Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.

Mam  pytanie Do voltowiczow ktorzy startuja w De na zawodach. Chodzi o rejestracji zawodnika  i konia. ma ktos wiedze w tym temacie?  :kwiatek:
Zapytaj może w końskim wątku o emigracji 🙂
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
04 czerwca 2017 05:42
Wszyscy mieszkancy/bywalcy Londynu cali i bezpieczni?
majek   zwykle sobie żartuję
04 czerwca 2017 18:36
Ja tak.

Odwiozlam Mamę na lotnisko właśnie. Widziałam jeden radiowóz na parkingu.
Ale tak sobie myślę, że ja zawsze zabieram gości na wieczorne oglądanie Londynu i zwykle zwiedzamy takie rzeczy jak London Bridge właśnie w godzinach wieczornych.

No to już nie będziemy.
Moja siostra mieszka niedaleko London Bridge 🙁 a my mamy zaplanowaną tygodniową wizytę u niej za 3 tygodnie. Normalnie odechciewa się jechać. 
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
04 czerwca 2017 20:57
Ciesze sie, ze zadnej voltowiczce nic sie nie stalo  :kwiatek:

Nastepnego ataku w tej samiutkiej okolicy bym sie nie spodziewala, przynajmniej nie w najblizszej przyszlosci.
Po kazdym takim wydarzeniu konkretne miejsce ataku zostaje bardzo szybko zabezpieczone na 101 sposobow aby uniemozliwic powtorzenie dokladnie tego samego (np. Po ataku na Westminster Bridge zaraz dolozyli duzo barier miedzy ulica i chodnikiem zeby nie dalo sie wjechac na chodnik). Nawet po otwarciu wszystkiego i zlikwidowaniu kordonow policyjnych miejsca sa specjalnie ekstra patrolowane przez policje 24/7, inne organizacje tez maja ekstra oko.

Niestety, ale terrorysci specjalnie wybieraja miejsca najbardziej ruchliwe, najbardziej popularne. W Borough Market w soboty wieczorem o godzine 22 setki, jesli nie tysiace, ludzi upijajacych sie w pubach i idacych do stacji kolejowej gwarantowane.
Jak juz kiedys mowilam w watku islamizacji, miejsca ani daty tych atakow nie da sie prawie w ogole przewidziec, bo to jest jedna/kilka osob organizujacych je sobie same, cichaczem, miedzy soba. Nie da sie tego dowiedziec zawczasu zadnym wywiadem, no chyba ze daloby sie mysli czytac...

Jestem zniesmaczona jaka polityczna burde szanowna pani Prime Minister robi z tej tragedii juz na drugi dzien :/
majek   zwykle sobie żartuję
04 czerwca 2017 22:02
Lecą po kolei po tych mostach, az w koncu wpadną żeby wysadzić ten, którym codziennie jezdze do pracy.
Czy jest tu może ktoś z Grecji? 🙂
rybka   Różowe okulary..
17 czerwca 2017 21:02
Czy mamy tu kogoś z Barcelony?
Feno chyba nadal tam mieszka  😉
rybka   Różowe okulary..
18 czerwca 2017 07:30
Dzięki napiszę do niej pw  🙂
Ja mieszkam, pytaj o co chcesz. Z góry mówię, że nie polecam  🤣
rybka   Różowe okulary..
18 czerwca 2017 20:27
Feno mieszkać nie chcę ;-) Parę razy byłam. Mam pytanie czy znasz sklep jeździecki gdzie można kupić tradycyjny sprzęt jeździecki. Byłam kiedyś w Barcelonie w 2 sklepach ale był ten sam s..s co wszędzie, a potrzebuję coś hiszpańskiego kupić. Będę za miesiąc w Barcelonie i chcę przy okazji zrobić zakupy ;-)
majek   zwykle sobie żartuję
23 czerwca 2017 12:11
Tak apropos Brexitu:
Moja szefowa dzisiaj : 'Nie przejmuj sie, twoja tesciowa bedzie mogla przyjechac tylko w odwiedziny, nie bedzie mogla zostac tu na stale'  😂

Jak widac, sa jednak jakies plusy.
NIEMCY


Czy orientujecie się może czy w ten weekend 7-9 lipca są jakieś zawody jeździeckie w okolicach Monachium/Ulm/Stuttgart/Norymberga?
W sumie obojętnie czy skoki czy ujeżdżenie, rangi krajowej /międzynarodowej ?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 lipca 2017 11:54
Tam bedą dziesiątki zawodów jak w kazdy weekend w całych Niemczech 😉

Edit. Sorry... krajowki/ międzynarodowe mówisz. Nie doczytałam  :kwiatek:
No takie coś co warto byłoby zobaczyć bo akurat będziemy w tych okolicach.
Ewentualnie co najciekawszego z tego co jest byś poleciła  🙂 i gdzie.
Cześć. Wpadam z zapytaniem, gdyż ja i mók facet jesteśmy gotowi i zdecydowani by wyjechać do pracy za granicę, nie daleko bo boję się latać. Pomyślałam, ze może podpowiedzielibyście mi gdzie najlepiej szukać pracy, szczególnie przy koniach. Mam wrażenie że przejżałam już cały internet, a mało ofert znalazłam. Jak off topic, to przepraszam innego wątku nie znalazłam, a nie chciałabym jechć przez pośrednika, chyba ze to ciekawa oferta.
Ja nawet specjalnie nie przeglądam, bo nie mam opcji wyjazdu teraz a co chwilę widzę ogłoszenia z Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii. :P
Mam to samo 😀
Ja znalazłam coś, jutro będę dzwonić. Oby się udało. 😅
emptyline   Big Milk Straciatella
07 lipca 2017 14:09
Czy ktoś może przewoził konia do Szwecji?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
07 lipca 2017 14:56
My jeździliśmy na zawody z Danii, jeśli to się liczy 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
07 lipca 2017 15:23
Lotnaa, niezbyt. 🙂 Chciałam podpytać jak najlepiej z Polski i jakie to koszty, bo prędzej czy później będziemy się musieli do tego przymierzyć. 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 lipca 2017 17:53
emptyline, Zorilla o ile się nie mylę.
Tak 🙂 Ciut ponad rok temu. Pytaj o wszystko 🙂
Ja korzystałam z usług Dawida Foremniaka, wyszło mnie to cos 2350zł, dwa konie jechały do Szwecji, wracali na pusto o ile się nie mylę.
40zł kosztował papier od veta powiatowego, a 20zł papier od mojego weta ktory musiałam pokazać u powiatowego aby dostać papier do przewozu.
Mój koń jechał na samo południe, między Ystad a Malmo, także niedaleko w głąb Szwecji.
Tutaj na naszą farmę kupują czasem konie z Polski, z okolic Warszawy jeżeli się nie mylę, także stamtąd też ktoś wozi 🙂 Nie mam pojęcia kto, ostatnio przegapiłam rozładunek, ale teraz będą coś kupować, może uda mi się spotkać przewoźnika to się dowiem kto to 🙂.
emptyline   Big Milk Straciatella
07 lipca 2017 18:22
Zorilla, o kurczę, ale mi humor poprawiłaś. Myślałam o kwotach tak ze 3 razy większych. 🙂 Bardzo bym nie chciała, żeby całą trasę jechał sam, ale skoro wożą to może by się udało jakoś podłączyć. Ja co prawda dalej, bo do Sztokholmu, no ale to pewnie z tysiak więcej by wyszedł max.
A jak Ci wychodzi utrzymanie i przede wszystkim wet w Szwecji? Bo to nas przeraża...
Ja jako że pracuje tutaj w stajni za konia nie płacę, tzn za jego pensjonat. U mnie w stajni pensjonat to 5000SEK jeżeli sama czyścisz, 6000SEK jeżeli chcesz żeby Ci sprzątać w boksie. Z tego co sie orientuje, to jest to raczej wysoka cena. A też jest łatwo znaleźć właśnie DIY stajnie gdzie sama będziesz wyrzucać z boksu co z miejsca zbija cene.
Wet jest masakrą generalnie, np operacja kolki to 100-150tys SEK czyli na oko między 40-70tys PLN 🙂😉)))). JEDNAK nie tak jak w Polsce hula tutaj cała gama ubezpieczeń. Ja za moje zapłaciłam 750SEK za cały rok, ubezpieczenie do 80 000SEK, miałam wersje podstawową czyli tylko w przypadku kolki, złamań, uboju, takich krytycznych sytuacji. Są inne opcje, które będą Ci pokrywać mniej istotne zdarzenia ale tutaj cena może dojść do kilku tys SEK za miesiac (za te bardzo luksusowe). Firmy oferujące te ubezpieczenia to na pewno Agria i Folksam, jeżeli znasz Szwedzki to może warto poczytać (na google translate nie ma co liczyć, bardzo kiepsko zna szwedzki...).
Szczepiłam raz (tutaj nawet konie startujace powinny być szczepione raz na rok) kosztowało mnie to 300SEK + dojazd, co akurat mnie ominęło bo załatwiłam to przy okazji gdy wet był u kogo innego 😉. Z tego co wiem, to było tanio.
Raz byłam z moim koniem u weta, gdy okulał, trochę pokątnie, bez rachunku i płacąc gotówką 😉 zapłaciłam 1000SEK za badanie palpacyjne i 4 zdjęcia RTG. W normalnej sytuacji taka rozrywka kosztowałaby coś pod 3000SEK (tak mi on powiedział, a inni Szwedzcy ludzie potwierdzili).
Także na tym można polec, myślę że warto przyjrzeć sie bliżej tym lepszym ubezpieczeniom.
Kowal kucie na przód i rozczyszczenie tyłów to pi razy drzwi 700SEK, kucie na 4 900-1000SEK.
Gdyby mój koń jechał sam, zapłaciłabym te 5000PLN. + to że ty 800km dalej no to zrobiłoby Ci różnicę. Dawid też mówił mi, że z podróżami do Skandynawii warto zadecydować wcześniej niz np 2tyg przed wyjazdem, do dużą część ceny robi koszt promu, a jegoż cena zwiększa się im bliżej daty wyjazdu kupuje się bilet. Koszt promu Świnoujście-Ystad to było 1500zł, w dwie strony jak sądzę.
Weź pod uwagę, że Sztokholm jednak będzie droższy.
Dziewczyny a jak sytuacja w Szwecji? Faktycznie jest tak dramatycznie jak piszą portale informacyjne? ONZ wspomina o wojnie domowej.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 lipca 2017 09:01
bera7, ONZ? To fejk, zapewne czytałaś jakiś artykuł okraszony zdjęciem płonącego mercedesa?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się