Wady budowy, ocena eksterieru

Mozii   "Spełnić własną legendę..."
25 kwietnia 2017 11:17
Zgadza się, ale nie jest to niewykonalne 😉 Trzeba wziąć pod uwagę też to o czym nie raz tu na forum była mowa i jest stale- kasa. Jest taki przedział cenowy koni, że lepiej kupić konia który wymaga trochę pracy nad muskulaturą, ale jest normalny i prosty, niż konia względnie ładnego ale krzywego czy walniętego 😉 Każda potwora znajdzie swego amatora 😉 Myślę, że Ty o tym dobrze wiesz 🙂
Tak dlatego juz więcej nie kupie krzywego konia z myślą "jakoś sie to odrobi" bo na to trzeba mieć kasę, na do re żarcie ,trenera,siodło najlepiej na miarę albo o chwile zmieniać bo koń będzie sie zmieniał, No i duuuuzo duzooo czasu. 🙂
Dlatego wzięłam sobie teraz prosciutkiego z dobra budowa konia  😉
izabela9105, tak klacz jest bardzo wydatnie wykłębiona, a jej grzbiet od zadu jest skierowany w stronę łopatek wyraźnie w dół i dodatkowo dość łękowaty. Taka budowa to nie tylko duża trudność w dopasowaniu siodła (wszystkie będą kładły się na tył, co daje nam jeźdźca nie siedzącego w równowadze z koniem), ale też w nauczeniu konia prawidłowej pracy grzbietem. Zad wygląda na nieco wysoki i nie jest szczególnie dobrze skątowany, to również nie sprzyja komfortowej, efektywnej sylwetce pod siodłem i prawdziwej przepuszalności.
Piszesz, że koń nie był do tej pory dużo jeżdżony - zatem niewiele umie (albo nie umie prawie nic, bo jazda w teren można oznaczać, że spokojny koń przyjął jeźdźca). To dlaczego akurat ten koń?

Zrobienie u konia miłej dla oka muskulatury to 3-4 miesiące pracy, zrobienie muskulatury i kondycji imponującej - zależy od konia, ale powiedzmy, że rok. Zrobienie dobrej budowy ze złej nie uda się nigdy, a przez kilka lat systematycznego treningu można co najwyżej nieco zamaskować jakieś mankamenty. Przy zakupie konia jego aktualna kondycja (poza jakimiś skrajnymi przypadkami zagłodzenia albo totalnego otłuszczenia) to rzecz naprawdę wtórna.
Jak już rozmowa jest na temat krzywych koni...  😡
Czy to bilardowanie (niektórzy twierdzą, że bilardowanie dotyczy tylko przodów, ale znalazłam artykuł o bilardowaniu tyłem, co objawia się bujaniem w siodle na boki w kłusie)? A może jeszcze coś innego? Wynik krowiej postawy? Leniwa praca zadu z powodu krótkiej kłody? A może po prostu przesadzam 🙂
Chodzi o chód jest taki, że noga nie idzie "po prostu w przód", ale obrazowo tłumacząc tak jakby człowiek szedł w kuckach z kolanami odchylonymi w bok (i u konia też lekko jego kolana poruszają się w bok - kolana, nie mylę z nadgarstkami). Kierunek ruchu nogi widać na dołączonym zdjęciu.
Widać zwłaszcza na trzecim filmiku w przejściu z galopu w dół do kłusa.







Co byście na to powiedzieli, wada kosmetyczna czy raczej śmierdzi?
Do mojego rekreacyjnego użytkowania, ale chciałabym kupić jednak konia, z którym będzie więcej radości niż stresu. 🙂

Gigantyczna fota! 🤬
według mnie ten koń ma różne kąty na stawach skokowych, mocno przekrzywiony ogon na zdjęciu, niewspółmiernie do przestawionej nogi, poszukałabym przestawienia miednicy ( oczywiście to zadanie dla osteopaty)
Aha, jeszcze dodam - koń ewidentnie lepiej chodzi na lewo niż na prawo.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 maja 2017 19:59
Dorhej: ten koń mi wygląda na kłusaka amerykańskiego - one tak właśnie kłusują tyłami i nie jest to bilardowanie. Poza tym on galopuje tak jak kłusak czyli taki płaski galop ma, trochę jak kłusogalop.

Jeśli ten koń ma być tylko i wyłącznie rekreantem do wyjazdów w teren to jak najbardziej jest OK. Jeśli masz zamiar w ujeżdżenie się bawić, to raczej ja bym innego konia szukała.
ElaP - do ujeżdżenia innego, bo ujemne punkty na zawodach ujeżdżeniowych czy bo koń sobie nie poradzi? Mam zamiar bawić się w ujeżdżenie, ale na swoim podwórku, dla ogólnego rozwoju, nie planuję kariery 🙂

P.S. Tak, to kłusak amerykański! Czy bujanie na boki w kłusie w siodle również z tego wynika?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 maja 2017 21:49
ElaP - do ujeżdżenia innego, bo ujemne punkty na zawodach ujeżdżeniowych czy bo koń sobie nie poradzi? Mam zamiar bawić się w ujeżdżenie, ale na swoim podwórku, dla ogólnego rozwoju, nie planuję kariery 🙂

P.S. Tak, to kłusak amerykański! Czy bujanie na boki w kłusie w siodle również z tego wynika?


W ujeżdżeniu nie ma punktów ujemnych. Kłusak amerykański nigdy nie będzie galopował z wyraźnym foule, zawsze będzie ten galop taki płaski i np.  bardzo ciężko z takiego galopu robić prawidłowe lotne zmiany.

Bujanie w kłusie na boki wynika z tego że to jest kłusak i kłusuje szeroko zadem.

Ogólnie rzecz biorąc ja nie mówię o żadnej "karierze" ale po co sobie na wstępie od razu utrudniać wyborem konia - kłusaka który  nie ma predyspozycji do prawidłowej pracy pod siodłem.

Już drugi rok z rzędu oglądam tu u mnie na zawodach babkę co to też kłusaka ma - no i wygląda to strasznie. Ten koń zupełnie nie ma galopu, wygląda jakby ten galop go potwornie męczył, non-stop do kłusa przechodzi. Uzyskuje noty rzędu 48-52% w kl. P.

Oczywiście to twój koń będzie i twoja decyzja.



dorhej, nawet do najbardziej amatorskiego ujeżdżenia przydałoby się, żeby koń miał poprawne trzy chody. Tutaj żaden nie jest prawidłowy: stęp drobiący, brakuje mu rytmu, koń nie dokracza nawet do śladu, kłus to samo, plus bardzo szeroki chód zadem, a to po prostu wygląda bardzo nieestetycznie. Galop spieszący, nerwowy i z czterotaktem.
Zrobienie rytmu u konia, który ma z nim problem to jest żmudna praca na lata i na pewno nie dla amatora. Amator powinien jeździć dla frajdy, pasji i uśmiechu, a nie dla frustracji, że nie będzie w stanie pokonać regularnym kłusem na dwóch śladach jednej głupiej linii środkowej.
Plus, koń dla amatora powinien mieć naturalną łatwość rozluźnienia i pracy w dobrej sylwetce, na pomocach - bo taki koń będzie po prostu przyjemny do jazdy. Na tych filmach koń jest cały czas bardzo krzywy (jest lewym bananem), zadem porusza się nader dziwacznie i z głową robi wszystko (krzywi ją, wychodzi nad kontakt), za to ani razu nie pokazuje choćby tendencji czy delikatnego choćby pomysłu na to, żeby się "zgarbić", czyli unieść plecy, zaokrąglić i opuścić szyję, szukać miękkiej drogi w dół.

Do rekreacji, spacerów po lesie - czemu nie, ale do ujeżdżenia, choćby i poziomu L - czemu ten?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 maja 2017 22:21
Bo z kłusakami po torach to jest tak jak z folblutami po torach: są tanie. Dodatkowo ten tu jest wizualnie niebrzydki.
ElaPe, ale nie wszystkie standardbredy są złe (Ty ich jakoś chyba nie lubisz?  🙁 ). Ja na swoją nie narzekam - chociaż powyżej N nie ma szans, to do zabawy w jazdę konną jest zwierzakiem idealnym 🙂 Nie ma kłusa z szerokim zadem, ma prawidłowe 2 chody i w miarę wypracowany galop (płaska, krótka fula, ale bardzo w rytmie) staarocie pod faith ale nie mam nic aktualnego, oraz faith c.d. - trochę kłusa łatwo się rozluźnia i szuka drogi w dół. Oczywiście z racji budowy (nisko osadzona szyja, b skośna łopatka) nigdy nie będzie koniem ujeżdżeniowym ani skokowym ale rekreantem do zabawy i jako profesorek na początek (meeega wygodna)- jak najbardziej tak  😍
Przy czym na konia o którego pyta dorhej spojrzałabym od strony użytkowej. Jeśli mega grzeczny + zdrowy + trener stwierdziłby że idzie toto trochę naprostować - to do zabawy cóż - czemu nie? Nie każdy szuka szczęścia na czworoboku 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
03 maja 2017 12:51
Ty ich jakoś chyba nie lubisz?

Nie to że nie lubię, ale po co się męczyć już na dzień dobry z oporem materii, z  czymś co taki koń ma wrodzone, bo tak od lat hodowali tę rasę (kłusakowe chody: płaski galop, słaby stęp, szeroki zadem kłus).

Sama na kłusaczce po torach jeździłam, dawno temu, jeszcze w Danii, na samym początku mojego jeździectwa. Była bardzo grzeczna i dobrze mi się na niej jeździło, nawet cieszyłam się z tego płaskiego, zupełnie niewybijającego galopu.

W Danii to te konie po torach za grosze można było kupić, stąd ich niejaka popularność jako wierzchowców.
ElaPe, ale do rekreacji, na początek czemu nie (piszę o rasie, nie konkretnym koniu)?
Chociaż fakt, że jak się człowiek przesiądzie , to nagle buja w galopie 😁
Ja się przesiadam na pół folbluta, zatem różnica spora  😂
Dzięki za każdą opinię. Dodam, że koń nie  może pogodzić się jeszcze z wędzidłem, bawi się nim i ślini w takich ilościach, których jeszcze nie widziałam 😉 co 2-3 krok wypływa mu z buzi strumień 😉 dziewczyna troszkę próbuje mu proponować kontakt, a on ucieka i może przez to wygląda na jeszcze sztywniejszego.to 3 latek i jego pierwsze jazdy. Ale widzę różnicę między koniem _Gaga a tym. Z ciekawości - ile ma lat i ile chodzi pod siodłem?
dorhej, z pewnością nie kupowałabym 3 latka do rekreacji jako pierwszego konia. Nie znasz ani charakteru w robocie, ani zdrowia... Moja klacz ma aktualnie 19 lat , zajeżdżona została jako 3,5 latka. Na torach biegała jeden sezon, nie ukończyła żadnej gonitwy  (eliminacje za galop) 😉
Wałach, małopolak, 10 lat. Obecnie w rekonwalescencji.






Będę wdzięczna za ocenę.  :kwiatek:
vissenna   Turecki niewolnik
05 maja 2017 09:20
blondek czy ten koń ma Dreszcza albo Campetota w rodowodzie?
vissenna on jest hodowli pana Soski, po Kampie, matka Brenda po Top Gun.
Nie jestem pewna czy zdjęcie się nada, ale może ktoś podejmie się oceny? :kwiatek:
Klacz małopolska, 10 lat



bazzylia zmieniłabym kowala, po tych zdjęciach kopyta są ble. Lewą zadnią nogę ma mega wykręconą na tych zdjęciach i dosyć mocno to zaburza dupkę.
6 letni KWPN po Charmeur z matki po Crack C. W lekkim treningu ujezdzeniowym
Zdjęcie u poprzedniej właścicielki, niedługo postaram się o swoje. Co sadzicie?  :kwiatek:
Jakoś dziwnie wyglada to w odcinku lędźwiowym. Wyglada jak karpi grzbiet. Moze masz inne zdjęcie ?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
08 maja 2017 15:21
W ogóle zdjęcie wygląda jakby było robione lekko z przodu, bo wyszedł koszmarnie krótki grzbiet... Jakby pół konia było inne, pół inne
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
08 maja 2017 15:54
Dzień dobry wszystkim w wątku.
Mam pytanie i prośbę.
Czy moglibyście mi coś więcej powiedzieć o tzw hunters bump?
Skorzystałam z lupki, jednak w wątku raz było wspomniane to określenie, a w sumie w sieci też za dużo na ten temat nie znalazłam. Tzn kilka zdjęć, jakieś schematy owszem są jednak brakuje mi treści.
Byłabym bardzo wdzięczna za informacje  :kwiatek:
'Hunters bump ' to widoczne wybrzuszenie na konskim zadzie, w miejscu gdzie miednica laczy sie z kregoslupem, powstale w wyniu przemieszczenia stawu krzyzowo-biodrowego. Przypadlosc ta objawia sie najczesciej widocznym dyskomfortem, niechecia do ruchu naprzod i pogorszeniem sie jakosci chodow. 'Hunters bump' zazwyczaj bywa rezultatem urazu przy upadku lub przeciazenia.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
09 maja 2017 09:43
Do tych zdjęć i kilku innych w tym schematów dotarłam, czym jest także wiem i z czego ewentualnie może wynikać.
Jednak interesowałaby mnie bardziej co z tym robić jeśli już jest.
W każdym razie dziękuje za odp.
Leczenie to zazwyczaj odstawienie od ciezszej pracy, wdrozenie lekow przeciwzapalnych, masaze, akupunktura, ew. ostrzykiwanie sterydami. Generalnie, nie oznacza to zupelnego odstawienia od pracy i padokowania, tylko modyfikacje i zmniejszenie intensywnosci treningu. Nalepsza szanse na wyleczenie ma hunters bump, ktoremu nie towarzyszy kulawizna.

Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
09 maja 2017 11:40
Dzięki  :kwiatek:
Klacz 10 lat, sp (od Czarina sp po Nard xx), użytkowana w małym sporcie, wcześniej chodziła intensywnie w rekreacji, 172cm w kłębie. Ktoś, coś? :kwiatek:

EDIT - dodanie zdjęcia 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się