... ślub :) ...




Na razie mam tylko takie fotki ciuszka, to spodnie ze spodnica na wzor projektow alexia maria. Dalo mi to komfort , potem zdjęłam spodnice i zostaly spodnie z kokarda😉

Tunrida dopiero na koniec sporo osob pomogło mi to domknac i tylko dlatego jako tako sie udalo🙂

Smarcik mam 28 lat

Edit
tutaj jest tyl ktory wygladal jak kiecka

escada, extra wyglądałaś! I najważniejsze, że czułaś się komfortowo 😉
Ubranie naprawdę fajnie Ci wyszło!!! A od tyłu to już w ogóle czad! I włosy na luzie i to coś we włosach. Fajnie! Niebanalnie i naprawdę fajnie!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 sierpnia 2017 09:19
escada, bombowo wyszła ta kreacja!
escada, no i o co było się tak spinać, efekt końcowy wyszedł naprawdę fajny, bardzo ciekawy tył 🙂 ważne, że dobrze się czułaś.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 sierpnia 2017 11:32
Niesamowite to ubranko!  Świetnie wygląda.

escada no to naprawdę myślałam, że dużo starsza jesteś 😉
Tunrida wlosy obcielam rano przed impreza  :hihi. Byly do pasa ciężkie i zniszczone więc to byla najszybsza opcja 😉
escada, a powiedz mi, gdzie znaleźliście garnitur/smoking? (nie jestem pewna co to jest 😁 ) Bo mój się zastanawia nad białą marynarką smokingową 😉
Zamowilismy w necie z suit square- uszyty bardzo dobrze choc musieliśmy wymienic guziki bo przyszedl z kremowymi zamiast bialymi, cena niska jak na garniak ok 470zl 🙂
escada, gratulacje 🙂! Pięknie wyglądałaś! Świetna kreacja!
Zastanawiamy się nad obrączkami: Jaracz czy Red Rubin? Któraś ma jakieś doświadczenia? 🙄 Może jakieś inne firmy? Od razu powiem, że odpadają sieciówki takie jak Apart, W.Kruk czy Yes. 😉
A co jest nie tak z tymi sieciówkami? Pytam, bo sami stoimy przed wyborem obrączek i jak narazie faworytów znaleźliśmy właśnie w jednym z w/w sklepów 🙂
maracuja, ceny i wybór (np. w salonie Yes w Krk praktycznie żaden...) 😉 Oglądaliśmy obrączki w paru miejscach, znaleźliśmy podobne w tych kilku salonach i te w sieciówkach są w znacznie wyższej cenie, zwłaszcza, że robimy swoje modyfikacje, a już w podstawowych wersjach są spore różnice - my chcemy dodać kamienie, co jeszcze bardziej robi różnicę i M. chce szerszą obrączkę (7 lub 8 mm) przy moim 4 lub 5 - nie każdy jubiler (np. Yes) pozwala brać różne szerokości 😉 Zdecydowaliśmy się na jedną z tych firm (Jaracz lub RR)... ale nie potrafimy wybrać 😁 Stąd pytanie czy ktoś ma jakieś doświadczenia 😉. Uff, rozpisałam się, wybacz :kwiatek: 😁
My mamy z geselle i wybor byl ogromny, wiele różnych materiałów szybko i raczej nie drogo takze polecam
Już wiem, jaki będzie najprzyjemniejszy moment wesela... zdjęcie sukienki 😀 Ostatni raz miałam ją na sobie w listopadzie, wczoraj odbierałam od koleżanki. Dobrze, ze wesele w październiku to nie będzie tak gorąco...
Cricetidae, czemu aż tak źle? 😁
Cricetidae, nie jest tak źle. Ja mialam ślub w lipcu przy 30 stopniach. Suknia mocno obcisła i dopasowana plus dół 3warstwowy. wcale nie bylo mi gorąco nawey jak non stop tańczylam. A jak ja zdejmowałam to mi było szkoda że muszę ja zdjąć. Fakt że suknię miałam szyta na siebie i w ogóle czułam się w niej świetnie, mimo ze ja nieznosze sukienek.
Scottie   Cicha obserwatorka
01 września 2017 13:41
A ja w przeciwieństwie do Horsiaa, powiem, że pomimo tego, że sukienka była dość odkryta w górnej części, to jednak dopasowana i ciężka na dole i się okropnie spociłam (szczególnie na twarzy) podczas pierwszych tańców. I wcale nie było mi szkoda jej zdejmować, 3 dziewczyny mnie rozbierały i krzyczałam do nich "ściągnijcie to natychmiast ze mnie!!!" 😀 Pomimo tego, że czułam się w niej rewelacyjnie, to jakoś nie mam do niej sentymentu i niechętnie wkładałam ją na sesję poślubną 😉
Moja jest z takiej jakby pianki. Koleżanka, która mi ją sprzedała mówi, że początek był ciężki, ale potem się przyzwyczaiła 😉 Ja na przymiarce momentalnie miałam spocone uda i tyłek 😀 No i jest ciężka jednak, teraz głównie królują zwiewne sukienki, a ta nie jest zwiewna, tylko ciężka i w tym tkwi jej urok... i przekleństwo 😉

Ale najważniejsze, że nadal mi się podoba i jest jak na mnie szyta! Żadnych poprawek, długość, talia... I nawet welon, który kupiłam na olx pasuje 😉
Cricetidae, skoro Tobie się podoba i jest idealna, tak jak mówisz to najważniejsze 😉 A że nie jest lekka i zwiewna to faktycznie ciesz się, że ślub w październiku... Ja też będę miała raczej ciężką suknię z mikado (na pewno nie żadna zwiewna), a ślub w połowie sierpnia 😂 Koleżanka miała ślub 12.08 w tym roku, miała ciężką suknię z satyny i jedyne co mówiła, to że drugi raz nie wzięłaby z trenem, bo strasznie jej ciążył jak się go podpięło 😉 Także może nie będzie z Twoją tak źle 😁
Fakt ze góre miałam koronkową a dół mimo ze 3warstwowy to jednak zwiewny i na kole. Najbardziej bałam się ze ciężko będzie mi tańczyć z kołem. Ale bez problemu tańczylam. Może nie tak wygodnie jak w spodniach, ale całkiem swobodnie.
Jedynie buty mimo ze super wygodne to po 14 czy 15 h na nogach jak zdjelam to stwierdziłam że nigdy więcej ich na nogi nie wcisne:p Ale jak mi stopy się ogarnely to je zalozylam.
Zastanawiamy się nad obrączkami: Jaracz czy Red Rubin? Któraś ma jakieś doświadczenia? 🙄 Może jakieś inne firmy? Od razu powiem, że odpadają sieciówki takie jak Apart, W.Kruk czy Yes. 😉

my mamy Red Rubin. Od środka mają rubinek 😉 mamy model z soczewką i polecam, bo są wygodne bardzo. Tyram swoją do wszystkiego i wgląda znośnie, polerowanie jest gratis, ale nie mam czasu 😉
a w Nabli byłaś zobaczyć suknie? 😉
nika77, dziękuję! :kwiatek: Po sukienki jeszcze nie byłam, wybieram się w listopadzie, pierwszym moim kierunkiem jest Diva na Floriańskiej, bo mają suknie Margarett 😍 Byłam tam raz w kwietniu zobaczyć sukienki ze starej kolekcji, ale tylko tyle, nic nie przykuło mojej uwagi. 😉 A polecasz Nabli? Ja szukam sukienki klasycznej z mikado. Przymierzałam wtedy inne sukienki, princesski, syrenki, proste, koronkowe... no każdy model chyba i w takich jest mi najlepiej, zarówno wyglądowo jak i ja najlepiej się czuję, więc mam bardzo sprecyzowany kierunek 😁
ja w Nabli szyłam wg własnego widzimisię. Polecam zdecydowanie. Wolałam szyć niż przerabiać modele gotowe, bo te opowieści "tu się przytnie, tu się zmarszczy, tu przyfastryguje" do mnie nie trafiały.
Obrączki polecali nam znajomi i jesteśmy zadowoleni. Znajomemu wypadł rubinek i bez żadnego problemu został umieszczony nowy na miejscu mimo, że w zasadzie chodziło tylko o polerkę. Jeśli przez kilka lat nie zmienili podejścia, to polecam.
Ślubna machina ruszyła a im dalej w las, tym więcej drzew. Jak rozgryźć podziękowanie dla rodziców którzy... mocno nie przepadają za sobą? Jakby jeszcze tego było mało mi z teściami od zawsze nie po drodze, a i między samymi teściami nie układa się najlepiej? Narzeczony z ojcem nie rozmawia od lat, ostatnio ze swoją matką tez zerwał kontakt... Spać mi ta kwestia nie daje :-(
dodzilla, oficjalne podziękowania nie są obowiązkowe. Możesz podziekować tym rodzicom, którym chcesz na osobności np. przed ślubem.
dodzilla, ja bym nie robiła. Po co ma być sztucznie?:
Chcecie być mili i jakoś ich uczcić - zadedykujcie im piosenkę 🙂 Niech DJ czy kogo tam macie powie kilka miłych słów i już 🙂 Im będzie miło, że pamiętacie, Wy unikniecie nieprzyjemnych chwil.
Chcecie być mili i jakoś ich uczcić - zadedykujcie im piosenkę 🙂 Niech DJ czy kogo tam macie powie kilka miłych słów i już 🙂 Im będzie miło, że pamiętacie, Wy unikniecie nieprzyjemnych chwil.


Byle nie "Cudownych rodziców mam" 😁
robakt   Liczy się jutro.
12 września 2017 08:17
Wczoraj dołączyłam do grona narzeczonych  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się