Powietrze pachnie jak malinowa mamba, czyli JEST FAJNIE

Nauczyłam się parkować tyłem  😜 wprawdzie czasami jeszcze muszę poprawić, ale i tak - parkuję w takim miejscu, o którym myślałam, że nigdy w życiu tam nie wjadę  😅 przepracowałam też pierwszą "stłuczkę" - bez stresu parkuję tam, gdzie stuknęłam gościowi auto.

Czuję się niesamowicie spełniona jako fotograf. Olimpijczycy mają moje zdjęcia u siebie na profilach społecznościowych, jedna znana zawodniczka zamówiła zdjęcie na ulotki, wizytówki  😍 a od jutra kolejne zawody  😍 kocham to co robię!
Dzięki temu też zaczęłam się otwierać w relacjach z ludźmi.

Mam najwspanialszych przyjaciół na świecie. Takich prawdziwych. Nareszcie czuję, że jestem akceptowana. To mi też pozwala na zmianę podejścia do wielu spraw i wyluzowanie.

Dostałam propozycję poniekąd awansu w pracy - rozszerzą mi moją połówkę do pełnego wymiaru godzinowego. Będzie trudniej, więcej roboty, zmienią się trochę zasady, na jakich pracuję, będę musiała zorganizować sobie więcej czasu, podjąć nowe wyzwania... Ale szykuje się coś ciekawszego, niż w kółko ten sam towar w tych samych półkach... No i kasa  😁

Czwartek, koncert, a na nim cudowny wieczór spędzony z osobą dla mnie wyjątkową 💃
Piątek, marzenia się spełniają, dzięki pracy na wolnocłówce, na Okęciu, mam okazję spędzić czas z naszą reprezentację, zdjęcia, autografy i ten na którego tak czekałam tyle czasu-Kuba Błaszczykowski, chwila rozmowy, zdjęcie, podpisana ksiązka, jest mega, hiper, super 😅
No a dziś mecz, więc będę jeszcze bardziej się cieszyć po wygranej 😎

Po ponad 5 latach przerwy wróciłam do jeździectwa i jest po prostu bajecznie 😍 Dziś byliśmy na plaży, przekonuję się na nowo do skoków i sprawia mi to tyle radości, że puchnę 😍 💃 Oglądam filmy z przejazdów i buzia sama mi się cieszy 😍

Czarownica i tak trzymaj! Super, że wróciłaś do gry! Powodzenia  🏇

Dzięki :kwiatek: Cieszę się baaaardzo 😍 Mam nawet film z mini-skoków 😜 Jeżdżę jak dupa wołowa, ale i tak jestem szczęśliwa 😁
https://www.facebook.com/sambadancer/videos/1512801772069365/

nie mnie oceniać jak jeździsz, ale najważniejsze, że masz fun i chęci! Kurcze, po 5 latach przerwy to jednak trzeba się nieźle napocić żeby na nowo wkręcić się w siodło 🙇 Zazdroszczę krajobrazów, pewnie jak pogoda dopisuje to pięknie tam musi być, nie?  💘

Oj trzeba, wszystkiego się zapomina, równowaga kuleje... ale mam nadzieję że za kilka miesięcy będzie lepiej 😉
A widoki potrafią być naprawdę przepiękne... jestem tu już dwa lata a jak słońce zaświeci to góry i morze dalej tak samo zachwycają 😍

Czarownica, SUPER!!! 😅

Czarownica - szacun i gratulacje!! Cudownie sie tym wszystkim cieszysz i to jest najwazniejsze, nie pozwol zeby jakiekolwiek ocenianie zepsulo ci te radosc! 💃

A tam ocenianie, ja doskonale wiem jak jeżdżę 😁 Ale robię to właśnie dla czystej, pełnej radości 😍 Póki co jestem zachwycona i mam nadzieję, że będzie to trwało jak najdłużej! 😜 😍

CzarownicaSa wiem dokładnie co czujesz, ja jutro jadę do stajni po prawie rocznej przerwie (nie jeżdżę od końca stycznia) i nie mogę spać z podekscytowania ^^
Tak pozakońsko też jest super, znalazłam nową pracę, będę zarabiała więcej pracując mniej niż do tej pory, związek kwitnie...chwilami aż trudno mi uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. I widzę, jak bardzo warto było podjąć kolejną walkę by przetrwać bardzo zły okres w życiu 🙂

CzarownicaSa, Cudownie! 😍 Just keep that.
I wcale nie wygląda to jak "dupa wołowa". Całkiem przyzwoicie. Leniwie, ale w rytmie, pewnie dlatego że dobry konik, spokojny.

DeJotka fantastycznie! 😅 Rozumiem Twoje podekscytowanie, ja spać nie mogłam 😀

Julie dziękuję :kwiatek: Konik jest naprawdę genialny, wybacza wszystko i jest przewspaniały 😍 Z resztą na nim właśnie właściciel stajni jedzie w przyszłym tygodniu na Hunting 😉

CzarownicaSa, ale czad! Skoki na plaży!!!!  😍

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Rili? U nikogo powietrze nie pachnie jak mamba?


W takim razie ja! Nie wiem czy nie pierwszy raz w tym wątku..? A w każdym razie jest to jeden z niewielu "razów".
Jakoś ostatnio u mnie jest spoko (nie na każdym polu, ale na wielu). Z chłopem ostatnio malinowo, po wielu kłótniach i prawie-rozstaniu, z koniem czadowo - mega nam się współpracuje, regularnie trenujemy ze świetną trenerką, wspinaczkowo się jakoś super nie rozwijam, ale za to za 3 tygodnie jadę na wymarzony kurs taternicki.
A dziś... Dziś wygrałam wielomilionowy przetarg (tzn moja firma, ale moimi "ręcami"😉, więc raz że mam super wpis do CV, a dwa że dostanę sporą premię, która rozwiąże kilka moich problemów 😀

Jejeje! 😅

Zwykle narzekam na pracę i ludzi, ale dzisiaj byłam na oględzinach u tak sympatycznej starszej Pani, że aż na koniec ją wyściskałam. Oby więcej takich ludzi!

Nie mam raka, nie palę, są wakacje więc nie muszę się uczyć z młodym, mam jeszcze 10 dni urlopu, wróciłam z gór, jutro jadę na kajaki, z mężem ok, wszyscy zdrowi. Kotek nie rzyga odkąd go obcięliśmy nożyczkami. Mamba i tyle.

Mi to tam też dosyć malinowo, mimo że chodzę notorycznie niewyspana. Praca w Maku no to wiadomo, że nie jest żadne spełnienie marzeń, ale ze względu na ludzi lubię tam przychodzić, druga praca to luzakowanie, z ktorego jestem mega zadowolona no i koń i w końcu regularne treningi. Progresujemy i jest super. 😅

Nie mam raka, nie palę, są wakacje więc nie muszę się uczyć z młodym, mam jeszcze 10 dni urlopu, wróciłam z gór, jutro jadę na kajaki, z mężem ok, wszyscy zdrowi. Kotek nie rzyga odkąd go obcięliśmy nożyczkami. Mamba i tyle.

tunrida patrzę na fejsie i szczęśliwość widać jak ta lala  💘 U mnie też nawet różowo, za wyjątkiem kulawego konia, ale reszta dopisuje. Tfu, tfu, tfu 😉

Jakby se poszukać minusów, to się ZAWSZE znajdzie. Straciłam dobrą pracę, z przyczyn zewnętrznych, nie moja wina. Ale dobra kasa prawie za nic. I przepadło. Przytyłam 4 kilo, a to dla mnie ważna kwestia. Teść ma narastający problem z nerkami. Były mąż mojej matki dokucza mi sms-ami po nocach. Debil.
Z tym, że ja osobiście, wolę się skupiać na pozytywach mojego życia. 🙂  I więcej znajduję plusów i nimi się cieszę. Minusy zlewam, ile mogę. 🙂 🙂. Jeśli mogę jakoś walczyć, coś zmieniać, to się przejmuję. Ale jeśli nie mam na coś zbytnio wpływu, to zlewam. Zrobię co mogę by było ok i przestaję sobie tym głowę zawracać. 🙂

Staram się robić to samo. Co mogę zmieniam na lepsze, resztę zlewam.

Jest cudownie, zdałam przedwczoraj ostatni egzamin, pierwszy semestr studiowania inżynierii chemicznej po angielsku za mną 😀
A dzisiaj... Udało mi się kupić 3 bilety na Eda Sheerana 😀

Pisze tutaj, bo mam banana na twarzy od paru dni, ktory dodatkowo zostanie na nastepne pare... A wszystko dzieki:Janinie!

Nie wiem, czy mamy na forum czlonkow #druzynaJanina, ale jesli nie, to polecam szybko dolaczyc do najmilszej strony w internecie. Uwielbiam Janine, ale swoim dzisiejszym postem przebila sama siebie, splakalam sie (odrazu ostrzegam, ze humor specyficzny i nie kazdemu moze podejsc) jak bobr, albo jak ta nieszczesna sarna na widok tego koszyka.

Dziela pokazane na stronie sa tak wybitne, ze chyba je sobie zazycze na urodziny. 😂 😂 😂

No a poza tym jak sie nie smiac, jesli czlowiek wie, ze gdzies na swiecie sa ludzie, ktorzy plota koszyki z kabanosow? 🏇

wiedźma, hehe oglądałam audycję live 😀

Mam dziś urodziny. 43-cie.  😍 I jestem kurde blade- po prostu szczęśliwym człowiekiem.  😅 A zamierzam być jeszcze bardziej.  😀iabeł: I zamierzam pospełniać wszystkie swoje marzenia! A co! I właśnie odebrałam wyniki i poziom tyreoglobuliny mam poniżej 0,2, a więc na tyle niski, że można śmiało powiedzieć, że nijakich przerzutów nie mam.
Fajków już nie palę! I nie jestem wielorybem. I mąż też nie pali. I w ogóle to "go girl! dawaj mała, dawaj, bo jeszcze spooooro przed Tobą"  🏇 🏇 🏇

tunrida, ale super wieści! Wszystkiego najlepszego kochana! Realizacji marzeń wszelakich, fajna babka jesteś, należy Ci się!!!  :kwiatek:

tunrida wspaniałe wiadomości  😅 Niech Ci się spełnia i niech Ci się darzy  🏇

Tunrida  💃  🏇  :kwiatek: gratuluję i cieszę się!

Tunrida, wszystkiego naj, naj... Samych dobrych wieści - w dziedzinach wszelakich  :kwiatek:

Tunrida mega, mega super! Jesteś genialna babka, należy Ci sie 😍 :kwiatek: bardzo się cieszę! 😍