jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Hej, czy móglby mi ktoś wyjaśnić jakie znaczenie ma wielkość kółek w wędzidle? Czy duże kółka wzmacniają działanie wodzy?
hawana06, duże kółka (8-9 cm) trochę w działaniu przypominają wąsy. Stabilizują wędzidło. Nie sądzę, żeby działały jak dźwignia, bo chyba o to pytasz.
anetakajper, o tym nie myślałam. Mam to samo zwykłe ogłowie od 3 lat, tylko nachrapniki zmieniałam.
Dzięki za odpowiedź  🙂 Tak, ja rownież nie widze tam dzwigni, nie czuję też, żeby mocniej dzialalo w czasie jazdy, chciałam się upewnić bo mało jest informacji na temat, a ostatnio spotkałam się z opinią że jeżdżę na ostrym wędzidle... Koń był uczony ustepowania od nacisku wędzidła, dlatego zmieniłam na stablizujace, zwykłe pojedyńczo łamane, a że akurat takie miałam do dyspozycji - z dużymi kółkami. Wcześniej było podwójnie łamane, puste ale koń je zagryzał i "mielił" pyskiem, ewidentnie mu nie pasowało.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 sierpnia 2017 21:20
Mam pytanko dotyczące stopów metali z których robi się "złote" wędzidła, czym się różnią: argentan, kaugan i aurigan? Czy to inne stopy metali, czy nazwy handlowe poszczególnych firm na podobny stop miedzi z "czymśtam" ?? No i czym się różnią od, nazwijmy to "zwykłych mosiężnych"?
zembria,    AURIGAN jest stopem bezniklowym, w którego skład wchodzi do 85% miedzi (składnik odpowiedzialny za proces utleniania), 4% krzemu (składnik podwyższający wytrzymałość wędzidła) oraz cynk. Opatentowany przez firmę Sprenger

- ARGENTAN ma skład 60-65% miedź,12-15% nikiel, reszta cynk, znany powszechnie jako "niemieckie srebro"
Jest Jeszce SENSOGAN (z opisu producenta) :
- kolejny etap rozwoju Auriganu
- charakterystyczny skład; miedzi, manganu i cynku
- elegancki, biało-złoty wygląd,
- bardziej trwały
- płynny i uregulowany proces utleniania, zwiększający wydzielanie śliny ( więcej niż przy Auriganie ), daje bardziej delikatne i wyrafinowane połączenie z koniem.

O kauganie nic nie znalazłam.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
30 sierpnia 2017 06:23
Oooo 😀 bardzo Ci anai dziekuję :kwiatek:
O widzę, że trafiłam dobrze na temat... Pytanie mam czy AURIGAN lub ARTEGAN mogą wywołać uczulenie? Koń znajomych zaczął się strasznie ślinić na wędzidle z AURIGANU - plus wyszły mu takie plamy na języku wyglądają jak oparzenia... Możliwe to?
maliniaq   Just do your job.
30 sierpnia 2017 06:39
Szukam wędzidła podobnego do Golden Wings Sprengera tyko w mniejszych pieniądzach, rzuciło się komuś coś takiego w oczy? 🙁
maliniaq, firma M. Gajewskiego takie wędzidło ci zrobi. Moja znajoma takie u nich zamawiała.
maliniaq   Just do your job.
30 sierpnia 2017 07:38
A orientujesz się może jak to u nich wygląda cenowo?
maliniaq, robiłam u nich wędzidło na wzór sprenger KK ultra bardzo grube, płaciłam 160 zł.
maliniaq   Just do your job.
30 sierpnia 2017 07:50
jesteś zadowolona? ile czekałaś na wędzidło? Już do nich napisałam i czekam na odpowiedź 🙂
maliniaq, jestem zadowolona. Ale nie pamiętam ile na nie czekałam.
Hej! Miał ktoś może podobny problem do mojego? Otóż sprawa tak wygląda:
Koń lat 7. Przez ostatnie lata użytkowania potrafił być mocno niemiły w buzi, uwieszać się na wypinaczach, szarpać itp, wszystko co może zrobić młodziak podczas nauki jazdy na kontakcie. Wędzidła były zmieniane, jakiś wielkorążek się trafił, pessoa magic i nic się złego nie działo.

Od trzech miesięcy bujam się z porozrywanymi kącikami i ogólnie problemami paszczowymi. Jedyne wędzidło z jakim nie ma żadnych problemów medycznych, to gruba oliwka, na której niestety nie mam takiej jazdy i lekkości jakiej bym chciała.


Moja tez ostatnio miala taka awarie, czesto obcierala kaciki i co gorsze przygryzala jezyk - potrafila to zrobic na dlugiej wodzy. Po pierwsze, pokombinuj z dlugoscia paskow policzkowych - moja brala wedzidlo w zeby i czasem przekladala jezyk, paradoksalnie pomoglo wydluzenie paskow a nie skrocenie, nie daje teraz rady zagryzc wedzidla. Plus zamiast na zwyklym podwojnie lamanym chodzi na tym baucherze http://www.animavet.pl/hkm-wedzidlo-baucher-podwojnie-lamane-z-argentanem.html Jezyka nie przygryza, kacikow nie obciera, po dwoch tygodniach jazdy do lasu wjezdzajac na kontakt mocno do przodu (czesc z tego na czarnej) po problemach z przyjeciem wedzidla prawie nie ma sladu.
karolina_,, dziękuję 🙂
Mamy jeszcze jedną teorię, bo zauważyliśmy, że koń ma bardzo mocno wysunięte wszystkie kły, przy czym wąską szczękę i w zasadzie non stop przygryza sobie język kłami. Może go to boleć = boli mocniej gdy wędzidło dociska język do kłów = szarpie łbem na wszystkie strony świata = rozrywa kąciki. Zamierzam mu je spiłować ile trzeba i zobaczymy czy to była przyczyna.
Aktualnie jeździmy na ręcznie robionym hakamore  (z dużą dźwignią) i o matko... w życiu mój koń nie był tak leciutki, luźny, rytmiczny i stabilny. Szkoda, że nie można pojechać zawodów na haku, bo kolejne nam właśnie zaraz miną 😉
No tez warto sprobowac. Z ciekawosci, kogoc bierzesz do takiej operacji zebowej? Moja ma jeden kiel i to zatrzymany, wiec bede sie nim martwić tylko jesli sie munsztuk nie bedzie mieścił, bo na samym wedzidle nie przeszkadza. Ale dobrze wiedziec kto w razie czego dobrze robi zeby.
karolina_, do mnie przyjeżdża Oliwia Górniak. A do bardziej skomplikowanych operacji polecam dra Dziekońskiego (z okolic Warszawy), bo jak chcesz kiedyś tego kła usunąć, to trzeba to robić z rtg, bo to już nie jest takie proste i przyjemne.
No wlasnie kły to nie wilczaki i to juz powazna sprawa, dlatego nie wiem czy bede usuwac - zobaczymy za jakis czas, jesli starczy w paszczy miejsca na munsztuk i nie bedzie uciskal tego kla w gornej szczece to nie bede go ruszac - ale jak sie munsztuk nie zmiesci to cos bede musiala myslec. O Dziekońskim juz mi jedna osoba wczesniej wspominala ze jest dobry - dzieki!
Czy prosty skórzany Trust ma tak samo delikate działanie jak prosty Nathe?
vissenna   Turecki niewolnik
31 sierpnia 2017 14:25
Julita
Skórzany Trust będzie mocniejszy w działaniu, bo to prosta, żelazna sztanga obszyta skórą. Plastikowy Nathe jest bardziej elastyczny.
maliniaq   Just do your job.
01 września 2017 06:35
Jaka grubość wędzidła jest najlepsza dla Młodego konia?
Taka która akceptuje i miesci mu się w paszczy niestety 😉 nie ma zadnego wyznacznika.
I jeszcze dodam, że idąc tokiem rozumowania-im grubsze tym łagodniejsze to z tego co zauważałam większość dostępnych wędzideł grubych (mówiąc w szczególności o tych z niskich bądź średnich półek) rzadko kiedy leży w młodej małej paszczy dobrze, one są zwyczajnie za grube przez co bardzo niekomfortowe.
...co też nie znaczy, że trzeba koniowi pakować do pyska cienkie druty. Moim zdaniem najlepiej zacząć od jakiegoś standardowego wędzidła, bez kombinowania. Zmiany i kombinowanie należy wprowadzać wtedy, kiedy to potrzebne.

saganek, Nie słyszałam o oparzeniach/uczuleniach (chociaż kto wie...), natomiast wiem na pewno, że stare wędzidła auriganowe mogły obcierać. Ale to i tak szybciej kąciki niż język.... Niemniej jednak, gdyby mojemu koniowi się tak działo, pewnie zmieniłabym wędzidło.
Ja mam młodego konia i miałam oliwke podwojnie łamaną, grubą. I to nie był dobry wybór. Za radą anai kupiłam normalne kółka, miedziane, cienkie i podwójne łamane i jest dużo lepiej.
anil22, każdy koń (bez względu na wiek) ma inną budowę pyska i pasuje mu inne wędzidło. Porównywanie koni np. bo młode" to jakby każdy z nas obstawał, że jego model i rozmiar butów jest najlepszy dla wszystkich ludzi 😉
_Gaga, z jakichś powodów młodych koni nie jeździ się na munsztuku.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 września 2017 10:15
Ja mam wrażenie, że z doborem wędzidła jest jeszcze trudniej niż z siodłem. Siodło jesteśmy w stanie wstępnie ocenić sami z ziemi i raczej potem koń ocenia negatywnie takie dopasowane siodło dosyć rzadko. A z wędzidłem to ma wrażenie loteria :/ możemy jedynie dobrać długość i orientacyjnie grubość ścięgierza, a co ostatecznie koniowi podpasuje to już różnie to bywa, jeden podwójnie łamane, inny w ogóle nie łamane... ciężka sprawa, a przynajmniej dla mało doświadczonej w temacie osoby.
Mało doświadczona w temacie osoba, powinna napotkać/znaleźć na swojej jeździeckiej drodze osobę doświadczoną. Tak mi się wydaje.
A ja z kolei mam wrażenie, że w takich tematach czasem trochę się dzieli włos na czworo. Wędzidło - jak i siodło - MUSIMY spróbować, zmierzyć przed kupnem, zobaczyć jak leży, zobaczyć jak koń chodzi - tylko też bez filozofii, bo "ooo, oliwka to ZŁO", "pelham to ZŁO", bo wyjdzie na to, że w ogóle nie powinniśmy na konie wsiadać. 😎

anil22, No, ja znam konie, które dobrze chodzą na zwykłych oliwkach - najbardziej standardowych ze standardowych. Zmienić, bo "oliwka to zło"? 😉

ja po prostu nie lubię generalizacji w każdą stronę
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się