Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 czerwca 2017 17:21
ner jedynaczka niestety nie dała rady wymaganiom rodziny i mamy z chorymi plecami 😉 za niska i przymalawa. Długo nie umiałam sie z tym pogodzić No ale cóż... z b klasy jestem bardzo zadowolona, ma duzo fajnych dodatkowych bajerow tylko fakt... juz tak sie fajnie nie jeździ dla jeżdżenia jak BMW. Jedynka była poprostu moim ukochanym autem i tak zostanie juz.
Facella   Dawna re-volto wróć!
04 czerwca 2017 17:30
solusiek foty! Co ma w środku?
Po III z Golfów podoba mi się tylko VII, a i to w wersji GTI, biały na czarnej feldze z czerwonym obramowaniem  😍 IV jest paskudna, V i VI już tylko nieładne  😂
Facella Jest biały na czarnej feldze  😍  A co ma środku pokaże jak będę miała chwilę czasu zrobić foty. Ale z tego co wiem to wiem to chyba wszystko co mieć powinien, łacznie z piekną nawigacja 💘  A no i docelowo będzie miał ofoliowany na czarny mat dach🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 czerwca 2017 12:40
Haha chodziło mi raczej co ma pod maską 😁 GTI ma piękne czerwone akcenty na zewnątrz i jest klasa.
Facella hahahah to już niewiem dopytam  mojego M, ja sie tylko na kolorach znam 😁 😁
Czy mamy tu kogoś, kto jeździ mercedesem A klasa, starsze modele? Szukam samochodu do około 5tys i szukam opinii :kwiatek:
Jak nie będziesz jeździć po wertepach i progach zwalniających to dobry wybór 🙂 Ma bardzo niskie zawieszenie i szybki przejazd przez próg zwalniający skutkuje waleniem w niego belką. Been there done that  😂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 czerwca 2017 13:39
Libeerte, wielkie nieeeeeee!
Psuje się, elektryka słaba, ciężko dostępny akumulator w podłodze, drogi serwis, niestabilne toto, zawodne. Najgorsze auto, jakie miałam. Mieliśmy w rodzinie kilka sztuk i każdy wiecznie coś. Choć pewnie gdyby nie instalacja gazowa, to kilka problemów by odpadło. Nie polecam, szczerze.
Auto głownie do jazdy po mieście i dojazdy do stajni, przez progi szybko latać nie musze i ogólnie raczej jestem z tych co jeżdżą dość spokojnie (tak w granicach rozsądku, zamulającym ślimakiem tez nie jestem :p

A jakies inne pomysły, na co zwrócić uwagę? Czy jednak poczekać, uzbierać więcej?
Moja znajoma kupiła za 5 tysięcy takiego merca i śmiga trzeci rok, nic nie robi 🙂
A jakies opinie o starszych passatach? 😉
ja miałam 2 passaty
pierwszy 1.9 tdi 1997r na zwykłym wtrysku i 1.9 tdi 2000r na pompowtryskach,
jeśli chodzi o wygode jazdy to wiadomo miejsca wieeele, bagażnik duży i miękko sie jedzie -wielowachacz
, jeśli chodzi o spalanie ten pierwszy na trasie schodził nawet do 3,8l/100km, drugi ok 5l/100km w wielu passatach psują sie centralne zamki
Moja mama miała Passata z 97, sprzedała go 2 lata temu. Nic wielkiego w sumie się z nim nie działo, wcześniej tata nim jeździł bardzo duuużo. Teraz mama jeździ Passatem z 2003, też po tacie, który nabił 300000 km przebiegu i też tam nic poważnego się w środku nie dzieje. Tylko, że jeśli się już coś zadzieje, to koszty są spore, nawet jakichś głupot. Ale pewnie ma znaczenie fakt, że oba to automaty.
Hmmm, to w takim razie chyba juz lepszy pomysł 🙂 dzięki! :kwiatek:
Czy znajdę tu kogoś, kto zakładał klimę w aucie, w którym fabrycznie jej nie było? :kwiatek:
mundialowa, ja się orientowałam i każdy mi mówił, że ok - jest to do zrobienia bez jakichś wielkich problemów, ale się nie opłaca. Koszt założenia około 3 tysięcy - a moje auto było wtedy warte ze 4 tysiące 😉 no to ten tego...

Libeerte, Wszystkie opinie, jakie słyszałam o tym mercedesie klasy A, były średnie. Że co chwilę coś - i to pierdoły (elektronika, jakieś cudaczne błędy znikąd). No, ale może jakaś wadliwa seria.....
Do 5 tys nie lepiej kupić Forda, VW albo Opla? 🙂
Sankaritarina, No właśnie myśle o passacie 🙂 ale chyba zrezygnuje, OC dla młodego kierowcy jest zabójcze :/
Może spróbuj znaleźć współwłaściciela?  Bo zniżki trzeba jakoś zbierać, najprościej właśnie zaczynając od auta z współwłaścicielem, który ma zniżki.
A z tanich aut moim zdaniem najlepsze są japońskie z benzynowymi silnikami.
Miałam ostatnio Toyote Paseo dwudziestoletnia, przez pół roku zrobiłam ponad 20000 km, musiałam tylko wymienić olej  i prawy przegub (130 zł olej i 160 zł przegub z wymianą).
Na trasę byla niewygodna, to typowo miejski samochód, ale i tak trochę żałuję sprzedaży.
celsijs, będe próbowała, ale kiepsko to widzę póki co niestety :p tym bardziej ze auto chcialam wziąć na firmę
A sprawdzalas na rankomat.pl?
Mi ostatnio znalazł ofertę ponad 2 razy tańszą, niż najtańsza u brokera.
celsijs, dokładnie tam, mi wyszło minimum 4 tysiące... liczyłam sie z tym, ze nie bedzie to mało, ale to przekracza trochę moje możliwości 🙁
Aha... To faktycznie dużo...
Rozwazylabym w takim wypadku zakup samochodu z małym silnikiem, np Nissan Micra 1.0 benzyna, i poszukała wśród rodziny osobę, która zechciała by być współwłaścicielem.
Nie jestem pewna, może ktoś mnie poprawi, ale jak się kupuje samochod zarejestrowany w Polsce z ważną polisa, i się po zakupie zgłasza w firmie ubezpieczeniowej ten zakup, to przeliczana jest składka OC?
Np kupuję auto, które ma polisę opłacona na 8 miesięcy do przodu, sprzedający zostawia to OC.  Kiedyś słyszałam, że OC jest przypisane do samochodu, a nie do kierowcy, ale nie jestem pewna...
celsijs, dzięki za rady :kwiatek: tez nie wiem jak to na 100% jest, ale z tego co czytałam, to jest 30 dni na to, zeby stary właściciel wypowiedział stara umowę, a nowy założył nowa na siebie. Małych silników sie jednak trochę boje... mały silnik - małe auto, a ja wolałabym cos większego, wydaje mi sie, ze większe samochody sa po prostu bardziej bezpieczne w razie wypadków.

A orientuje sie ktoś czy nowsze auta = mniejsze OC? Juz wolałabym uzbierać te 10/15tysiecy, ale mieć chociaz lepszy samochód
Libertee ojoj, duzo! Ja mam auto z 2013, nie bylam wczesniej ubezpieczona wiec wzielam meza do polisy i za AC i OC placilismy 1800 zl.
Libeerte, poprzedni właściciel nie może wypowiedzieć umowy ubezpieczenia OC, może to zrobić tylko nowy właściciel w dowolnym momencie, do czasu zakończenia umowy. Ubezpieczyciel ma prawo rekalkulować składkę, ale nie musi. Można nawet jeździć z niezmienionym poświadczeniem zawarcia umowy, na danych poprzedniego właściciela - ubezpieczenie jest przypisane do auta, nie do człowieka.

A co do składki, to niestety największy wpływ na składkę ma historia ubezpieczeniowa, wiek właściciela, okres posiadania prawo jazdy i wielkość silnika.
Jeżeli masz opcję kupna samochodu z grupy VAG nie starszego niż 12 lat, to polecam poprosić o ofertę ubezpieczenia w salonie. Jak ubezpieczałam swoje pierwsze auto, to najniższą składkę jaką znalazłam w internecie za OC i AC to ok 5 tys. zł. W salonie VW wyliczyli mi składkę w Allianz za pełny pakiet 2 800. Niestety nie mam doświadczenia z innymi markami.
delta   Truth begins in lies.
25 czerwca 2017 06:47
ewuś, jest obowiązek zgłoszenia sprzedaży auta i jeśli nowy nabywca nie zgłosi się do ubezpieczyciela i ewentualnie nie wypowie umowy (ma na to 30 dni od kupna) to ubezpieczyciel przelicza składkę i już nie ma wyjścia - czy jest korzystna czy nie to trzeba ciągnąć.
delta, tydzień temu wypowiedzieliśmy OC po 4 miesiącach od kupna pojazdu - bez problemu umowa została rozwiązana. Nie każdy ubezpieczyciel przelicza składki, np. AXA czy Allianz po prostu przepisują ubezpieczenie na nowego właściciela, Link4 przelicza jeżeli chce się mieć kwitek na siebie (uwaga, składki są niebotycznie wysokie). Jeżeli nie, to trzeba zapłacić całą pozostałą składkę na raz (np 3 raty na raz) i jeździ się na kwitku z danymi poprzedniego właściciela.
Ja też po kupnie samochodu leciałam kilka miesięcy na ubezpieczeniu poprzedniego właściciela i jego stawce, bez żadnego problemu.
Składki OC dla młodych kierowców poszybowały w górę... Dostałam taką samą wycenę - 4K. W momencie gdy mam 10K to na samochód zostaje mi... ile 5? (trzeba doliczyć ew. koszty napraw 1-2tys). Więc masakra. Stanęło na małym autku z silnikiem 1.1 (zresztą odkupionym od revoltowej Dzionki Mitsubishi Colt) i współwłaścicielstwie. OC wyniosło mnie 850 zł
Ceny OC są kosmiczne.W zeszłym roku przy zakupie nowego samochodu zapłaciłam za OC/AC 2800 zł i to dlatego,że dealer ma preferencyjne stawki.14 lipca kończy mi się ubezpieczenie i wydaje mi się,że pozostanę przy OC/AC w PZU, gdzie proponują mi stawkę na nowe ubezpieczenie 2600 zł.Inne towarzystwa około 6 tysięcy za pakiet.Rekordem jest Benefia, która wylicza OC/AC/ na... 24 tysiące złotych.Mam chociaż nadzieję że z zepsutego samochodu wynoszą złotą lektyką.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się