Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

Człowieku , pojęcia nie masz o tamtych czasach a się wypowiadasz i bajki wciskasz.Praktycznie w każdej stadninie półkrwi w północnej Polsce były arabofiordy/angloarabofiordy  itp . w typie kuca . Były wykorzystywane jako konie robocze, ale też skakały i to dobrze skakały. Wiem coś na ten temat, bo osobiście konwojowałam , do nie istnięjącej już  SK Plękity ogiera Faruk oo , który miał być użyty w ich dziale kucy.  Jeszcze do niedawna na Warmii i Mazurach można było widzieć jego córki i wnuczki . Tu , jak i w wielu innych kwestiach s.heykowski ma racje , pod przykrywką koni roboczych robiono takie cuda .
Tu masz kuca wyhodowanego w SK Plenkity, wnuk Faruka, niestety zaginał rodowód  . Miał 137 cm wzrostu skakał 120 cm,  jeżeli powiesz mi ,że to nie jest kuc sportowy, to ja się nie znam .
https://www.bazakoni.pl/emil-147880
SK Plękity istnieje i kuce posiada w sprzedaży. To jednak nie chce mi się kojarzyć z F. w żaden sposób. Skąd tyle napastliwości...? Wydawało mi się , że umiemy rozmawiać spokojnie i rzeczowo. Bywałem w SO Starogard gdy Zygmunt Waliszewski wygrywał w Aachen
Kojarzy się, jak najbardziej, to Ty zacząłeś wciskać ludziom głupoty( wytyczne w sprawach hodowlanych) z czasów stalinowskich, a nie wiesz ,że i tak polscy hodowcy robili swoje, i często , gęsto przemycali cenną krew, pod różnorakimi przykrywkami  ( Pruski doszedł do perfekcji wcisnął decydentom ,że konie Schagya i Dahomany, to idealne woły robocze , nawet książkę pozwolili mu wydać  😁 ) Jak to się ma do F, ano  skoro twierdzisz, że ogier był bezużyteczny, i do produkcji koni roboczych, ... to trzeba było to sprostować, i Ty zacząłeś o fiordach i mur- insulanach, a teraz jak zobaczyłeś ,że nie masz racji , to udajesz Greka i wycofujesz się rakiem ,... nawet nie stać Cię na to by się przyznać do błędu i niewiedzy.
Tutaj niestety ja też muszą zweryfikować swoją więdze, bo nie tylko używano fiordów do krzyżówek kucopodobnych, ale dolewali też krew jak najbardziej wierzchową . Tutaj jedna z założycielek rodziny żeńskiej kucy w SK Plękity
https://www.bazakoni.pl/perlai-peppi-sonja

Jak widać ,znów kolega melehowicz  nie miał racji twierdząc ,że w komunie nikomu nie przyszło do głowy hodować kuce sportowe .  😁
Feiertraum nic dobrego nie dokonał.....

trzeba być wysokiej klasy ignorantem żeby napisać takie słowa....

a wracając do tematu kuców, to do ich "produkcji" w stadninach państwowych używano również koni małopolskich, wielkopolskich czy pełnej krwi angielskiej
Jako wysokiej klasy ignorant proszę o naukę w temacie zasług Feiertrauma dla hodowli koni sportowych w Polsce.


Co do kucy: jakoś nie widać ich na HPP czy MP a nawet OOM tam raczej DRP, walijczyki czyste i z  domieszkami i wiele innych. Czasem trafi się jakiś wynalazek szczególnie w niższych klasach wzrostu, ale powiedzmy szczerze - esencja sportu kucowego to kat. D. Z waszych arogancji wynika, że hodowle kuca sportowego zaczęliśmy w Polsce wcześniej od Niemców czy Holendrów, a jakoś wyników nie ma. O ile pamiętam kuc feliński tez w założeniach nie miał być kucem sportowym , a rekreacyjnym. Bardzo dobre hodowle kuców sportowych w Polsce nie bazują w ogóle na dorobku tzw państwowej hodowli, bo takiego dorobku nie ma, albo raczej był mizerny. Do dzisiaj pokutuje z tamtych czasów zaliczanie ,przez pogrobowców tzw państwowej hodowli, kuców do ras.... amatorskich (nomen omen).
Co do Feiertrauma - to nie można go oceniać z punktu widzenia dzisiejszych wymagań.  Jeśli chcieliśmy wtedy hodować takie niby-hanowery, to  wątpię, czy coś  lepszego mogliśmy kupić w NRD  a do NRF to jeszcze było trochę za daleko. Nie można mu zarzucać, że dawał konie w starym typie, bo nowy typ pojawił się dopiero 30 lat później (to znaczy niezupełnie - konie w takim typie  wtedy to Polacy  już od dawna mieli, tylko nie wiedzieli o tym, ze za 30 lat taki właśnie będzie nowy typ  😉 a zafascynowani tymi kalibrami  zaczęli te swoje nimi  poprawiać , co niektórym zostało tej pory) .  Nie mozna też mieć pretensji,  że F w rodowodzie nadal  może sypnąć ciężlim kalibrem, bo czemu miałby tego nie robić, zwłaszcza gdy w rodowodach są również  jakieś inne cięzkie kalibry.  To i w Niemczech jeszcze  teraz nader często się zdarza  i zdarzać się będzie. To co F miał zrobić to zrobił, zafiksował taki typ, jaki wtedy pasował tam gdzie go użyto a ci, co jego potomstwo znają twierdzą, że dawal konie raczej grzeczne, silne, chętnie skaczące, z niezłą techniką i dobrym ruchem. 

Dał ponad 30  matek, m.in. : Bufka - od niej Borodino, Czastoria - Czandor i Czuwaj, Wolfa - Weriusz, Wilfa - Wiwat, kilkanaście ogierów - m.in. Cyferus, Farnik, Nakrofan, Niferak. Może wielkiego przełomu w hodowli nie zrobił, ale jako sporo takich praktycznych koni po nim i zjego potomstwa wyszło. Ja osobiście takich koni nie lubię, ale jak ktoś lubi - to czemu nie ? A jak ktoś narzeka, że mu kobyła z F w rodowodzie łupa urodziła, to mógł takiej nie kupować. Sam sobie winien.
Nie pozostaje nic tylko podpisać się pod taką wypowiedzią obiema rękami 🙂
Trudno się z tobą nie zgodzić.
Na kobyłę  tak bardzo na nią nie narzekam, bo rusza się bardzo dobrze i pewnie amatora na nią znajdę - ot po prostu ocena na zimno tego co wyhodowałem. Udało mi się wyhodować już trzecie pokolenie u mnie i myślę, że z powodzeniem - a zawsze wypadki się zdarzają - hodowla to nie matematyka. W mikroskali bardziej to dokucza niż w dużej hodowli -i tyle.
Nie pozostaje nic tylko podpisać się pod taką wypowiedzią obiema rękami 🙂


Również i ja podpisuje się obiema łapkami .
Jako wysokiej klasy ignorant proszę o naukę w temacie zasług Feiertrauma dla hodowli koni sportowych w Polsce.


Z wybitnych koni sportowych dał m.in.: Mafora, Szafira (sprzedanego do USA za kwotę 4,5 mln zł), Ofala

do tego jest ojcem:

kl. Bufka --> Borodino --> Rotmistrz; Festiwal

kl. Czubata --> Czuwaj; Czatran; Czandor; Czastoria --> Czaskoma --> Czarodziejka; Czad

kl. Judyfa --> Jurydyka; Jarda --> Jędrusia, Jadwisia

og. Cyferus --> Romanus; Orator; Romus --> Homerus; Falbanka --> Festiwal; Rurytania --> Rotmistrz; Czunga --> Czunia --> Czumak; Czumen K

i wielu innych wspomnianych powyżej
Ktoś coś wie o tych ogierach ?  Najbardziej interesuje mnie siwy  😉 

edit. poprawiłam foty



Witajcie,
Czy ktoś z was jest w stanie mi pomoc...
Mam klacz naalezaca do związku oldenburskiego. Chce ja pokryć ale ogierem ktory należy do oldenburg springpferde.... Czy źrebak bedzie miał różowe papiery? Czy zwiazek oldenburg i old. Springpferde to cos zupełnie innego?
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak to jest, że mój znajomy dostał na świadectwach krycia swojego ogiera pieczątkę "TYLKO NA UŻYTEK WŁASNY, DO KRYCIA WŁASNYCH KLACZY"
To znaczy, że nie chciał rejestrować punktu kopulacyjnego i nie będzie przyjmował na stanówkę nienależących do niego klaczy, ani dystrybuował nasienia.
Z kim najlepiej kontaktowac sie w Lacku w sprawie ich aktualnych zasobow nasienia? Na stronie tabela z ogierami zagranicznymi wyglada raczej biednie I nie wiem czy jest aktualna.
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak to jest, że mój znajomy dostał na świadectwach krycia swojego ogiera pieczątkę "TYLKO NA UŻYTEK WŁASNY, DO KRYCIA WŁASNYCH KLACZY"


Musi zarejestrować punk krycia w inspekcji weter. powiatowej. opłata do 20zł .  Zrobić badania na 3 choroby opłata do 100zł i wysłać papiery te do ZHK wtedy ogier będzie do krycia wszystkich koni.
melechowicz monia  On mówi, że tę pieczątkę przybito mu w ZHK w Malborku ale nie dlatego, że on nie chciał otwierać punktu kopulacyjnego. Tylko dlatego, że oni oni ze związku sami mu tak zrobili i powiedzieli, że badania musiałby robić ogierowi co miesiąc i wysyłać do Poznania i że będą kosztowały 1000zł. Znowu coś mi kręci nie chce mi się wierzyć w te kwoty i miesięczne badania.
Ale czy związek może sam zadecydować czy ogier może kryć inne klacze niż ze swojej stajni? I wstawiać taką pieczątkę?
Gdzieś ktoś już to tłumaczył. Chyba chodziło o warunkowe dopuszczenie importowanych ogierów.
Ale nie wiem, czy to nadal aktualne po 1.04.
Ten twój znajomy kreci i tyle. Temat znany i niektórzy próbują obejść przepisy bo to nie tak prosto zarejestrować punkt kopulacyjny - trzeba spełnić określone wymogi.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
03 kwietnia 2017 18:59
Ma ktoś zrebaka po Colinero (o. Cola, m. Elvita po Escudo I)?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
03 kwietnia 2017 20:48
karolina_,
co ma w baniakach, to najlepiej będzie wiedział dr Florysiak.
Dzieki, ms_konik, juz wszystko ogarniete, jeszcze musze przemyslec czy wioze ja do Lacka w nastepna ruje czy ktos z lubelskich wetow badz klinika na uniwersytecie przyrodniczym ogarnia temat skutecznie I nie wezmie drugie tyle co nasienie kosztuje.
nokia6002 tak jak wspomniał melechowicz - trzeba spełnić określone wymagania.
ZHK wypowiada się w sprawie konia - jego wartości hodowlanej. Mogą ogiera zbonitować, uznać lub nie.
Punkt kopulacyjny to miejsce które nadzoruje Inspekcja Weterynaryjna - najlepiej do nich zadzwonić z prośba o numer aktualnego rozporządzenia lub poszukać w necie.
Ogier musi mieć zapewniony boks, w stajni musza być środki dezynfekujące, punkt kopulacyjny musi być opisany tabliczka z nadanym numerem, na teren nie mogą mieć wstępu osoby postronne, trzeba prowadzić rejestr kryć, ogier musi mieć aktualne badani do wglądu inspekcji w razie kontroli itp itd.
k2arola To on takowych warunków nie spełnia. Ogier swojego boksu nie posiada, uważa się za miłośnika koni, a handlarz pierwszy na liście w kontaktach telefonu 🤔wirek:

Ale teraz moje klacze są na stanówce i tam nie ma tabliczki.
nokia6002 nie ma tabliczki do czasu kontroli z Inspekcji 😉 Po kontroli pewnie wszystko byłoby na tiptop🙂
Jako wysokiej klasy ignorant proszę o naukę w temacie zasług Feiertrauma dla hodowli koni sportowych w Polsce.


Co do kucy: jakoś nie widać ich na HPP czy MP a nawet OOM tam raczej DRP, walijczyki czyste i z  domieszkami i wiele innych. Czasem trafi się jakiś wynalazek szczególnie w niższych klasach wzrostu, ale powiedzmy szczerze - esencja sportu kucowego to kat. D. Z waszych arogancji wynika, że hodowle kuca sportowego zaczęliśmy w Polsce wcześniej od Niemców czy Holendrów, a jakoś wyników nie ma. O ile pamiętam kuc feliński tez w założeniach nie miał być kucem sportowym , a rekreacyjnym. Bardzo dobre hodowle kuców sportowych w Polsce nie bazują w ogóle na dorobku tzw państwowej hodowli, bo takiego dorobku nie ma, albo raczej był mizerny. Do dzisiaj pokutuje z tamtych czasów zaliczanie ,przez pogrobowców tzw państwowej hodowli, kuców do ras.... amatorskich (nomen omen).


Faktycznie nie masz bladego pojęcia o czym mówisz.  🤣 Mielismy kuce Polskiej hodowli  które były na poziomie Mistrzostw Europy i są do tej pory ale już nie w Polskich rękach .
Nie rozśmieszaj mnie - to ze brały udział, to nie znaczy ze wybitne! Kuce D dzisiaj w skokach w ME idą konkursy 140 w finale, w Polsce takich koców jeszcze nie ma - chyba sprowadzane.
Ensilla, Amigo Fontana , Bolero. Cyklon Texas . To były kuce D gr które chodziły konkursy 140 cm . Ensilla startowała w Polsce w konkursach do 145 cm dla dużych koni i radziła sobie świetnie . Teraz od 7 lat jest w ekipie Pony Holandi a ostatnio pod nową zawodniczką  wygrywa większość CSIP . To że potem sport Pony w Polsce upadł a teraz nie bardzo jak ma się odrodzić to już nie wina Polskich kuców.  🙄 Hodowcy też odeszli od hodowaia koni na które w POlsce nie ma rynku a czołowy hodowca zmarł  🙁 W Polsce na MP kuców w finale D gr 125 / 130 startowało kilkadziesiąt kuców . Dzisiaj może jest jeden czy dwa reszta startuje na poziomie 105 cm czyli dawnej C gr.
Trudno się w tym wypadku nie zgodzić ze Smokiem ,... dodam ,ze winą trzeba obarczyć poczynania PZJ i zaprzestania rozgrywania MP w kucach .
Dużo złego było też w poprzesadzaniu dzieci na duże konie . Teraz dzieci na dużych koniach w najwyższej grupie Dzieci 1 skaczą tyle lub niżej co kiedyś dzieci na kucach gr D a panowanie nad tymi końmi to sprawa dyskusyjna. 🙄 Z kuów wyszła cała plejada wspaniałych zawodników życzę wszystkim żeby tak było w przypadku Dzieci na Dużych Koniach. Tyle że ja tego nie widzę . W kucach były kluby które można było porównać do szkoły Grudziądzkiej teraz tego nie ma . Np : Trawers szkolił w Ujeżdżeniu , WKKW i Skokach i te same dzieci startowały we wszystkich trzech konkurencjach zbierając workami medale na najważniejszych imprezach po to by w dorosłym życiu wiedzieć co wybrać a i mieć ugruntowane podstawy ze wszystkiego , dzisiaj ich wychowankowie ( Tych klubów ) są po przodach seniorów  . Fakt dzisiejsze  dzieci duże konie mają wspaniałe i bardzo drogie tyle że to chyba nie wszystko , Ich wyszkolenie to już nie to samo . 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się