Siatka na siano - z małymi oczkami

U mnie ta siatka nie przetrwała. Wydaje mi się, ze przez mocowanie w dwóch punktach, po kilku razach te rogi zostaly porwane. Moim zdaniem najlepsze są te tradycyjne, ściągane sznurkiem i wieszane za niego. Ja wieszam na ogrodzeniu, kiedy konie są na padoczku bez trawy i te akurat mam lata. W jednej wymienialam przetarty sznurek. Prostokąt przestał funkcjonować już dawno.
Jagoda1966, mówisz ze prostokąt to zły pomysł dla konia niszczyciela?
Jestem na etapie zamawiania siatki z Piece od hay i właśnie mam dylemat czy taka "poducha" czy klasyczna siatka.. młody wszystko co się da bierze w zęby i rzuca albo szarpie, a chciałabym żeby siatka przeżyła dłużej niż jedną noc  🙄
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
05 maja 2017 11:37
Dla niszczycieli najlepsze są siatki z taśmy. Coś w stylu tej ze zdjęcia.
Ja mam poduchę z Piece of Hay od listopada, koń niszczący, przynajmniej póki miał Busse, robił w nich dziury co chwilę (jak już się nauczył), szarpał nią strasznie. Poducha żyje i ma się dobrze. Zresztą nią chyba jest trudniej szarpać niż workiem, odkąd ją mamy, koń się z nią jakoś lepiej obchodzi niż z poprzedniczkami. Przerwane mam całe jedno oczko, nie wiem, co mu się stało. 😉 Załatane z miesiąc temu i od tamtej pory nic się z tym więcej nie dzieje. Tylko mocowanie na sznurki dołączone do zestawu musiałam zamienić na karabińczyki, bo dziad odwiązywał. 😁 Wiązanie góry też zamieniłam na karabińczyki.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
05 maja 2017 12:42
Używał ktoś te siatkę?
https://animalia.pl/horze-siatka-na-siano-slow-feeder-90-x-120-cm/szczegoly/32578/
Jak z wytrzymałością?
Szukam czegoś właśnie na kształt prostokąta i żeby była wytrzymała, bo mój koń nie patyczkuje się, jeśli chodzi o siatki 😉


Miałam takie z kerbl to po tygodniu się podarły, te taśmy się odpruły, a nici są tak zrobione, że jak koń zadrze zębem to oczko leci po długości całej siatki, nie warto. Zamów prostokątną w korszach, cena o połowę niższa a jakościowo produkt lepszy.
Dzięki za rady  :kwiatek:
Milla mam takie samo zdanie o tej siatce jak TRATATA. To samo stało się z moimi dwiema siatkami kerblowskimi, ale z tego co widzę po zdjęciach, to dokładnie takie same siatki. Pozszywałam na szwach grubą nicią ręcznie, linki się prują, więc wiążę po prostu poniżej oczka które się pruje. Dopóki się nie poprują doszczętnie, używam na padok czy do ciurania w boksie, żeby miały zajęcie, ale docelowo robię paśniki, kwestia ogarnięcia materiałów. 🙂
[quote author=maluda link=topic=19.msg2654833#msg2654833 date=1488277067]
Odebrałam dzisiaj siatkę od Your Lucky Farm. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, wygląda na solidnie wykonaną. Dopiero w kwietniu wejdzie do użycia zatem na razie nie znad relacji czy trwała.


Również zamówiłam od nich siatkę i wygląda solidne do tego koń się nie wściekła bo oczka ciut większe. Zobaczymy ile przeżyje w boksie. 
[/quote]
Moja ma się świetnie! Co prawda to dopiero miesiąc obserwacji, aczkolwiek siatce nic nie jest. Oczka ją denerwowały, ale specjalnie wzięłam małe.
Ja mam takie siatki: https://konik.com.pl/siatka-na-siano-kerbl, oczka średnie ale przyznam szczerze że jakościowo super. Kilka mam ponad rok używane non stop i nawet jednej dziury nie ma. Teraz przyszła mi jedna dostawa 10 szt u czekam na drugą.
Używane i w boksie i na padok. Ja jestem z nich zadowolona 🙂
ae,
Ja od jesieni zeszłego roku mam "poduchy" z Piece of Hay, dokładnie takie (zdjęcia właśnie z mojej stajni): https://www.facebook.com/pg/PieceOfHay/photos/?tab=album&album_id=728581437304633
Konie non stop na dworze, to ich pierwsze siatki w życiu, więc poszarpały na początek je co nieco i nic się nie popsuło. Z czystym sumieniem mogę polecić.
A ja mam pytanie do długoletnich użytkowników/-czek siatek - czy ktoś z Was zauważył zwiększone ścieranie zębów lub jakieś inne problemy z zębami?

Pytam bo ostatnio na stronie Manolo Mendeza rozgorzała dyskusja, w której sugerowano że siatki nylonowe są przyczyną nadmiernego ścierania siekaczy a przy dłuższym używaniu nawet EOTRH  🤔
Wetka która pisała że spotyka się z takimi przypadkami, twierdzi że z tego powodu lepsze są siatki z taśmy, takie jak zamieściła Na-biegunach

Moje od około roku jedzą z siatek zrobionych z siatki z odzysku z kortu tenisowego, oczko 4 cm i nic na razie nie zauważyłam, ale trochę mnie to EOTRH przeraziło  😲
frynia Ja tam słyszałam raczej o przypadkach, że konie nadmiernie i nierównomiernie ścierały zęby od kratek metalowych w paśnikach spowalniających jedzenie, a nie od siatek. Używam siatek od około 5 miesięcy, także moja opinia raczej nie będzie miarodajna, ale koniska mają regularnie sprawdzane zęby (przez mnie, a przy okazji wizyty weta też przez weta) i nadmiernego ścierania ani siniaków czy wybroczyn na dziąsłach czy w pysku nie zaobserwowałam. Teraz kombinuję z czego paśniki zrobić, żeby nie nosić tych siatek codziennie z boksów na padok i odwrotnie, ale żeby właśnie nie ścierały za bardzo jakoś zębów. I szczerze nie mam pomysłów.
Kupowaliśmy gotowe siatki i po miesiącu nawet te najdroższe się przecierały- zaczęłam pleść sama, spokojnie wytrzymują jak na razie 3 lata bez szwanku!
ash   Sukces jest koloru blond....
09 maja 2017 17:12
Na_biegunach, gdzie takie siatki z taśm mozna kupic???
Moja siatka z Koroszy po 3 msc ma dziurę! Oszaleje z tym moim koniem
[quote author=Frans link=topic=19.msg2657958#msg2657958 date=1488894507]
[quote author=maluda link=topic=19.msg2654833#msg2654833 date=1488277067]
Odebrałam dzisiaj siatkę od Your Lucky Farm. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, wygląda na solidnie wykonaną. Dopiero w kwietniu wejdzie do użycia zatem na razie nie znad relacji czy trwała.


Również zamówiłam od nich siatkę i wygląda solidne do tego koń się nie wściekła bo oczka ciut większe. Zobaczymy ile przeżyje w boksie. 
[/quote]
Moja ma się świetnie! Co prawda to dopiero miesiąc obserwacji, aczkolwiek siatce nic nie jest. Oczka ją denerwowały, ale specjalnie wzięłam małe.

[/quote]
Nie chwal dnia przez zachodem słońca... kobyła dzisiaj rozerwała ją prawie na pół...
Wytrzymała miesiąc z małym hakiem.
Przyjrzałam się bliżej sznurkowi i niestety - konie jedzące bardziej "agresywne" nie powinny jej używać, szkoda pieniędzy...
No właśnie trochę się obawiam tych sznurków, że nie wytrzymają szczególnie długo, a trochę szkoda mi kasy na siatkę która ma pożyć miesiąc czy dwa.
Te z taśmy wyglądają bardzo fajnie, tylko nie znalazłam takiej w żadnym sklepie. Chyba spróbuję sama zrobić.  😀

edit, literówka
Na_biegunach, gdzie takie siatki z taśm mozna kupic???
Moja siatka z Koroszy po 3 msc ma dziurę! Oszaleje z tym moim koniem


Podobno te "nowe Korsze" są gorszej jakości niż te stare ( sprzed roku).
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
09 maja 2017 21:18
W PL nie widziałam. Mając maszynę, która przeszyje 2 kawałki taśmy dość szybko można zrobić taką.
http://www.thinaircanvas.com/nibblenet/picturesframe.htm
https://www.tackwholesale.com/derby-natural-grazer-slow-feed-patented-with-warranty-p-4913.html
dea   primum non nocere
09 maja 2017 22:17
[quote author=ash link=topic=19.msg2678866#msg2678866 date=1494346326]
Na_biegunach, gdzie takie siatki z taśm mozna kupic???
Moja siatka z Koroszy po 3 msc ma dziurę! Oszaleje z tym moim koniem


Podobno te "nowe Korsze" są gorszej jakości niż te stare ( sprzed roku).
[/quote]
Uoj, to niedobrze, bo właśnie mam w planie nowe zamówienie do nich 🙁
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
10 maja 2017 06:16
Moje siatki z korsz tylko na boczkach się trochę rozeszły (mam takie prostokątne, które na bokach mają supełki). Wzmocniłam te boki i jest ok a jedna kobyła bardzo się nad nimi znęca. Zrobię zdjęcia przy okazji.
Mój koń pobija wszelakie rekordy  😂
O ile już nie dewastuje siatki, tak teraz znalazł jakiś patent do błyskawicznego wyjadania siana.
Wszystkie konie u nas w stajni mają takie same siatki i dostają takie same porcje.
Tyle że mojemu zjedzenie swojej zajmuje jakąś polowe mniej czasu niż reszcie.
Chyba muszę poszukać jakiejś z mniejszymi oczkami.
Pytanie do obytych siatkowo: czy 0,5 cm w wielkości oczek robi jakaś różnicę czy nie bardzo?  Czy celować w 1 cm różnicy?  Kupiłam żarłokowi roku siatkę z oczkami 5,5 cm, ale szybko ją rozkminił i dobrze sobie z nią radzi, aż za dobrze i za szybko. Nie wiem czy jak zakupię 5 cm to nastąpi efekt zwolnienia czy powinnam poszukiwać 4,5 cm.  🤔 Od razu mówię, że całkiem małe oczka nie przejdą, bo wtedy bierze go nerw i sam sobie robi oczko odpowiedniej wielkości.  😁
Odnośnie pytania o ścieranie zębów na siatkach: jeden z moich koni wymienia teraz zęby i na siatkach wyłamywał sobie mleczaki. Wet oglądał jego zęby i kazał usunąć wszystko na czym je narusza, żeby nie wykrzywił stałych, wyrzynających się zębów. Przez to przestałam dawać siano w siatkach.
A ja mam pytanie o szyję - widziałam ostatnio filmik trochę z rodzaju "krzyczący dziwny straszak" o tym, ze konie jedząc z siatki napinają dużą część dnia mięśnie szyi - w porównaniu z zadawaniem siana z ziemi.
Obserwowałam wczoraj moją kobyłę i faktycznie pozycja szyi jest daleka od naturalnej - do tego przy zawieszeniu siatki w rogu boksu koń wygięty jest w ładny rogalik jedząc. I tak się zastanawiam czy zauważył ktoś po swoim koniu różnicę/napięcia mięćni/krzywości nowe po karmieniu z siatki czy to taka bujda na patyku?
Nawojowa Góra, Ja też plotłam sama i najwięksi niszczyciele wymiękali 😉
olq, to zależy jak konisko je, na jakiej wysokości wisi siatka i czy jest stale w tym samym miejscu czy nie.
Zawsze będzie nieco gorzej niż jak je z ziemi, ale jeśli siatka nie jest wysoko i koń nie będzie stale wyginał się w tę samą stronę to korzyści z siatki przewyższają (oczywiście w mojej prywatnej ocenie) jej wady.
Ja z "długiej" (wysokiej?) siatki przerzuciłam się ostatnio na krótką, zawieszaną niżej i w różnych miejscach boksu. I koń stojący głównie w boksie (po kontuzji - chodzi obecnie pół godziny dziennie stępem) zaczął nabierać mięśni grzbietu 😲 - mi się w to samej nie chce wierzyć, ale widzę jak przy jedzeniu te mięśnie pracują. Szyja co prawda nie jest idealna (strona po przekątnej od kontuzjowanej nogi), ale nie ma też tragedii.

Więc myślę, że rozsądnym umieszczaniem siatki i zmiennością jej usytuowania można wiele zdziałać, żeby zapobiegać "bananowi".
A ja mam pytanie o szyję - widziałam ostatnio filmik trochę z rodzaju "krzyczący dziwny straszak" o tym, ze konie jedząc z siatki napinają dużą część dnia mięśnie szyi - w porównaniu z zadawaniem siana z ziemi.
Obserwowałam wczoraj moją kobyłę i faktycznie pozycja szyi jest daleka od naturalnej - do tego przy zawieszeniu siatki w rogu boksu koń wygięty jest w ładny rogalik jedząc. I tak się zastanawiam czy zauważył ktoś po swoim koniu różnicę/napięcia mięćni/krzywości nowe po karmieniu z siatki czy to taka bujda na patyku?

Moja miała siatkę całe dwa miesiące i tak, nabudowała szyję nie tam gdzie powinna, ale też ustawienie siatki nie było naturalne. Zwisała na ścianie boksu po całej jego długości, gdyż była prostokątna.

Właśnie tak wydumałam, żeby zmieniać położenie siatki i miejmy nadzieję, że żadne dodatkowe napięcia nie wystąpią  :kwiatek:.
Najbardziej ergonomiczne rozwiązanie według mnie to pasnik (skrzynka) na ziemi i soatka na to opadająca z czasem jedzenia.
dea   primum non nocere
18 lipca 2017 18:38
Byle nie metalowa, bo tu znowu zęby dostają.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się