anai, super Dinuś, osobisty bodyguard! Normalnie idzie się rozczulić 💘 Dobrze, że się na emeryturkę zresocjlizował i znalazł swoje stado, ale najważniejsze że się dobrze czuje 🙂
A pan młodziak (dorobił się już jakiejs ksywy poza "młody"? 😉 ) wygląda coraz lepiej - na fotach i live też 😉
flygirl, taaa Kul też ciężkawy model, chociaż nie powiem - wyrabia się 😉 I why tak mało fotek, więcej!
Znacie powiedzenie, że jeden kroczek do przodu, dwa w tył? No... Dobrze, jak nie za dobrze, jak to w jakiś serialu było - Wczoraj w końcu poskakaliśmy, TurboKul był bardzo turbo, rąsie mi deko urywał, ale skakał przednio. Przy praktycznie końcówce, przestraszył się szeregu od oksera pod słońce (jakiś błysk czy ki diabeł, a wiadomo że on ślepak na lewe oko) plus moja łapa, odstawione łydki i posył, poskutkowały tym, że zrobiłam finezyjne salto w ów okser 😁 No, dawno nie dawałam na beret, musiało się wyrównać :P Ofc, lament, że konia zacięłam, trenerka wsiadła, przyłożyła łydki (ekhm...) i ofc Kul przypomniał sobie do czego płotki służą. Ale wściekła byłam na siebie, awwgrrrrhhrrr! Mam tylko nadzieję, że sama w głowie się nie zacięłam i że w środę nie będę dziwnych rzeczy uskuteczniać :P A od piątku konsultacje 😀
Filmik z pierwszego parkuru:
Gleby kamerzystka nie uwieczniła, ale koleżanka zrobiła całą serię lotu mego, więc jak dostanę to się "pochwalę" xD