Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

smarcik, Około 4-5 miesięcy. Teraz zapisałam się znowu  🤔wirek:  😀
Aktualnie zapisy były na końcówkę roku, ale czekam jeszcze, bo może coś wcześniej się zwolni. Miał być jeden tatuaż na rok, a ja w weekend zrobiłam na spontanie drugi i teraz trzeci czeka na realizację 😂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
26 czerwca 2017 20:10
kontestacja no to zdaje się, że do każdego z automatu wysłali tego samego maila  😉
A to moja dziara - pierwsza, ale jak już robić, to konkret 🙂
Wykonał Sasza z TattooFamilia w Krk

Becia23   Permanent verbal diarrhoea
01 lipca 2017 21:51
Czy istnieja jakiekolwiek dobre studia w Krakowie, gdzie jest szansa na zapis na koncowke lipca...? 👀
becia, woo, zdrowa dziara!
Niech się dobrze nosi!  😉
Ty, zdaje się, w korpo pracujesz? Nie czepiają się takiego konkretnego tatuażu?
emptyline   Big Milk Straciatella
02 lipca 2017 09:17
Hiacynta, śliczny! mega mi się podoba!
buyaka podejrzewam, że to do mnie skierowana jest Twoja odpowiedź? 🙂 Tak, dobrze kojarzysz, jestem naczelnym r-voltowym korposzczurem 😉 i co prawda nie konsultowałam tego z nikim, ale nie podejrzewam, żeby w dzisiejszych czasach -kiedy tak dużo się mówi o dyskryminacji i duże firmy wyznają zasadę zero tolerancji wobec wszelkich uprzedzeń- mogłoby to stanowić jakikolwiek problem. Ludzie miewają tatuaże, chociaż fakt, nie aż tak ewidentne - bo na ramionach to wydziarana są głównie kolesie, a oni jednak chodzą w koszulach z długim rękawem zazwyczaj, laski w lecie mają znacznie więcej swobody nawet w systemie smart casual. Ale nie brakuje jakichś bardziej ekstrawaganckich fryzur czy kolczyków na twarzy. To wszystko jeszcze 10 lat temu faktycznie stanowiło problem, w Irlandii korpo mojego faceta kazała kolczyki zaklejac plastrem itp, ale hej, czasy się zmieniły. Anyway, jak my mnie chcieli pognębić za posiadanie tattoo, to pójdę do sądu i wygram :p ale liczę, że mimo wszystko bardziej się liczy fakt, jakim jestem zajebistym pracownikiem 😉 niż to, że mam kolorową łapkę.
emptyline dziękuję!!!
Becia23 skoro pytasz o to tuż pod moim postem, gdzie podałam nazwę studio w KRK, to wnoszę, że Ci się nie podoba?  😀 w każdym razie to jest naprawdę dobre studio.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
02 lipca 2017 12:39
Hiacynta, wlasnie na odwrot, podoba mi sie tak bardzo ze oczekiwalam, ze maja kilkumiesieczne listy oczekiwania  😁 zajrzalam na ich strone i widze, ze maja nawet studio w Londynie, wiec sie z nimi skontaktuje i zobaczymy czy beda miec wolny termin na ten jeden dzien kiedy bede w Krakowie, jak nie to styl artystow z Londynu tez mi sie bardzo podoba 🙂 (bo jakos nie mam zaufania do wiekszosci angielskich artystow...)
Z ciekawosci, ile czekalas na termin?
Jakieś 2 tyg do Alexa - to zależy do kogo byś chciała, podobno do Arka Szostaka czy Robsona to już zupełnie inaczej wygląda  🙂
Super, że się podoba! R-v ma dobry gust haha 😉
o fakt, Hiacynta wybacz, nie to mi się pykło na telefonie  :kwiatek:
Podoba mi się Twoje podejście, no i niech się tatuaż zdrowo nosi!  😅
Czy istnieja jakiekolwiek dobre studia w Krakowie, gdzie jest szansa na zapis na koncowke lipca...? 👀


Polecam z czystym sumieniem Graff Tattoo na Grodzkiej i pracującą tam ekipę - sama korzystam, ceny są ok i dobrze robią 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
03 lipca 2017 07:47
Jakieś 2 tyg do Alexa - to zależy do kogo byś chciała, podobno do Arka Szostaka czy Robsona to już zupełnie inaczej wygląda  🙂
Super, że się podoba! R-v ma dobry gust haha 😉

ja pisałam do nich o Pawła Głoda- terminy miesiąc/półtora, a też byłam w szoku, że tak szybko, bo pisząc w czerwcu chciałam termin na listopad ;P
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
03 lipca 2017 12:57
Dzieki ogromne :kwiatek: :kwiatek:
Laski, mija 3 doba, odkąd mam tatuaż i póki co jest nadal śliczny i piękny, nic się z nim nie dzieje. Generalnie to w folii miałam tylko przez pierwszych parę h i od tego czasu sobie oddycha, dbam też tak jak panbuk przykazał - czy mimo wszystko nastawić się, że się pogorszy, czy ten etap jest nieunikniony?
Hiacynta, na pewno bedzie ci schodzić skóra, ale poza tym nic większego nie musi sie dziać. Mi przez 1,5 miesiąca nawet strupki sie nie zrobiły, wszystko jest juz pięknie zagojone i gładkie.
Tak, skóra będzie schodzić. Mi zaczęła prawie po tygodniu od zrobienia tatuażu, więc Twój może jeszcze trochę "zwlekać".
Hiacynta Będzie schodzić na pewno 😉 Polecam bepanthen w kremie w takich momentach 😉

Moj wczorajszy od Boski Tattoo  😍
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
04 lipca 2017 18:50
Hiacynta, na pewno bedzie ci schodzić skóra, ale poza tym nic większego nie musi sie dziać. Mi przez 1,5 miesiąca nawet strupki sie nie zrobiły, wszystko jest juz pięknie zagojone i gładkie.


Jeśli by się zrobiły to by znaczyło, że gojący się tatuaż był źle pielęgnowany 😉

Mam termin na grudzień  😅
emptyline   Big Milk Straciatella
05 lipca 2017 01:10
Ja chcę koniecznie konika a'la Dala od Jagody Inktica. Pozostaje tylko czekać na zastrzyk gotówki. 🙂
Mo B., piękny!

smarcik, to fakt, dbałam o niego jak o maleńkie dzieciątko :p ale chyba liczy sie tez wykonanie, bo o pierwszy dbałam tak samo, a tuszu było więcej i był głębiej wbity chyba - trochę strupków sie zrobiło.
Dzięki buyaka!
A jeszcze tylko dopiszę, bo sprawdziłam w naszym regulaminie pracy - tatuaży w widocznych miejscach nie mogą posiadać wyłącznie osoby mające bezpośredni kontakt z klientem, a jeśli je mają, to są zobowiązane do ich zakrycia. Także luzik 🙂


Dzień 6 i coraz bardziej mi się łuszczy, cały jest chropowaty - chyba bliżej niż dalej do całkowitego wygojenia.
Hiacynta mój fenek tez bardzo ładnie sie goił, po kilku dniach zrobił się szorstki i zeszła skóra i tyle w temacie 😉
Pokażesz? 🙂 Widzę, ze Twój stary post juz nie wyświetla foty 🙁

Btw - śmiać mi się chce z samej siebie, na tydzień przez d-day przypomniało mi się, że mam uczulenie na srebro - zaczęłam googlować ( 😵 ) i naczytałam się oczywiscie historii o tym, jak to w tuszach może się znajdować nikiel, kadm i ch... wie jakie jeszcze związki i serio miałam już wizję, że do końca życia swędzi mnie ręka i w końcu muszę ją sobie amputować, bo nie mogę już tego znieść ( 😵 )
A tu sie goi jak na psie 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 lipca 2017 12:46
A jeszcze tylko dopiszę, bo sprawdziłam w naszym regulaminie pracy - tatuaży w widocznych miejscach nie mogą posiadać wyłącznie osoby mające bezpośredni kontakt z klientem, a jeśli je mają, to są zobowiązane do ich zakrycia.


O rany  😲 zdradzisz mi na pw gdzie pracujesz? Bardziej interesuje mnie branża, nie konkretny pracodawca 🙂 Nie spodziewałam się, że coś takiego może być w ogóle oficjalnie zawarte w regulaminie pracy 🙂 to nie podchodzi pod dyskryminację?
emptyline   Big Milk Straciatella
07 lipca 2017 13:08
smarcik, stewradessy też nie mogą.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lipca 2017 13:30
[quote author=Hiacynta link=topic=110.msg2694690#msg2694690 date=1499419063]
A jeszcze tylko dopiszę, bo sprawdziłam w naszym regulaminie pracy - tatuaży w widocznych miejscach nie mogą posiadać wyłącznie osoby mające bezpośredni kontakt z klientem, a jeśli je mają, to są zobowiązane do ich zakrycia.


O rany  😲 zdradzisz mi na pw gdzie pracujesz? Bardziej interesuje mnie branża, nie konkretny pracodawca 🙂 Nie spodziewałam się, że coś takiego może być w ogóle oficjalnie zawarte w regulaminie pracy 🙂 to nie podchodzi pod dyskryminację?
[/quote]

W placówkach państwowych również regulamin pracy mówi o tym, że osoba pracujące bezpośrednio z ludźmi nie może nosi wulgarnych strojów, piercingu, tatuaży oraz krzykliwych fryzur 😉
U mnie w jednej pracy tatuaże mogą byc widoczne, ale nie mogą przedstawiać jakiejś negatywnej treści 😉 W drugiej za to mam bezpośredni kontakt z klientem jako korposzczur i nikt nie zwrócił na to uwagi.
Mo B. piękny!

Mnie się marzy drugi na nadgarstku, ale od górnej strony i dlatego się waham w kontekście ewentualnych problemów w pracy.
Altiria, na nadgarstku zasłonisz zegarkiem 🙂 chyba ze jakiś mocno duży
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 lipca 2017 15:59
Altiria też tak zawsze mówiłam z tym nadgarstkiem, że nie zrobię bo widać, bo problemy w pracy itp.. Zrobiłam i co?  Na codzień mam do czynienia z wyższą kadrą oficerską i nikt z tego problemu nie robi  😀 Mój szef nie jest fanem tatuaży, westchnie czasem "ah ta młodzież" i na tym się kończy 😉

Tak sobie myślę, że w sumie jakby mi gdzieś robili problemy z powodu tatuaży to ja bym po prostu nie chciała pracować w takim miejscu i tyle 😉

Za to mam koleżankę stewardessę całą podziabaną, więc to chyba zależy od linii  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się