M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
19 sierpnia 2017 22:16
Malowałyście może kafle? Niestety finansowo nie damy rady zrobić całościowego remontu, a łazienka poza małą powierzchnią jest cala w kaflach z lat 90tych(białe w szare mazy) z szarymi fugami. Pomyślałam, że mogę uzyskać fajny efekt malując kafle na biało i zostawić szare fugi.
Jak się te farby sprawdzają? Taki remont z nowymi kaflami jest w perspektywie jakiś 2 lat 🙁
smartini   fb & insta: dokłaczone
20 sierpnia 2017 10:04
n, trzeba do nich napisać 🙂
safie ja nie malowalam, ale podobno prawdza się to bardzo dobrze, tylko trzeba dokladnie malowac i stosowac się do instrukcji ;D
safie a chcecie koniecznie kafle w calej lazience? My robimy tylko pod prysznicem i nad zlewem.
Ale malowanie to dobry pomysl jesli nie chcecie ruszac tej lazienki i wychodzi to fajnie z tego co widzialam wlasnie w takich budzetowych metamorfozach 🙂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 sierpnia 2017 11:23
nerechta, przyszłościowo chcę właśnie tylko kafle przy wannie i zlewie, ale chciałabym wymienić drzwi wewnętrzne, jak je ruszę to musiałabym już całe mieszkanie robić, a finansowo nie udźwigniemy.

Po szlam wczoraj do sklepu ....wpadła mi w oczy szafka pod umywalkę za 19 tys.  😲
Malowałyście może kafle? Niestety finansowo nie damy rady zrobić całościowego remontu, a łazienka poza małą powierzchnią jest cala w kaflach z lat 90tych(białe w szare mazy) z szarymi fugami. Pomyślałam, że mogę uzyskać fajny efekt malując kafle na biało i zostawić szare fugi.
Jak się te farby sprawdzają? Taki remont z nowymi kaflami jest w perspektywie jakiś 2 lat 🙁

Ja na początku chciałam pomalować kafle. Zakupiłam białą v33 ( też miałam kafle biało różowe ). Niestety efekt mnie nie zadowolił. Róż przebijał nawet po 2-krotnym mazaniu.
W koncu sie wkurzyłam , kafle zdjełam.
Zrobiłam strukture na ścianach i pomalowałam farbą dedykowana do łazienek i kuchni. I powiedziałam że nigdy więcej kafli nawet na podłodze w łazience.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 sierpnia 2017 14:49
W mojej nowej kuchni są pomalowane kafle. Malowane 3 lata temu, więc trochę już przeżyły, a wygląda to bardzo dobrze. Mój mąż w pierwszej chwili nawet się nie zorientował.
safie ja malowałam kafle w przedpokoju, kuchni i na kominku. Użyłam fluggera- podkład + któraś z najtrwalszych fluggerowych której nazwy nie pamietam  😉 efekt moim zdaniem super.
Ja też w łazience malowałam fluggerem i efekt jest fajny, nic nie przebija. Tylko biała podłoga po 2 latach w niektórych miejscach się nie domowa, dzisiaj pomalowałabym ją na ciemniejszy kolor.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 sierpnia 2017 19:31
No właśnie miałam pytać, jak jest z podłogą. Bo jednak ściany mniej są dotykania. A mam do odmalowania łazienkę "pięknie" wyłożoną ciemnym niebieskim w białe smugi, brrr.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 sierpnia 2017 20:26
maleństwo, bombowo wygląda 🙂
Widziałam naklejki na podłogę  😲 Panna Matka

aszhar , właśnie czytam, że wszyscy malują trzy warstwy  👀
maleństwo, Jeśli rozwiązanie na tymczasem to może linoleum? Są teraz na prawdę ładne i odporne.
aszhar, Pod prysznicem/koło wanny też tylko farbę masz? Wystarczyła taka dedykowana do kuchni i łazienek czy w tamtych miejscach masz coś bardziej odpornego na ciągły strumień wody?
Qaida, mam prysznic z hydromasażem także zabudowany z każdej strony. Przy umywalce i toalecie mam normalnie sama farbę. Na razie nic się nie dzieje z tym. Ale jak coś będzie nie tak, to sobie angielska boazerie zamontuje.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 sierpnia 2017 08:57
Qaida, a to nie jest tak, że mi się będzie woda dostawać pod to gumoleum i mi tam będzie gnić?

PS. Przedwstępna podpisana! 😀
majek   zwykle sobie żartuję
21 sierpnia 2017 09:01
Ja mam gumoleum w lazience (zreszta granatowe w biale smugi). Mam polozeone na deski. Nic nie gnije, wiem, ze lezy wiecej niz 5 lat. Trzeba dobrze uszczelnic silikonem. Raz ten silikon wyumienilismy, bo byl jakis zolty.

Zreszta: granatowe w biale smugi - nigdy brudu nie widac. Az strach czasem, jak przetre a tam sie okazuje, ze nie jest... hmmm ... tak czysto jak sie spodziewalam (ave dzieci!!)
malenstwo Moja mama ma linoleum w lazience (niestety uroki wynajmowanego mieszkania) i nic jej nie podcieka. Kiedys u znajomej widzialam jakas wykladzine drewnopodobna i nie chcialam uwierzyc, ze to nie panele. Polaz po sklepach i zobacz, co daja. Moze znajdziesz cos dla siebie!


Wpadam z pytaniem- czy  polecacie systemy PAX z IKEI jesli chodzi o trwalosc itd.? Byc moze wyskrobiemy  siano na jeden modul do przyszlej garderoby, zeby nie zostac zupelnie bez szafy, ale zastanawiam sie nad jakoscia korpusow (drzwi kupilibysmy pozniej). Ewentualnie jest ktos, kto sam zabudowywal garderobe z tego, co jest w marketach budowlanych??
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 sierpnia 2017 10:09
Tu raczej nie o wzór chodzi, bo ja wiem, że nowoczesne linoleum może być super wizualnie. Maż twierdzi, że przez fugi powierzchnia nierówna i się nie da szczelnie uszczelnić (masło maślane :p), plus będzie się przesuwać od wirującej pralki. Obczaję jeszcze te naklejki. W najgorszym razie zostanie taki kolor na tej podłodze, a ściany się pomaluje na biało z jakimś elementem nebieskim...
maleństwo, piona! ja dziś rezerwacyjną podpisuję 🙂
A ja mam wyzwanie architektoniczne. Muszę przerobić łazienkę w bloku z wielkiej płyty. Łazienka mikroskopijna. Musi się w niej zmieścić prysznic, ustęp, umywalka, szafki i niestety pralka (kuchnia równie mikroskopijna i tu też przyda mi się pomoc w przyszłości. Zależy mi na dość tanim, szybkim i niekłopotliwym wykończeniu ale boję się, że ta łazienka wykończy nas. Wyrównanie ścian, ogarnięcie rur (idą po wierzchu) - to wszystko będzie nam zabierać cenne centymetry. Przy drzwiach jest kaloryfer ale nieużywany. Teoretycznie można by go zlikwidować.

Pierwszy pomysł jaki mi się nasuwa to prysznic w prawym górnym rogu planu. Pralka tam gdzie jest ale płytsza (w mieszkaniu mieszka jedna osoba), nad nią ciąg szafek kończący się równo z pralką czyli taki wysunięty do przodu. Wyżej mało używane rzeczy, niżej te potrzebne na bieżąco. Ustęp wycofać na pierwotne miejsce w lewy górny narożnik (może pod kątem?) i umywalka po lewej przy wejściu ale boję się że umywalka stanie się elementem o który ktoś będzie się ciągle obijał.

Załączam rzuty. Mierzyłam na razie tylko łazienkę więc pozostałe pomieszczenia nie trzymają proporcji. Aktualne rozmieszczenie sanitariatów na ostanim rzucie  🙄
majek   zwykle sobie żartuję
21 sierpnia 2017 11:10
abre, probowalam kiedys z kibelkami po skosie w rogu i wyszlo, ze zajmowaly wiecej miejsca, niz ustawione prostopadle do scian. Chyba, ze sa jakies dedykowane do rogow.
Ile musi być miejsca dookoła kibelka żeby było na nim wygodnie zdecydowanie nie szczupłej osobie? I jaki duży musi być prysznic? Co do pralki... Myślałam o ładowanej od góry ale obawiam się, że osoba mająca 150 cm wzrostu będzie miała z nią duży problem. Ja mam 161 i czasem musiałam się nagimnastykować żeby wyjąć zagubioną skarpetkę.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 11:30
abre, to miska wc jest teraz zaraz przez drzwiami? I nie ma umywalki? 🙂 a gdzie jest pion od wc, w tym zgrubieniu? To dość istotne przy ewentualnym przesuwaniu instalacji 😉
do norm i minimalnych wymiarów polecam biblię 'Neufert'. Można spokojnie naleźć pdfy w google, wpisując np 'toilet neufert'. A co do pralek, ja lubię ładowane od przodu, dzięki temu mozna zyskać miejsce nad pralką (ja robię sobie nad taką blat i półki)
smartini, tak, kibelek stoi tak, że jak siadasz to kolanami dotykasz drzwi  🙄 Pion, o ile mi wiadomo, jest za aktualnym wc. Przynajmniej tak mówili poprzedni mieszkańcy. Odpływ wanny jest aktualnie w prawym górnym rogu łazienki, tam też są wyprowadzone rury doprowadzające wodę. Umywalki nie ma ale jest potrzebna. Teraz ręce można myć nad wanną ale przy prysznicu będzie jeszcze trudniej.
Ja też myślę tu o pralce ładowanej z przodu. Są trochę większe, ale dla starszej osoby która ma problem ze schylaniem się na pewno wygodniejsze. Nawet zastanawiałam się nad umieszczeniem jej na postumencie, żeby niżej schować jeszcze jakieś wiadro albo miskę tylko boję się nietrwałości takiej konstrukcji, problemów z czyszczeniem itp.
Jakbym mogła to zaorałabym całe mieszkanie, powywalałabym ściany itp. ale po pierwsze - nie wiem czy w wielkiej płycie się da, po drugie - nawet jakby się dało to nie mogę sobie teraz na to pozwolić.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 11:53
abre, no to chyba faktycznie proponowany przez Ciebie układ będzie najlepszy

zlew, jeśli dać wąski i np z baterią z boku to nie powinien jakoś bardzo przeszkadzać a już na pewno mniej niż ubikacja w tym miejscu 😉
postument pod pralkę dobra rzecz ale nie wiem czy dałoby się zrobić takowy na tyle stabilny, żeby nic się z nim nie działo (wibracje pralki, jej masa) i jednocześnie żeby coś pod nim chować. Widywałam takie ale w pełni zabudowane, żeby się właśnie nie schylać za bardzo (akurat w mieszkaniu osoby na wózku)
A jakby tak połączyć pralkę i umywalkę? Dać nad pralką blat, na którym będzie normalna umywalka a syfon obok pralki? Zmieści się?
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 12:27
abre, tylko pamiętaj, że pralki są wysokie. Teraz zamawiałam płytką, ma jakieś 41x60x84. Jak dodać do tego przerwę (żeby blat nie dotykał) + umywalkę to robi się zdecydowanie za wysoko nawet dla stosunkowo wysokiej osoby. Dodatkowo syfon wychodzi zaraz spod umywalki więc i tak musiała by być obok a nie centralnie nad pralką.
Jak dla mnie - nie ma to większego sensu

ok, zobaczyłam link. To trzeba szukać niskiej pralki no i nadal masz umywalkę obok a nie nad.
Widzę, że urwałam tylko 15 cm więc bez szału 🙁 Żeby nie ta pralka to nie byłoby problemu. Jeszcze chwila i wystawię ją do salonu. Co za kretyn to projektował?! Naprawdę nic by się nie stało gdyby salon był o 20-30 cm węższy a łazienka i kuchnia zyskałyby niewyobrażalnie wiele.

Znalazłam jeszcze coś takiego. Zastanawiam się nad odległością wc od ściany ale prawdę mówiąc 10 cm nie wydaje mi się najgorszą opcją! zostaje 30-40 cm (w zależności od prysznica i tego czy zdecydujemy się wyrównać ścianę.
majek   zwykle sobie żartuję
21 sierpnia 2017 12:35
moze po angielsku pralke do kuchni? Chociaz tez mala ta kuchnia
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 12:38
abre, ale wtedy budowa z prefabrykatu nie miałaby racji bytu, za dużo kombinowania 😉 uroki masówki.
są wąskie umywalki, tego typu
myślę, że taka by nie przeszkadzała aż tak
majek, kuchnia jest tak mała, że jak moja ciotka próbowała się w niej obrócić to utknęła 😉 Teraz są tam dwa ciągi szafek, docelowo będzie prawdopodobnie w L ale też łatwo nie będzie z projektowaniem. Mama nie lubi kuchenek na prąd i będę musiała się nieźle nagimnastykować żeby zrezygnowała z butli z gazem. Pójdą szafki od sufitu do podłogi i pewnie mała lodówka zamiast tej dużej, która wystarczała na 3 osoby.

smartini, moja mama dużo pierze ręcznie. Umywalka musi mieć taki rozmiar, żeby choć bieliznę dało się przeprać. Uroki starych nawyków. Ale spróbuję poszukać jakiegoś złotego środka. Coraz bardziej mi się podoba ten pomysł z umywalką przy wc 🙂

Najchętniej sprzedałabym to mieszkanie i kupiła jakąś rozsądną kawalerkę ale chwilowo jest to niemożliwe. Może za kilka lat.


smartini, ta wstawiona przez Ciebie to 20x40 cm?
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 13:21
przy wc czyli gdzie? 😀
to ta, 27x45 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się