Warszawskie voltopiry :)

Scottie, Ja oddawałam sztylpy do szewca w Międzylesiu przy Żegańskiej między Urzędem Gminy a Lidlem przy ulicy.
rybka   Różowe okulary..
10 lipca 2017 07:32
Dziewczyny, gdzie w Warszawie/Józefowie/Otwocku znajdę szewca (lub inną osobę zajmującą się takimi rzeczami), która wymieni mi suwak w sztylpach oficerkowych? Firma Hippica, jeśli to ma jakieś znaczenie 😉 Zupełnie wypadłam z obiegu i nie wiem, gdzie takie rzeczy można naprawić..

Moje nowe odkrycie to szewc koło Hali Wola, naprawiał juz mi kaloszki, oficerki (wymiana suwaka- 40zł. razem z drobnymi naprawami w związku z puszczeniem nitek na szwie), rękawiczki jeździeckie. Mieści się  on za Halą Wola (róg Powstańców Śląskich i Człuchowskiej, tramwaj 8 lub np. autobus 189 mają obok przystanki).








JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 lipca 2017 08:01
Byłam i już wróciłam. Całkiem spoko tam u was. Miałam genialną lokalizacje mieszkania i w dwa dni zrobiłam jakieś 60km po Warszawie. W sobotę do 4 w nocy skakałam na trampolinach, grałam na bongosach i ujeżdżałam drewniane owieczki 😁
Generalnie największe wow za Muzeum Powstania Warszawskiego!
emptyline   Big Milk Straciatella
10 lipca 2017 18:04
JARA, muzeum jest super. A w Żydów Polskich byłaś? I co zjadłaś? :P
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 lipca 2017 18:20
Byłam w wielu miejscach, które można obejrzeć z zewnątrz, bo wszędzie jeździłam rowerem, a tylko w tym Muzeum udało mi się wygospodarować czas i wejść, a i tak czasu było za mało. Nie byłam w Łazienkach i jedynie przejeżdżałam obok Królikarni i też nie było mnie na Wilanowie.

Niestety byłam z bardzo wybredną i marudną ekipą, także w sobotę jedliśmy we włoskiej restauracji Spacca Napoli na Świętokrzyskiej. Jedzenie ok, ale porcje za duże nie były, a pizza znajomych wjechała w ogóle nie pokrojona  😀
W niedzielę śniadanie zjedliśmy w Monique na rogu Kruczej i Żurawiej. Mój naleśnik z  camembertem, jabłkami i żurawiną był duży i całkiem zacny, ale mogli dorzucić więcej sera. W menu był też naleśnik z nadzieniem do pierogów ruskich  😍  A znajomi wzięli koszyk pieczywa z twarożkiem i naleśnika z serkiem waniliowym. Koszyk mega zacny, ciepłe bagietki taaak pachniały 😍
W planach mieliśmy wyjechać o 15 do Wrocławia, a z Muzeum wyszliśmy po 17, więc zjedliśmy na szybko w jakimś barze mlecznym pod Pałacem Kultury. 😉


Ja się was pytam co u was zjeść, a przecież u was jest jedyny i słuszny Beef'N'Roll  😍 💘
Gniadata   my own true love
16 lipca 2017 21:41
Czy ktoś może kojarzy jakieś tanie ksero, w którym wydrukują mi pi razy drzwi 60 stron A4 w kolorze w znośnej cenie? Bo jak dotąd znajduję jedynie same 1,20-2 zł za stronę, a aż tak mi nie zależy na tym wydruku... 😁 Czy w ogóle jest szansa na znalezienie czegoś w okolicy 50gr za stronę?
Chciałabym się podpiąć pod pytanie o szewca - prosta sprawa, szycie sztylp, średnio co 3-4 miesiące mi się prują i mam dość szycia we własnym zakresie bo to nic nie warte 🙂. Z tym, że interesuje mnie południowy zachod miasta, Mokotów, Ursynów, ewentualnie Ochota.
emptyline   Big Milk Straciatella
17 lipca 2017 15:39
ovieha, Na Sobieskiego, w tym budynku w którym jest Biedra. I na Braci Wagów też jest spoko szewc.
Gniadata   my own true love
18 lipca 2017 19:28
Poncioch no właśnie u nich też jest ponad złotówkę na strone :kwiatek:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 lipca 2017 20:47
Gniadata na pewno taniej jest niż piszesz, ja tam drukowałam magisterkę w kolorze i na bank nie płaciłam 1zł czy więcej za stronę 😉 no chyba że ostatnio ceny tak poszły w górę 😉
Też ciężko mi w to uwierzyć, drukowałam tam bardzo dużo materiałów do pracy. Przy samej wycenie wychodzili około 20% taniej niż konkurencja. Nie pamiętam już dokładnie, ale wydaje mi się, że wynegocjowałam jeszcze niewielki rabat.
Punkt ksero na ulicy Rogalskiego na Gocławiu jest mega tani, kolorowa strona A4 chyba 15 albo 20gr, czarno-biała 10gr.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
19 lipca 2017 11:08
infantil no i to jest wciąż ta sama firma o której pisze Poncioch 😀
Gniadata   my own true love
20 lipca 2017 06:58
A to w takim razie sie przejdę i zapytam :kwiatek: bo na ich stronie w cenniku od 50 do 100 kartek w kolorze to 1,09zl od strony. Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
Zostałam totalnie w d... z kupnem sukienki na wesele, u siebie nie będę już nawet miała kiedy przejść się po sklepach, będę w najbliższym czasie w Warszawie - gdzie można poszukać, tak żeby jeszcze ceny nie zjadły? Najchętniej Bemowo/Wola no i musi być otwarte w sobotę  :kwiatek:
abre   tulibudibu
20 lipca 2017 11:30
DeJotka, popatrz w Orsay'u.
Na Bemowie i Woli nie pomogę ale w Promenadzie (Ostrobramska) jest też ciekawy sklep z kieckami.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
20 lipca 2017 12:34
Voltopirki warszawskie:
Jakieś fajne miejscówki na uboczu, najlepiej z dostępem do wody, żeby wybrać się z piesełem? 🙂
yga, jaka okolica?
Scottie   Cicha obserwatorka
20 lipca 2017 13:04
No i co tam chcesz robić? Kąpać psa, psa i siebie? Takie miejsca to tylko pod Warszawą...
DeJotka, wbijaj do Wola Parku 🙂 Tam jest dużo sklepów, klasycznych dość. Sukienkę spokojnie dostaniesz, zwłaszcza, że teraz są duuuże obniżki cen.
Yga, Asia Glogaza z bloga Styledigger w zeszłym roku, o ile dobrze pamiętam, stworzyła listę miejsc w Warszawie i okolicach, gdzie można spędzać czas z psami. Może tam znajdziesz coś ciekawego?
Yga zalew Bardowskiego, jeśli prawa strona Wisły Cię nie przeraża 😉 widuję sporo psów, dookoła trochę lasu. Tylko nie wiem, czy w weekendy przy dobrej pogodzie nie będzie dużo ludzi. Jak byłam w tygodniu wieczorem to było spoko, parę osób.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
21 lipca 2017 13:24
Zależy mi tylko na puszczeniu psa na łonie natury, to typ niekąpiący się, ale może patyczek jakimś cudem w wodzie wyląduje :P
Ja się nie kąpię w takich zbiornikach, alergie mam 🙁

Dzięki, popodglądam!
Scottie   Cicha obserwatorka
24 lipca 2017 06:10
yga, pod Warszawą: http://pieswwarszawie.pl/na-spacer-pod-warszawa/raj-w-ciszycy/ Moja koleżanka jeździła tam ze swoimi psiurami i bardzo sobie chwaliła te plaże 🙂
yga   srają muszki, będzie wiosna.
24 lipca 2017 11:47
Wygląda pięknie!  😜 Dziękuję!
Byłam, chociaż bezpieskowo – fajnie tam jest. Tylko w weekend pewnie będzie sporo ludzi (to się zmieniło w ciągu ostatniego czasu).
Cześć,
ja przyszłam zapytać i poradzić się o dobrego (!) fryzjera w Warszawie. Potrzebuję kogoś do dłuższej współpracy na koloryzację i cięcie włosów blond. Najprawdopodobniej przy pierwszej lub pierwszych dwóch wizytach nieunikniona będzie dekoloryzacja, bo poprzedni fryzjer sprawił mi kilka różnych kolorów na głowie. Najchętniej poszukiwany ktoś, kto nie weźmie miliona monet za to wszystko :kwiatek:
emptyline   Big Milk Straciatella
01 sierpnia 2017 06:13
revoltowiczka., Miłek design, najniższa półka cenowa to nie jest, ale dobrze robią.
revoltowiczka., Andrzej Szot. Polecam ☺ i chyba nie wypada zle cenowo
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się