Kobitki... (antykoncepcja)

podpisuję się pod tymi słowami!
Podziel się opinią gina, będzie dla potomnych  :kwiatek:
Dzisiaj byłam u NAJGORSZEGO ginekologa w całym moim życiu !!!!
Umówiona byłam na nfz od prawie dwóch tygodni. Przygotowałam się do badnia, przyszłam. Przede mną była tylko jedna pani i nikt więcej. Tak szybko jak weszła tak szybko wyszła strasznie wkurzona. Weszłam po niej. Pan doktor kazał mi tylko wypełnić papiery z danymi osobowymi. Pytam się go gdzie mogę się rozebrać a on wielkie oczy, że jak to... on mnie dzisiaj nie zbada. Dzisiaj tylko się wpisuję do niego w kartotekę, a badanie najwcześniej w piątek. Zdziwiona zapytałam się chociaż o recepte na anty. Zapytał się ile mam jeszcze tabletek. Mówię, że dwie, a on stwierdził, że w takim razie on mi może najwcześniej wypisać receptę w czwartek. Dodał, że oczywiście możemy teraz wykonać badanie, ale w usłudze prywatnej za 200zł. Ku**a... NIKOGO nie było już za mną, a on mnie nie może przebadać. Nie pamiętałam kiedy miałam ostatnią cytologię dokładnie, a on bez sprawdzania czegokolwiek powiedział, że mam zrobić w styczniu 2018 !!!! A mówiłam, że jakieś 2,5-3 lata temu. Dodatkowo jak miałam się umówić na piątek to powiedziałam, że mi pasuje od godziny 12 w górę bo pracuję, na co oburzony zwrócił mi uwagę, ze to pacjent dostosowuje się do lekarza a nie lekarz do pacjenta.
Potem jeszcze pytał o wagę i wyszło, że mam 2,5kg nadwagi. Zaczął to komentować, a jak usłyszał, ze mam ogromną niedoczynność tarczycy to stwierdził, że to w ogóle nie jest wytłumaczenie i dodatkowo to nie ma wpływu na zaburzenia miesiączkowania...
Podziękowałam mu i wyszlam.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 marca 2017 19:19
Przy mirenie  najcześciej występuje tez  dalej owulacja, jest to troche mniejsza ingerencja w układ hormonalny  niz tabletki czy implant.

No ja od innych tabletek miałam ciśnienie podwyższone mocno i właściwie byłam pewna ze juz nigdy antyków bie wezmę bo po mini pigułce mam cysty. Bo ale Qlaira jednak troche zmodyfikowana i naraziebcisnienie ok i co najważniejsze oprócz braku potopów ( przez to je właściwie biore) to mam ponad polowe mniej migren!
Gienia ja też ze wszystkich branych póki co tabletek najlepiej się czuję na Qlairze, również brak potopów, mniej migren i nawet cerę mam lepszą.

Już Wam piszę dziewczyny, zdecydowanie macie rację- tamten dopisek był pisany na szybko przed wyjściem z domu, żeby już paniki nie siać  😁
Gin powiedział, że antybiotyki owszem, osłabiają działanie antykoncepcji- ale nie na tyle, by ktoś, kto bierze tabletki od kilku lat mógł zajść w ciążę i absolutnie mam się nie martwić tym działaniem ''wstecz''. Co innego, gdybym dopiero co zaczęła brać tabletki- wtedy ewentualnie można byłoby mieć zmartwienie, choć też jest to dość mało prawdopodobne, bo- tak jak mówił wcześniej- nie jest to aż tak mocne osłabienie tabletek.  😉
busch   Mad god's blessing.
21 marca 2017 21:49
Zora90, dzięki, to jeszcze pytanie dodatkowe: czy zalecił Ci się dodatkowo zabezpieczać, a jeśli tak, to przez jak długi czas? 🙂
Tak, zalecił- podczas brania antybiotyku+ 7 dni po zakończeniu przyjmowania  😉
Dzisiaj byłam u NAJGORSZEGO ginekologa w całym moim życiu !!!!
Umówiona byłam na nfz od prawie dwóch tygodni. Przygotowałam się do badnia, przyszłam. Przede mną była tylko jedna pani i nikt więcej. Tak szybko jak weszła tak szybko wyszła strasznie wkurzona. Weszłam po niej. Pan doktor kazał mi tylko wypełnić papiery z danymi osobowymi. Pytam się go gdzie mogę się rozebrać a on wielkie oczy, że jak to... on mnie dzisiaj nie zbada. Dzisiaj tylko się wpisuję do niego w kartotekę, a badanie najwcześniej w piątek. Zdziwiona zapytałam się chociaż o recepte na anty. Zapytał się ile mam jeszcze tabletek. Mówię, że dwie, a on stwierdził, że w takim razie on mi może najwcześniej wypisać receptę w czwartek. Dodał, że oczywiście możemy teraz wykonać badanie, ale w usłudze prywatnej za 200zł. Ku**a... NIKOGO nie było już za mną, a on mnie nie może przebadać. Nie pamiętałam kiedy miałam ostatnią cytologię dokładnie, a on bez sprawdzania czegokolwiek powiedział, że mam zrobić w styczniu 2018 !!!! A mówiłam, że jakieś 2,5-3 lata temu. Dodatkowo jak miałam się umówić na piątek to powiedziałam, że mi pasuje od godziny 12 w górę bo pracuję, na co oburzony zwrócił mi uwagę, ze to pacjent dostosowuje się do lekarza a nie lekarz do pacjenta.
Potem jeszcze pytał o wagę i wyszło, że mam 2,5kg nadwagi. Zaczął to komentować, a jak usłyszał, ze mam ogromną niedoczynność tarczycy to stwierdził, że to w ogóle nie jest wytłumaczenie i dodatkowo to nie ma wpływu na zaburzenia miesiączkowania...
Podziękowałam mu i wyszlam.



Współczuję, myślałam że już takich ginekologów nie ma nawet na nfz , mój może nie jest rozmowny i wylewny, terminy też długie ale wypisuje belarę na dłużej, zawsze po kilka opakowań więc nie ma problemu, cytologię miałam jakoś dawno temu, albo mi się wydaje,  też już powinnam mieć, muszę się może przypomnieć
jeśli chodzi o ginów na NFZ, w Poznaniu przyjmuje dr Ochmańska, absolutnie fantastyczna, kiedyś leczyłam się u niej na NFZ, teraz prywatnie, bo jej godziny w NFZ-cie mi nie pasują, ale zawsze jest tak samo profesjonalna i bezproblemowa 🙂 a jak trzeba to przyjmie nawet o 7 rano w sobote.
dziewczyny, czy któraś z Was może polecić jakiegoś lekarza z Łodzi, który zna się na zakładaniu wkładek jaydess?
dziewczyny, czy któraś z Was może polecić jakiegoś lekarza z Łodzi, który zna się na zakładaniu wkładek jaydess?

Ja chodzę do Pani doktor Barbary Kocięba- Gała w luxmedzie. Zakładała mi właśnie tą moją wkładkę levosert ale ogólnie babeczka zajmuje sie nowoczesną antykoncepcją.
Czy tabletki 72 h po już są na receptę?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy to weszło, bo głośno na ten temat było, odkąd biorę belarę czuję się tyle bezpiecznie że po prostu nie myślę o awaryjnej antykoncepcji i takie informacje mi umykają, najprościej chyba zapytać w aptece. A tak na marginesie słyszałyście o tym że apteki nie chcą sprzedać zwykłej antykoncepcji zasłaniając się klauzulą sumienia? Co o tym myślicie?
. A tak na marginesie słyszałyście o tym że apteki nie chcą sprzedać zwykłej antykoncepcji zasłaniając się klauzulą sumienia? Co o tym myślicie?


Myślimy, że mogli do zakonu pójść a nie na farmację  😵
Ciekawe, że Ketonal np. sumienie pozwala im sprzedać
Scottie   Cicha obserwatorka
03 kwietnia 2017 10:52
Marlenka33, z tego co wiem, to afera dotyczy tylko jednej sieci aptek, prowadzonej przed świadków jehowy. Dla mnie to głupota, ale na szczęście jest tyle różnych aptek, że jak w jednej nie sprzedadzą, to zrobią to w drugiej.
[quote author=moni link=topic=93.msg2664026#msg2664026 date=1490216906]
dziewczyny, czy któraś z Was może polecić jakiegoś lekarza z Łodzi, który zna się na zakładaniu wkładek jaydess?

Ja chodzę do Pani doktor Barbary Kocięba- Gała w luxmedzie. Zakładała mi właśnie tą moją wkładkę levosert ale ogólnie babeczka zajmuje sie nowoczesną antykoncepcją.
[/quote]

btw, co do nowoczesnej antykoncepcji, ostatnio czytałam w wysokich obcasach, że w Niemczech zyskuje na popularności metoda polegająca na... zakładaniu korków w macicy? xD słyszałyście o czymś takim?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 kwietnia 2017 12:52
Co? :o Daj linka!
Ale, ze jak korka? O.o
No a co z miesiączką? Podziel się linkiem bo teraz sama jestem ciekawa co tam wymyślili 😀
kurde, nie moge znalezc w necie... czytalam w papierowym marcowym wydaniu. Ujęte to było w jednym punkcie ze sterylizacją, wiec chyba chodzi o jakies zatykanie jajowodów, zamiast podwiązywania?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 kwietnia 2017 14:57
Tak myślałam, ze chodzi ci o Essure 😉
a co to w ogóle jest? wykonuje sie to w Polsce?
Averis   Czarny charakter
03 kwietnia 2017 19:40
Jeżeli to odmiana sterylizacji, to zapewne nie.
dea   primum non nocere
04 kwietnia 2017 21:30
hmmm poczytałam o tym i słabo wygląda - spiralki z niklu wszczepiane w jajowody, mają spowodować zrosty i niepłodność. Prasę ma toto nienajlepszą.
Też poczytałam o tym, ale ja to w ogóle jakaś konserwatywna jestem, przyzwyczaiłam się do belary, nawet nie mam problemu z regularnością brania tabletek(na początku było różnie). Nie myślę o zmianie, ale każda wiedza się przyda.  😀
czy jest na sali ktoś kto skracał 7 dniową przerwę do 6, żeby przesunąć krwawienie o 1 dzień wcześniej?
Docelowo chciałabym żeby o 2 dni wcześniej wypadało i chcę z każdej przerwy urwać po 1 dniu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
08 kwietnia 2017 21:36
mają spowodować zrosty i niepłodność. Prasę ma toto nienajlepszą.



Podobne rzeczy robili eksperymentalnie w Oświęcimiu  🤔
Scottie   Cicha obserwatorka
09 kwietnia 2017 06:21
Epikea, jestem ja. Coś konkretnie chcesz wiedzieć? W ciąży nie jestem 😉 I skracałam nawet o 2 dni w jednym "cyklu" w ten sposób. Chociaż częściej skracałam po prostu nie biorąc ostatniej tabletki z opakowania- wcześniej zaczynałam przerwę i wcześniej kończyłam.
Słuchajcie, pytanie nie do końca w temacie, ale w zasadzie i tak chodzi o hormony.
Od prawie roku biorę Yas, jako że na jednoskładnikowej Asubteli źle się czułam i miałam migreny.
Na Yas nic się nie działo, mega dobrze się czułam, poprawiła się cera, mniej huśtawek emocjonalnych 😀
Teraz jednak mam jakieś dziwne plamienie (tydzień po okresie) i straszny wysyp trądziku. Poza okresowymi bólami typu "skurcz" na dole brzucha, czuję się normalnie.

Myślicie, że powinnam z tym iść do lekarza, czy póki co poczekać, jak się rozwinie sytuacja?
xxmalinaxx kilka postów wyżej opisywałam bardzo podobne objawy, poszłam do gin i po zbadaniu i wywiadzie dokładnym diagnoza to zbyt dużo stresu i zmian (leki na tarczycę, przeprowadzka, kupno mieszkania itp). Lekarka powiedziała, że fizycznie nic się nie dzieje i żeby brać tabletki normalnie dalej i jeśli wystąpi plamienie znikąd to przyjść, ale powinno być wszystko dobrze i rzeczywiście jest, od tamtej pory jest spokój, organizm się przyzwyczaił do leków na tarczycę, mi stresu trochę odeszło i czuję się znów dobrze. Ja na Twoim miejscu tak czy siak bym do gina poszła, to że u mnie było tak nie znaczy, że u Ciebie też. A no i u mnie takie objawy się ukazały po roku brania tych samych tabletek bez żadnych skutków ubocznych.
busch   Mad god's blessing.
09 kwietnia 2017 14:20
Epikea, ja też tak robiłam, i na tabletkach, i na krążku. Jedyne ryzyko jest takie, że przy skracaniu przerwy o kilka dni możesz mieć plamienia śródcykliczne. Ale przy skracaniu po jednym dniu dwa razy, wg mnie zupełnie nie powinnaś tego negatywnie odczuć 🙂
Scottie busch dzięki  :kwiatek:
Wczoraj wzięłam pierwszą o dzień wcześniej, czyli po 6 dniach.
Zapoznałam się z treścią ulotki 😉 i wyczytałam, że można zmieniać sobie "okres" skracając przerwę. Tylko jak się skróci do np. tylko 3 dni to krwawienie może w ogóle nie wystąpić. Więc ja postanowiłam po 1 dniu urywać. Na przesuwanie za pomocą nie brania ostatniej pigułki nie jestem odważna 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się