pensjonaty w okolicach trójmiasta

Rudzielc_23 w Borczu totalny brak rekreacji, bo same prywatne konie, pastwisko trawiaste jest, ale nie wszystkie konie na nie wychodzą, bo na przykład mój wychodził na piach. Hala ekstra, plac zewnętrzny się robi jeszcze, nowy stajenny jest bardzo fajny i dba o konie, sam się interesuje czy mają wszystko co potrzeba. Lasy też są, aczkolwiek ja nie dokopałam się do super ścieżek, lasy dosyć podmokłe, dużo utwardzonych dróg, ale można po nich jeździć, z uwagą na samochody.

2 dni temu przeniosłam się do Isengardu w Kierzkowie i tutaj pastwiska są bardzo fajne, z dobrą trawą i jest ich sporo, więc dzięki rotacji trawka rośnie fajnie. Nie użytkowałam jeszcze infrastruktury do jazdy, ale plac wygląda na pierwszy rzut oka ok, jest też hala 18x60 i kryty lonżownik oraz karuzela (karuzeli też nie używam). Do tego myjka wewnętrzna z ciepłą wodą (!) i solarium, stajnia pod samym lasem, ale też jeszcze ich nie zwiedziłam. Boksy codziennie DO ZERA sprzątane, po każdym posiłku myte żłoby! Stajenny bardzo w porządku jest, właściciele również. Szkółki brak, bo konie prywatne. Padokowanie cały dzień, możliwość samotnego wychodzienia.
Pierwsza lepsza fotka z Kierzkowego pastwiska:
[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/18425234_1304584682912868_328004043844524123_n.jpg?oh=0108cd0caaafc62579bcc12262c59c83&oe=5978F1C0[/img]
Rudzielc_23 jeśli odległość nie ma dużego znaczenia to zdecydowanie stajnia Boroszewo. Dużo trawy nie ma, ale to tak na prawdę zależy na jakim pastwisku jest lub na kwaterce. Las od razu za stajnią, same treningi indywidualne (ponoć są jakieś jazdy, ale jeszcze na nie nie wpadłam, więc pewnie rano są rano kiedy nikt nie ma treningów), hala spora, fajne podłoże, opieka idealna! Jedynie nie wiem jak z miejscami. Warto przyjechać i zobaczyć 🙂
bardzo dziękuje wszystkim za wypowiedzi  :kwiatek:

Fokusowa Behemotowa - jeżeli można widzieć jakie są koszty hotelu w tych pensjonatach?

Fokusowa a czemu z Borcza uciekłaś? może być PW  😉
Czy orientuje się ktoś może jak na ten moment wygląda sytuacja z wolnymi boksami u Jackiewiczów lub w Pomeranii?
[quote author=Rudzielc_23 link=topic=87.msg2680913#msg2680913 date=1494919915]

Fokusowa Behemotowa - jeżeli można widzieć jakie są koszty hotelu w tych pensjonatach
[/quote]
Z tego co wiem to 650zł, ale nie mam pewności trzeba zadzwonić i zapytać 🙂
Behemotowa Isengard kosztuje więcej, ale i standard wysoki, bo codziennie do zera sprzątane boksy widuje się rzadko.

Rudzielc wysyłam PW 😉
Behemotowa Isengard kosztuje więcej, ale i standard wysoki, bo codziennie do zera sprzątane boksy widuje się rzadko.

Napisałam cenę Stajni Boroszewo 😉
Fokusowa sprzątane do zera codziennie?  🤔 A to już nei przeginka? Albo jakiś dziwny myk marketingowy? Ja nei lubię boksów świeżo pościelonych słoma, bo jest wtedy ślisko. Koń raz grzebnie i na środku beton się robi.
Poza tym codzienne wyrzucanie do zera wiąże się z wyrzucaniem sporej ilości suchej ściółki. To z kolei marnotrawstwo😉

Wg mnie najlepsze jest sprzątnie codzienne boksów, ale wybiórcze -wynosisz to co mokre.
dea   primum non nocere
17 maja 2017 21:11
Ja rozumiem "do zera" tak, że się wybiera wszystko co brudne - wszystkie kupy i mokrą słomę, w odróżnieniu od dościelania przez tydzień i wywożenia materaca. Trzymałam tak konie przez rok - na słomie, trotach, lnie, torfie (materac z tych dwóch ostatnich nam się nie sprawdził, były próby). Ściółkę oszczędzałam, tzn. wytrząsałam wszelkie suche źdźbła i wcale nie szło więcej, przeciwnie - mniej suchej wywalałam. Nigdy nie miały tak ładnych kopyt. Żaden się nie ślizgał. Roboty było trochę więcej, ale bez tragedii - najgorsze było to, że musiała być regularnie (czyli np. codziennie 10-15 minut na boks, a nie raz na kilka dni dłużej).
Jak ktoś faktycznie wywala wszystko-wszystko, to musi strasznie mało ścielić i to już jest słabe faktycznie...
K2arola Serio uważasz, że czysty boks to przeginka? Gdzieś chyba quanta pisała, że dobry boks to taki, w którym możesz leżeć na glebie pół godziny, wstać i nie śmierdzieć. Boksy sprzątane raz na tydzień przerabiałam i koń i ja cuchnęliśmy gównem.. pomijając fakt, że w tymże gównie koń spał, bo śpi na leżąco. Jeśli schodzi dużo słomy to szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi, obchodzi mnie dobro mojego konia, za to płacę nie małą sumę. A to że jest ślisko to jakiś dziwny wymysł, lepiej jak chlupie pod butami? A może jak wali amoniakiem na 100 metrów? A nie,  najlepiej jak metr kupy grzeje zimą, przynajmniej ekonomicznie jest.....  😵  a pomysł myku marketingowego to w ogóle z kosmosu, co by to niby miało na celu?

dea myślę, że doskonale wiesz jak czysty boks świetnie robi na kopyta. I właśnie chodzi mi o to, że np. jak pod żłobem koń ma czystą słomę to na siłę nikt tego nie wyrzuca, ale wszystkie kupy i cała zasikana słoma są zabierane i ścielone jest na swieżo. A nie jak w 90% stajni, gdzie przysypuje się gnój słomą i udaje, że jest ok, a chlupotania zaszczanej ściółki nie słyszy nikt oprócz zmartwionego właściciela konia, konia  który nie ma strzałek, bo dawno zgniły od syfu.
dea   primum non nocere
18 maja 2017 05:53
Napisałam przecież, że nigdy nie było tak dobrych kopyt u naszych jak wtedy. No i jeszcze w Adventure Parku, gdzie bezstajennie, ale kupy zbierane omalże w locie spod konia. To mój ideał... szkoda, że się tego nie praktykuje powszechnie 🙁
Moon   #kulistyzajebisty
18 maja 2017 06:55
Myślę, że wszystkim Wam chodzi o to samo - o wybieranie do zera, ale tej MOKREJ, BRUDNEJ słomy + bobków. 😉
k2arola, napisała przecież też, że najlepiej wybierać właśnie to co mokre.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 maja 2017 08:13
Dla mnie wybieranie do ZERA to wymiana CAŁEJ ściółki. Wyrzucanie do betonu i wrzucanie świeżej.
Strzyga z tym, że np. mój koń robi w jedno miejsce, a chociażby w miejscu żłobu ma zawsze czysto i sucho, więc ten kawałeczek boksu może zostać, chociaż chyba wywalają cały, przynajmniej u innych koni, robiących po całym boksie jest wybierane wszystko do betonu, u mojego jak to robią mnie nie interesuje dopóki widzę, że jest ładnie  😀

dea no właśnie potwierdzająco napisałam 😉 A gdzie Wy w zasadzie teraz stoicie?
Tak Strzyga - właśnie tak ja rozumiem do zera  🙂 (szczególnie jeśli jest pisane drukowanymi literami). Czyli wybranie z boksu wszystkiego - do czysta, do zera, do betonu nie pozostawiając nic. I ścielenie od nowa. Taka praktyka wg mnie nie jest dobra.

Z kolei tak jak napisałam powyżej, jestem zwolenniczką sprzątania boksów CODZIENNIE z wszystkiego co mokre - kupy, mokra, zasikana słoma... I dościelanie świeżej słomy. Wtedy według mnie w  boksie jest czysto. I nie jest ślisko. I tak praktykuję u siebie.

Tak jak piszesz Fokusowa - sprzątanie tylko raz w tygodniu to złe rozwiązanie. Już w 3cim dniu zaczyna właśnie chlupać pod nogami. Jak dościelą to wygląda super, grubo, sucho, ale jak podniesiesz kopyto, to widać że jest mokre od spodu. I jak w tym stoi długo to nie dziwne, że kopyta strzałki lecą🙁 Nie wspominając jak amoniak działa na drogi oddechowe.
W większości stajni gdzie stałam było sprzątane raz w tygodniu (a przerobiłam ich naście) pod koniec tygodnia koń stał na dosłownie samej kupie, bo przecież nie będą dościelać skoro zaraz będzie sprzątane. A moja jest z tych co zjedzą i zasikane i zakupkane byle jeść. Spleśniałe też zjadała i stąd wylądowała na stole operacyjnym.

k2arola, własnie u nas tak jest ;/ ale przy jednym stajennym to nie ma co się dziwić. Sama latam z taczką. Pomijam już nawet aspekt kopyt, ale przy siwym koniu? Masarka. 
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
18 maja 2017 19:41
U nas w tygodniu jest codziennie wybierane. Do zera w poniedziałki i piątki na ogół.
Ja już sobie nie wyobrażam innego systemu niż codzienne wybieranie do czysta i to najlepiej na bieżąco albo rano i wieczorem. Ale to już takie zboczenie luzacze...
Znacie jakieś miejsce blisko 3miasta gdzie nie ma dużo ludzi i można rekreacyjnie pojeździć?
dea   primum non nocere
18 maja 2017 20:39
Fokusowa - my teraz na totalnej prowizorce, bezstajennie i bez wiaty - uciekałyśmy od głodowych racji siana. Gdyby nie to, miejscówka byłaby fajna (wiata w Czerńcu) - nieștety nie szło się dogadać, a folblut mi znikał.
Na pewno łyse pole to nie są warunki, w których chcemy być na stałe - po tej zimie, albo raczej półrocznym przedwiośniu (z przedwiośnianym podłożem w pakiecie), kopyta wyglądają dramatycznie, konie też nie były szczęśliwe nie mając schronienia w tym śniegu z deszczem... No i niestety sam brak stajni nie wystarcza, żeby korzystały ze swobody, szczególnie jak mają żarło w jednym paśniku pod nosem  - ot, odkrycie 😉

Żeby się komuś chciało zrobić ścieżkową stajnię pensjonatową, ze SPRZĄTANYMI ścieżkami, chociaż lokalnie odbłoconymi i kilkoma paśnikami z dobrym sianem, wiata, nawet bez ściółki.  Taki system plus trawa np. godzinę-dwie dziennie to byłby ideał. Czemu do tego Rockley jest tak daleko 🤣 i do mojego Radziejewa też.
dea mój jak schodzi do boksu to stoi i odpoczywa, a na widok siana to mam wrażenie, że mu się cofa, bo jest obżarty trawą do porzygu  🤣  Dobrych stajni z chowem wolno wybiegowym jest jak na lekarstwo u nas niestety, a szczerze mówiąc żadnej porządnej chyba nie znam..
dea   primum non nocere
18 maja 2017 21:22
No właśnie, niestety. Ale w ogóle się zaczynją pojawiać, więc może się to zmieni. Albo mnie cholera trafi ostatecznie i się wyniosę do Radziejewa 😉
W miejscu, gdzie teraz stoję chcieli zrobić, ale...  podobno są wilki  😲  więc się boją o konie po prostu.
Żeby się komuś chciało zrobić ścieżkową stajnię pensjonatową, ze SPRZĄTANYMI ścieżkami, chociaż lokalnie odbłoconymi i kilkoma paśnikami z dobrym sianem, wiata, nawet bez ściółki.  Taki system plus trawa np. godzinę-dwie dziennie to byłby ideał. Czemu do tego Rockley jest tak daleko 🤣 i do mojego Radziejewa też.


Mi się taka też marzy  🤣
dea   primum non nocere
19 maja 2017 22:21
To kiedy ta wyprowadzka do stałego?  😀iabeł: Bo pomarzyć dobra rzecz, ale rzeczywistość jeszcze lepsza  😎

Fokusowa - wilki? w naszym regionie? Całe dzikie watahy polujące na konie?  😲 Może jednak się namyślą... zapłaciłabym jak za boksy, gdyby było tak, jak piszę.
Nie widziałam, ale właściciele mówią, że były widziane, stajnia pod samiutkim lasem, sarny z końmi łażą czasem, więc może tak jest, a może to jakieś zdziczałe wilko-podobne sztuki psów, wolę nie ryzykować (btw. to dziś w nocy mi się śniło, że mi konia wilki chciały zjeść, straszny koszmar)
dea przeprowadzka w najbliższej przyszłości się nie zapowiada, więc będziemy główkować co zmodyfikować na miejscu. Myślę, że coś się zdziałać da na pewno.

Wpadam się podzielić opinią o Isengardzie w Kierzkowie.
Tak więc stoimy już prawie miesiąc i... niezmiennie jestem zakochana!  💘
Wszystko, absolutnie wszystko, jest tak, jak miało być! Koń wychodzi na całe dnie z kolegami na dobrą trawę, ma codziennie super czysto w boksie, zakładają mu maskę na muchy, ściągają po powrocie konia do boksu razem z kantarem (co nie we wszystkich stajniach jest "standardem"😉, jeśli coś się dzieje to dzwonią, piszą, nic się nie dzieje poza mną, o wszystkim jestem informowana, koń ma się fantastycznie, miejsce jest cudowne, pełne spokoju, zieleni, zwierzaków i natury. Naprawdę jadąc tam odpoczywam, mogę się zrelaksować i zdystansować od problemów czy stresów codzienności. Mam wreszcie spokojną głowę o mojego konia - wiem, że mogę go "zostawić" jak mam zbyt dużo pracy i nic mu się nie stanie, będzie dostawał jeść, będzie miał sprzątane, będzie miał codziennie świeżą wodę na pastwisku! To daje niesamowity komfort w życiu koniarza. Do tego okazało się, że mogę dojechać inną drogą i dojazd zajmuje mi 15-20 minut w zależności od pory  💘
Co do wilków to stała populacja w województwie pomorskim to ok 200-250 szt. W nadleśnictwach bezpośrednio przylegających do Trójmiasta to ok 30-40 szt tylko na zachód od Wisły. W piątek konferencja o tym w Wejherowie z udziałem prof. Okarmy i dr Sabiny Nowak. Szkody z udziałem koni o których wiem to na południowych krańcach województwa.
Fokusowa, super i za dobrą cenę, a nie 2500-3000zł 😉!
melehowicz właściciele stajni mają nagranie z wilkami, a w zeszłym roku podobno jednego ktoś potrącił.

czeggra1 cena jest bardzo przyzwoita za takie warunki, naprawdę szczerze polecam!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się