Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

Dziś kolejny wysyp ogłoszeń na fb, "instruktor z uprawnieniami" jedna znajoma stajnia zamieściła ogłoszenie bezpośrednio na stronie GW. Niestety jak ktoś chce prace, musi te 1500 wydać, taka rzeczywistość.

Pytanie tylko czy teraz czy po tym jak PZJ się określi. Co będzie jak będą przyjmować tylko z certyfikatem PZJ ?  🙄

Smok, leci pv  😎

Smok, leci pv  😎


Ok. Piłeczka odbita  😀

Wiadomo już, co PZJ zrobi z rekreacją?
Chcę sobie uprawnienia PZJ, a nie chcę się wkopać tak jak przy robieniu kursu IRR, który robiłam w trakcie zmian w ośrodku z licencją PZJ i w sumie nawet nie wiem, jakby było, gdybym starała się teraz o uprawnienia ISP PZJ...

Wiadomo już, co PZJ zrobi z rekreacją?


Komiec końców , kiedyś coś zrobia ale kiedy ??? Nikt tego nie wie.  Pracując nad tym w ten sposób co pracują , to razej nie prędko i dotyczy to całości szkoleń . 😵

To zostaje mi iść w wyższe uprawnienia PTTK. Więcej przyjemności będzie z kilkugodzinnych wycieczek, niż użerać się z niektórymi klientami.

I słusznie , co wspinaczka to wspinaczka  😁

Dementek, moim zdaniem nie zaszkodzi sobie zrobić odznak, do ZOJ włącznie, napewno bedzie to bardziej przydatne, niz IRR 😉 a i w przyszłości PZJ będzie na tych umiejętnościach bazował, cokolwiek by nie wymyślił 😉

Co racja to racja .  😀 Nawt jeżeli stworzą w końcu to do czego są zobligowani czyli  umocowania każdego na odpowiednim poziomie ram kwalifikacyjnych to i tak każdy będzie musiał przedstawić doświadczenie i osiągnięcia na potrzeby klasyfikacji .  😉

Dementek, moim zdaniem nie zaszkodzi sobie zrobić odznak, do ZOJ włącznie, napewno bedzie to bardziej przydatne, niz IRR 😉 a i w przyszłości PZJ będzie na tych umiejętnościach bazował, cokolwiek by nie wymyślił 😉


O złocie myślę. W planach mam na wrzesień, ale coś na trening nie idzie się umówić.

Smok10- ta ,,wspinaczka" jest konieczna, żeby mieć uprawnienia na większy teren, a nie najbliższe okolice ośrodka. Mnie interesuje minimum teren mojego województwa.

Sumarycznie jak będą kwalifikować przyszłych instruktorów na podstawie ram kwalifikacyjnych to czym wyższe kwalifikacje ( Np. złota odznaka ) to tym wyższe rekomendacje PZJ Np. Instruior jeździectwa a nie rekreacji. Zawsze to poziom wyżej i o pracę łatwiej.  😉

Wybaczcie, wiem, że może dane pytanie pada tu już któryś raz...ale po przeczytaniu postów nadal mam mętlik w głowie i tak na dobrą sprawę to już się pogubiłam  😲 Czy kurs organizowany przez greenway jest dobrym kursem? I jaka jest różnica między dokumentacją wydawaną na drukach? Czy ta na drukach MEN będzie dobra, że tak to określę? Już sama nie wiem, gdzie teraz robić kurs...

klipsiara, nie ma czegoś takiego jak druki MEN.
Certyfikat ukończenia kursu instruktora rekreacji jest w wart tyle samo, ile będzie wart certyfikat ukończenia kursu latania na miotle 😉 Jest jednak wymagany nadal przez wielu pracodawców. Wybór należy zatem do Ciebie - możesz poszukać w okolicy kursy na którym się czegoś nauczysz, lub takiego na który nawet nie trzeba przychodzić - wystarczy zapłacić i ma się "papier" (który notabene można sobie samemu wydrukować 😉)

Wiem, że nie jest to konieczne jednak w praktyce wygląda to inaczej. A ktoś może wypowiedzieć się o Dąbrówce Małej, jak tam jest z tymi kursami?

Byłam w Dąbrówce na kursie i czułam się raczej jak na obozie za starych dobrych czasów niż na kursie. Spodziewałam się, że będzie teoche większy nacisk na metodykę nauczania, może jakieś psychologiczne aspekty. Mimo wszystko, wróciłam bardzo zadowolna. Konie w Ekwadorze są super do doszkalania kursantów, jazdy były ciekawe, z każdej coś wynosiłam. Można sobie w miłej atmosferze, bez spiny zrobić odznaki,włącznie ze złotem. Poziom może nie był za wysoki, ale czego się spodziewać po IRR, jednak uważam, że jeździec na każdym poziomie coś dla siebie znajdzie.
I duży plus dla kuchni - jest opcja wegetariańskiego, nieziemsko pysznego wyżywienia. 🙂

Cześć  😉 był ktoś może na kursie instruktora organizowanego przez akcję serca w stajnii Hubertus w Zabrzu i może coś o nim powiedzieć?

To są przepisy wewnętrzne  PZJ które nie mają żadnego umocowania prawnego w Ustawie a muszą mieć żeby dostać dotacje na szkolenie. Oni sami nie wiedzą i jak napisali , żeby nie pogłębiać chaosu ciągną dalej coś co nie ma sensu . Bo od 2013r nic nie stworzyli, Mijają 4 lata a oni zajmują się tylko sobą i wybieraniem nowych władz a każda która przychodzi nie wie jak to ugryźć ....


powiem ci, że bardzo bliska mi osoba będąca konsulantem w jednej z topowych firm doradczych zaproponowała ze za darmo (!!! tzw pro publico bono, a jest to doradztwo wartosci minimum setek tysięcy zł) pomogą pzj-towi się z tym uporać. I zgadnij co. Totalny opór i nie-da-sie ze strony naszej ukochanej organizacji.

Hej, słuchajcie, mam pytanie co do tego kursu: https://pakis.pl/kursy/103/kurs-instruktora-jazdy-konnej

Wiem, że na forum była już o to wojna, wiem też, że te uprawnienia na irr nie są wymagane, JEDNAK mało kto przyjmuje do stajni bez papierka. A kursy cały czas są organizowane w ośrodkach jeździeckich i zastanawiam się, czy patrząc na to pod "prawnym" kątem- uprawnienia są takie same. Jestem spokojnie na poziomie boj, mam sporą wiedzę o koniach, potrzebuję teraz właśnie tego "papierka",a  nie chcę wydawać milionów na zwykły kurs. Myślicie, że to przejdzie? Dodam, że w najbliższym czasie NIE zamierzam pracować jako instruktorka, potrzebuję tylko kursu na instruktora- obojętnie jakiego, a że jeżdżę od kilkunastu lat to pomyślałam, że jeździectwo byłoby dla mnie najlepszą opcją.

Ewentualnie znalazłam coś takiego: http://kurs.forfame.pl/produkt/e-kurs-instruktora-jazdy-konnej/ , WIEM jak śmiesznie to wygląda, jednak tak jak wspominałam wcześniej- potrzebuję papierka, nie zamierzam uczyć 🙂

Cokolwiek zrobisz, będzie miało taki sam koniec - "papierek" więc wybieraj najtaniej 😉
UP niektóre kursy sponsoruje, jeśli jest się bezrobotnym.

2 tygodnie temu wróciłam z kursu IRR + ISP (chociaż w sumie oba teraz mają skrót ISP) w Stadninie Koni Moszna. Kurs organizowany przez Green Way, pod patronatem PZJ.
Zajęcia prowadzili nam głównie p. Rudolf Mrugała, trzy dni p. Jacek Wodyński i dwa dni Mateusz Mrugała.
Zajęcia z Panem Rudolfem zachwycające, ogrom wiedzy, głównie nacisk na metodykę nauczania. Wykłady ciekawe.
P. Jacek Wodyński dość monotematyczny, zajęcia praktyczne fajne, aczkolwiek więcej tam było teorii niż praktyki, wykłady mądre, ale ciagle powtarzał to samo. Cały czas w głowie mam "rytm, równowaga, kierunek jazdy", "patrz gdzie jedziesz, a pojedziesz gdzie patrzysz"  😜
Konie dobre, po karierach sportowych, pod dobrymi jeźdźcami robiły wszystko i fajnie skakały.
Na egzaminie teoretycznym IRR mocno nas cisnęli, ale chyba tylko dlatego, abyśmy przyłożyli się do tego na ISP.
IRR zdali wszyscy, ISP nie zdały 2 osoby.

Z minusów to przede wszystkim niedopasowany sprzęt na konie. Cud, że miałam swoje siodło  👀
Jedzenie po prostu fatalne. Zakwaterowanie w tak zwanej "pralni" również fatalne, częsty brak wody i światła, nie było ogrzewania. Wróciłam stamtąd chora i do tej pory nie mogę się wyleczyć.

Sam ośrodek piękny, chętnie bym tam wróciła, masa fajnych wspomnień  😍
Podsumowując polecam, poza zakwaterowaniem (w ośrodku są tez inne możliwości zakwaterowania w razie czego) i jedzeniem to wszystko na duży plus.

Cokolwiek zrobisz, będzie miało taki sam koniec - "papierek" więc wybieraj najtaniej 😉
UP niektóre kursy sponsoruje, jeśli jest się bezrobotnym.

A nie jest tak, że musisz mieć gwarancje od pracodawcy, że po odbyciu kursu dostaniesz zatrudnienie?

Musisz mieć promesę że cię zatrudnią ale de facto UP nie ma jak ścigać pracodawcy jeśli cię nie zatrudni (bo np. przez czas kursu sytuacja pracodawcy się zmieniła itp) więc to taki trochę pic na wodę fotomontaż 😉

Musisz mieć promesę że cię zatrudnią ale de facto UP nie ma jak ścigać pracodawcy jeśli cię nie zatrudni (bo np. przez czas kursu sytuacja pracodawcy się zmieniła itp) więc to taki trochę pic na wodę fotomontaż 😉

Rozumiem, wszystko jasne  😉
A UP narzuca wybrany kurs, czy to my proponujemy składając wniosek?

A chcąc uczyć kogoś jeździć konno, przyda Ci się np kurs krawiectwa? 😉 Składasz wniosek taki, który Tobie się przyda 😉

Taki kurs jak ten za 99zł, co ktoś już tu linkował https://kurs.forfame.pl/produkt/e-kurs-instruktora-jazdy-konnej/ to faktycznie wystarczy, jeśli pracodawca wymaga uprawnień przy zatrudnianiu instruktora?

Pytam, bo jestem troche w kropce, szkólka w której pracowałam jako instruktorka będzie likwidowana, więc musze od wakacji szukać nowej pracy. Widze po ogłoszeniach, że papierów wymagają wszędzie. A ja żadnych nie posiadam, ma tylko licencje trójke w skokach i OC instruktora, żadnych kursów instruktorkich nigdy nie robiłam. Odznak też nie, no ale to moge szybko zrobić w razie potrzeby.
Z jednej strony był chciała zrobic jakis kurs, na którym bym się faktycznie coś mogła nauczyć, ale z drugiej... jeśli mam wydać kilka tys, a papierek za kurs internetowy który kosztuje 99zł będzie znaczył tyle samo... no to wole zrobic tani kurs, a kase wydac na treningi i tyle.

Widzę, że teraz już nawet nie trzeba robić tych kursów weekendowych spoza PZJ, tylko online w jeden dzień idzie załatwić  🤣

No ten kurs jest śmieszny, ale z drugiej strony... skoro daje papier, a kase zamiast na normalny kurs, można lepiej spożytkować na samokształcenie.. to po cholere robić normalny kurs... kretyńskie to wszystko  😁

branka Zrób ten kurs, a za 2 tysie, które Ci zostaną walnij sobie jakieś zgrupowanie czy konsultacje z fajnym trenerem  😉

branka Przy Twoim doświadczeniu daruj sobie te kursy. Masz jak w banku, że niczego nowego się nie dowiesz. Zrób jakikolwiek kurs byle mieć "papierek" a resztę dobrze ulokuj.