PSY

smartini   fb & insta: dokłaczone
30 lipca 2017 08:25
Robaczek M., Zora leczyla zlamany pazur, na fb Fido & Zavi ostatnio wrzucala caly proces leczenia (link do bloga), na ppewno znajdziesz tam sporo wiedzy 🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
30 lipca 2017 08:33
Z Oriczkiem spełniamy marzenia hihii

pomimo praktycznie 90% deszczu podczas urlopu i burz... nie daliśmy się 😀 obóz wykorzystany w pełni 😀
Robaczek M. tak jak pisze smartini- akurat wrzucałam wpis na bloga o gojeniu się hardcorowo zerwanych pazurów, do gołego nerwu: http://agility-team.blogspot.com/2017/07/duga-historia-zamanych-pazurow-recenzja.html
Zerknij, może coś się przyda.
Generalnie- tak przynajmniej wynika z mojego doświadczeniach- rany najlepiej wietrzyć, o ile masz czas pilnować psa, by nie lizał. Jeśli nie możesz- to kołnierz albo zawijasz łape. Przy zawijaniu pojawia się też czasem problem odparzeń między palcami, my prócz dezynfekcji, jodynowania i smarowania antybiotykiem musieliśmy jeszcze pudrować palce...
Do czasu weta spsikaj octeniseptem i pilnuj, żeby nie rozlizał łapy 😉
derby, hej, my z Teodorem Was znamy z tego obozu 😀
Ale wam fajnie 🙂
Co do opatrunków na łapach - dp odkażania nieśmiertelny octenisept, zora dobrze pisze, że trzeba też uważać na odparzenia. Mój pies ma śliczne blizny, które jej osobiście zafundowałam dupowatymi opatrunkami. Można kawałki waty umieszczać między paluszkami, żeby się nie stykały bezpośrednio ze sobą.
Kołnierz jest dobrym pomysłem i oddychający opatrunek, na wyjścia na zwykły bandaż polecam zawijanie samoklejącym (do dostania u weta).
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
30 lipca 2017 17:10
Yegua ale  świat mały 😀

derby, hehe, no 😀
Byłam w weekend na warsztatach z komunikacji psów w Talking Dogs i jestem pod wielkim wrażeniem...
Moje spojrzenie na wiele rzeczy związanych z zachowaniem mojego psa (i nie tylko!) kompletnie się zmieniło... polecam bardzo 🙂 Podejrzewam, że jeszcze długo będę przetrawiać wszystko co tam widziałam.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 lipca 2017 10:41
dziewczyny, co to gdzie to taki obóz? 😉
Anaa, powiedz coś więcej albo zapuść linka 😀

ja siedzę jak na szpilkach, dobrze, że wykończenie mieszkania pochłania 90% mojego skupienia bo bym się zamęczyła :P w jednym i w drugim miocie na usg widać 4-5 robalków  👀 może któryś będzie tym aktywnym, odważnym merlem płci męskiej speszali for mi  😍
smartini, ad szczeniaka - nie kieruj się kolorem😉 (powiedziałam ja, która wybrałam psa ze względu na ogon:P)

A odnośnie klas... mega dużo wiedzy o tym jak psy się komunikują, jak najdrobniejsze zmiany w postawie, mowie ciała przekazują inne informacje drugiemu psu. Jak człowiek i jego postawa i ułożenie ciała wpływa na decyzje, reakcje psa...
Dowiedziałam się bardzo dużo o moim własnym psie, o jego lękach i blokadach, o tym jak z nim pracować, do jakich sytuacji nie dopuszczać, w jaki sposób go wspierać.
Nowa wiedza o tym jak zachowują się psy reaktywne, a jak interaktywne... okazuje się, że niektóre zachowania interpretowałam bardzo bardzo błędnie, i niektóre moje zachowania zamiast pomagać mojemu psu bardzo mu szkodziły...
Jeszcze muszę sobie poukładać to wszystko w głowie.

więcej info tu:
https://www.facebook.com/events/437145609977164/
https://www.facebook.com/talkingdogspl/
http://talkingdogs.pl/


smartini   fb & insta: dokłaczone
31 lipca 2017 11:55
Anaa, spokojnie, nie zamierzam brać psa tylko ze względu na kolor 😉 póki co wybrałam mioty, które wróżą dokładnie takiego szczeniaka jakiego bym chciała + duże prawdopodobieństwo na kolor. Jeśli nie będzie mesle a charakterologicznie będzie pasował to też rozważę. Z drugiej strony nie będę brać na siłę psa, który mi się wizualnie nie spodoba (np black&white) no bo... bo nie, chcę mieć psa, który jednak jakoś podobać mi się będzie 😉 także charakter i prognozy na pierwszym miejscu natomiast kolor nie jest dla mnie całkowicie bez znaczenia 😉
Dzięki za linki, ciekawa sprawa, zgłębię sobie temat 😀
maluda, świetna ta Twoja sunia  😍
Nie wiem, czy już pisałam, ale po zmianie karmy jest super. 😍 Brandy posmakowało, kupy w końcu ok, a i mój portfel nie ucierpiał zbytnio, bo Carnilove jest zdecydowanie pożywniejsze, więc sucz wcina mniej a jest najedzona. 😉

Wczoraj przeżyliśmy przeprowadzkę. Niestety nie było możliwości stopniowo przyzwyczajać Brands do nowego mieszkania (niekończący się remont), była z nami parę razy, ale puszczona luzem leci do odpowiednich drzwi, więc jakoś tam zaczyna kojarzyć. 😉 Dziś została z teściem, który kładzie jeszcze płytki, i mam nadzieję, że nie przeżyje tego "zostawienia jej" mocno.
A że misja przeprowadzka za nami, to teraz czekam, aż ruszy kurs w wybranej przez nas szkole i idziemy z Brands ogarniać podstawy, bo niestety wciąż z niektórymi rzeczami mamy problemy.

smartini, nowe mieszkanie, nowy pies - super zmiany! 😅 Trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła odpowiedniego szczyla. 😉

maluda, ależ Lil mi się podoba! 😍
Hej czy ktoś stosował kamizelki chłodzące dla psa? Szukam jakichkolwiek opinii bo nasz staruszek bardzo męczy te upały..  🙁
maluda, świetna ta Twoja sunia  😍

Ja wiem, że właściciel dostaje bzika na punkcie własnego psa i jest mało obiektywny, ale i tak ją kocham miłością wielką. No, choruje na nią wręcz!  😍
W stajni, gdzie trzymam konia to podbija serca wszystkich.

mundialowa i mi, i mi strasznie!  😍

Tak, brzmię jak właściciel bez krzty rozsądku, ale nic na to nie poradzę!

smartini   fb & insta: dokłaczone
31 lipca 2017 12:30
mundialowa, ano, swoje mieszkanie, będzie spokój i lżej finansowo to mogę sobie NARESZCIE pozwolić na ogon w domu (którego brakuje mi od początku studiów, czyli 2012 :O)
Nie mogę się doczekać 😉
Super, że zmiana karmy się udała 😀! Będę się musiała tym zainteresować prędzej czy później i już mi się głowa gotuje na samą myśl :P
smartini, ja na psa czekałam dłużej, bo wyprowadzkę na studia miałam w 2010. 😁 A temat karm, cóż, już współczuję, choć życzę, aby u Was poszło to gładko. :kwiatek:
Ja bym bardzo chciała coś z Brands potrenować rekreacyjnie, ale narazie musimy odpracować problemy wynikające z mieszkania ze współlokatorami. A potem, kto wie, może coś znajdziemy dla siebie. 😉 Choć jak teraz o tym myślę, to po głowie chodzi mi jedna myśl - od czego zacząć? 😜 Jak zaczynają trenować ludzie związani np. z obedience? 😁
Ja się czaję na nos work, kręci mnie temat. Amatorsko coś robię z Lil i widzę ją w tym.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 lipca 2017 12:52
mundialowa, sporty fajna rzecz, mi bardzo brakuje tych jeździeckich a psie zawsze mnie kręciły.
Odpracowując już można zacząć podstawy, jedno drugiego raczej nie wyklucza (no chyba że są jakieś kosmiczne problemy behawioralne).
O początkach warto poczytać, o obedience jest sporo na piesdokwadratu.pl, właścicielka sporo pisze o początkach w obi, o podstawach podstaw, o uczeniu elementów od zera 🙂
W ogóle blogi + yt to kopalnia wiedzy. Wiadomo, jest też nieprzebrana wręcz ilość śmieci, ale jak wyłuskać cenne posty, to... cóż, mam co robić jak mi się sporadycznie w pracy nudzi albo w tramwaju 😁
Ja w sport chcę iść na pewno więc póki co rozglądam się za szkoleniowcem w Krk (od sportów i bc jednocześnie, masakra), no i chłonę jak gąbka wiedzę z sieci 🙄 tak żeby móc od szczeniaka dobrze zacząć i móc się stopniowo rozwijać a nie potem odrabiać błędy. Z koniem prawie się udało to z psem się uda ;D

maluda węchowe sprawy świetna rzecz, też mnie temat interesuje i rekreacyjnie na pewno będziemy się bawić w takie rzeczy. Na pewno świetnie rozwija psią głowę i daje frajdę obu stronom jak mniemam 😉
maluda, u nas zabawa w szukanie nosem jest ulubioną Brands! Zaczęliśmy od chowania smaczków w jednym pokoju, a teraz Brands bez problemu znajduje je również na otwartej przestrzeni (np. w trawie). Chciałabym pójść dalej, ale przez remont pies był nieco zaniedbany, jeśli chodzi o czas wyłącznie dla niej, ale od tego tygodnia wracamy już do naszych rytuałów. 🙂

smartini, moje jeździectwo to czysta rekreacja na zawsze marnym poziomie 😀, ale samo przebywanie z koniem sprawiało mi wielką radochę i chcę to przenieść na czas z psem. A że i mojej kundlicy sprawia radość nauka nowych rzeczy (komendę 'zdechł pies' opanowała w dosłownie 15 minut!), to chciałabym to rozszerzyć. Ale tak jak mówię, najpierw odpracowanie podstaw, czyli głównie skupienie na przewodniku, a potem (a może i w międzyczasie) reszta. Nowej edycji kursu nie mogę się doczekać! Czuję, że będzie fajna zabawa, która przełoży się codzienne życie. 😉

dopisek: dzięki za linka do bloga, akurat kilka dni temu pojawił się post o podstawach. :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 lipca 2017 13:23
mundialowa, u mnie jeździectwo zawsze było frajdą a do rangi MP doszło jakoby przypadkiem. Strasznie kręciło mnie podnoszenie umiejętności dla samego faktu ich trenowania i ulepszania, w końcu dotarliśmy do punktu, gdzie można się było pokazać na przyzwoitym poziomie. I uwielbiam klimat zawodów, integrację z ludźmi, nastrój wyprawy, zabawy i pozytywnej konkurencji (wiadomo, to ona weryfikuje umiejętności i nakierowuje na dalszy rozwój). Tego mi zdecydowanie brakuje, ciul z podium ;D
[quote author=edyta link=topic=32.msg2701157#msg2701157 date=1501499300]
maluda, świetna ta Twoja sunia  😍

Ja wiem, że właściciel dostaje bzika na punkcie własnego psa i jest mało obiektywny, ale i tak ją kocham miłością wielką. No, choruje na nią wręcz!  😍
W stajni, gdzie trzymam konia to podbija serca wszystkich.

mundialowa i mi, i mi strasznie!  😍

Tak, brzmię jak właściciel bez krzty rozsądku, ale nic na to nie poradzę!


[/quote]

maluda, wcale się nie dziwię, a wręcz uważam, że tak właśnie powinno być  🙂
moja sunia Sonia tez jest oczkiem w głowie: taka mądra, sprytna, śliczna i to jej człowiekopodobne usposobienie  😍 kocham strasznie
Miszkę też oczywiście, ale obiektywnie rzecz biorąc, to przy niej taki prostak i jełopa  🙂
U nas zagościł nowy piesek (bardziej u rodziców,bo z nimi nie mieszkam).Ludzie naprawdę są paskudni,moja mama w sobotę znalazła na naszej ulicy malutką suczkę,szczeniaczka.Z pewnością została wyrzucona w nocy, trzęsła się ze strachu i jak została wzięta do domu to zwymiotowała folią od serków,którą gdzieś znalazła w lesie (po jednej stronie ulicy jest Mazowiecki Park Krajobrazowy). To niestety któryś kolejny raz,jak w naszą okolicę trafiają porzucone zwierzęta,jednak podjęliśmy decyzję że mała zostaje z nami  😍 Jednak drugi pies,czternastoletni głuchy labrador zdecydowanie już jest w swoim świecie,bo nawet się nie zainteresował...

[img]https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20525699_10213557084149517_7911476048164671005_n.jpg?oh=ce7be930c66767844ee437d563c14ec1&oe=59F683ED[/img]

[img]https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20476261_10213557084109516_1689786725454785543_n.jpg?oh=516e776bbc43f0c9c7d1065f1a74555b&oe=5A062A57[/img]
Malutka miała szczęście  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 lipca 2017 14:09
Hej czy ktoś stosował kamizelki chłodzące dla psa? Szukam jakichkolwiek opinii bo nasz staruszek bardzo męczy te upały..  🙁


Hurtta ma sprawdzone kamizelki 😉
mundialowa, ludzie związani z obedience zwykle zaczynają od jakiegoś seminarium, bo akurat mooooże coooośtam się z pieskiem porobi, a potem wsiąkają w to cholerstwo :P

smartini, Dominika z piesdokwadratu.pl jest z Krakowa😉 poza tym masz tam np http://www.obifru.pl/

🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
31 lipca 2017 15:51
my próbowaliśmy nosework, ale mój Pacan ciągle pacał tylko pudełka z zapachami lub strzelał po kolei licząc, że za któryś na pewno będzie "klik"
No i ogółem nie powinno się dawać do szukania jedzenia bo to jest bez sensu- pies jedzenie...no znajdzie- tym bardziej szukanie smaków w trawie- później znajdzie w trawie kupe lisa, a Ty mu powiesz feee -🙂 A wole psa, który nie buszuje mi "za jedzeniem" w różnych sytuacjach. Najlepiej bawić się na neutralnych zapachach eukaliptus, cynamon czy nawet mięta, oregano...cokolwiek 🙂

ogółem nosework fajna sprawa 😀
DressageLife, mała Brandy, tylko jasna. 😍

Anaa, idąc tym tropem zaczęłam szukać, ale chyba jednak najpierw pójdziemy na kurs posłuszeństwa, bo moje przeładowane emocjami dziecię raczej nie udźwignie seminarium. 😉

derby, masz rację z nielogicznością szukania żarcia w trawie, ale szukania zapachu np. eukaliptusu nie umiem sobie wyobrazić. 😁
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
31 lipca 2017 15:56
mundialowa eukaliptus to jeden z zapachów na egzaminach z noseworku 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się