Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska

U Zenka nie możliwości całodziennego padokowania. Podobno w ogóle ostatnio jest problem z padokowaniem 🙁

edit, szyk zdania
Wierzę, biorąc pod uwagę, że ostatnio rzadko kiedy widuję tam konie, mimo przejeżdżania autobusem o naprawdę różnych porach dnia.
U Zenka na pare godzin ale raczej codziennie wychodziły, to coś się musiało zmienić
Kiedyś wychodziły na cały dzień, sama tego bardzo pilnowałam. Ale niestety teraz nie wychodzą codziennie. Może jak pójdą na pastwiska, to się zmieni... Oby, bo koni szkoda
Dziękuję bardzo za informację - pytam orientacyjnie jak na razie. Ktoś kojarzy może stajnię w Zagaciu?
Czardasz, ja kojarzę, mała stajnia, ale z padokami i ma bardzo miłych właścicieli 🙂 z wolnowybiegowych masz jeszcze Laskonika gdzie trzymam swojego kaszlaka, to jest stajnia typowo przystosowana pod konie z rao (wybieg, boksy angielskie lub wiata, moczenie siana w siatkach itd)
Czardasz

Tak, to b.fajne miejsce. Bez fajerwerków w postaci kwarcu, hali, ale z pastwiskami i b.dobrą opieką. Taka prawdziwa stajnia dla koni, a nie przechowalnia zwierząt-przedmiotów do jazdy. Właściciele mają wiedze i doświadczenie. A poza tym, mają to, co się bardzo rzadko wśród koniarzy spotyka, po prostu lubią zwierzęta.
Czardasz- ładna okolica, ale ciasno dookoła. Wzięłabym też pod uwagę, że właściciele są niewypłacalni (i przez to niesłowni).
A gdzie to ta stajnia, bo google mówi że w Rumii, a to chyba nie małopolskie  😉
Gdzie dokładnie jest stajnia w Zagaciu? Widziałam dziś stojące tam na przystanku dwie dziewczyny w bryczesach  🙂
Chyba w okolicy Czernichowa z tego co kojarzę. O Laskoniku wiem, choć nie ukrywam, że wolałabym coś bliżej Krakowa. Podstawą jest dla mnie dobra opieka, pastwisko i pobyt poza boksem przez maksymalną ilość czasu. Nie jeżdżę.
Żeby nie było, mój post odnosił się do Siedliska Zagacie w Lubaszowej k.Tarnowa. Zatem moja wina, bo koło krk, rozumiem przez - do 70km.
Czardasz, Moona, tak, to jest w okolicach Czernichowa 🙂 osoawiachim, to inne zagacie, ale opis stajni o której mowa wyżej jest dokładnie taki sam 🙂 miła atmosfera, ładna okolica, bez super zaplecza treningowego, ale konie mają tam dobrze. Tylko z tego co wiem, kiedyś nie było tam pensjonatu?
Co do laskonika to rozumiem, bo sama dojeżdżam milion razy tam i spowrotem, ale obecnie w sumie jest nas czwórka pensjonariuszy i wszyscy z krk  😁 😜
Kastorkowa   Szałas na hałas
14 maja 2017 18:42
W Zagaciu koło Czernichowa pensjonatu nie ma.
W Santosie od lipca likwidują rekreację, więc prawdopodobnie będą jakieś wolne miejsca... 👀
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
16 maja 2017 20:15
W Santosie od lipca likwidują rekreację, więc prawdopodobnie będą jakieś wolne miejsca... 👀

Dlaczego likwiduja?
Dlaczego i to na wakacje?
ma być tylko pensjonat i hodowla, z tego co sami piszą na facebooku. Dokładnych powodów nie znam, też mnie zaskoczyło że przed wakacjami, kiedy wiadomo że ruch największy...
A szkoda, bo swego czasu mieli jedna z lepszych rekreacji. Chyba wiadomo, że kasa się zaczyna liczyć. Upychają boksy gdzie się da, dostawiaja co chwilę angielskie i robią tłum  🤔
To dziwne,
Zawsze wydawało mi się że rekreacja to lepszy biznes
Mnie właśnie też, zwłaszcza przez okres wakacyjny.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
17 maja 2017 05:33
A rekreacyjny Faraon dalej jest w Santosie?
też się zdziwiłam, tym bardziej, że rekreacja Santosa miała bardzo dobrą opinię...I tak mają hodowlane hucuły, którym jakoś nie szkodzi, że podreptają plus to kilka koni dużych raczej się bilansowało. Tereny mają bardzo ładne i aż się prosi mieć tam rekreację. Dziwne strasznie
A rekreacyjny Faraon dalej jest w Santosie?


Rekreacyjny Faraon jakiś czas temu został przekazany fundacji, dziś już biega po wiecznie zielonych pastwiskach....
Z innych Santosowych rekreantów  to u mnie jest Laptop, Gaba ma Pedro, Macharadża i Jazon tez mają swoich właścicieli od jakiegoś czasu 🙂
Witam! Dla nas stałych już od lat pensjonariuszy Ojk "Santos" to bardzo dobra wiadomość, że przestaje istnieć rekreacja ponieważ nie będzie w zimie problemów z halą bo będą dwie dostępne. Nie wspomnę o koniach rekreacyjnych, którym należy się zasłużony odpoczynek od ludzi, znajdą swoje domy, będą mieć jednego swojego właściciela i jeden "tyłek", który będzie na nich siedział i to cieszy.  🙂
Fakt, aż się prosiło o jakąś zmianę, bo już było zdecydowanie zbyt tłoczno, za dużo koni na za mała przestrzeń, szczególnie w zimie...
to, że nie będzie rekreacji, nie znaczy że będzie mniej tłoczno, przecież zwiększy się liczba pensjonariuszy... 🙂 Najlepiej dla koni, mam nadzieję, że trafią do dobrych osób :kwiatek:
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
17 maja 2017 17:08
MonioRek oj, a co mu się stało? Biedak. Fajnie, że Laptop dobrze trafił 🙂
A Jessica chyba też w prywatnych rękach, tak? Stoi dalej w Santosie? A "stare" hucuły są? Ponowa, Wronka, taka ciemna staruszka, chyba Wiklina?
żaczkowa   gone with the wind
17 maja 2017 17:12
MonioRek, a Maharadża nie jest na sprzedaż? Gdzieś mi chyba mignął w ogłoszeniach
Robaczek M. Nie znam dokładnych szczegółów - wiem że Faraon już miał mega problemy z nogami i został oddany do fundacji, nie wiem dlaczego umarł, dopytam osoby bardziej w temacie, był w podobnym wieku co mój Lapek (który mimo swoich 18 lat i COPD daje całkiem dobrze rade)
Jessica też jest w prywatnych rękach, a jak sytuacja z hucułami nie wiem.

żaczkowa chyba jest ale sprzedaje go właścicielka która go kupiła od Santosa, powodów nie znam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się