawdziwy wiek, hodowce, no i przedewszystkim czy dokonaja zmiany włąsciciela kiedy ja kupiłam go kilka meisiecy temu, a poprzedni dwaj własicicele są pominięci w paszporcie??  😲

sorry ze sie tak rozpisałąm, ale juz nie wiem sama co robić...
mam nadizeje ze mi pomożecie  :kwiatek:
Nie wiem jak z wyrobieniem nowego paszportu,ale jeśli chodzi o przepisanie na Ciebie to możesz pominąć poprzednich właścicieli o ile udaloby Ci sie spisać umowę od razu z hodowcą.
Możesz tez poprosić o ksera umów hodowcy z pierwszym właścicielem, pierwszego z drugim i też spokojnie przepiszesz na siebie (o ile oczywiście uda Ci sie te umowy uzyskać).
zoja- wydaje mi się, ze z wyrobieniem paszportu na NN tez nie będzie problemu- powiesz ze dotychczasowy zgubiłaś i nie posiadasz żadnych danych.
I od razu Cię wpiszą na właściciela.

Sytuacja jest możliwa- dość częsty przekręt, szczególnie tam gdzie rodziło się dużo koni.
dziękuje dziewczyny  :kwiatek:
dzwoniłam do pzhk powiedzieli mi tyle ze to "trzeba sprawdzić" i ze mam im wysłać jego paszport i umowe kupna sprzedaży...
z tymi umowami poprzednich własiciceli moze być problem...
Ada   harder. better. faster. stronger.
26 lutego 2010 14:23
_Kalia_, konia i świadectwo krycia (chyba że nie masz to będzie NN)
Dzwonisz to swojego ozhk i mówisz że chcesz wyrobić paszport dla konia.
Umawiasz się na termin i przyjeżdzają do ciebie opisać zwierzaka.
Później mają chyba z 3 miesiące na wyrobienie (już nie pamiętam ile), płacisz przy odbiorze.

zoja, nie takie rzeczy się działy 😉 Ale tak serio to nie powinni Ci robić problemu z wyrobieniem paszportu i zapisaniem konia na ciebie. Ja wyrabiałam paszporty nie moim koniom, normalnie podawałam dane właściciela (którego oni na oczy nie widzieli) o nic mnie nie pytali.
a ja mam taką zagwozdkę- w paszporcie na ostatniej stronie jest o zmianie właściciela- zgłoszenie do OZHK. No niby w ciągu dni. Zapomniałam i pójdę po miesiącu. Czy coś się stanie, jak wpiszę inna datę niż na umowie kupna-sprzedaży? Czy może lepiej przyznać się ??Co wtedy- kara pienieżna?
ja przepisywałam swoja kobyłę po ok 3 miesiącach.Datę miałam taka jak w umowie i nic nie mówili
Czy wiecie może ilu jest wetów w Polsce,którzy opisują konie do międzynarodowych paszportów? Mi się obiło o uszy,że tylko dwóch,ale nie chce mi się w to wierzyć.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 lutego 2010 10:36
Dziękować, i żałować za własną niedomyślność i głupotę  🍴  :kwiatek:
Jak się zabarć do wyrobienia paszportu arabowi, który nie posiada żadnych dokumentów tylko umowę kupna sprzedaży pomiędzy białką a właścicielem?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 kwietnia 2010 12:30
Czytałam nt wyrobienia paszportu koniowi na stronie OZHK i nie rozumiem jednego,napisane jest,że konie które nie zostały zidentyfikowane do czerwca ubiegłego roku,muszą zostac zidentyfikowane do grudnia,a co jeżeli mój koń nie ma paszportu,a chce wyrobic teraz?Tzn z tymi Naparowymi dokumentami to jedna wielka niewiadoma,a dopiero teraz mam prawde mówiąc pieniądze na coś takiego,więc chce wyrobic,ale jestem cicho ciemna w tych kwestiach,a z tego co zrozumiałam wyrobic już nie moge? 😵
incognito, ja wyrabiałam jakoś miesiąc temu, myślę, że nie będziesz miała problemów. Wyślij zgłoszenie i czekaj 🙂
No i niestety czy stety, już teraz dostaniecie czip.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 kwietnia 2010 15:19
Forkatea ile Twoje konisko ma lat?Musiałaś jakos się tłumaczyc dlaczego wczesniej nie wyrobiłaś paszportu?Za czip jest jakaś dodatkowa opłata?Twój był juz też czipowany czy jeszcze nie?Dzieki za odpowiedz :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się