Kącik Rekreanta cz. X (2017)

wera5510, jakie cudo!
kolebka, popieram to, co napisała lusia722, dobrze czytać! No i Florian jak zwykle powala urodą.
mymelodii, ślicznie wyglądacie!
mils, o, a jaki masz pomysł na jazdę?
Hermes, ale radość bije z tego ostatniego zdjęcia! Bardzo fajne to rude, przyjemnie się patrzy na zdjęcia w skoku.
faith,  😍

Nie pisałam nic ostatnio, ale czytałam 🙂 U nas w marcu stuknęło 21 lat Dinowi i tydzień temu 3 lata odkąd mam siwego. 3 lata ciężkiej pracy, czasem z łzami na treningach, ale częsciej z bananem na twarzy. Pozdrawiamy!
wątek zamknięty
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
08 kwietnia 2017 22:22
Muszę, muszę się pochwalić🙂😉
Pierwsze zawody w tym roku za nami. Od ostatnich minęły 4 miesiące i Lila jest znacznie bardziej jezdna. Bardzo fajne uczucie. Jeszcze ja muszę trochę bardziej precyzyjnie jechać i mniej asekuracyjnie i będzie super!! Ale cieszy mnie, bo impuls jej się znacznie bardziej poprawił i w ogóle reakcja na pomoce. Jutro mamy jeszcze drugi dzień i spróbuję trochę mocniej podziałać, wyraźniej wymagać - zobaczymy, jaki będzie efekt!
Wrzucam kilka zdjęć🙂😉


(to paskudnie mi noga wyleciała do przodu 😂 )


i mój zaciesz🙂


a tak się świeciłyśmy dzisiaj:



Edit: a co tam... dopiszę jeszcze... czasem na rozprężalni mam kompleksy, bo te inne konie wyglądają tak "ujeżdżeniowo" i mega profesjonalnie, a ja cały czas mam w głowie, że "nie czuję się ujeżdżeniowcem", ale... coraz bardziej mi się podoba ta dyscyplina. Coraz więcej radości odkrywam z pracy z Lilą i coraz lepsze efekty widzę. I zachwyca mnie, że tu nawet nie tyle mierzysz się z konkurencją, co z samym sobą i z tym, co było, a co jest. I wiem, że Lilianna zapewne nigdy nie będzie tak super chodziła jak te ekstra maszyny, które widuję na zawodach, ale.... kurde no miała być kosiarką do trawy! Jestem z niej mega dumna!
wątek zamknięty
taggi - Dokładnie, znam Was jako parę wiele lat - z 6-8?😀 - i miała już być kosiarką, nawet ja sama miałam myśli kilka lat temu, że pewnie najlepiej by jej było pójśc na łąki - a jeździcie teraz C, kobyla ma się dobrze, pomimo wielu przygód zdrowotnych, szpata, problemów z kopytami, strzałkami, dawniej z grzbietem, teraz jeszcze z tą hiperprolaktynemią... jest do przodu 🙂 Co pokazuje tylko, że ciężka praca i wiara w konia, i w siebie - nawet jak nie jest top maszyną za kilkadziesiąt czy kilkaset tys zł - działa cuda i można z powodzeniem jeździć konkursy i rozwijać się. I jest to też przykład konia, dla którego dobry trening ujeżdżeniowy okazał się zbawienny - myślę, że jakbyś przez te ostatnie 2 lata nie jeździła to miałabyś teraz dużo bardziej schorowanego konia. A tak - no nie bedzie tym zadem nigdy pracować tak jak w pełni zdrowe konie - ale też dzięki trenigowi jest zdrowsza, niz by mogla być i cały czas robicie postępy. i Ty i ona 🙂 Dla mnie git! 🙂
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
08 kwietnia 2017 23:50
taggi Nie wiem gdzie Ty na zawodach byłaś, że masz kompleksy. Na CDI5* 😉?
Twoja kobyła prezentuje się świetnie. Kawał dobrej roboty z nią robisz. I to naprawdę widać.
Trzymam kciuki za dziś 😀
anai ale wiosną powiało 😜
wątek zamknięty
taggi, brawo!!!!  Sport maszyna, a dopiero co czytałam o ciężkich problemach z jej zdrowiem! Super, gratuluję!
lusia722, dokładnie, było tak przyjemnie na torze, że nie chciało się na halę jechać 🙂
wątek zamknięty
anai Bardzo fajnie się na was patrzy. Siwy top fura.
taggi Gratulacje! Przecież nie powiedziane, że twoja nie będzie super maszyną ujeżdżeniową  😀 Już wyglądacie jak super ujeżdżeniowy team  :kwiatek: ( Po kim ta Lila twoja, przypomina mi konie po czuwaju).
No to w końcu my 🙂 (po zdjeciach widzę, że chyba za krótkie mam te strzemiona  🤔)



wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
09 kwietnia 2017 08:10
Taggi nie marudź, ja bym wszystko dała żeby tak z koniem wyglądać 😍

Anil22
fajną parę tworzycie! Urodziwe to Twoje konisko 🙂
wątek zamknięty
CzarownicaSa Dzięki  :kwiatek: dopiero zaczynamy, mam nadzieję, że to będzie udana współpraca.  😁
wątek zamknięty
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
09 kwietnia 2017 23:24
Branka - dokładnie tak! Trening i super trener (fart na maksa) sprawiły, że Lila naprawdę robi takie rzeczy, o których bym jej nie podejrzewała. Ale to też kwestia wszystkiego dookoła (Ciebie :kwiatek:, masaży itp). i to, że praca tak na nią wpływa, to jest ogromny motywator, żeby jeździć codziennie i nie odpuszczać. Nawet po tym, jak się wywaliła, ruszałam ją, żeby nie stała.
Lusia haha. no ja mam takie kompleksy w glowie, nic na to nie poradzę 😉 Ale mam nadzieję, że to jest kwestia objeżdżenia w ujeżdżeniu i nabrania takiej no... pewności siebie.
Anil22 - Dzięki :kwiatek: :kwiatek:
anai - o tak... dziś była zabawna sytuacja, jak przed startem musiałam spuścić mleko, bo miała nabrane wymiona i nie chciałam, żeby jej coś tam przeszkadzało między nogami 😂 ale nauczyłam się już to akceptować. cóż... A z ciekawostek to mamy w stajni kuckę z kilkudniowymi źrebakami-bliźniakami. początkowo baliśmy się, że nie wykarmi i padały żarty, ze jak coś, to Lila adoptuje jednego ;-) 😁
Czarownica Lisia jest z jednej stronie po Lampasie (syn Dido), a z drugiej NN. hehhehe... kundel jednym słowem 😉

A pochwalę się Wam, że dziś było RE-WE-LA-CYJ-NIE!!! 3 raz jechałam C i mówiłam, że jak będzie powyżej 60% to dla mnie sukces. A dziś wykręciłam ponad 62% i to przy mega błędzie z mojej strony. W kontrgalopie zbyt sie zawiesiłam i przeszła mi do kłusa (nigdy nie miała z tym problemu) i to mnie tak wybiło z rytmu, że przez moment nie wiedziałam, co dalej jechać i 3 kolejne elementy schrzaniłam z tego "szoku". Ale to już tylko i wyłącznie moja wina i konsekwencja niespodziewanego kłusa.
Myślę, że jak na to, że w zeszłym roku pierwszy raz jechałam czworobok jakikolwiek to jest mega mega super.  🏇
jutro dodam prześliczne zdjęcia, które trzasnęła mi znajoma 😍
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
10 kwietnia 2017 00:02
taggi Świetny wynik, brawo 💃
Uwierz mi jestem w stanie zrozumieć Twój brak pewności siebie.
Sama jak czasami patrzę na inne konie w stajni to jest mi czasami przykro. Wyglądają pięknie 😍, większość rzeczy robią od tak, albo z łatwością i lekkością.
A mój kucko każdy, nawet najmniejszy progres okupuje tytaniczną pracą. Tym bardziej jestem z niego dumna, nie ma w życiu lekko, szpat, mięśniochwaty i tysiące innych dolegliwości, które co chwilę przerabiamy... a on mimo wszystko progresuje.
wątek zamknięty
taggi, gratuluję udanych startów :kwiatek:
Moje maluchy na weekendzie udanie rozpoczęły sezon 2017. Powoli przymierzamy się do rudej. Już nie wygląda na niej jak pchła 😉








wątek zamknięty
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
10 kwietnia 2017 10:56
taggi gratulacje, oby tak dalej  😅
anil22  😍
brzezinka patrzę na twoją córę i się napatrzeć nie mogę...

A u nas była chwilowa przerwa, wczoraj pojeździłam ale nie na Nutce. Za to może w sobotę sobie wsiądę na księżniczkę 😉
wątek zamknięty
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
10 kwietnia 2017 14:22
no i mam zdjęć kilka 😀 co prawda nie z przejazdu, ale z otwartego placu, na który poszłyśmy po wszystkim, żeby mieć choć kilka zdjęć nie-halowych;-)
Panieneczka:








wątek zamknięty
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
10 kwietnia 2017 20:01
mils, dzięki! Konisko bardzo fajne jest, bo jak ja nie spieprzę to koń też raczej nie 😁
anil22, zazwyczaj na przejazdach bardzo się skupiam i...często gadam pod nosem, ale dość głośno, więc raczej stresu u mnie się nie zobaczy 😁
taggi, a, bo ja taka z metra cięta jestem, wiecznie w warkoczyku to dużo się nie różnię od dziecka 😁 Z resztą podopieczna mojego trenera na tych zawodach dała mi 16 lat, a mi zaraz oczko stuknie 😎
Co Ty gadasz za głupoty, że mało profi wyglądacie!! Wyglądacie cudownie, jesteście dla mnie autorytetem, że jak się chce, to można tak samo jak podziwiam i będę podziwiać Dargolę :kwiatek:
branka, już kiedyś ktoś tu pisał właśnie, ze jestem czyimś klonem, jak widać takich popaprańców jest więcej 😂
Rudzielc_23, ależ kusi taki piękny niebieski komplet 😍
Kahlan, nic tak nie cieszy jak siedzenie na koniu po przerwie, coś o tym wiem 🙂
mymelodii, bardzo wdzięczną ma mordkę 🙂 Poka więcej!
kolebka, aaaaaale ciacho 😍 Dawaj go częściej 😜
anai, nic mnie tak nie cieszy jak możliwość spełniania się w tym, co kocham robić. Dostałam szasnę powrotu do startów i to tak ambitnie, więc banan z twarzy nie schodzi 🙂 Widziałam na fb info o Siwym, oby miał super szczęśliwy dom i odnosił dużo sukcesów, a dla Ciebie OGROMNE gratulację za to jaka robotę zrobiliście :kwiatek: Szukaj szybko nowej top fury 😎
brzezinka, chyba musisz już wsiadać na Twoją Młodzież, bo córa zarąbiście wygląda z Rudą 😍

A my kolejny weekend, kolejne zawody. Tym razem bez szału, ale biorąc pod uwagę, że w środę przed zawodami wylądowałam nieprzytomna w szpitalu z gorączką ponad 40* było i tak nieźle 😁
W sobotę byliśmy w Podkowie Leśnej, jechałam LL i L. Jak na złość LL było z trafieniem w normę czasu, czego za cholerę nie potrafię, więc pojechałam baaardzo spokojnie, bo wtorkowy trening był walką o przetrwanie (prędkość nadświetla i te sprawy..). W L za to poniosła mnie ułańska fantazja, przez co drągi leciały jak szalone.
W niedzielę pojechaliśmy do Bobrowego i tam jechałam już tylko dwa razy L. W pierwszym przejeździe nie miałam zupełnie siły, miałam wrażenie, ze go nie zatrzymam, że idzie jak zły, ale na 3 ewidentnie chciał mnie zostawić 😁
Filmiki:
LL w prawie w zwolnionym tempie 😁
Lka pierwszy dzień
Bobrowy L klasa
wątek zamknięty
taggi, super wyglądacie! I gratulacje wyników :kwiatek:
brzezinka, nawet sobie nie wyobrażasz, jak zazdroszczę Twojej córze dosiadu! Obłędna jest 👍
anai, ja również widziałam post na fb - dobrego domu dla Siwka, a dla Ciebie kolejnej furki, bo Ty chyba nawet z multipli zrobiłabyś porsche... 😀

My również po pierwszych zawodach w sezonie. O ile w LL poszło nam całkiem okej (9msc na 52, podejrzewam, że gdyby nie przekręty sędziów to byłabym wyżej...), to w Lce dałam ciała. Już na rozprężalni konina dała mi samej skoczyć oksera, i niestety na parkurze zafundowała powtórkę z rozrywki. W sumie szło nam nie tak najgorzej, pojechałyśmy nieszczęsną linię, szereg, został ostatni okser i stacjonata. Ba, nawet miałybyśmy nie najgorszy czas, gdzie mój koń raczej słynie z tego, że tempo jej galopu jest wolniejsze niż chód żółwia 🤣 No i przy okserze... Leżę, odpoczywam na tym kwarcu i się śmieję sama ze swojej głupoty.
Mimo tego, że to zawaliłam, uznaję, że i tak odniosłyśmy duży postęp. Koń w końcu bezproblemowo się pakuje do przyczepy, podczas przejazdów jest aktywniejsza i bardziej pobudzona. Teraz tylko pozmieniac swoje nastawienie i błędy(czyli głównie przestać jej przeszkadzać :lol🙂 i będzie okej 🙂
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
10 kwietnia 2017 23:03
anil22 no piękny ten Twój czarnuszek.
Brzezinka Już ją powoli na Rudej widać  😀
taggi teraz to już w ogóle nie wiem czego się masz wstydzić. Wyglądacie dobrze i jaki piękny uśmiech,  tego mi często brakuje u zawodników.
wątek zamknięty
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
11 kwietnia 2017 06:31
Hermes - to Ty hardcore jesteś, jak 3 dni po pogotowiu jedziesz skakać 😲 jeździectwo to jednak sport dla świrów 😁
Windziakowa - gratuluję!! I zazdroszczę wchodzenia do przyczepy🙂
Lusia - noo, usmiech mi nie schodzi z twarzy na zawodach. Jak jechałam w zeszłym roku pierwszy czworobok w życiu i miałam stresa x 1000, trenerka powiedziała mi przed startem: "jak będzie źle, to chociaż się uśmiechaj" i tak mi to zostało w głowie, że teraz szczerzę zęby cały czas 😂
wątek zamknięty
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
11 kwietnia 2017 07:52
taggi, ale przyznam szczerze, że porównanie mojego samopoczucia środa-piątek to jakby minęło co najmniej 2 tygodnie, bo czułam się w miarę okej, a dzisiaj jak nowo narodzona 😁 Kiedy teraz startujecie znów? 🙂
Windziakowa, to widzę, że nie tylko ja miałam jakieś dziwne wizje na przejazd. Nie mniej jednak gleby współczuje, zawsze się wkurzałam jak spadałam na zawodach, ale wychodziłam z założenia- co się nie dojedzie to się dowygląda 😂 a Wy wyglądaliście bardzo profi 🙂
wątek zamknięty
taggi Jaki zaciesz 🙂 Widac, że Wam to frajde sprawia.
brzezinka NO nic tylko młodą podziwiać i przesadzać na dużego 🙂
Windziakowa nie tym to następnym razem  😉  Skoczkowie to mają tupet tak sobie siedzieć podczas zawodów :P
Hermes To tak jak ja, ciągle gadam sobie pod nosem  😁
wątek zamknięty
taggi, no dojenie konia w okolicy startu może faktycznie być zabawne 😉 Pięknie wyglądałyście, nie powinnaś mieć żadnych kompleksów!
Windziakowa, pierwsze koty za płoty, gleby się zdarzają (jakie przekręty tam się wydarzyły? W skokach raczej ciężko coś oszukać).
brzezinka, jednak ciągle bardziej mi pasuje Twoja córa na kucu, niż na rudej, ale faktycznie niedługo będzie dawać radę i na dużym 🙂 Gratulacje, świetnie jej idzie!
Hermes, dzięki.

To już oficjalnie napiszę i tu, Siwy został sprzedany (niestety ekonomia jest bezlitosna i od kochania kasy na koncie nie przybywa). Pojechał za granicę. Tu macie jego fotkę z nowego domu, którą otrzymałam od razu po jego dotarciu na miejsce:


Mam nadzieję, że będzie miał dobrze, a ja rozglądam się za kolejnym młodziakiem.
wątek zamknięty
anai No szkoda będzie, razem was już nie zobaczyć, ale cóż takie życie.
Fajnie, że ma tam brata bliźniaka 😁 Oby miał dobrze 🙂
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
11 kwietnia 2017 11:28
To w sumie i my nieśmiało dołączymy(wreszcie :hihi🙂 do wątku :kwiatek:
Własnych 4 kopyt się jeszcze nie dorobiłam i długo nie dorobię, ale na obecną chwilę jeżdżę na tej pani 😉
[img]https://scontent.fman2-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-0/p206x206/17883649_1481998311810765_647460032338906787_n.jpg?oh=7a822d3068705437f05807073c284234&oe=598838EB[/img]

Pracujemy sobie z ziemi, bo ze skoków jest wyłączona(stary uraz). Czeka nas mnóstwo pracy, bo kobyła sztywna jak kołek i drobi jak kucyk, ale mam nadzieję że spokojem i sumienną pracą uda się coś z tym zrobić. Jest fantastycznie miękka, pomimo że walczy z ręką potwornie i za nic nie chce się rozluźnić to reaguje super na sygnały i momentami czuć, że ma "to coś" 🙂
[img]https://scontent.fman2-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/17800455_1481998348477428_4238153370111834834_n.jpg?oh=d7bc5f02c2a84502c637b58ed251a702&oe=5956DDC7[/img]
[img]https://scontent.fman2-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/17800119_1481998421810754_6821162388863048437_n.jpg?oh=32d6e4ad5d565a2e8802c6a56af26e79&oe=5991D368[/img]

Choć najczęściej wygląda to tak:
- Hej, Luna, co powiedz na dobry, zrelaksowany ruch do przodu?
- Cóż... co powiesz na NIE!
😁
[img]https://scontent.fman2-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/17634711_1481999071810689_827351641542819015_n.jpg?oh=843e0800a814ea9052babe8976c90ce5&oe=59955E84[/img]

Jak tylko naprawię wszystkie swoje błędy to wierzę, że uda nam się wyglądać porządnie 🙂
Na razie zaliczymy ok. tygodnia przerwy, bo straciła podkowę na padoku i czekamy na kowala. Więc trawujemy się i marchewkujemy 😉

Windziakowa łączę się w bólu, ostatnio jechałam swoje drugie w życiu zawody w szalonych 70cm i cóż... 😁
[img]https://scontent.fman2-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/17634417_1472833966060533_6433758377878004888_n.jpg?oh=5ed555baf7fc56027d68e60719f9c3ef&oe=5989B711[/img]
wątek zamknięty
Moon   #kulistyzajebisty
11 kwietnia 2017 12:02
CzarownicaSa, pociesz się tym, że trudny koń przekazuje najwięcej 😉 Mimo, że to kobył (hejt dla kobył wszelakich! :P) to wygląda "z oka" na taką, co mądra jest i jak zaufa to daje z siebie wszystko, więc wiary i powodzenia! 😉
(btw. ten siwy z ostatniego zdjęcia to ten płotowiec?)

anai, pisałam Ci już, normalnie aż się nie mogę doczekać co fajnego młodego wynajdziesz, sesese 😉

brzezinka, jako wierna fanka Twojej córy napiszę - WOW! Super wygląda zarówno na kucku, jak i na rudej, gratulacje!

taggi, jesteś kolejnym przykładem, że wiara i upór góry przenosi! Brawo, brawo!

Hermes, uśmiechnięte parkurowe fotki!  😍 Jezu jak ja bym chciała się pozbyć tego przerażenia na twarzy skacząc cokolwiek  😁

A u nas od jakiś dwóch miesięcy - tfu, tfu - wszystko w porząsiu, nawet ponad normę 😉 Kul znowu nabrał mięska, którego deko stracił przez zimowe miesiące (zmiana paszy nam na dobre jednak nie wyszła, obecnie nie rozstajemy się z Hilight Improverem!) zaczął mieć siłę by galopować w dystansach i samemu ciągnąć do przeszkód, co poskutkowało tym, że parabola lotu jest obecnie zupełnie inna, wygodniej mi się siedzi, deko lepiej (hahahaha!) widzę odległości no i jak nie przysnę zakrętu to skoki są meeeegaaaa! No i przy tym wszystkim trener jeszcze z nami nie osiwiała, więc jest git 😉

W weekend byliśmy znów na konsultacjach z P. Sawickim, gdzie Kul przeszedł samego siebie  😲 - chyba wszyscy byliśmy w szoku, jak poginał nad drągami <3 Dostaliśmy pochwałę  😅 za robotę i ofc szykować się będziemy na kolejne! Dla mnie stały deko już wagony momentami, ale jakoś tak tyłkościsk mi zmalał, jak Kul sam z siebie galopował i atakował przeszkody <3

(ad moich arcy wyglednych min na skoku.... :P)
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
11 kwietnia 2017 12:09
Moon tak, to ten. Lunę uwielbiam, perfekcyjnie pokazuje wszystkie moje błędy i niedociągnięcia i wiem, że mogę się na niej mega dużo nauczyć 😍
wątek zamknięty
anai o kurczę, szkoda, ale jestem pewna, że zaraz znajdziesz następną top furę 🙂
Hermes piękne jest to poparkurowe zdjęcie 😍 No i zazdraszczam takich częstych startów!
mils, Nirv dzięki :kwiatek: Coraz cieplej, to mam nadzieję, że zdjęć będzie więcej. 😉
kolebka o rany, idealni 😜
taggi ogromne gratulacje 😅
Windziakowa tobie też gratuluję i zazdraszczam sartu. 😉
Czarownica nie zauważyłam tego wcześniej, ale jaką masz dopasowaną kolorystycznie bluzę do podkładki 😎 Częściej tu wpadaj. :kwiatek:
Moon wy to jesteście dla mnie wzorem 😍

Miałam jechać na koniec tego miesiąca swoje debiutanckie zawody, ale nic raczej z tego nie wyjdzie. Może w maju. 😉 Póki co sobie jeździmy i coraz lepiej się dogadujemy. Zwłaszcza jak m0niSka jest na miejscu (przypadek? nie sądzę :lol🙂. Ogólnie jest fajnie, miło i przyjemnie. 🙂
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
11 kwietnia 2017 12:38
Flygirl o, ja też nie zauważyłam 😁
Ale on łapki wyciąga 😍 Czemu nie jedziecie?
wątek zamknięty
Po ostatnim skokowym treningu, na którym spadłam, już nie skakaliśmy. I bynajmniej nie dlatego, że miałam jakiś uraz, niee. Nie składało się jakoś, albo ja bywałam rano w stajni, albo trenerki nie było tydzień, no i tak jakoś nagle czas uciekł. Teraz też wyjeżdżam na święta, więc koń będzie chodził tylko na karuzelę. Co się odwlecze, to nie uciecze. Jeszcze w tym roku mam zamiar startować na pewno. 😎
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
11 kwietnia 2017 12:51
Trzymam kciuki, żeby się w końcu udało 😀
wątek zamknięty
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
11 kwietnia 2017 16:06
anai - szkoda... ale mam nadzieję, że będzie mu dobrze i wrzucaj koniecznie zdjęcia, jeśli jakieś dostaniesz od nowych właścicieli
Czarownica - z niej chyba też kawał baby, co? wygląda na sporą.
flygirl dzięki :kwiatek: A u Was co się odwlecze to nie uciecze... Przesunięcie planów zaowocuje lepszymi wynikami - powodzenia!
Moon miło mi bardzo 🤣 A Wy się pięknie prezentujecie 😍 szkoda, że tylko jedno zdjęcie
Hermes - kolejny start 03. maja (jeśli tylko dostanę wolne w pracy). Właśnie wysłałam zgłoszenie 😉
wątek zamknięty
taggi, dziękuję! W  sumie z tą przyczepą wyszło tak z niczego, najpierw załadunek trwał przynajmniej pół godziny, a przy wyładunku chciała się obracać i wychodzić przodem(:icon_rolleyes🙂, a po którychś zawodach przestawiły jej się klepki i wszystko działa 🤣
Hermes, no właśnie cholernie my szkoda, bo wszystko szło super 🙁 Moją myślą przewodnią jest 'co się nie dojedzie to się dowygląda', ale teraz to nawet i to nie pomogło 😀
anil22, na kwarcu jeszcze nie odpoczywałam, nie wiedziałam, czy będę miała kolejną okazję - musiałam sprawdzić jakość podłoża! 🤣
anai, wcale nie tak ciężko wbrew pozorom. Wystarczy, że nie ma się fotokomórek i bardzo łatwo zmienić czas przejazdu... 😉
flygirl, bardzo dziękuję :kwiatek:


Podrzucam jeszcze dwa zdjęcia, które dostałam od znajomej 🏇
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.