kącik skoków

xxagaxx, fajnie! chyba już przywykłaś do wysokości co? bardzo świadomy przejazd, duży progres zrobiliście z Siwsonem odkąd was widziałam na żywo dwno temu  🤣 😅

zembria, może zacznij od drągów?
buyaka, bardzo nam miło 😉

Zuzu. mamy dalej lepsze i gorsze momenty. Oczywiście głównie przeze mnie. 120 w ogóle na mnie już wrażenia nie robi, N1 w sumie też nie. Ale przed C dalej mi słabo i przed startem zastanawiam się po co ja sobie to robię? :P
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 marca 2017 19:09
Zuzu drągi i podwyższone cavaletki mamy już opanowane. Trochę może nie jasno napisałam, koń nie ogarniał jak pierwszy raz drąg dostał pod nogi, teraz już wie co z nim zrobić, ale obawiam się, że pierwsza przeszkódka też będzie "nie ogarnialna" 😉
zembria, a ty ogarniasz?
Bo napisałaś Bardzo niejasno. Bo jak koń ma inaczej traktować drąg niż zadnie nogi przed drągiem, a przednie przed drągiem? (patrząc w kierunku ruchu)
Masz problem, bo taka pochyłość jest znaczna. I znacznie mniejsze pochyłości "robią" znacznie starszym koniom. A długość placyku nijak nie wróży osiągnięcia podstawowego celu, czyli wzrastającej frajdy konia ze skakania. Konieczność hamowania będzie niechcianą karą.
Ja bym chyba spróbowała tak, korzystając z prawie-kwadratu: wewnątrz wygrodzić koło/owal, ustawić 4 krzyżaki na 3,6,9,12. I puścić konia, niech sobie galopuje jak chce, zmienia kierunki, bawi się, łapie równowagę.
Koniecznie w ochraniaczach i kaloszach, z solidną ochroną nóg, bo zakłócenia równowagi mogą przerastać konia.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
29 marca 2017 07:47
xxagaxx, super, gratulacje!! 😉
deborah, Tobie już setki razy mówiłam, że świetny ten Twój koń 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 marca 2017 19:56
halo Koń kiedy pierwszy raz dostał drąg, to tak jakby naskoczył na niego dziwnym susem i wylądował na wszystkich 4 nogach na raz, zad po jednej stronie, przód po drugiej stronie, zamarł na ułamek sekundy i dopiero potem się jakoś pozbierał i ruszył dalej. Ale nie ma to w tej chwili znaczenia, jak to wyglądało. Teraz jest chłopak w stanie w miarę płynnie przegalopować. Ochraniacze dostaje zawsze jak drążki są, na przody mam skorupki, na tył owijki+podkładki z braku laku. Nie jest kuty, kaloszków nie posiadam.
Nie będzie to za trudne? tak od razu z marszu 4 przeszkody? Serio tak na pierwszy rzut? Myślałam raczej po postawianiu jednego krzyżaka i skoczeniu go 3-4 razy w jedną stronę i w drugą i tyle, a potem ewentualnie coś więcej 👀 Tylko właśnie z górki, czy pod górkę jest koniowi łatwiej?
zembria, Pod górkę, ze wskazówkami (skoro drągi ma opanowane). Z górki będzie go pchało na przeszkodę.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 marca 2017 20:45
Puma :kwiatek: dziękuję, tak myślałam właśnie, że będzie "leciał" za bardzo.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
31 marca 2017 00:36
Pokażę kilka zdjęć z ostatnich, pomyślnych zawodów 😉 Młodej pierwszy start. Prowadziła się bardzo dobrze pierwszego dnia, drugiego troszkę gorzej, ale i tak jestem bardzo zadowolona 🙂 Przejazd w LL: KLIK
Eter również spisał się na medal. Jeden konkurs wygraliśmy, niestety drugiego dnia w N1 na zakręcie prawie się przewrócił 🙁 Na szczęście wszyscy cali 🙂 Uwiecznione na filmie: [url=https://m.facebook.com/eternalharmonyy/?ref=bookmarks#!/story.php?story_fbid=1054906301277251&id=579322495502303&__tn__=%2As]KLIK[/url]
Następne w Mosznej, potem Żywiec i ogólnopolskie w Jakubowicach.






eterowa, skróć proszę linki - rozjechało się całe forum!
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
31 marca 2017 09:54
ewuś, właśnie zniknęła mi przez to ikonka edycji, napisałam od razu do moderatora po wysłaniu posta z prośbą o pomoc.
Edit: dziękuję katija  :kwiatek:
Dobry występ Dawida Kubiaka na finale Pucharu Świata . http://www.swiatkoni.pl/media/news/attachments/standings_after_wcf_1.pdf  😀
Gdyby ktoś szukał video relacji z Omaha: https://www.svtplay.se/video/13100843/ridsport-varldscupen-hoppning/ridsport-varldscupfinal-omaha-31-mar-14-00?tab=senaste
Nie mam pojęcia czy w Polsce będzie działać, czy tak jak TVN Player za granicą....
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 kwietnia 2017 20:05
Zgłaszam sie z prosba o rade :kwiatek:
Mam bardzo duży problem ze zbyt wczesnym wracaniem w siodło podczas skoku(przeszkody bardzo małe, 50-70cm). W jaki sposób mogę nad tym pracować? Z czego powrót może wynikać? Że zbyt "plytkiego" posiadu?
Będę wdzięczna za sugestie :kwiatek:
CzarownicaSa, zazwyczaj jest jeden z 4 powodów, albo kombinacja.
1. zbyt wczesne wyjście do skoku
2. za długie wodze
3. słabe prostowanie nóg w kolanach
4. puszczanie się kolanami w skoku
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 kwietnia 2017 07:36
Czyli raczej kombinacja. Dziękuję, bede nad tym pracowac :kwiatek:
czarownica - jeszcze bywa jeden powód. Gdy mamy bardziej "sralop" niż galop. W sensie, że koń bardziej człapie niż galopuje, nie ma dynamiki i rytmu.
Wtedy w takim galopie każda przeszkoda taka mała robi się na tyle zaburzeniem rytmu, że ciężko się utrzymać nad siodłem i dupsko nam klapie w siodło właśnie zaraz za przeszkodą.
Warto wtedy nad galopem samym popracować najpierw.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
04 kwietnia 2017 12:08
Z tym tez jest problem, bo nawet uzywajac całej mojej siły nie jestem w stanie konia ciagle pchać. Ale Bede nad tym pracowac :kwiatek:
eterowa, ta prawie gleba niefajna, trochę żeście zaatakowali zakręt ciałem. Młoda fajna, jakoś chyba wrażenia na niej nic nie robi.
CzarownicaSa, jak dla mnie nie powinno sie konia ciagle pchać - koń ma Cie wieźć, a nie ty go pchać 😉 wiadomo, sa rożne konie, tym bardziej w szkółkach, ale w miarę możliwości dobrze jest nad tym popracować 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
06 kwietnia 2017 16:02
Libeerte generalnie jeśli chodzi o jazdę jako taką na placu to dajemy radę, choć łatwo nie jest(no muszę go często pchać, bo "gaśnie"😉. Problem mam największy przy drągach/samych skokach. Instruktorka mówi, że "koń na mnie czeka i dlatego zwalnia". To wygląda tak, że jedziemy równym, spokojnym tempem na przeszkodę, przed samym wybiciem jest moment kiedy koń zwalnia(pomimo, iż daję mu łydki) i skacze baaardzo powoli. Na moje sygnały i pchanie nie reaguje, jakby w ogóle tego nie czuł.
Przyznam że nie wiem, co robię źle :/ Staram się krok w krok robić to, co mi każą i nie widzę efektów. To jest fajny i doświadczony koń, ale ciężko nam się dogadać(zwłaszcza, że jeździmy razem tylko raz, względnie dwa w tygodniu i nie ma możliwości częściej). Jeżdżę na innej kobyłce jeszcze i z nią nie mam takich problemów- reaguje na wszystkie moje sygnały.
Takie "fajne i doświadczone konie" niestety często potrzebują jeden szybki żeby przestać robić jeźdźca w balona. Czy robi tak tylko pod tobą czy pod innymi też? Może po prostu wyczuwa, że może robić cię w konia...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 kwietnia 2017 07:39
Nie wiem, bo nie widziałam go pod innymi. Raz widziałam go pod jakąś początkującą babeczką- to w sumie szedł równym tempem, ale jak żółw.
Jak jestem zmuszona to daję mu strzała za łydką, ale najczęściej po prostu się wzdrygnie i tyle. Ale nie mam wyboru, jakoś dogadać się musimy.
Ja bym skupiła się na tym żeby przed skokami go zaktywizować i wypracować sobie odpowiedzi na pomoce. Jak najwięcej przejść kłus-stój- kłus. I koń ma startować ze stój do kłusa natychmiast- jak najmniej stępa jak się da. Spróbuj bujnąć go w tym galopie przed skokami, przechoidź z galopu do stępa i ze stępa do galopu. Niech na tej jeździe non stop się coś dzieje- pilnuj reakcji na łydkę. Niczego koniowi nie odpuszczaj, niech wie ze ty to rządzisz- nie pozwalaj np. na jazdę po śladzie, tylko pilnuj by cały czas wyznaczać mu tor jazdy. Jak na coś nie odpowie-mocniejszy sygnał, nawet go kopnij, ale daj ten sygnał  raz a porządnie. Pracuj nad odpowiedzią na sygnały a potem spróbuj to przenieść na sygnał przed odskokiem.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 kwietnia 2017 08:32
Będę próbowała :kwiatek:
Moon   #kulistyzajebisty
07 kwietnia 2017 08:42
Wiele zależy od konia. Jeśli to jest faktycznie szkółkowy wyjadacz, który mówiąc oględnie ma wy*ebkę na jeźdźca i tak robi wszystko w swoim tempie, to CzarownicaSa, ciężko będzie egzekwować od niego rytm i impuls w galopie - wiem z własnego doświadczenia :P że nie ma nic gorszego niż koń, którego trzeba ciągle pchać, cmokać, tłuc, żeby uzyskać utrzymanie tempa, czy w ogóle tempo. Swoje "utłukłam" na szkółkowych profesorkach i młodych muckach 😉

CzarownicaSa, jeśli masz możliwość, to może poproś by ów gagatek dostawał więcej żarcia przed Twoimi skokami? Albo, nie wiem - w ostrogach jeździsz chociaż? Wiem, że zaraz ktoś napisze że "omg, ostrogi to zło, znieczulisz jeszcze bardziej, nie można dziubać", ale żeby chociaż Tobie trochę wspomóc działanie łydki - przecież nie jesteś w stanie jechać np parkuru z 8 przeszkód, ciągle pchając, bo to można płuca wypluć i przy okazji władować się w coś z koniem.
Naprawdę o wiele łatwiej się dojeżdża, gdy koń jest chociaż w stanie sam utrzymać zadane tempo, raz że bezpieczniej - bo z tempa nie ma opcji skakania "ze stój" z obawą że skoczysz w środek oksera np. bo koń nie doleci, dwa, że Tobie jest łatwiej o poprawną sylwetkę (zakład, że problem za wczesnego wracania w siodło zniknie?) bo nawet jeśli deko zostaniesz z ramionami, ciałem, to "siła rozpędu" Cię po prostu zabierze 😉 Znane z autopsji 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 kwietnia 2017 08:50
Wyślę Ci pw :kwiatek:
Ostrogi mądrze używane- tj. żeby wyczulic natychmiastową reakcję na łydkę a nie żeby pchać nimi  konia to dobry pomysł 🙂
Czy jest ktoś z Gdańska i mógłby podpowiedzieć gdzie umówić się do lekarza sportowego? Obdzwoniłam już chyba z 10 centrów i większość nie odbiera, reszta chce mnie umówić na lipiec, a inne twierdzą, że nie mają lekarza sportowego (nawet te ze "sport" w nazwie...
(Edit) już zalatwione.
eterowa, ta prawie gleba niefajna, trochę żeście zaatakowali zakręt ciałem. Młoda fajna, jakoś chyba wrażenia na niej nic nie robi.


Bo koń to nie motocykl  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się