PSY

majek   zwykle sobie żartuję
26 lipca 2017 16:14
dziewczynka, przepraszam, czy on te rybe to upolowal w strumieniu?  😍
majek, Ona, Fury to suczka 🙂
Anaa ale za granicą to te oziki workingowe i niektóre mioty są takie fajne, że czasem nawet ja- osoba, która fanem ozików zdedydowanie nie jest- ślinię się do nich zza ekranu   😁
No a w Polsce mamy tego tyle, co kot napłakał- frisbowego Jamiro, obikowego Gambita i kilka agilitywych dziewczyn + Kaidena.
smartini prosze nie wymyślać, że za daleko miotów Ci szukam. Mówiłam, że z Tobą pojadę  😁
dziewczynka gratulacje! Skąd młoda, jeśli można spytać? Moja znajoma we wrześniu akurat będzie odbierać workingowego laba z Austrii z taaakich fajnych, obikowych linii  🙂

My ostatnio lecimy na dobrej formie- Fido na Pucharze Bursztynowego Psa 4 bezbłędne starty na 6- trzecie i drugie miejsce w A3, w AOpen 4/45 i 6/45 psów
(
), a Zavi startował na treningowych zawodach i wybiegał sobie pierwsze miejsce (
)  🙂

No i uwaga uwaga- jadę na CACIBa w Sopocie  😎 (standardowo trzymajcie kciuki za biednego, łysego, nie-czarnobiałego pieska  :hihi🙂
Może się z kimś spotkamy?  🙂
Majek, żywych jeszcze nie łowi ale przy tej energii aż strach myśleć co będzie. Póki co jest niezawodna w czyszczeniu linii brzegowej ze śniętych ryb, ona przynosi a ja zabieram ;-)
Zora, młoda jest z Czech hodowla Dark Lavondyss ale krycie było w UK. Ja się nastawiam na dummy ale młoda ma obibokowy potencjał więc rzeźbie podstawy i narzędzia bo kto wie 🙂

A tak młoda śmiga z dummikami:
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 lipca 2017 20:45
Zora90, e, ja nie napisalam ze ZA daleko, tylko daleko xP i serio, gdyby nie totalnie rozjechane mieszkanie i sierpniowa bezdomnosc, to juz bym kombinowala tego przedostatniego merla z Węgier i byś tripa wciskala w grafik :P
Zdrowy rozsadek mnie juz nie pilnuje, tylko brak warunkow mieszkalnych jakichkolwiek xD
A Wasze sukcesy śledzę z wypiekami, czad 😍

Dziewczynka, śliczna dziewczynka ;D i w koncu lab ktory wyglada jak pies a nie parowka ;P
Cudenko, chwal się jak najczesciej 3🙂
dziewczynka, czad, poka jakiś kontakt do hodowli w UK!

edit: I muszę, no muszę zadać to pytanie - jak ogarniasz 3 psy (w sensie treningi i dorosłe życie), które jednak wymagają trochę uwagi, co? Bo ja ledwo wyrabiam, a chciałabym jeszcze więcej :/
dziewczynka, ale fajna! skąd skoro working? zagramanica? (doczytałam już😉)

smartini, o kolejkę pytałam w kontekście Twoich borderkowych miotów 😀

Zora90 zagranico workingowych oziczków niby sporo, ale na te fajne mioty to tlumy ludzi raczej... ja sobie wymarzyłam szczyla z tego miotu, ale raczej bez szans - kolejka na pewnie 2 razy więcej człowieków niż może być szczeniaków. A to jeśli będzie to pewnie 2018...

no ale cóż😉 może znajdę coś równie fajnego 😀
dziewczynka, jaki zadeł! i udo! wow wow...
I tak właśnie powinny laby wyglądać, tymczasem ludzie mnie pytają cały czas co to jest za rasa ten mały piesek i nie wierzą że to lab  🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 lipca 2017 21:36
Anaa, aaa xD jeny, ja już totalnie nie ogarniam ani życia anico ludzie do mnie piszą :/ kolejka/lista chętnych są itu i tu, na miot po Sorinie z 16 osób, na Gię nie wiem ile. Ratuje mnie to, że więcej jest na suki chętnych a ja chcę psa. Ale wiadomo, hodowca zadecyduje komu sprzeda, ja mogłam jedynie przedstawić się tak szczerze jak się dało, wypytac o wszystko i jeszcze trochę, zostaje mi czekanie. Na potwierdzenie Gii, na narodziny i potem decyzje właścicieli 🙄
Trochę mnie to stresuje, bo na pewno jest sporo chętnych z większym doswiadczeniem sportowym (bo ja w psich sportach żadnego nie mam więc o to nie trudno).
Smuteczek trochę 🙁
dziewczynka, ale maszynka :o nic dziwnego, że przepadłas! Jeny, jak sobie przypomnę te upasione laby sąsiadów, ktore sie ledwo toczyly po schodach 🙁
smartini, no właśnie, te kolejki to masakra... a ja w dodatku chcę sukę, bo samca już mam i dwa nie dadzą rady na pewno ze sobą 😉 więc trudniej będzie... eh.
dziewczynka, dzięki - fajny! Mam powiedzmy blisko, może sobie wycieczkę zrobię 😉
dziewczynka, mała jest niesamowita! A tatuś niezwykle przystojny! Znam doskonale te pytania o rasę - mi nikt nie wierzył, że młoda to border 😉

Zora90, gratulacje sukcesów z Fidowym 🙂 A u Zaviego widać postępy! 🙂

A jak już tu jestem, to pochwalę się młodą z treningu jakoś na przełomie maja i czerwca. Niestety aktualniejszych filmików nie mam, bo a to ja po wypadku nie mogłam biegać, a to mała zaliczyła małą przygodę z chemią rolniczą i musiała mieć chwilę przerwy.
klik

honey doczytałam pytanie o ogarnianie. Nie jest tak źle, ale też mój K sporo mi pomaga. Rano psy idą tylko na siku, a mała ma sesje treningową z karmą, potem zostają na 8h same, duże w tym trybie od dawna więc zapadają w letarg, mała w klatce. Jak wracam biorę mała na siku i kilka min bawię się z nią dummikami, potem zależnie od dnia idziemy na wspólny spacer 1h-2h albo Kuba bierze Pixie a ja jadę z retrieverami na trening obi/dummy. Na semi/zawody też K ze mną jeździ albo pilnuje tych co zostały w domu. Życie z retrieverami jest proste i przyjemne a Pix to królowa życia i akceptujemy ją ze wszystkimi jej pomysłami 😀

Tych hodowli w UK jest bardzo dużo, pojedź sobie na jakieś zawody, to dopiero robi wrażenie co te psy potrafią 🙂
dziewczynka, dzięki za odpowiedź i ach no właśnie - masz konkretne wsparcie 😉 Ja mam niestety tryb "nikt sobie z moim psem nie poradzi lepiej niż ja", no i w sumie przez to, że to jest prawda, to jestem wykończona...
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
27 lipca 2017 09:31
No i uwaga uwaga- jadę na CACIBa w Sopocie  😎 (standardowo trzymajcie kciuki za biednego, łysego, nie-czarnobiałego pieska  :hihi🙂
Może się z kimś spotkamy?  🙂 


No ba, jak co roku z nami! 😁
Wpadniemy na ring hobbystycznie w klasie championów. A może pobiegniesz z chudym, jeżeli nasza Kamila nie da rady czasowo? Szkoda, żebym znów pokazała pajaca zamiast psa... Serio, pies wychowany, potrafi się wystawiać - byle nie ze mną i nie przy mnie.
Alvika co roku to my się widzimy w Gdyni na wystawie obok moich zawodów.  Do Sopotu jadę pierwszy raz i to specjalnie na wystawę, bez zawodów obok! 😁
A w razie czego chudego chętnie przygarnę  🙂
ushia   It's a kind o'magic
27 lipca 2017 09:56
Hodowla małej http://www.lavondysslabradors.cz/en/
A tatuś z uk https://www.thornshipgundogs.co.uk/waysgreen-barracuda

Wiadomo, że liczy się głownie praca ale jak zobaczyłam zdjęcia ojca to przepadłam  😍


jaka duuupaaaa 😍

a co do ryb- no w końcu lab to jest to co się dziwisz ze ryby Ci przynosi? 😉 geny 😉
ja się nie dziwię, ja tylko nie przepadam za śniętymi rybami a dostaje ich całe mnóstwo i muszę do tego udawać zadowolenie z prezentu 😁
Alvika, widzę, że twardo szukasz handlera 😉  😜
ushia, no jakby tak kaczki przynosił, ale ryby?  😀iabeł:
A ja przychodzę z dość nietypowym pytaniem. Dwa dni temu zostałam pogryziona przez 5 psow, właściciel znany lecz potwierdzenia szczepień na wściekliznę brak. Gdy facet dowiedział się że za nie szczepionego psa jest kara, zaszczepił je dzień po zdarzeniu z wpisana inna data (info potwierdzone bo to ojciec przyjaciolki) i teraz moje pytanie - czy wie ktos może czy podanie szczepionki psom może zatuszowac wyniki obserwacji psów przez sanepid? Mam na myśli sytuację w której mogłyby być nosicielem a przez szybkie podanie szczepionki doprowadzono by do niewystąpienia symptomów u psa, przy czym w moim ciele wirus powoli by się uaktywniał... Siedzę jak na szpilkach bo psy na obserwację pójdą lecz ciągle głowie sie czy ta szczepionka właśnie tak na nie nie zadziała...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 lipca 2017 12:12
protoniasta, generalnie szczepionka przeciwko wściekliźnie działa 2 lata, natomiast u nas w Polsce jest obowiązek szczepić co rok. Jeśli były psy szczepione rok temu to raczej nic Ci nie będzie 😉

Pies może być chory i chory zaraża. Nosicielem ? 😉 Szczepionka psa nie wyleczy 😉
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
27 lipca 2017 12:30
Zora90, ale się co roku widzimy! 😀

epk, szukam z coraz większym przerażeniem w oczach. Ja po prostu mam w sobie jakiś defekt. Obce psy potrafię koncertowo ustawić jak na gestapowca przystało (konie i koty też), a własne... mają mnie głęboko w d*. A metody te same. No dobra, Edek wyjątkowo mnie szanuje - ale to nie mój własny, to pies mamy TŻ pod moją dożywotnią opieką i tu różnica w zachowaniu jest ogromna.
JARA psy niestety nigdy wcześniej nie były szczepione... 🙁 Dziękuję za odpowiedź, teraz trochę spokojniej będę czekać na to co stwierdzi sanepid.  :kwiatek:
protoniasta, nie sanepid prowadzi obserwację, a lekarz weterynarii a dokładniej Inspekcja poprzez tego lekarza. Nie wiem kto temu panu wystawił świadectwo szczepienia  i zaszczepił psa z inną datą (wstyd mi czasem za niektórych lekarzy...) bo to niezgodne z prawem! I tak naprawdę nie grozi Ci wścieklizna, szansa jest nikła. Szczepienie nie powstrzyma ewentualnych objawów u psa. Ja bym po prostu pociągnęła do odpowiedzialności właściciela psów  niech ponosi koszty za niedopilnowanie zwierząt, w jakiej sytuacji Cię pogryzły?
Witam, ja nie psowa, ale mam pytanie: może ktoś z Was iał do czynienia z tym lekarzem wet? jakies opinie własne? https://www.facebook.com/Weterynarz-Bogdan-Sekula-1386963714950896/
Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 lipca 2017 10:35
Byłam u papisiów, fajowe! Niestety ta suczka którą sobie upatrzyłam jest trochę miękka, więc dla mnie odpada. Nawet hodowczyni to stwierdziła. Czekam cierpliwie dalej...
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
30 lipca 2017 06:59
Mam problem  🙄 mój pies zdarł sobie z wierzchu trochę tą opuszkę palcową(?). Nie do krwi ale ubytek jest. Wczoraj wyglądało w miarę, pies ostrożnie stawał na twardszym, a po trawie biegała normalnie. Dziś między dwoma palcami jest podrażnione, zrobiła się jakaś ranka (ona to wylizuje co chwilę) i trochę się to paprać zaczyna. Pies niestety z tych, które panikują i ciężko będzie jej tam zaglądnąć. Czym najlepiej jej to polać/zapsikać? Do weterynarza pójdę jutro ale nie chcę żeby do tego czasu się tam paskudziło bardziej. Owinąć jej tą łapę?
Robaczek M., najlepiej to założyć kołnierz żeby pies nie lizał, bo do jutra to sobie wyliże pół łapy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się