Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

My kupiliśmy mocny oprysk na skurczybyki, dodatkowo chcemy przejść z palnikami po trawniku, nie wolno wypalać traw ale palnik z płomieniem pod ciśnieniem spali żyjątka, niestety wszystkie ale nie bede sie zastanawiać, i kupujemy perliczki podobno sa rewelacyjne w mordowaniu kleszczy
Ja się już nie załapałam. Nie można było ani nic dodać do koszyka, ani się zalogować  😕

Amusia dziś 🙂
[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t34.0-12/17495673_1702462396447194_369289720_n.jpg?oh=71e5b74e63f083787304a3733b2f2250&oe=58D5B897[/img]
leosky, o matulu nie strasz. Za chwile będę się bala ruszyć gdziekolwiek z dzieckiem. A las to ja widzę z okien mieszkania.  Straszne z roku na rok coraz więcej tego badziewia się mnoży.
A właśnie jak juz jestesmy w tym temacie, szczepicie na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych???
dea   primum non nocere
23 marca 2017 23:51
A słyszałyście, że w H&M w Sieradzu popsuła się bramka? Można wyhaczyć fajne bodziaki całkiem za free. Spoko chowasz pod płaszcz i idziesz, nic nie pika.
Dziewczyny ja rozumiem obawy i troskę ale nie za bardzo panikujecie? Mieszkam w zasadzie w lesie, niczym nie pryskam nas, chodzimy po polach, lasach. Codziennie oglądam dziecko wieczorem i nigdy kleszczy nie miała. Po przyjściu ze spaceru oglądam spodnie głównie, ale bez schizy. Ja raz w życiu miałam kleszcza jako nastolatka. To nie jest tak, że po mnie coś łazi, wkłuwa się a ja nie czuję.
Bardziej zwierzaki zabezpieczam, bo faktycznie do psów się tego tałałajstwa czepia mnóstwo.

Kleszcze były i będą. Spryskać się śmierdzielem przed wejściem w wysokie trawy i nie panikować.
RaDag, jaka ona rozkoszna 🙂😉!!

Ash, chyba tylko przez www faktycznie dzialalo 🙁

Dea, nie slyszelismy!

U nas powrocilo przesypianie nocy i pobudki po 6 z tej okazji - aaaa :/
oo, jade do Sieradza :P

U nas nocka dzisiaj z 3 pobudkami z darciem "AMMMMMMMM!!!" w konsekwencji o 6 zalana pielucha i spiochy.. brrr.

Bylam z Iga u homeopatki, dostala lek z wapniem na podniesienie odpornosci. Pani mowila, ze po miesiacu-6 tyg powinny zejsc wszystkie zmiany skorne, a one zaczely zlazic juz po kilku dniach! Chwilowo ja zaczerwienilo, a teraz goi sie pieknie!  😅
Babka ma 20 lat doswiadczenia z takimi przypadkami i mowi, ze wyciagala dzieci z dramatycznego stanu do braku jakiejkolwiek reakcji na alergeny, takze jestem pelna nadziei!
Super jest to, ze podchodzi sie do dziecka holistycznie, wywiad jest bardzo obszerny wlacznie z pytaniami o osobowosc, spanie itd. No i nie truje sie dzieci!
nerechta No ale jak to? Przeciez homeo to sciema! Pewnie naopowiadalas cos Idze przez sen, ze pani ja wyleczy, biedna zakodowala i teraz wreszcie po wyprobowaniu niemal wszystkiego zdrowieje  😎 😎 Zarty zartami, ale super, ze tak szybciutko poskutkowalo.

Dzionka Z tym spaniem, to jest totalna sinusoida. P. znowu ma faze na przebudzanie nocne z mega rykami. No ale "rodzimy" ostatniego mleczaka. OSTATNIEGO!! Chyba sie pojde upic z tego powodu, jak juz bedzie po wszystkim  😵

bera7 Ja pomysle o kleszczach, to mam dreszcze z obrzydzenia, ale absolutnie sie podpisuje pod twoja wypowiedzia. Rozumiem, ze kleszcze moga przenosic powazne choroby, ale zeby przez te male stworzenia np. zamykac sie w domu na 4 spusty? No way! Za czasow konskich mialam pastwiska wlasciwie pod lasem, co rownalo sie hordom kleszczy. Lazilo toto po trawie, koniach itd, ale szczerze przez wiele lat  wbil mi sie jakis moze 2 razy.  Ochrona tak, ale panika to juz lekka przesada.


Pozdrawiamy wszystkich placozabawowo!!!

Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 marca 2017 08:35
ner, ale fajnie! A skąd ta pani? Z Wrocka?
Hania od jakiegoś czasu ma takie krostki na twarzy, z jedzenia w sumie nic nowego nie je, czasem wsunie tylko kozi serek. Zastanawiam się, czy to coś w rodzaju potówek, bo śpi zawsze na buźce i często po drzemce jest tam cała przegrzana. A może to coś jeszcze, nie wiem.

Pandurska, gratulujemy prawie kompletu uzębienia! 🙂 I nas idzie to bardzo powoli  😵

RaDag, prześliczna!!!  😍
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
24 marca 2017 11:47
U nas kończy sie schiza z czwórkami. Jeszcze tylko trójki i piątki... juz sie boje.

No i mamy znow zapalenie ucha środkowego. Wlasnie wróciliśmy niedawno od lekarza.  😵
nerechta, wow, super! Fajnie, że znalazłaś odpowiednią osobę.

Pandurska, heh, no u nas też sinusoida. Chyba 3 takie same noce z rzędu są niemożliwością. Ale już wiem, że musi mieć 1 drzemkę w ciągu dnia, dwie to za dużo i albo nie da się jej za Chiny położyć na drugą albo się da i wtedy nie może zasnąć na noc. Tak więc czy wstanie o 6 czy o 8 kładę ją teraz najwcześniej o 12. Śliczny kombinezon!

Gienia-Pigwa, o żesz, współczuję :/ Jak się młody czuje?
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
24 marca 2017 12:04
Pandurska - co to za kombinezon? Zazdroszczę kompletu zębów. U nas jeszcze piątki zostały i dolne trójki... Piątki już coś atakują z wnętrza, bo już dwa razy policzek był podpuchnięty... Strach się bać ;P
BTW jak poszło Wam odstawienie butli w nocy? Ja sobie wciąż z tym nie poradziłam. Co prawda oszukuję dziecko i na cała dużą butelkę wody wsypuję jej niecałą miarkę mleka, także pije praktycznie samą wodę... Ale zupełnie jej to nie przeszkadza. Sądzę, że chodzi tu wyłącznie o przyzwyczajenie i przyjemność z pociągnięcia smoczka. Jakieś pomysły jak się tego pozbyć?
Wizja, chyba po prostu konsekwentnie nie dawać tylko układać dalej do spania, tłumacząc że piciu będzie jak będzie widno i takie tam... Pierwsze parę nocy pewnie będzie ciężkie, ale potem już będzie wiedziała że nie ma po co wstawać.
Ja też się boję kleszczy. Ale chyba odwrotnie- po przejściu boreliozy, teraz boję się mniej. Też niestety czytałam opinię wielu osób, że te bransoletki, odstraszacze nic nie dają.
Chyba prysznic po spacerze najskuteczniejszy.

Dzięki dziewczyny 🙂
A tu moja starsza z dziś konkursowo..
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/17467955_1703554806337953_825408002_n.jpg?oh=ac2826902eb07c2b51ce387bf0bd7e6f&oe=58D77202[/img]
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/17474472_1703555039671263_2013425559_n.jpg?oh=6b45ba2e201104ee4961b9a6ac6f78d3&oe=58D73487[/img]
RaDag Ślicznie dziewczynki ubrane, uroczo i ze smakiem  😍 Piękna córa!
RaDag - obie Panny piękne i super ubrane :-)
ash   Sukces jest koloru blond....
24 marca 2017 13:02
Wizja, daj samą wodę, moze stwierdzi ze sie nie opłaca budzić 🙂
U nas poszło łatwo, sam zrezygnował i tyle. Zero problemów.
Nam brakuje wszystkich piątek i cos zaczyna się dziad bo mówi ze boli i palce w buzi ciagle
leosky możesz rozwinąć wątek boreliozy - może na PW?
też się bałam zakażenia przez łożysko...
Zastanawiałam się nad szczepieniem, ale lekarka z zakaźnego jakoś tak jakby mi odradzała. No nie namawiała, mimo że zwykle namawia na szczepienia, a tu była okazja, bo sama wyskoczyłam. Tak, czy siak, w sumie już późno na komplet szczepień, oczywiście można to zrobić w dowolnym momencie. Wąskie spektrum działania, ilość dawek, czas ochrony oraz fakt złej tolerancji szczepień przez Michała mnie nie zachęcają.
Dziękujemy!  :kwiatek:

Wizja, daj samą wodę, moze stwierdzi ze sie nie opłaca budzić 🙂

U nas tak właśnie było przy Em 😀
RaDag, cudna Em.

leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
24 marca 2017 15:26
bera 7, Pandurska ja też jestem zdania że nie ma co panikować. Pewnych rzeczy i tak nie da się uniknąć. Może ewentualnie ograniczyć ryzyko.  Poza tym kleszczy będziemy się bać a walnie nas Jusznica, pająk, komar (tak one również - niektóre gatunki), pchła, wsza, pluskwa i też jest ryzyko, nie tak może duże jak w przypadku kleszczy ale zawsze jakieś.
borelia to temat rzeka, czasem niezwykle trudny temat choćby przez samą diagnostykę i trudności z tym związane, koszty diagnostyki i leczenia, czas poświęcony na dążenie do diagnozy z przeprawą przez wiele chorób z autoimmunologii itd. No i nie wspominam o koinfekcjach boreliozy. Bo mister kleszcz nie wszczepia zazwyczaj wyłącznie krętek. Bartonella, babeszjoza, chlamydia, mykoplazma, anaplazma, yersinia itp. Czasem sądzi się że niektóre z nich są gorsze od samej borreli. A już nie wyleczenie ich przed właściwym leczeniem boreliozy daje marne szanse na skuteczne podleczenie boreliozy.
ktos pytał o przeciwciała (Lotnaa to ty zdaje się ). Nie badałm na razie u Mili. No i to tylko przeciwciała. Tak naprawdę mogą wyjść w testach a wcale nie muszą. Zdarzają się seronegatywni ludzie. Elisa (60zł) daje jakieś 30procent szans że wyjdzie. Western Blot (190zł) zdecydowanie więcej ale też nie zawsze wyjdzie. Czasem to indywidualna kwestia układu odpornościowego i tego jak i czy organizm walczy z patogenem. Czy w danym momencie przeciwciała są. Generalnie leczy się objawy. Nie wyniki. Ja i tak miałam szczęście w nieszczęściu że mi oba testy wyszły pozytywne. No i rumienie miałam (wtórne). Bo kleszcze pożarły mnie ok 10 lat temu. Bez rumienia.  Olałam to wtedy. Mogło byc również tak że jako nastolatka już co nieco miałam kontaktu z badziewiem a teraz po ciąży wszystko na nowo odżyło i się aktywowało. Zyję również nadzieją że moje wcześniejsze objawy to nie było jednak to i że zaraziłam się niedawno. A z borelią z przeciwciałami nigdy nic nie wiadomo do końca. Bo krętki chowają się w cystach, często na komórkach grzybów, pasożytach itd. Istnieje tzw biofilm obtaczający krętki. W momencie jak wyłażą dziady to różne rzeczy mogą się dziać.
Nie ruszam tematu na razie z Mili. Nic się nie dzieje więc staram sie nie wpadać w panikę. Zresztą moja lekarka też tak mówi i to że wiele zależy od systemu odpornościowego. Mam to na uwadze cały czas i wiem co robić w razie czego. Teraz skupiam się na budowaniu odporności Mili głównie przez probiotyki i wit.
nika 7 nie ma problemu idzie priv. Pytaj o co chcesz 🙂
gdyby ktoś chciał obejżeć sobie ciekawy film dokumentalny o boreliozie to na priv chętnie wyślę link 🙂
Dzionka Wizja Kombinezon jest z Jako-o. Widzialam, ze marka weszla juz na polski rynek. Maja absolutnie rewelacyjne serie outdoroowe. To juz nasz trzeci kombinezon od nich (mielismy polarowy, zimowy, a ten jest softshell z polarem) i jak wyrosnie, to bez wahania kupie nastepny. Jak odsprzedaje, to niemal za cene kupna, bo w DE jest szal na ta firme.

Wizja U nas z mlekiem jest nada d..a. Serio. To dzionkowe "nie dawaj, tylko tlumacz" konczy sie od dobrych 2 tygodni mega rykiem w nocy. Doslownie takim, ze mam ochote wsadzic zatyczki, albo wyjsc do piwnicy  🙄 Naprawde juz nie wiem, co mam poradzic! Powiedzmy, ze do tygodnia jestem w stanie wytrzymac temat, ale powyzej jest kiepsko, bo i Paulina fatalnie spi, chodzi zmulona w dzien itd. Nie wiem ile jeszcze czasu pociagniemy ta probe odmlekowania. Tez rozwadniam na maxa, schowalam w cholere podgrzewacz i daje jej takie wstretne, zimne, wodniste mleko jak juz nic a nic nie skutkuje. I nie chce, wscieka sie, rzuca flacha i generalnie jest rodeo. A ja bym sie juz po prostu chciala wyspac  🙁

RagDag Normalnie twoje dziecko ma zadatki na modelke 😉 Do reklamy z nia! Cora mojej kolezanki (teraz chyba w 3 klasie) zaczela od jakiegos proszku do prania i gra obecnie w Swiecie wg Kiepskich  😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
24 marca 2017 16:42
dzionka kiepsko 🙁 dajemy ibu i paracetamol na zmianę, bardzo go ścina gorączka i ból. Tak mi szkoda tego dziecka. Tyle nerwów, bo kropimy oczy ciagle, nos i jeszcze antybiotyk oralnie który musze dawać na sile. Masakra...maz trzyma a ja daje to wszystko. No i czopki...

pandurska słyszałam ze Jako-o sa super, tez sie do jednego przymierzam. Narazie mam super kombinezon BMS, był cholernie drogi ale tez mam nadzieje ze sprzedam go za dobra cenę.

RagDag Normalnie twoje dziecko ma zadatki na modelke 😉 Do reklamy z nia! Cora mojej kolezanki (teraz chyba w 3 klasie) zaczela od jakiegos proszku do prania i gra obecnie w Swiecie wg Kiepskich  😉


Ale o której mówisz? 😀
Dzięki.
Faktycznie mamy zaproszenie na wstępne zdjęcia do dużej agencji, ale coś nie możemy tam dotrzeć.
leosky, Daj tutaj ten link do filmu o boreliozie, czemu na pw? :kwiatek:
Gienia-Pigwa, o kurde, współczuję 🙁 Najgorsze to dawanie leków - Sarze nie da się nawet smacznego paracetamolu strzykawką zapodać do paszczy, płacze i pluje. Na gorączkę tylko czopki, ale nie wiem co się robi z dziećmi, które MUSZĄ np. antybiotyk wziąć doustnie. Straszne to... Zdrówka życzę!

Pandurska, współczuję tej butli w środku nocy, u nas jakoś gładko to poszło... I nie jest głodna, bo spokojnie po przespanej nocy może się z pół h bawić i nie domaga się jedzenia. Kiedyś załapie jak będzie jej czas może po prostu :/

Ale miałam dzisiaj dzień z młodą, oszit... Jakaś masakra, wstała lewą nogą i już tak została. Nie zjadła kolacji w dodatku i śpi, więc pewnie wstanie o 5 rano pieruńsko głodna. Aaaaa...

Edit:
zaczynamy z Sarą "naszą" kolekcję 😁 Pewnie nie jestem sama w tym temacie 🙂?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 marca 2017 20:11
leosky, ja poproszę filmik, ale wrzuć tutaj najlepiej.
Mój szfagier tak miał - przeciwciała w ogóle nie wychodziły w testach. Zaczęły mu się trzęść ręce. Przebadał się dokładnie, podejrzewał stwardnienie rozsiane, a że jest neurochirurgiem, oznaczałoby to faktycznie koniec pracy... W końcu zaczął leczyć się sam, i faktycznie, była to borelioza.

Gienia, zdrówka!  :przytul:

Dzionka, zamorduję Cię! Że też na to nie wpadłam! Tyle, że ma masę takich jakis figurek, tylko nie tych misternych. A ile tam koników do kolekcji  🤬
Chociaż dziś stwierdziłam, że czas najwyższy zakupić jakieś inne książeczki i zabawki, bo bardzo monotematyczni ze zwierzątkami jesteśmy.

PS. Brakuje wam kozy, kaczki i indyka. Tak na początek  🤣 😉
RagDag Zobaczylam Em na tych cudnych fotkach i o niej pisalam.

Gienia-Pigwa Polecam z reka na sercu Jako-o! Rzeczy sa super skrojone, przemyslane i niezniszczalne. W sumie nie wazne, co wezmiesz, to bedziesz zadowolona.

Dzionka Well, taki moj matczyny los :/ A wiesz co u nas pomoglo na niechciejstwa Pauliny podczas doustnego przyjmowania lekow? Banal! Daje jej do lapki dozownik-strzykawke i ona sobie sama trzyma, kiedy naciskam tloczek. Po wieeeelu buntach akurat to okazalo sie wybawieniem  😵 Od tej pory nawet w nocy no problem.
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
24 marca 2017 21:04
Pandurska - współczuje. Chciałabym to zrobic bez nocnych histerii i niespania, bo niestety misze byc w pracy "trzeźwa" i na wysokich obrotach. I tez juz czekam az bede spała całe noce ...

Dzionka - ja ostatnio oszalałam. Ale panuje nad soba. Narazie zaczynamy. Mamy boskiego króliczka. Dzisiaj kupiłam źrebaczka. Ale na tym sie na pewno bie skonczy
a dla mnie te figurki to totalny bezsens i to jeszcze bardzo kosztowny - wole jakies drewniane fajne zabawki w to miejsce albo gdzies pojechac i cos dziecku pokazac. Jestem zdecydowanie niepopularna w tym temacie  😁
U znajomej stala taka wystawa, chyba z milion tego - no i stalo i sie kurzylo, nikt tego nie tykal. E tam :-)

Moj maz probowal ostatnio zrobic myk i podal Idze wode zamiast mleka - o jezu, ryk jak nie wiem. Musialam sie staszczyc i zrobic mleko. Ale wiecie co, mi sie wydaje, ze nie ma co walczyc jesli jest tak trudno ta butle odstawic - widocznie dziecko jeszcze potrzebuje. Wiadomo, ze byloby super wygodnie i cudownie spac cala noc, ale coz. Ja tez juz w tym momencie nie bylabym w stanie zniesc nocnych rykow za butla, jasne ze w koncu by zasnela, ale to juz nie na moja glowe i niewyspanie.
I tak jak mowilam, wczoraj w dzien pieknie jadla, wiec wieczorem nie dopila nawet polowy butli i ja sobie dociagnela przez noc. Budzi sie, mimo wszystko, przynajmniej raz (dzisiaj byly to 2 razy tylko, w tym raz o 5 jak wstajemy) no i trudno. Kiedys z tego wyrosnie, przeciez do podstawowki nie bedzie mleka ciagnac... Mi sie po prostu nie chce z tym walczyc bo jestem na to zbyt zmeczona  😁

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się