PSY

Kastorkowa   Szałas na hałas
16 sierpnia 2017 09:41
Różowa obroża najlepiej skórzana w rozmiarze na psa nie szczurka? Ktoś coś? Szukam i wszystko dla yorków a potrzebne na corsiaka.
Kastorkowa, możesz spróbować napisać do firmy Lord (lord-zph), oni robią fajne rzeczy ze skóry. Mają w ofercie kolor różowy, ale w tym kolorze robią tylko wyroby ze skóry zawijanej, dedykowane raczej dla małych psów, chociaż mi pan kiedyś zrobił na zamówienie dla dużego psa i obrożę i smycz  :kwiatek:  Smycz co prawda się nie sprawdziła, ale uprzedzał mnie, że przy dużym i ciągnącym psie nie wytrzyma. One są z takiej miękkiej, bodajże jagnięcej skóry. Za to obrożę mam do dziś i bardzo polecam, aktualnie czekam na komplet szelki + smycz dla drugiego psa  😀
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
16 sierpnia 2017 11:20
Kastorkowa woza
mundialowa, rozumiem. Nam kennel rozwiązał problem szczeniakowego niszczenia po naszym wyjściu. Po ok 1-2 miesiącach okazalo się, że możemy zostawiać otwartą klatkę, a pies śpi na kaflach w łazience. Także klatkowanie polecam- super przydatne szczególnie na wyjazdach i pomaga psu się wyciszyć.
Kastorkowa http://sklep.hunter-polska.eu/pl/p/Obroza-Capri/275
I wpadam od razu z pytankiem, czy w Lublinie da się potrenować agility 😉? Z szansą na zaczęcie w październiku?
mundialowa dawaj znać co wybrałaś i jakie rezultaty. Ja też coraz bardziej się skłaniam do klatki. Do tej pory wszystko było w porządku ale od jakiegoś czasu znajdujemy różne ciekawe rzeczy po przyjściu z pracy. A to chusteczki, ostatnio książki (!) sobie skubany wyciąga z regału. Najpierw Mickiewicz mu się nie spodobał, a dzisiaj postanowił poczytać o koniach...
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
16 sierpnia 2017 18:01
Przychodzę z pytaniem do osób z Krakowa ale może i nie tylko 🙂
Mam od szczeniaka suczkę, mieszaniec boksera i doga argentyńskiego ( 🤔wirek🙂. Ma trzy lata. Jest śliczna i bardzo przytulaśna ale tylko do nas. Zna podstawowe komendy, jest posłuszna na spacerach i na podwórku. Niestety jest agresywna w stosunku do innych psów, nawet tych z którymi mieszka na podwórku (mieszkamy z rodziną na jednej działce, ciągle musimy ich pilnować bo jedna atakuje drugą z tym że nasza nie odpuszcza niestety łatwo). Ludzie też nie są jej obojętni, nie wpuści nikogo i widać, że bez namysłu by zaatakowała. Jest bardzo nerwowa, denerwuje się nawet jak idziemy do koni, a ona zostaje w domu. Potrafi się w takich stresujących chwilach tak mocno skubać i wylizywać, że zostają placki bez sierści  🤔
Możecie polecić jakąś osobę, która pomoże nam z nią pracować żeby trochę się wyciszyła i "ogarnęła" z tą agresją? Są osoby które się zajmują takimi psami? Jakieś grupowe szkolenie nie wchodzi chwilowo w grę bo to byłaby walka o przetrwanie. Znacie kogoś godnego polecenia? Takiego co to bez jakiejś przemocy pomoże rozwiązać problem.
Nie mamy na nią już pomysłu, męczymy się my i ona też, bo jest ciągle nakręcona. Problem nasilił się w zeszłym roku jak konie zamieszkały pod domem, chodzi chyba o zazdrość bo jak wracamy od nich to pies szaleje i nie może się dość długo uspokoić.
Pomożecie?  :kwiatek:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
16 sierpnia 2017 18:11
efeemeryda   no fate but what we make.
17 sierpnia 2017 11:35
mogę na pw dać namiary na moją koleżankę z Jaworzna, która specjalizuje się w takich przypadkach - prowadzi hotel dla zwierząt i fundacje.
pytanie czy to nie jest dla Ciebie za daleko ?
Wojenka, bombowy dzieciak. 🙂
maluda, derby, jakie super te wasze wakacyjne foty.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 sierpnia 2017 09:32
Dzięki k_cian 🙂 Mała pirania  😁
Czy możecie mi polecić jakiś suchy szampon dla starszego psa? Chodzi o to, że słabo chodzi, jak pada deszcz nie podnosi się wcale, załatwia się więc leżąc. Nadchodzi jesień, nie chcę go myć kilka razy dziennie zwykłym szamponem, bo mi się dziadek w końcu przeziębi. Za wszystkie rady z góry dziękuję  :kwiatek:
Hmmm nie jestem przekonana czy suchy szampon pomoże Ci pozbyć się fekaliów... a chyba o taki efekt chodzi?
Dokładnie o taki. Piszą, że likwidują przykre zapachy. Nie wiem tylko, czy wierzyć w takie opisy. Są może podkłady z przylepcami? Kupuję te dla ludzi, ale niestety nie zdają egzaminu.
Huzar, a może pieluchy? Nasz pudel-dziadek pod koniec życia chodził w pieluchach i zdawało egzamin.
Też to rozważam tyle, że to mastiff. Myślisz, że zdadzą egzamin? Pewnie pytanie durne, ale co z kupami? Nie rozmazywały się?
Huzar, pewnie to kwestia doboru rozmiaru pieluchy... No kupy się rozmazują, ale i tak mniej niż niż jak w nich miałby leżeć na posłaniu... Nasz był jeszcze biało-różowy, więc kupy wyglądały podwójnie źle 😉 Biedne psiska na starość.
Dzionka, dziękuję za rady  :kwiatek: W takim razie kupujemy pieluchy  🙂. Jeszcze tylko odpowiedni szampon i już  😉. Na starość chyba każdy biedny....
Huzar, nie wiem jak u was logistycznie to wygląda, tzn. na ile psiak czuje, że ma mokro, ale my też robiliśmy tak, że kupiliśmy naszemu dodatkowe 2 posłania i postawiliśmy blisko siebie, żeby mógł przenieść się na suche jak zmoczy pozostałe jak nas nie ma w domu. Podkłady faktycznie kicha, ślizgały się i zwijały. Fakt z tą starością...
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 sierpnia 2017 21:09
Huzar, a chusteczki dla niemowląt? Takie wilgotne?
No zapach to może przykry niweluje od zaschniętych siuśków... ale nie wyobrażam siebie zastosowanie takiego szamponu na rozmazaną po sierści kupę... Wolałabym pieluchę.
Dzięki dziewczyny. Siuśki zaschnięte nie są. Myty jest na bieżąco, chłopak ma 24 godzinną opiekę, nie zostaje sam.
Huzar, jasna sprawa, nie chciałam sugerować, że pies nie ma opieki. :kwiatek:
Pytałaś o suchy szampon, by nie moczyć go tak często z racji na ryzyko ewentualnego przeziębienia w okresie zimowym. Wtedy siuśki na sierści jednak by zasychały. Suchy szampon moim zdaniem by ich nie usuwał całkowicie. To miałam na myśli. 🙂 
k_cian , nawet przez moment przez myśl mi nie przeszło, że mogłaś to sugerować  😉
Chyba rozważyć trzeba chusteczki jednak. Choć dziś wyszedł o własnych siłach, wykupkał się i wysikał  🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
21 sierpnia 2017 09:55
a nie myślałaś by go podgolić lekko? łatwej byłoby z higieną? czy się mylę?
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 10:08
Nasza suka, jak już ciężko jej było wychodzić, dostała pas DIY na biodra, można było w ten sposób ją podtrzymywać na tym pasie i łatwiej jej się było załatwiać w normalnej pozycji na spacerze. Szybka konstrukcja ze starego polarowego koca a ułatwiła psu ostatnie spacery
Tak, jak napisałam, dziś wyszedł i pozałatwiał sobie wszystko  😉. Najgorzej jest, jak pada. Wtedy nie w głowie mu spacery i robi pod siebie.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 10:31
Huzar, nasza też czasem sama dawała radę ale widać było, że dużo łatwiej i przyjemniej jej się wychodziło z naszą pomocą, także tylko podrzucam pomysł 😉
Kastorkowa http://sklep.hunter-polska.eu/pl/p/Obroza-Capri/275
I wpadam od razu z pytankiem, czy w Lublinie da się potrenować agility 😉? Z szansą na zaczęcie w październiku?



Czesc  😀 tak jest tor agility zaraz na granicy Lublin/swidnik w okolicach osiedla felin. Skontaktuj sie z Ewa Kepka (Hotel dla Psow Psiotelik - mozesz znalesc na FB) tutaj masz jej numer 508 422 855 powiedz ze jestes od Ulki Trojak. Ewa jest czynna zawodniczka I prowadzi zajecia z agility  😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się