COPD

Dekster skąd wiadomo czy potrzebny jest steryd,skoro koń nie miał nawet robionej bronchoskopii? Chyba najpierw należało by dobrze przebadać i zdiagnozować,zanim zaczniemy konia szprycować sterydami w ciemno. Rodzajów sterydów podejrzewam też jest kilka,ktoś kompetentny powinien chyba dobrać odpowiedni,czy może się mylę? Czy może jest jeden steryd,który załatwia wszystkie problemy oddechowe,niezależnie od przyczyny, za jednym zamachem?

Jak pisałam pogorszenie stanu nastąpiło szybko i od razu jak zostało zaobserwowane został wykonany telefon do specjalisty(do nie-specjalisty tez telefonowałam).

Żeby mu ulżyć skoro się dusi?
Reyline gdybyś decydowała się na steryd przed przyjazdem weta-specjalisty --> pamiętaj, że po sterydzie nie zrobisz już np. badania BAL, a to badanie pozwala ocenić stopień nasilenia choroby. U mojego konia też jest pogorszenia i też czekam z podaniem sterydu bo chciałbym zrobić mu BAL, póki co ratuje nas syrop tyminakowy, jako tako na 18 oddechów/min przy 19 stopniach i pochmurnej pogodzie..
Reyline, Dekster ma racje ze sterydem. Stan konia wymaga szybkiej, mocnej interwencji  i taki jest cel podania sterydu.  Nie czekałabym w tym przypadku. sama jestem wielka zwolenniczka ziół i je stosuję, ale przy mocnym zaostrzeniu stanu  nie zadziałaja tak, jak sytuacja wymaga. Chyba że coraz modniejsza ostatnio marycha, ale ja nie mam doświadczenia z konopiami.
Dekster nie dostałam odpowiedzi na ważne dla mnie pytania. Czy jeden steryd załatwia wszystko? Nie ma różnych rodzajów sterydów? Jest tylko jeden na drogi oddechowe? I można go tak sobie podawać w ciemno bez wcześniejszych badań? A co jeśli okaże się że to jest coś innego niż RAO, chociażby zapalenie płuc? Wtedy ten steryd bardziej pomoże czy zaszkodzi? W ciemno się nie leczy.

I tak jak już pisałam. Wet może pojawić się najwcześniej w weekend. A specjalista w poniedziałek. Koń nie jest w stanie agonalnym,ani się nie dusi. Dokładnie opisałam sytuację w poprzednich postach. Jestem u niego codziennie i kontroluję sytuację. Jeśli pojawi się jakiekolwiek kolejne pogorszenie zapakujemy się i pojedziemy do kliniki. Na tę chwilę koń ma apetyt,humor mu dopisuje, jest nieco mniej skłonny do brania udziału w stadnych gonitwach ale nadal nie zrezygnował z tego w 100%. Jednak widzę że coś się dzieje i moim obowiązkiem jest zareagować. Ale podawanie sterydu w ciemno? Bez poznania przyczyny jego stanu? Dla mnie brzmi to nierozsądnie.
Sterydów jest trochę.
Zazwyczaj w takim zaostrzonym stanie wali się koniowi dexametazon. Jest najtańszy ale ma też najwięcej skutków ubocznych.
Jeden zastrzyk działa 24h.
Prednizolon jest najdroższy ale za to najłagodniejszy w działaniu. Podaje się go w syropie.
Są jeszcze różne mikstury o przedłużonym działaniu do 6 miesięcy np. Diprophos. Podobno dobrze działają wstrzykiwane w tchawicę.
Dekster  A co jeśli okaże się że to jest coś innego niż RAO, chociażby zapalenie płuc? Wtedy ten steryd bardziej pomoże czy zaszkodzi? W ciemno się nie leczy.

Przy każdej większej infekcji dróg oddechowych podaje się steryd. Nie ma nic co działało by lepiej.
przychodzę z konkretnym pytaniem. ktoś może stosował w ostatnim czasie dilaterol i prednisolon (w syropie, koń 550 kg, 1,2mg/kg m.c.) i orientuje się jaki jest koszt tych leków. zwłaszcza zastanawiam się na prednisolonem, lub ewentualnie czy ktoś ściagał i używał equisolon[url=https://www.petdrugsonline.co.uk/horses/prescriptions/e/equisolon-33mg-g-oral-powder-for-horses-(180g)] https://www.petdrugsonline.co.uk/horses/prescriptions/e/equisolon-33mg-g-oral-powder-for-horses-(180g)[/url]

uprzedzając pytania koń miał robione badania, leki są zalecone przez weterynarza.

z góry dzięki!

Za dilaterol płaciłam 190 zł
Dilaterol to koszt ok 190zl za butelkę, a prednizolon w lutym kosztował w hurtowni ok. 80zl/gram gdzie kuracja na tydzień to od 5-7gram.
Dorcysia dziękuję za udzielenie odpowiedzi :kwiatek:

Jak dziewczyny napisały.Z doświadczenia Diprophos w lecie działa najlepiej bo ma bardzo dość szerokie spectrum.Zawsze w "coś" się trafi,gdy nie wiadomo co spowodowało pogorszenie do takiego stanu.
Mój koń jest na Diphoprosie od początku maja i dobrze się trzyma, objawy zniknęły a koń czuje się dobrze 🙂
MonioRek i tez podałaś go tak w ciemno,totalnie bez żadnego badania?
Mnie diprophos nie przekręcił to i koniowi nic nie będzie  😉
MonioRek i tez podałaś go tak w ciemno,totalnie bez żadnego badania?


Moja wet zadecydowała o takim leczeniu (koń ma wszystkie badania 2x endoskopie, bronchoskopie itp itd) bo dexametazon i prednizolon nie dawały długotrwałego rezultatu i bardzo szybko wracały objawy, pierwsza dawkę diphoprosu dostał w listopadzie zeszłego roku i do maja był spokój, w maju była kolejna dawka i odpukać jest ok - żadnych nie pożądanych objawów nie ma a koń czuje się dobrze 🙂
MonioRek cieszę się,że u Was poskutkowało, i że konio czuje się lepiej 🙂
w sobotę byłam u konia, starszy COPD-owiec, robił bardzo bokami na co zwróciłam uwagę włśscicielce i zasugerowałam wizytę weta, dzisiaj dzwoniłam dowiedzieć sie o stan konia, usłyszałam ze koń ma mocne zapalenie płuc, to tylko tak w odpowiedzi że koń będzie czekał na specjalistę, oby doczekał 🙁
To ja wtrącę swoje trzy grosze w temacie leczenia koni z RAO- mój koniowaty ma stwierdzone RAO (początki), jest po endoskopii, stwierdzona alergia na roztocza. Jedziemy na trocinach, siano parowane/sianokiszonka, dużo na dworze. Koń generalnie w dobrej kondycji, bez przyspieszonych oddechów, bez duszności, sporadycznie pokasłuje / prycha na jeździe.Byla u nas dr Wysocka, po obejrzeniu wyników badań, osłuchaniu konia i wywiadzie (bo oczywiście przy pani doktor koniś na lonży stęp, kłus, galop- nawet nie prychnął)- zaleciła podawanie prenidozolonu. Zaś kobyle z bardziej zaawansowaną postacią choroby- całą kurację sterydową, najpierw zastrzyki, potem piguły.
I na jakimś szkoleniu tłumaczyła, że że sterydami się nie czeka, tylko podaje przy pierwszych objawach, żeby nie dopuścić do rozwoju kaszlu/duszności - bo to bardzo wyniszcza koński organizm i powoduje nieodwracalne zmiany w oskrzelach/płucach.
To tyle...
A czy mamy tu kogoś z wrzodko-kaszlakiem ? Przy sterydach czym ratować żołądek ?  :kwiatek:
A czy mamy tu kogoś z wrzodko-kaszlakiem ? Przy sterydach czym ratować żołądek ?  :kwiatek:

Jeżeli podajesz w injekcji, to żołądek nie cierpi. 🙂
Dorcysia  mogłabyś wyjaśnić dlaczego ? Steryd działa przecież na caly organizm, nie miejscowo na drogi oddechowe, niestety.

edit. albo nie rozumiem czym jest iniekcja  😁 Chodzi o podanie leku w zastrzyku dotchawiczo lub domięśniowo?
Chomcia masz dwie opcje: przy zastrzykach dajesz ciągle omeprazol lub ranitydyne lub dajesz sterydy wziewne.
Jak steryd ma podrażnić błonę śluzową żołądka kiedy jest podawany w zastrzyku?
Podobnie jest z lekami p/ zapalnymi typu phenylbutazone.
Gdy podajesz go dożylnie, to nie musisz osłaniać żołądka ale jeśli podajesz go dopaszczowo, to wtedy musisz się posiłkować jakimś omeprazolem.
Syrop z prednizolonem podawaliśmy różnym koniom, tym z wrzodami również i nigdy nie było żadnych skutków ubocznych.
Ta... Chodzi o to ze działanie sterydu podanego w zastrzyku zwieksza wydzielanie kwasow, podobnie jak dopaszczowo. Podobnie leki przeciwzapalne.  Nie wiem jak ze stetydem podanym miejscowo np do tchawicy, ale sterydy podawane ogólnie ( np popularnie dawany rapidexon domoesniowo) powoduja reakcje zoladkowe. Przeszlam to niestetyna własnym koniu i przy leczeniu rao sterydem ogolnym mialam zalecenie podawania leków osłonowych. Nie zdecydowalam sie na to i robilismy inhalacje wziewnym. Koleżanka leczyla ogolnym konia bez wrzodow i dochodzil do siebie znacznie dluzej niz moj po wziewnych a efekt leczenia byl podobny.
escada dziękuję  :kwiatek: lecimy teraz na profilaktycznej dawce omeprazolu, więc to chyba dobry czas, żeby wejść ze sterydem.

Dorcysia będzie podrażniał żołądek, nie bezpośrednio, ale myślę tu o podobnym działaniu jak NLPZ ( a powszechnie wiadomo, że mogą prowadzić do choroby wrzodowej). Chodzi o kwas arachidonowy i to co z niego powstaje, m.in. prostaglandyny, które mają działanie ochronne dla żołądka. Sterydy hamują enzym, który bierze udział w tej całej kaskadzie przemian aby docelowo powstały prostaglandyny - ich brak oznacza załagodzenie stanu zapalnego - o to nam chodzi przy problemie oddechowym, ale również zwiększone ryzyko choroby wrzodowej, a u wrzodowców nasilenie problemów.

edit. pisałyśmy razem z escada  😉
Mam w stajni 6 koni z zdiagnozowanym RAO, dwa IAD,  wszystkie w międzyczasie dostawały różne sterydy we wszystkich formach i nigdy żaden wet prowadzący nie zalecił leków osłonowych.
Dorcysia, mój wet też nic nie zalecił gdy koń dostawał sterydy, a szkoda bo być może sprawy żołądkowe potoczyłyby się u nas inaczej. Wtedy nie miałam tej wiedzy którą mam, to co przytoczyłam wyżej to nie moje prywatne wymysły tylko farmakologia i tyle. Nie ma co się o to spierać moim zdaniem  😉
Dorcysia rozumiem ze wszystkie konie przed rao miały problemy wrzodowe? Bo o takie konie pyta chomcia. Choc wg mnie nawet zdrowy powinien dostawac osłonowe przy dłuższej terapii przeciwzapalnym lub sterydem.
Nie wszystkie ale wśród nich są wrzodowe. Chodzi o to, że żaden wet przed rozpisaniem kuracji sterydem nie zapytał nawet czy koń ma jakiekolwiek problemy z żołądkiem i nie zasugerował nawet leków osłonowych ( ostatnio konie leczone były rapidexonem, domięsniowo, kuracja dwumiesięczna) a zawsze gdy podają bute ale tylko w saszetkach, to zalecają omeprazol.
Dorcysia, mój wet poprzedni też nie pytał. Co lepsze, jak podawałam antybiotyk dopyszcznie to też twierdził, że jak przeleczyłam wrzody to:
1. problemu nie ma,
2. w ogóle to antybiotyk nie wpływa na ten problem
Dopiero po konsultacji z wetem prof. z UP we Wrocławiu zadzwonił, żebym jednak podała omeprazol. Dlatego w tym zakresie nie dowierzam wetom - mało wiedzą o wrzodach (to w sumie 2-3 ostatnie lata jak się głośno o tym zrobiło) i nie biorą ich pod uwagę przy podawaniu leków poza przeciwzapalnymi. Przy przeciwzapalnych to się już trochę nauczyli, ale też pod warunkiem że głośno się mówi o tym, że koń ma wrzody.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się