Stajnie w Warszawie i okolicach

Tak, miałam na myśli Groteskę we Władysławowie 🙂
A Władysławowo to nie na Pomorzu? 😉 (tak w temacie zdublowanych nazw :wysmiewa🙂
sumire, akurat nie, bo to Władysławów 😉
Już bliżej mu do gór, bo to koło Wilczej Góry (jak już sobie tak po nazwach jeździmy 😉 )
Kochani, help! 😉
Gdzie w Warszawie można pojeździć ambitnie? Przez wiele lat miałam swojego konia, jestem na poziomie N w ujezdzeniu i chciałabym czasem sobie wsiąść, ale nie w rekreacji. Może jakiś ośrodek oferuje sensowne treningi indywidualne na fajnych koniach?
A  może ktoś z Was zna jakąś osobę, która udostępni swojego konia na treningi? Lub sama chce poprowadzic trening na wlasnym koniu, opcjonalnie chce zeby ktos jej czasem ruszył kopytnego.
Zalezaloby mi na tym, aby do potencjalnej stajni był dobry dojazd komunikacją miejska, bo w wawie nie mam auta.
emptyline   Big Milk Straciatella
24 czerwca 2017 03:44
Ratana, do nas zapraszam. 🙂 Dojazd pociągiem, ale szybciej niż komunikacją. 🙂
emptyline do Was, czyli gdzie?  :kwiatek:
Według podpisu w awatarze Emptyline zaprasza do Sztokholmu  😀
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
25 czerwca 2017 15:27
Rotana obstawiam, że chodzi o Corleando jeżeli tak to polecam bo znam właścicielkę 🙂
Ostatnio oglądałam stajnię, gdzie mieli dwa typy oplat za pensjonat: z korzystaniem z hali i bez hali. Bezhalowcy mieli opcję wykupu pojedynczych "korzystań" z hali.  Ciekawa jestem, czy wśród stajni podwarszawskich jest to wyjątkowe rozwiązanie czy raczej powszechne? Nigdy nie przymierzałam się do stajni z halą, bo przy dwóch koniach mnie na to nie stać, ale może niesłusznie z góry je odrzucałam?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
25 czerwca 2017 18:06
trusia, jakieś 8-10 lat temu taką opcję przedstawili w Olendrze, jak byłam oglądać.
trusia, ja się nigdy nie spotkałam z czymś takim. Oglądałam stajnie pensjonatowe na północ od Warszawy w zeszłym roku. Fakt, że szukałam tylko z halą i innej opcji nie brałam pod uwagę, ale od znajomych też nigdy nie słyszałam o takim rozwiązaniu.
Ostatnio oglądałam stajnię, gdzie mieli dwa typy oplat za pensjonat: z korzystaniem z hali i bez hali. Bezhalowcy mieli opcję wykupu pojedynczych "korzystań" z hali.  Ciekawa jestem, czy wśród stajni podwarszawskich jest to wyjątkowe rozwiązanie czy raczej powszechne? Nigdy nie przymierzałam się do stajni z halą, bo przy dwóch koniach mnie na to nie stać, ale może niesłusznie z góry je odrzucałam?


Ja słyszałam o stajni, która w okresie zimowym dzieliła opłatę za prąd na hali na osoby które w danym miesiącu deklarowały chęć korzystania z niej. Z tego co mi była pensjonariuszka mówiła to wychodziło ok 30-50zł w zależności od ilości deklarujących się w danym miesiącu. A i był dodatkowy plus : nikt nie zapominał wyłączyć światła wychodząc z hali  😀
A rozwiązanie nie głupie,np.: u mnie jest osoba która jezdzi tylko w tereny, ja osobiście korzystam z ujeżdzalni 2 razy w tygodniu,reszta to teren wiec z perspektywy takich osób płacenie za coś z czego się nie do końca korzysta nie jest fajne...Z drugiej jednak: widziały gały co brały i gdzie się z koniem wprowadzały 🙂 i za ile  🏇
Dzięki, Widze, że różnie bywa i nie należy z góry skreślać.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
28 czerwca 2017 10:18
trusia, zdaje mi się, że w Góraszce tak było 🙂
A Góraszka gdzie jest? Twoje okolice?

Gdybyś była trochę bliżej, byś mnie od siebie nie wypędziła  🙂
Góraszka jest kawałek za Starą Miłosną (Stajnia Polana). W sezonie zimowym dopłacamy do hali 20-30zł 🙂
Jeśli gdzieś w sieci pojawi się reklama stajni Hatilla to po prostu Wesoły Rumak na ogródkach działkowych przy Rokokowej zmieniła nazwę.  ❗
Pilnie potrzebny pensjonat w okolicy lewobrzeżnej Warszawy dla konia staruszka (klacz 27 letnia), musi być bardzo dobra opieka, bez hali i złotych klamek ale wymagane jest podawanie suplementów i paszy według rozpiski własciciela, pastwiska, dobry wet współpracujący z pensjonatem. Ktoś coś poleci? dziękuję.
miel - PW Ci wysłałam
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
02 lipca 2017 19:39
Pilnie potrzebny pensjonat w okolicy lewobrzeżnej Warszawy dla konia staruszka (klacz 27 letnia), musi być bardzo dobra opieka, bez hali i złotych klamek ale wymagane jest podawanie suplementów i paszy według rozpiski własciciela, pastwiska, dobry wet współpracujący z pensjonatem. Ktoś coś poleci? dziękuję.


Możesz spokojnie uderzać do forumowego Miśka i Stajni Forteca. Polecam - bo jest i super opieka i rewelacyjny wet. współpracujący ze stajnią.
Bjoork dziękuję  :kwiatek:
Mam pytanie do zorientowanych w stajniach w Puszczy Kampinoskiej. Właścicielem której stajni jest starszy pan o imieniu Witek??? Stajnia raczej w okolicy drogi Warszawa-Leszno i w stronę Klaudyna, Truskawia. Bo ja tutejsza, ale nie zorientowana.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
04 lipca 2017 20:13
dziewczyny, potrzebuję rady - mieszkam w Warszawie od kilku lat. Sprzedałam konia i przestałam jeździć zanim się przeprowadziłam, tak wiec w Warszawskich stajniach nie ogarniam się wcale 🙁
Obiecałam sobie jednak, że jeśli kiedyś powrócę do jeździectwa i najwyższy czas położyć podwaliny pod ten pomysł 🏇
W związku z powyższym mam pytanie: czy istnieją jakieś sensowne stajnie z dobrym dojazdem (jestem zmotoryzowana) z Pragi Północ? Warunki to dobra opieka, przynajmniej piaszczyste padoki, hala (z infrastruktury potrzebne mi jeszcze WC i miejsce na pakę i paszę - innych udogodnień nie potrzebuję) i żeby cena nie gwałciła mnie w portfel co miesiąc. Jest osiągalne znaleźć jakieś przyzwoite miejsce w średniej cenie (1300-1500)? Czy chętnych jest więcej niż miejsc i na box można czekać latami/miesiącami?

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie 🙂
azzawa, jak najbardziej są takie miejsca 🙂 z pragi północ dobry dojazd masz do stajni w Koniku Starym, stajnia Polana w Góraszce, stajnia Dobrzyniec. Nienajgorszy dojazd masz też w stronę Gdańska, gdzie masz dwie stajnie w Łomiankach (lider i liderówka), kawałek dalej Bajardo i Bobrowy Staw (ale to cenowo na styk z górnym budżetem podanym przez Ciebie).

Na pewno poleciłabym Ci wycieczkę po wszystkich stajniach, bo podane przez Ciebie wymagania są dosyć ogólnie napisane i pewnie każdy ma inne spojrzenie na dobrą opiekę 😉
A co powiecie o stajni Olender? Stoi ktoś tam z re-voltowiczów? Pamiętam różne opinie, ale są stare jak świat. Ktoś się podzieli informacjami z pierwszej ręki?
szerek dzięki za odzew!  :kwiatek: zanotuje sobie te nazwy i obadam kiedy przyjdzie czas, dobrze wiedzieć, że jest wybór. Co prawda do kupna konia mam jeszcze ok 2 lata, ale nie mogę się doczekać  🤣 a przy okazji jestem na etapie poszukiwania mieszkania, więc skoro już zamierzam się do końca życia władować w kredyt i konia to chce to spiąć już teraz a nie obudzić się z ręką w nocniku (wiem, że to głupie, ale dobry dojazd do stajni to bardzo ważne kryterium przy wyborze mieszkania ;P).

A z dobrą opieką to chodziło mi o stajnie gdzie np. nie trzeba się szarpać o każdy plaster siana, gdzie nie trzeba wisieć nad stajennym żeby stosował się do zaleceń, gdzie nie będzie strachu, ze jak przez 3 dni mnie nie będzie to nikt nie zauważy, że koń rozwalił sobie nogę i stoi na trzech itp.
Podbijam pytanie o stajnię Olender. Ktoś? Coś?
Czy ktoś z forumowiczów stoi w Stajni Sabat w Nowej Wsi Warszawskiej? Chciałabym podpytać o warunki.
Saccarin   I am the voice of Never-Never-Land
10 lipca 2017 12:31
miel, wysłałam prv 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się