Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 sierpnia 2017 07:05
kokosnuss, bo każdą uwagę traktuje jako osobistą wendetę i robi z siebie ofiarę.
Livia   ...z innego świata
25 sierpnia 2017 08:10
Przedyskutowałam temat z modami i postanowiliśmy, że Planta może założyć swój wątek. Myślę, że w ten sposób kto chce - będzie mógł czytać, a kto nie - będzie wiedział, co omijać.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 sierpnia 2017 09:34
Gdzie będzie można szukać wątku Planty? W towarzyskich czy końskich? :kwiatek:
Livia   ...z innego świata
25 sierpnia 2017 12:11
Myślę, że bardziej będą pasować towarzyskie - bo będzie na pewno sporo o życiu w USA i tamtejszych zwyczajach.
A ja nie rozumiem, czemu osoby nie udzielające się tu za dużo,mają takie wymagania.... nie chcecie, nie czytajcie.
Serio nie wierze w to co czytam.. Super, że będzie osobny watek . Tylko tam nie zagladajcie!
Trudno się udzielać jeśli od x czasu jest w kółko jeden i ten sam temat na tapecie - Planta i jej perypetie  😎 I kokosnuss to ujęła idealnie - przeżycia jak z Klanu  🤣 Nie mówiąc już o tym, że wątek jest o zwyczajach i niecodziennościach ZA GRANICĄ, a nie w życiu PRYWATNYM konkretnych osób, bo to nie każdego musi obchodzić. A ja mam głęboko co mówi jakaś tam Cindy, Robert i jeszcze niejaki Kiki 🙄
Dużo wiecie na osoby, które to nic nie interesuje  😁 Wydawało mi się, że Planta dodawała zawsze jakis opis czegoś do swoich prywatnych postów. Czasem jeden temat jakos wychodzi z innego.
Wiesz, czytałam poniekąd posty w wątku o końskich niesubordynacjach, aczkolwiek łatwo nie było, bo posty były długości eseju, a znaleźć konkretne info to był wyczyn. Więcej właśnie było wzmianek kto jest kim, skąd, gdzie, dlaczego i co powiedział, tak jak by to było istotne w sprawie.. W końcu przestałam czytać, a ten wątek lubiłam, do teraz.. ElaPe jak pisze o Ameryce to przynajmniej od czasu do czasu, a nie dzień w dzień nabija historyjki.

Wydawało mi się, że Planta dodawała zawsze jakis opis czegoś do swoich prywatnych postów.


A nie powinno być na odwrót? Może opis czegoś i ewentualnie mała prywatna dygresja?
Ale niech Ela pisze codziennie!  🏇 🏇 🏇
gllosia, weź Ty sama napisz coś konstruktywnego i takiego, zeby innym chciało sie czytac, bo nie wydaje mi sie, żebyś miała jakies dokonania dorobku...
Wybacz, ale ja nie mam zamiaru mieć żadnego dorobku w tej kwestii 🤣
Ok. Z niecodziennosci, Teksas jest zaatakowany przez huragan Harvey. Przewidywana trasa siega 180 mil (ok 300 km) w strone San Antonio, ale nigdy nie wiadomo. W tej chwili slyszy sie ze osiaga czwarta klase.
https://www.nbcnews.com/news/us-news/hurricane-harvey-intensifies-it-roars-toward-texas-n795596 Do mnie, do Amarillo nie dotrze, ale na amerykanskim forum organizowana jest akcja dla uciekajacych z konmi ludzi, aby oferowac miejsca schronienia i pastwiska. Zaoferowalam i ja, choc pewnie dla wielu bedzie za daleko. Wlascicielom koni sugeruje sie pisanie farba w sprayu nr telefonow na bokach koni, zeby latwiej je bylo odnalezc po huraganie.


Przedyskutowałam temat z modami i postanowiliśmy, że Planta może założyć swój wątek. Myślę, że w ten sposób kto chce - będzie mógł czytać, a kto nie - będzie wiedział, co omijać.

dzię-ku-je-my! :kwiatek:

Planta o i to jest coś ciekawego - na ile takie prognozy dotyczące trasy i zasięgu huraganu są wiarygodne?
Przedyskutowałam temat z modami i postanowiliśmy, że Planta może założyć swój wątek. Myślę, że w ten sposób kto chce - będzie mógł czytać, a kto nie - będzie wiedział, co omijać.


rodzaj kary za to, że pisze najwięcej w tym wątku? Nie ma limitu na ilość liter/wierszy/postów, więc dlaczego chcecie, żeby wątek był martwy? Tworzycie precedens.
Z prywatnych opowieści dużo można dowiedzieć się o zwyczajach. Będąc za granica, zawsze mam pragnienie trafić do zwykłej rodziny. Poznać ich zwyczaje. Jak żyją na codzień. I te małe różnice, zwyczaje, inne niż u nas, sa tymi smaczkami które nadają kolorytu danemu regionowi. Niewiele sie dowiem z okien autokaru i z opowiesci przewodnika. i własnie z Planty opowieści można duzo wyczytać. I wtedy gdy pisze o zwyczajach. I wtedy gdy opisuje swoje osobiste perypetie też można sporo wyczytac między tzw wierszami. 
Dziekuję Planta. Nie przejmuj się i pisz.
Ale ten wątek jest na końskich i miał z założenia dotyczyć zwyczajów i niecodzienności za granicą ale związanych z końmi
A nie telenoweli z prywatnego życia Planty. Jej wpisy tutaj to w zdecydowanej większości wielkie off topiki.
I Planta zupełnie zdominowała ten wątek swoją telenowelą i nikt już tu nic innego nie napisze bo to i tak zginie w gąszczu jej słowotoku.

Jestem za tym żeby Planta miała swój własny wątek gdzie będzie się uzewnętrzniała do woli a kto będzie chciał będzie jej w tym kibicował.
Jak Viritim w swoim wątku Podziękowania.

I prośba do modów żeby może utworzyli taki wątek Plancie i poprzenosili jej posty z ostatnich tygodni rozrzucone po forum bo w każdym wątku gdzie Planta zaczynała pisać od razu robił się olbrzymi off topic.
Lub ten wątek przemianować i przenieść na Towrzyskie a założyć nowy na końskich o niecodziennościach i zwyczajach za granicą który będzie funkcjonował jak dotychczas.
A mnie wkurzają takie posty jak napisała BeAtra 😵 Weź ty dziewczyno spójrz post czy dwa posty wyżej.
Czym tak Cię wkurzyłam?
Wyraziłam swoje zdanie tak samo jak x osób przede mną.
BeAtra, Przedyskutowałam temat z modami i postanowiliśmy, że Planta może założyć swój wątek. Myślę, że w ten sposób kto chce - będzie mógł czytać, a kto nie - będzie wiedział, co omijać.

Przecież dyskusja toczy się nadal po napisaniu tego posta przez Livię a Planta nie założyła swojego wątku tylko nadal pisze m.in tu.
"Zwolennikom" pozostania Planty w tym wątku wolno dalej pisać na ten temat a "przeciwnikom" nie?
Mój post jest odpowiedzią na posty napisane po poście Livii który oczywiście widziałam bo ślepa nie jestem.
Bronze   "Born to chase and flee.."
26 sierpnia 2017 08:16
Prawda jest taka,że watek żyje dzięki Eli i Plancie.  Ale jak zwykle, komuś coś nie pasuje  😵
P.S. Wypadek samochodowy Visenny też nie koński jest ... to co, robimy zakaz pisania o czymkolwiek co nie dotyczy, lub dotyczy pośrednio koni ?
Przecież dyskusja toczy się nadal po napisaniu tego posta przez Livię a Planta nie założyła swojego wątku tylko nadal pisze m.in tu.

A nie ma prawa?
Wczoraj czytałam o tornado w Teksasie i od razu pomyślałam kiedy o tym coś napisze Planta. Napisała, według mnie stanowczo za mało.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 sierpnia 2017 09:48
Na towarzyskich istnieje wątek o emigracji, w którym spokojnie można pisać o niekonskich rzeczach 🙂
Ja w sumie czytam ten wątek dzięki Eli i Plancie, dla mnie nie ma znaczenia czy opisują tylko jakieś historie z końmi czy także swoje osobiste perypetie, bo i z tych i z tych opowieści, można wiele wyczytać jak jest tam za oceanem, jacy są ludzie, jakie maja poglądy, jak się zachowują w danych sytuacjach, jak żyją. A tytuł wątku, nie sugeruje że to mają być tylko historie związane z końmi. 
[quote author=BeAtra link=topic=823.msg2707728#msg2707728 date=1503729698]
Przecież dyskusja toczy się nadal po napisaniu tego posta przez Livię a Planta nie założyła swojego wątku tylko nadal pisze m.in tu.

A nie ma prawa?
Wczoraj czytałam o tornado w Teksasie i od razu pomyślałam kiedy o tym coś napisze Planta. Napisała, według mnie stanowczo za mało.

[/quote]
Oczywiście że ma prawo i nawet na temat napisała 😉
Ale czy nie powinna się przy okazji odnieść do toczącej się dyskusji na jej temat i fioletowych słów moda?

A nie wolałabyś Watrusia (i inni) czytać o Ameryce i prywatnym życiu Planty w jednym miejscu zamiast w x wątkach?
majek   zwykle sobie żartuję
26 sierpnia 2017 10:19
Jeny, zeby moje zycie bylo Tak poukladane Jak watki na rv.

BeAtra, no cóż... może i masz rację, ale wtedy będzie następny wątek z cyklu "podziękowania" i jak znam życie  tutaj na forum, znowu  będzie komuś przeszkadzał  🤔 I tak źle i tak niedobrze.
majek,  👍 lubię to
Livia   ...z innego świata
26 sierpnia 2017 11:38
Dobra, bo widzę, że emocje nadal silne 😉 Zapraszam wszystkich do TEGO wątku, tu proszę o zakończenie dyskusji o Plancie.
Spytam sie tutaj, bo na towarzyskich nikt nie odpisal: czy mamy re-voltowiczow z Wiednia?
Wydaje mi się, że nie mamy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się