PSY

Dzięki jeszcze raz za rady  :kwiatek: Pomysł z chusteczkami rewelacyjny  🙂
majek   zwykle sobie żartuję
21 sierpnia 2017 12:09
Huzar, jak nie da rady z pieluchami to bawelniane ludzkie majty tez trzymaja zawartosc w srodku chociaz troche.
Dzięki  majek, będę mieć to na uwadze.
uleska dziękuję :kwiatek:
smartini, widziałam że się małe Sorinki wykluły😉 I jak tam - jest nadzieja?
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 sierpnia 2017 20:25
Anaa, cztery dziewczynki (slate i trzy blue), dwoch chlopcow (blue ale prawie czarny i slate), wszystkie merle tri. Ale czy ktorys mi przypadnie - have no idea 😉 jeszcze nie rozmawialam, dam opasc emocjom po porodzie. Do Gii mimo dwoch prob nie dotarlam, zlosliwosc losu. Moze jeszcze przed porodem sie uda :P jak nie to od razu poznam robalki 😉
smartini, no to czekam na wieści, ciekawa jestem 🙂
Ja szybciutko się wcisnę z młodym. Nie wyobrażam sobie teraz by dom był bez tego wariata 🙂
Dziękuje wszystkim, którzy mi pokazali te dobre i te "złe hodowle" i pokazali Diamond Dog Forever. Cieszę się, że mnie wyedukowaliscie w tej kwestii :kwiatek:
mundialowa dawaj znać co wybrałaś i jakie rezultaty. Ja też coraz bardziej się skłaniam do klatki. Do tej pory wszystko było w porządku ale od jakiegoś czasu znajdujemy różne ciekawe rzeczy po przyjściu z pracy. A to chusteczki, ostatnio książki (!) sobie skubany wyciąga z regału. Najpierw Mickiewicz mu się nie spodobał, a dzisiaj postanowił poczytać o koniach...


Dzisiaj dojechała nasza Double Door z zooplusa. Dam znać, jak będzie nam szła nauka klatkowania. Dziś też rozpoczynamy pełnowymiarowy kurs posłuszeństwa. Skończyło się psu dzieciństwo. 😜
mundialowa, o czyli 2w1 się udało (w sensie i klatka i kurs). Super 🙂. Ja na razie mam młyn straszny, a chcę zacząć klatkowanie na spokojnie, tak żeby to wprowadzić w 100% poprawnie. Może w przyszłym miesiącu się uda. Powodzenia!
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 sierpnia 2017 10:41
mundialowa, powodzenia 😀
ja się zachwycam szczurkami
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20882712_1437223033026908_4954527704790104348_n.jpg?oh=8d01d9f522963870f237b20ee4429c14&oe=5A33569A[/img]
tak, ten czarny też merle :P

a tu szczylek mamy, dopiero co zawitał do domu, załapałam się podczas odwiedzin. Mały potworek 😀iabeł:
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/20938795_10207695095094473_1049668609_n.jpg?oh=f280f63f55412e11978923ddec0228de&oe=599E9F75[/img]
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/20979593_10207696195561984_1419776706_n.jpg?oh=1d35d2895d025bbe7f58ad374acac21e&oe=599EA073[/img]
będzie świetnym, ostrym psem, odważny, stanowczy. Już terroryzuje 4letniego Bonusa 🙄 mama planuje szkolenie obronne, może sportowo
FurryMouse, jednak nowe mieszkanie, a właściwie szkody, jakie w nim czyni nasz pies, zmotywowały nas do stanowczych działań. Klatkę też chcemy wprowadzać bardzo spokojnie, czyli najpierw przyzwyczailiśmy Brandy do nowego legowiska w miejscu, gdzie będzie stać klatka (czyli w sypialni). Dziś legowisko wpakujemy albo do klatki, albo na samo dno klatki (jeśli metalowe ścianki będą zbyt głośne na początek, to na razie nie będziemy ich montować, bo Brands jest wrażliwa na nieznane hałasy). Gdy uda się ją przyzwyczaić do dźwięku metalu złożymy ją i zostawimy do swobodnego wchodzenia. Ostatnio idzie w ślady kota i znajduje sobie skrytki, a jej ulubioną jest spanie pod łóżkiem, więc myślę, że gdy klatkę zakryjemy kocem to tym bardziej będzie się jej podobać i będzie chętnie w niej przebywać. Ale to póki co moje prognozy, zobaczymy jak to będzie w praktyce. 😉

smartini, czyli TO JUŻ? 😜
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 sierpnia 2017 11:13
mundialowa, jeden miot już, drugi pewnie za 2-3 tygodnie :P
smartini, ale czy tam jest TWÓJ szczyl? 😎
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 sierpnia 2017 11:17
mundialowa, a tego nie wiem 😉 się okaże 🙂 na razie zachwycam się dla samego zachwycania się :P
Kastorkowa   Szałas na hałas
22 sierpnia 2017 11:19
Skoro zrobiło się tak szczeniaczkowo to przedstawię dziewczynkę, która być może u mnie zawita. Na razie jedziemy ją obejrzeć, żeby podjąć ostateczną decyzję




Pomyśleć, że 8 lat temu to Torcik też był taki mały

smartini   fb & insta: dokłaczone
22 sierpnia 2017 11:20
Kastorkowa, o matko, TORCIK?! Co za genialne imię <3 mała będzie jakimś innym ciastkiem do kompletu? :P
Kastorkowa   Szałas na hałas
22 sierpnia 2017 11:46
Smartini dokładniej to Toro - byk z włoskiego bo to w końcu włoska rasa, ale zdrobniale Torcik  😀 Rodowodowe ma jeszcze lepsze Magic Maestro  🤣 Mała też Cane Corso, w hodowli jest Lami, ale imienia na razie nie wymyślamy bo nie jest pewne, że ją bierzemy  😀
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
22 sierpnia 2017 11:54
smartini a masz szanse na kolejkę do szczyli po Sorinie? Czy kolejka jest spora?
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 sierpnia 2017 11:56
Kastorkowa, no to jak weźmiecie, to koniecznie jakaś słodkość włoska przypasuje na imię 😀
Torcik do jego gabarytów jak ulał 😁 Znajomi mają Parmezana, bo Wojtek aka głowa rodziny pojechał po pomidory i parmezan do makaronu. Przyjechał z pomidorami i psem :P
W domu za to wszystkie ostatnio z łaciny. Taurus (też byk ;D), Pullus (szary, ale też pisklę, co zabawnie brzmi w kontekście mastifa tybetańskiego, wet był skonfundowany xD), Bonus (dobry, ulubiony) a teraz Fortis (odważny)
Ja zostaję w spożywczej konwencji, jak jest koń Budyń to i pies musi pasować 😁

derby tu jest o tyle dziwnie, że kolejki nie ma, jest lista i kolejność się nie liczy, właścicielka będzie dobierać charakter szczeniaków do właścicieli/ich oczekiwań. Także mogę tylko wróżyć  🙄
Uaaaa ależ szczeniaczkowo się zrobiło w wątku  😜
Aż mi się zachciało grzdylka jakiegoś...  👀
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
22 sierpnia 2017 14:02
na całe szczęście kolejność się nie liczy, ale takie czekanie i gdybanie oj stresowałabym się 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 sierpnia 2017 14:07
derby, ja, gdyby nie pełne skupienie nad wykończeniem mieszkania i przez to skrajny brak czasu, to już bym chyba wszystkie włosy z głowy wyrwała... :P tylko to mnie jeszcze ratuje ale zaraz przestanie :P wtedy będzie znacznie gorzej grzecznie czekać i nie być wrzodem na tyłku hodowców z codziennym zapytaniem 'a dacie mi szczeniaczka?!' :P
frustrujące to strasznie ale co zrobię - nic nie zrobię. Teraz zostało mi tylko w końcu dotrzeć do Gii, bo ciągle coś wypada albo mi albo hodowczyni i grzecznie czekać. P już przejął pałeczkę i pilnuje, żebym nie kupowała żadnych psich pierdół a 'najpierw pies, potem zabawki' już się stały mantrą na zakupach 😁
Kastorkowa   Szałas na hałas
22 sierpnia 2017 17:16
Smartini patrzyłam już trochę i nie łatwo coś krótkiego i w żeńskiej formie znaleźć co ładnie brzmi we Włoskim.
Kastorkowa, briosi, ricotta.
smartini, cudne to szczeniory 😀
mundialowa, a w poprzednim mieszkaniu nie mieliście takich problemów? Nie strasz...my się w przyszłym tygodniu przeprowadzamy, a psa mamy w miarę ogarniętego (tzn nie niszczy, raczej... 🙂 )
Jeśli chodzi o wprowadzanie klatki to mi się podobał ten opis na blogu. Ja mam największą zagwozdkę z dobraniem dobrego rozmiaru.
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 sierpnia 2017 10:00
A ja szukam pudełka na karmę... macie jakieś sprawdzone, niewielkie i przede wszystkim - szczelne? Projektuję właśnie otwartą szafę w przedpokoju, tam będzie cały psi majdan włącznie z pudłem na karmę. Szafa bez drzwi, więc pudełko musi być szczelne, żeby zapachy nie kusiły psa do dobierania się do niego. A że szafę muszę logistycznie ogarnąć teraz, to fajnie byłoby znać wymiary takowego pudełka 😀
ktoś coś?
FurryMouse, jak dużego masz psa?
FurryMouse, niestety problemy z niszczeniem były i wcześniej, ale głównie z winy nieregularności życia psa (mieszkaliśmy ze współlokatorami, każdy "szkolił" psa na swój sposób, pies nie mógł się zaprogramować na konkretne godziny spacerów, naszych wyjść i powrotów do domu, itd.). Za radą trenerki zaczęliśmy ją zamykać w naszej sypialni (nie mieliśmy tam miejsca na klatkę) i problemy trochę zmalały. Niestety Brandy zaczęła wyć i współlokator popełnił błąd, że ją wtedy wypuścił z pokoju. No i się zaczęło... 😵 Od kilku dni wycie przy naszym wyjściu zniknęło, jest trochę popiskiwania, ale jest lepiej (nie wiem, co pies robi później, ale sąsiedzi się nie skarżą, to chyba nie jest najgorzej), od dwóch dni nie zdarzyły się też żadne zniszczenia i śmiejemy się, że pies przestraszył się klatki. 😀 Ale mimo wszystko klatka zostaje, wczoraj zaczęliśmy ją powolutku wprowadzać i, o dziwo, Brandy nie bała się wejść do środka, nawet chwilę w niej poleżała. 🙂
A co do rozmiaru klatki, to pies ma się w niej wygodnie obrócić i położyć bokiem. Jeśli będzie zostawać w niej dłużej, musi zmieścić się miska. Ale nie może być też zbyt duża, bo nie o to chodzi w klatkowaniu, żeby pies mógł sobie swobodnie w niej chodzić. 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
23 sierpnia 2017 12:12
smartini ja trzymam worek w osobnym pokoju - ma suwakowe zamykanie, a w kuchni w szafie w pule spożywczym karmę na 3 dni - tylko uzupełniam 🙂

teraz obraziłam się na carnilove swoją drogą i będziemy próbować brit care dog show łosoś/śledź 😀 zobaczymy co pies na to 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 sierpnia 2017 12:15
derby, no właśnie oddzielnego pomieszczenia brak, bo całe mieszkanie w klimacie openspace/loft 🙄 Wór będzie sobie leżał w piwnicy (sucha, przewiewna, pewnie będzie duże pudło dodatkowo) a w szafie chcę mieć karmy na chociażby tydzień, może więcej. Więc nie musi być jakoś specjalnie duży, ważne, żeby był szczelnie zamykany, z jakąś uszczelką, zatrzaskiem a nie tylko pokrywką.
Chciałam fajne mieszkanie to mam rozkminę. W ogóle trochę patologia, kminię bebechy szafy i zamiast rozmyślać nad kurtkami i butami to rozważam pojemniki na karmę i wieszaczki na smycze i szelki 🙄 a nawet nie mam pewności, że w z tych miotów psa wezmę  😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się