ciąża, wyźrebienie, źrebak

Strasznie przykro. Wszyscy czekaliśmy razem z tobą na tego źrebaka. Trzymaj się. 🙁
kasia2107rafal, o rany. Strasznie mi przykro. Jednak dobrze , że z klaczą wszystko ok. Trzymaj się mocno i bądź dzielna!!!
🙁
Trzymaj sie kasiarafal. Bardzo mi przykro.
Bardzo bardzo mi przykro  🙁 przesyłam uściski.
kasiu, trzymajcie się, jak większość tu piszących nie spodziewałam się takiego smutnego zakończenia 🙁 Dużo uścisków przesyłam, wygłaskaj kobyłkę :kwiatek:
Dziękuje Wam wszystkim za wsparcie ....
Cóż to ogromna strata,wie o tym i może pojąć tylko drugi hodowca...
No ale trzeba się z tym liczyć,że nie zawsze wszystko będzie szło tak jak byśmy sobie tego zażyczyli...
Muszę przecież zająć się kobyłą ,bo to już się stało i się nie odstanie ,dla źrebaka nie jestem już w stanie niczego zrobić,ale dla niej owszem i tego się trzymam....
Kobyła chodzi na lonży,ma duuuużo ruchu....no i cóż powoli zaczynamy myśleć o treningach.
A o zaźrebianiu jakoś nie myślę na razie.....może to nie dla mnie .
kasia2107rafal rowiez wyczekiwalam na Waszego zrebaczka. Jest to wielka strata, ale nie poddawaj się! Spróbujcie jeszcze raz  :kwiatek:
Jasne,ze próbujcie tylko nie w rym sezonie, bo późno. Trzymaj sie!
U mnie dziwna sprawa. Wezwałam weta, bo kobyla opuchnięte dwie tylne nogi nie grzeje, nie boli, nie kuleje ale cos się dzieje. Wet nie mógł przyjechać kazał wyslac zdj MMS-em ok wysłałam. Oddzwonił po kilku godzinach i mówi, że to od ciąży. Slyszal ktos o tym?
Późno ciąża? U ludzi na pewno, więc u koni czemu nie.
Kasiu, jak nie teraz -to spróbuj kryć  w przyszłym roku latem, żeby źrebię było wiosenne, bo lepiej się chowa. Jak klacz daje ładne źrebaki -to szkoda nie korzystać 😉 Trzymaj sie, współczuję bardzo, ale następne będzie OK, zobaczysz 😀
Jak tam wasze maluchy się socjalizują? Moja za tydzień skończy 2 miesiące, uczymy się chodzić na uwiązie, opornie nam idzie ale do opisu chyba zdążymy 😉 Na razie udało się wreszcie s nauczyć małą żeby stała spokojnie jak sie trzyma ją za kantar a tym samym odrobaczyć, trochę późno wiem ale tak jakoś wyszło.
Kąpiel w upalny dzień, wody się już nie boi 😉

na spacerki też już biegamy
ansc, ale urosła  😍
nokia6002
To normalne, że klaczom w wysokiej ciąży "nabierają nogi".

Kasia
Bardzo mi przykro, ale nie poddawaj się. Taki "urok" hodowli zwierząt. Ważne, żebyś się nie obwiniała - czasem źrebię jest tak ułożone, że nawet w klinice nie można go uratować...
armara Tylko, że ona nie jest w wysokiej ciąży. Po dwóch dniach opuchlizny zeszły i nie ma śladu do tej pory.. Sama nie wiem co to było  🤔wirek: A ciężko o specjalistę, w krótkim czasie ściągnąć. I najprawdopodobniej nie jest w ciąży, bo widać u niej ruję  😵 Dzisiaj będzie mniejszy specjalista z USG , bo profesor może być najszybciej za dwa tygodnie .. Teraz już za późno na ponowne krycie. Ehh. Chociaż jestem dobrej myśli, bo po rozmowie z wetem przez tel mówił, że klacz może być źrebna i wykazywać ruję.
U mojej nabierają nogi jak zje za dużo białkowej paszy np. dam trochę więcej otrąb. Może najadła się czegoś wysokobiałkowego, to może być nawet lucerna czy coś innego
Nie nic nie dostawała. Wet był i nie źrebna. 👿
Nogi jak i inne części ciała mogą puchnąć od paszy (zmiana paszy, świeży owies, wysokobiałkowe pasze, świeże siano, itp), podczas ciąży, słabe krążenie, od zbyt intensywnej pracy, lub zastoinowe od małej ilości ruchu. Wpływ może mieć też zmienna pogoda/zmiana ciśnienia. Jak u ludzi 😉
Mam pytanie. Inseminowałam klacz trochę ponad 2 miesiące temu, po 18 dniach badanie-nieźrebna. Ruja w czasie tej inseminacji byla bardzo długa, cały cykl prawie miesiąc. Inseminacja była ostatniego dnia rui, po 18 dniach badanie i lekarz stwierdził, że kolejna ruja już się skończyła.. Odpuściliśmy temat zaźrebiania. Brzuch klaczy ostatnio trochę zmienił kształt, tak jakby się zaokrągliła, jedzenie ciągle to samo, a nawet trochę mniej, bo traawa już nie ta. Ma też jakieś humorki, denerwuje się przy podpinaniu popręgu. W czasie jazdy stałą się do pchania, tak jakby bardziej się męczyła a jest w dobrej kondycji. Czy te objawy mogą wskazywać na ciążę?
Wivien, USG to nie jest kosmiczny koszt, a pozwoli na 100% wykluczyć lub potwierdzić ciążę.
2 miesięcznej ciąży jeszcze nie widać po koniu, w sensie brzucha 🙂
tajnaa - ja mam wrażenie, że jednak u mojej widać. Przy pierwszej faktycznie nie było widać, a teraz to już ma krągłości pomimo tego iż zdążyła wrócić po wyźrebieniu do smukłej sylwetki. Też się trochę dziwię...  o humorkach nie wspomnę. W pierwszym miesiącu misiek do tulenia, w drugim/trzecim okropna zołza.
Wiem, że badanie wszystko wyjaśni. Bardziej chodzi mi o to czy lekarz mógł się tak pomylić i czy takie objawy mogą wskazywać na teoretyczną ciążę, a raczej jej początek.
tak wet mógł sie pomylić i w 2 miesiącu niektóre klacze pokazują zmianę zachowania, dwa miesiace temu u znajomej była taka sytuacja, pierwsze USG nie wyszukało zarodka , na szczęście przed następna inseminacją wetka go zobaczyła
Wivien, W 60 dniu zrebności płód ma 30 - 50 mm, (czyli jeden bobek kupy więcej...) nie ma więc szans na objawy zewnętrzne ciąży 😉
To, że grubsza, to kwestia żywienia, mniejszej ilości ruchu, magazynowania zimowego tłuszczyku, obrastania w gęstrzą sierść, itd, itp.
megane - nie jest "grubsza" w sensie bardziej tłusta, tylko grubsza w sensie, że widzę patrząc z tyłu po bokach bruchol. tak jak koń który może być chudy może mieć brzuchol bez brak mięśni i właśnie to prędzej obstawiam, że mieśnie po pierwszej ciąży są faktycznie słabsze i brzuchol gorzej trzymają. Ruch akurat ma, wymuszony pod  siodłem, normalnie jakby nie była źrebna. Rpóbuję jej mięśni w tym czasie ponownie wyrobić pracą w dole, galopem, itd. Sierści nie zmienia jeszcze, ale dzięki za poinformowanie mnie.
Ja tylko wyliczyłam, co może być efektem. Nie znam Waszych klaczy i nie wiem jak się zmieniają. Jeśli rośnie brzuchal, to może to też być efektem gorszej jakości pasz, koń się napycha, brzuch rośnie a tłuszczyk się nie odkłada, bo nie ma z czego.
Co do ruchu... nie wiem, moje z każdym krótszym dniem, mają o tyle mniej ruchu, bo po prostu po ciemku nie chce im się biegać.

Wracając do Twojego pytania Wivien: 5 cm ciąży widać nie będzie zewnętrznie, jedynie powtórne USG potwierdzi Ci źrebność lub wykluczy.
kasia2107rafal przykro mi okropnie!  🙁Miałam taką samą sytuację. Ciąża przenoszona, źrebak duży (piękny ogierek), poród skomplikowany i w efekcie martwy.  😕
Koszmarne przeżycie.
Miałam takie same dylematy jak Ty.
I nie wytrzymałam. Kilka miesięcy po tamtym zdarzeniu kryłam, ale inne klacze.
Jak zdarzy mi się jeszcze klacz, która ma dłuższe opóźnienie, będę poważnie rozpatrywać wywoływanie porodu. Nota bene ktoś z Was miał z takim procederem styczność?  Jak to wygląda? Jak powodzenie?
megane - jasne, tylko, że nie ja się pytałam. Ja mam ciążę potwierdzoną, więc tylko dopisałam, że u nas brzuch ala ciążowy widać w 2 mcu. pasza ta same jakości dobrej +, ruch ten sam, a nawet wzmożony. chodzi 24/dobę.
To była wiadomość do postu Wivien. Edytowałam, bo faktycznie mogłaś zrozumieć, że to do Ciebie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się