Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ner Och ta Iga!  😍 Jest absolutnym mixem was obojga. Jak chcesz, to moge miec namiary od znajomej z branzy modelingowej na dobra agencje we Wrocku.

A propos rodzenstwa i wyobrazen rodzicow nt. wspolnych zabaw mielismy przedwczoraj smieszna sytuacje. Nasza znajoma rodzinka z 2 dzieci 6 i 3 lata poprosila nas o przysluge, bo starszy chlopiec mial jedno marzenie urodzinowe- zeby mlodsza siostra zniknela choc na jeden dzien, bo go notorycznie doprowadza do szalu. No i mlodsza siostra spedzila z nami niemal caly dzien, a chlopiec stwierdzil, ze to najpiekniejszy czas w jego zyciu  😎 Jak ogladam sobie ich relacje na codzien, to mam ciarki. Ciagle sie tluka w roznych konfiguracjach, a chlopca jest mi autentycznie szkoda  🤔

Ja sie o taki sam charakter nie modle 😉 mam wrazenie, ze Helcia bedzie taka bardziej hej do przodu i to raczej ona bedzie utrapieniem dla Sary a nie odwrotnie. 


A ja myślę, że Sara jeszcze ostatniego słowa nie powiedziała 🙂
Przyczajony tygrys, ukryty smok.
Na razie zbiera się w sobie, solidne fundamenty buduje 😀

Pandurska pewnie ze chce namiar  🙂
A z rodzenstwem nie przewidzisz... ale myśle ze to tez zalezy od rodzicow.
A jak sie Paulince podobalo towarzystwo?

Lotnaa co Ty robisz na nogach o 4.40?!  🙂

Dziecko mnie obudziło, a chwile później w góry się zbierałam, więc stwierdziłam, że trzeba jeszcze zajrzeć na rv. Ahh to uzależnienie.

Iga chyba się nieźle rozgadała? Granit?!  🤔
Hanka mówi aż tata, Asia, ba! (=mama), i ała  😂

Pandurska, jakie to słodkie, jakie marzenia potrafią mieć dzieci  🤣 Może jednak piesek jest lepszym rozwiązaniem niż rodzeństwo, tak jak kiedyś czytałam  😉

RaDag, Ty mi nawet nie mów, co z niej może wyjść 😀 Żadnej agresji się po niej nie spodziewam, raczej jakichś histerii i wybuchów złości ze zdwojoną siłą...

Czytam właśnie rozdział o śnie w książce Searsów dot. high-need babies - wow, to o Sarze słowo w słowo normalnie. Czytała któraś z was Księgę snu Searsów?

Dlaczego akurat tak zakładać.
Jest wrażliwą (bardzo wrażliwą 😀 ) małą istotką, ugruntuje się bliskością mamy, wsparciem bezwarunkowym i zostanie zrównoważonym, empatycznym i refleksyjnym (potrzeba dużo wrażliwości), bystrym dzieciakiem 😀
Amen! 😉

RaDag, o jacie, chyba się naczytałaś ostatnio czegoś, przyznaj się 😀 Myślę, że masz rację, tak to przecież działa 🙂 A jak Ama? Gada coś śmiesznego?

A propos tego, co RaDag napisała, opowiadałam tu kiedyś, że Sara płacze po każdej minimalnej wywrotce czy uderzeniu się, nawet zupełnie niegroźnym. Wszyscy od razu ruszali z "nic się nie stało! nie bolało przecież!" a ja twardo ją wspierałam i mówiłam jej co się właśnie stało i pytałam czy coś boli. I teraz moje dziecko jest pancerne 😉 Zaliczyła taką dziś wywrotkę na zjeżdżalni że aż mi serce stanęło - zjeżdżała i chyba się zaklinowała i zrobiła fikołka do przodu waląc czołem w zjeżdżalnię 😵 i nic. Zastanowiła się czy ją coś boli, wstała i poszła dalej uśmiechnięta. A ja czułam się do końca jak najgorsza matka na placu zabaw 😉

RaDag, o jacie, chyba się naczytałaś ostatnio czegoś, przyznaj się 😀 Myślę, że masz rację, tak to przecież działa 🙂 A jak Ama? Gada coś śmiesznego?


Nic nie czytałam, to ja jestem taka mądra  😎 Hahahahaha!  😂

Ama mówi: mama, tata, baba, dziadzia, cici (dzieci), lala, bach, najważniejsze słowo świata czyli am!, da (daj) i masz - zamiennie te dwa stosuje 😀 no i papa.
Mówiła cić (pić) ale tak płasko i mało konkretnie, że chyba ją oduczyliśmy brakiem reakcji :/
Nie potrafi nic konkretnego na Em wymyślić i się wkurza, używa do niej wszystkich naszych funkcyjnych zamiennie.
Jak tak teraz wypisałam, to dużo tego gada  🤔

Na zjeżdżalniach, to dzieci zwykle szeroko nogi dają i haczą o boki, Em długo nie mogła tego skumać, a Ama robi to samo :/

Dziewczyny, mamy niespełna 2-latków - jaki rozmiar butów noszą wasze dzieciaki? Są super butki na limango i próbuję przewidzieć, jaki rozmiar Hania będzie miała na jesień  😵 Teraz nosi 21, nike 22, ale mieści się też w 20. I nie wiem, czy brać już 23? Czy raczej 22? Nie mam pojęcia, w jakim tempie będzie jej ta stopa rosnąć.

Lotnaa chyba bym nie ryzykowała, bo stopy dzieci tak rożnie rosną ze cieżko przewidzieć. Zwłaszcza, ze lubią skakać do góry po lecie. Moze jej noga nie urosnąć w ogóle a moze i o 2 rozmiary. Chyba, ze buty bedą sie nadawać i na lekka zimę wtedy możesz spróbować 😉

CzarownicaSa, ale to nie jest aż tak duze ryzyko, bo nowe buty dobrej firmy zawsze można sprzedać. No ale chciałabym się wstrzelić, 27 euro vs 65 to spora różnica.

No to kupuj 😉

Meldujemy się w rozpakowanym stanie 🙂 Dzisiaj o 5:30 szybka akcja (szczegóły potem bo oczywiście musiało być na przypale). Lilens skrzacik 2820g i 52cm  😅 😍

krysiex213, gratulacje!!!

Ogromne gratulacje  😅 😅

Krysiex gratulacje!! Jaka malutka 😍 Zdjecie prosimy! I relacje z przypalu 😉

krysiex213, Gratulacje! :kwiatek: 😅
Na przypale? Brzmi ciekawie... 😉 Czekamy więc z niecierpliwością na relację. 🙂

gratki kochana!!!

Brawo krysiex!!!

Krysiex Witamy na świecie!  😅 ogromne gratulacje!

Krysiex, ogromne gratulacje! Ale maleństwo! Wracaj do sił i pokaz nam małą 🙂

Krysiex213 gratuluję!
Zdrówka dla Ciebie i córeczki  :kwiatek:

krysiex gratulacje!!!! 😅 i czekam na relacje! Widzisz nie zdążyłam Ci odpisać a Ty juz rozpakowana, i tyle wyszło z poniedziałkowego ktg 😉

kot, Dziekuje!!!! 😍 😍 😍 tez czekam bardzo. Za 2 tyg będę sie zbierać do szpitala 🙂

Pandurska, na szczęście jak leżę i biorę leki to jest w normie, ale skacze mi nawet po za długiej rozmowie telefonicznej albo zbyt obfitym obiedzie... 😀 a Ty miałaś wysoko?

Uwaga uwaga, jako ze kończę dzis 37tc ogłaszam wszem i wobec: mission accomplished!!! Donosiłam 😀

CzarownicaSa, ale to nie jest aż tak duze ryzyko, bo nowe buty dobrej firmy zawsze można sprzedać. No ale chciałabym się wstrzelić, 27 euro vs 65 to spora różnica.


co znalazlas ciekawego? ja sandalki wypozyczam na Räubersachen i mam zamiar na jesien i  zime tez wypozyczac buty. sprawdza sie super ten system u malych dzieci. moze byloby to tez dla was?

ja mam dwie pary 22 po gabrysiu. raz bisgaard, raz Dulis (takich miekkich butow do nauki chodzenia nie mialam nigdy w reku, a troche sie naogladalam...). "Dlugo" ponosil... 😵 zainteresowany moze ktos?

krysiex Gratulacje!!

sienka Miejscami nawet 190 na 110/120 i oprocz wypiekow na twarzy w ogole tego nie czulam. Ale ja mialam zatrucie ciazowe i nawet nie zbijali, tylko wywolali porod.

Lotnaa Wlasnie znalazlam na MyToys promocje -50% i sa moje ulubione Richtery. W sumie to pojade najpierw zerknac do outletu w wiosce obok. W tamtym roku placilam za pare ok 18 euro, a buty byly mega!

Gienia O! Popatrze sobie zaraz co to za serwis!

Buty, temat tabu dla mnie 😉 Nie dość, że kupiłam piękne i z myślą na dłużej a wyrosła po 2 tyg, to każda następna para kosztowała po 170zł i z tych nowych też pewnie zaraz wyrośnie. Kupiłam więc piękne najeczki za 70zł na wyprzedaży w zalando i jestem zadowolona 😉 O tyle dobrze, że mogę te ceny podzielić na 2, bo wiem że Helcia będzie nosić. Więc trochę lżej. Ale nie lubię kupować butów, boję się, że wybiorę niewygodne, nie wiem jak dobrać rozmiar itd.

sienka, nie ukrywam, że nie mogę się doczekać Anielki! Jeszcze niech chwilę posiedzi a potem odliczamy 🙂

no gabrys ma juz piate...pierwsze kupilam w kwietniu  😵

Gienia-Pigwa, matkobosko!! Jaki ma teraz rozmiar? Sara ma za to z jakiegoś powodu 3 pary sandałków na ten sam rozmiar, bo każde jakby do czegoś innego, ale jak teraz na to patrzę to większego sensu nie widzę 😉 No i ma super kalosze w koniki kupione w ciemno, w które oczywiście nawet do połowy nie wciśnie nóżki, bo za wąskie w łydce 😀

Teraz sandałki ma 23 bo dosłownie z dnia na dzien wyrósł. Ale takie półpełne z Pololo ma 24 i nie wiem czy do konca lata ponosi. Ale one wypadają mniejsze. Tylko ze serce boli bo kosztowały prawie 80 euro 🙁

napisalam przedporodowe majac na mysli te przed faktycznym porodem - u mnie zaczely sie delikatnie, o 4 rano  🙄  🙂

dzizas, moje dziecie mnie zachwyca. Mysle czy nie zglosic jej do jakiejs agencji, macie z tym jakies doswiadczenie?



Śliczna! 😍
Co do agencji, to kilka dni temu była o tym dyskusja na jednej z fejsowych grup. I wyszło na to, że jest jedna taka (tzn. pewnie nie jedna, ale o jednej była mowa), która przyjmuje dzieci prawie jak leci, zaprasza na płatną sesję zdjęciową, podpisuje kontrakt na wrzucenie do swojej bazy. I na tym zwykle się kończy. Nie wiem czy to norma, ale warto mieć to gdzieś tam z tyłu głowy, żeby niepotrzebnie kasy na sesję nie wtopić 😉