Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Wichurkowa   Never say never...
07 lipca 2017 10:25
Tunrida okej! Walczymy razem o odstawienie cukrów i batoników  🏇  A spróbuj ino ukradkiem coś podjadać 🤬 😁
Myślę, że tak by ci wystarczyło. Kilka treningów indywidualnych, aby nauczyć się techniki, wszystko zapisywać. Poprosić by ułożył plan ćwiczeń na cały tydzień, a potem ćwiczyć samej. I zobaczyć jak będzie. Wiadomo, że najlepsze efekty są przy sysyematycznej i długiej pracy z indywidualnym, ale to kasa. Lepiej zrobić jak mówię, niż nie robić nic i wzdychać potajemnie do idealnego ciała. A z tego co pamiętam, ty madz ładne ciało ibyłoby chyba dobrą bazą do rzeźbienia.

Wichurkowa- nie podjem, bo mam mega wkurwa z powodu dużego otłuszczenia. A to niepalenie nie pomaga. Więc muszę mega ostro i uczciwie się zabrać za dietę.
Tunrida, dziękuję za rady :kwiatek:


amnestria, wspinacze są wysuszeni, malutko tłuszczu, też wielbię patrzeć na takie mięśnie!

Ona nie była! ona była bardziej jak bulderowiec, a pyknęła w pięknym stylu trudną VI.4 ułożoną przez Mechaniora 😉 Mój kolega na poziomie VI.4/VI.5 jest znowu takim chudzielcem sucharem, a jak zaczyna się wspinać to mu buła wyłazi i się zgina wyraźnie 😀
Przy czym u nas na ścianie więcej jednak koksów/siłaczy niż sucharów. (np. Dzidek -> )

I wyraźnie widać, że chłopy są ciężkie (i czuć, bo przy locie wyrywa do pierwszej wpinki na luzaku 😀 )


edit: ucięłam głowę 😉
Ramires Remplus na Katowickiej.
amnestria spokojnie dasz radę z takim zapleczem sportowym.  🙂 ja potrzebowałam prowadzenia krok po kroku, bo ze sportem zawsze byłam na bakier i zarzekałam się, że w życiu nie będę chodzić na siłownię. Od sierpnia będę już rzeźbić sama z planem od trenerki, ale pewnie nie raz poproszę o pomoc któregoś z dyżurujących trenerów, bo nadal się w tym czuję trochę jak dziecko we mgle.  👍
bo przy locie wyrywa do pierwszej wpinki na luzaku 😀

Tego się trochę obawiam, teraz wspinam się z kumplem który jest pewnie z 15 kg cięższy ode mnie, a jak uda mi się schudnąć w końcu do wagi wymarzonej to będzie to 20-25 kg różnicy. Póki co oboje się boimy latać i żadne nie poleciało niespodziewanie  🙄
Już nie zaśmiecam wątku 😀
Póki co jestem przed okresem i na wagę nie staję, bo się czuję ciężko... parę dni w skałach mnie czeka, to ani diety nie będę trzymać (choć syfów jeść nie zamierzam) ani pilnować ilości posiłków nie będzie jak. Za to duuużo ruchu na powietrzu  🙂
Altiria, ja jestem aktywna całe życie, kiedyś nawet studiowałam na AWFie 😉 Ale na siłowni nie wiem za co się brać. Zresztą nie wiem co ćwiczyć, jak ćwiczyć, sama nie umiem określić celu (takiego szczegółowego). No laik ze mnie totalny. Nie jestem fanką siłki, więc to jednak będzie zmuszanie się, ale chciałabym być jednak bardziej sprężysta 🙂 A powoli widzę, że samo wspinanie nie starcza, owszem siła rośnie, ale dalej nie mogę przejść poziomu, na którym utknęłam. Bo brakuje bica 😀
Mnie się zawsze siłownia kojarzyła z nudą i zmuszaniem, a potem złapałam bakcyla - bo faktycznie sumiennie pracowałam, więc efekty były widoczne. Moja trenerka w rozmowach z innymi klientami i trenerami mówi o mnie "moja zawodniczka".  🤣 moim jedynym planem było schudnięcie, na szczęście trafiłam na kompetentną osobę, która mi pokazała, że mogę być umięśniona i w ten sposób ukształtować ładną sylwetkę.
Amnestria, jakie ten facet ma ciało  😜 no i wyobrażam sobie pod jaką presją musi być Jego dziewczyna żeby nie wyglądać przy nim jak puchatek z galaretka /waleczkami tu I tam  🙄
Dziduś to najkochańszy facet na świecie 😉 A jest wyrzeźbiony jak Apollo jakiś, jak większość topowych wspinaczych, których spotykam. I taki dobry, i taki miły! Zawsze pomocny. Love na zawsze 😍 A to mój trener:klik 🙂

Ps. kilkoro z takich cud mięśniaków ma pysznie okrąglutkie (a jeden wręcz puszystą) dziewczyny - więc chyba presji nie ma. Poza tym wydaje mi się, ze jak jest prawdziwa miłość to wymyka się ona takiemu myśleniu. Nie zapominajcie, ze każdemu według potrzeb i są greccy bogowie, którzy lubią mieć za co złapać i nie chcą dziewczyn, które mają minimalną ilość tkanki tłuszczowej. I na odwrót oczywiście 🙂

Szczerze mówiąc ja mimo, że nigdy super chudziną i pięknością nie byłam, to miałam paru partnerów, którzy spokojnie nadawaliby się na okładki magazynów. Ale wrzucać fotek exów nie będę 😀
E tam, utnij głowy i wrzucaj.  😁
Z ciekawości, ile w stolicy kosztuje trening z trenerem personalnym? Bo Ty amnestria w Warszawie mieszkasz, dobrze kojarzę?

Edit: literówka
Ale oni z "ryjem" byli jeszcze lepsi 😀 Aż żal im cokolwiek... ucinać 😎 😁

Tak, ja z Warszawy! I mam nadzieję, że stawki mnie nie zabiją 👀
Amnestria, bardziej chodzilo mi o to, że gdyby mój facet miał tak idealnie wypracowane ciało to ja bym chyba zamieszkała w siłowni żeby nie odstawać, po prostu źle bym się czuła mając jakieś falling lub flaczkowate mięśnie..
Ja płacę dość mało (w stosunku do innych siłowni) za treningi, inaczej bym sobie nie mogła pozwolić na tak długą współpracę z trenerką. Miałam mega szczęście z tą siłką pod domem.

JARA dzięki Ci za te krople na żołądek, o których kiedyś napisałaś, pokusiłam się na dość ciężkie danie w restauracji i myślałam, że zejdę przez zgagę, pomogło migiem.  🙇
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lipca 2017 19:30
Cieszę się, że pomogły 🙂
amnestria, spokojnie zacznij z trenerem raz w tygodniu/raz na dwa - bez problemu dasz radę 🙂
Obce osoby tutaj mówią mi, że super wyglądam. Byłam dzisiaj u dawno niewidzianej koleżanki - ona, jej mama i babcia gratulowały zmiany i stwierdziły, że super mi w nowej fryzurze. A wiecie, co mi powiedziała własna babcia? Że wyglądam obrzydliwie i nie może na mnie patrzeć jak napinają mi się mięśnie... nikt człowiekowi nie sprawi tyle przykrości co własna rodzina.  🙁
08.07

sanna-5  tunrida- 5  ramires-4+
...............................

altiria- ale już abstrahując od twojej sytuacji rodzinnej z dziadkami, która jak pisałaś jest nieco problematyczna, może przecież być tak, że twojej babci się naprawdę nie podobają ani szczupłe kobiety, ani umięśnione kobiety. Niektórzy, zwłaszcza stare pokolenie np śląskie, uważa, że kobieta powinna być konkretna ( żeby nie mówić wprost- gruba!) Bo taka jest właśnie seksowna i apetyczna.

Zabieram się za jakieś poranne ćwiczonka, choć  troszkę. Dużo nie urobię, bo zbieramy się nieługo na kajaki.
Oj tak, moja babcia zawsze niemal ze łzami w oczach mówi że znowu schudłam (ciekawe jak), że jestem za chuda i blada i na pewno mam anemię. Bo kobieta powinna być tłusta tak jak ona  🙄 Gorzej że moja mama też już zaczęła tak mówić, a sama ma otyłość brzuszną ewidentnie - chude nogi, ręce i odstający brzuch. Ale dla niej obiad to ziemniaki i kotlet, śniadanie i kolacja to kanapki z wędliną lub serem więc warzyw np je mega mało i zbilansowane to te posiłki nie są. Ale to ja się dziwacznie odżywiam i mimo bardzo dobrych wyników krwi na pewno mam wiecznie anemię.
Scottie   Cicha obserwatorka
08 lipca 2017 07:47
Z ciekawości, ile w stolicy kosztuje trening z trenerem personalnym? Bo Ty amnestria w Warszawie mieszkasz, dobrze kojarzę?


Ja nie Amnestria, ale odpowiem. Nie widziałam nigdzie treningu personalnego za mniej niż 99 zł. Pewnie poniżej 80 zł nie schodzą. Normalna cena to 100 zł/h w Warszawie i okolicach.
Ja zaczęłam współpracować z dietetykiem specjalizującym się w żywieniu przy niedoczynności tarczycy. Po dwóch tygodniach ramiona - 4cm, talia - 5 cm, brzuch - 5cm, biodra -7cm. A waga spadła tylko o pół kilograma.... 😀 poziom tkanki tłuszczowej spadł o 3,2%.
W końcu odzyskalam siły. Prawie codziennie gram w tenisa ziemnego i robimy na piechotę ponad 10km.
efeemeryda   no fate but what we make.
08 lipca 2017 08:59
myślałam, że tabelka od dziś dopiero  😡
tak czy inaczej miałam wczoraj dzień na 5 z małym minusem  💃
tunrida, magda, pewnie jest tak, jak mówicie, ale kurczę, moja babcia nie jest jakimś prehistorycznym betonem (moi rodzice są bardzo młodzi), całymi dniami siedzi na fejsie i ma dość nowoczesne podejście do życia, nie spodziewałam się, że może mi rzucić na twarz tekst "wyglądasz obrzydliwie".  🤔wirek:

Scottie, to nieźle, myślałam, że bardziej się cenią, ale to standardowa stawka w sumie.  🙂

merciful brawo! Najważniejsze, że lepiej się czujesz, dla mnie najgorsze było to ciągłe zmęczenie, a wystarczyła zmiana diety i trochę aktywności. W tenisa nawet mój tata zaczął grać, też bym chciała spróbować.  😀
Altiria, to tuczenie potomstwa to atawizm, silniejszy od czegokolwiek innego : głosu rozsądku, wyjaśnień, protestów...
merciful, zdradzisz coś więcej na temat diety? 🙂
Anaa ogólnie jem bardzo dużo. Porcje są czasem tak wielkie że pcham na siłe. W ogole nie czuję głodu, całkowicie stracilam apetyt na jakies slodkosci i mam mnóstwo energii. Wcześniej mimo ze TSH mi spadało to nie widzialam zadnej poprawy w samopoczuciu. Teraz wstaję rano i po prostu muszę coś robić. Ograniczam spożycie brokułów, kalafiora i kapusty które są niewskazane przy niedoczynności tarczycy. Oczywiście jeśli ktos chce to na PW mogę wyslac moje jadlospisy na dwa tygodnie i ogolne zasady które dostaje od dietetyka.
byłabym wdzięczna za wysłanie  :kwiatek:
merciful i ja tez  :kwiatek:
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
08 lipca 2017 21:07
I ja rowniez  :kwiatek: :kwiatek:
merciful Również byłabym wdzięczna za PW🙂  :kwiatek:
merciful, ja też proszę <3
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się