M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

smartini   fb & insta: dokłaczone
05 września 2017 12:08
sumire, wiadomo, ale jak jest szansa zorientować się i zaplanować coś wcześniej, to polecam. Po sobie widzę ile zaoszczędziłam czasu i stresu wiedząc większość ze spooorym wyprzedzeniem. Zamówienie sprzętów to było pół godziny max, budowa podestu sprowadziła się do wyjazdu do wspomnianego wcześniej składu a wizyty w Ikei są przyjemnymi odwiedzinami z wydrukowaną listą zakupów od razu z miejscami w magazynie 😀
Ja nigdy tak zorganizowana nie byłam, mój mózg chyba rok będzie odreagowywał to hiper-ogarnięcie o_O chociaż i tak wypadają kwiatki, a to brakuje haków, a to jakiegoś wiertła, a to złe gniazdka kupione i wkurzają mnie takie niespodzianki strasznie :/
Mogę jeszcze wtrącić się z prośbą o radę? :kwiatek:

Do pełnej kuchni brakuje nam zlewu. Musi być czarny, jednokomorowy z małym ociekaczem. Z baterią, bo też nie mamy. A całość musi się zmieścić w budżecie bardzo maksymalnym 500 zł (jakby dało się taniej, to super, bo wyczerpaliśmy budżet doszczętnie). Znajdę w tej cenie coś, co po pół roku nie będzie straszyć rysami i plamami? 🤔
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 września 2017 13:28
mundialowa, jeśli by pokombinować, to może i by się dało. Jest np coś [url=https://primagran.pl/zlewozmywaki-granitowe/zlewozmywak-granitowy-mediolan.html?gclid=CjwKCAjwlrnNBRBMEiwApKU4POrkGVValiQmb0zpbEiks_fnF-5nS-B8S_gk1Q-XBiROkC-Sk1rq5xoCxgsQAvD_BwE#/32-kolor-czarny/58-antybakteryjnosc-nie]takiego[/url]

W domu mamy granitowy i jest super ale nie wiem jak z jakością tego. Do tego wyszukać baterię (moja za 2 stówki jest super, wyciągany wąż, cold start, fajne ciśnienie, ładna :P)
smartini, pokaż baterię! :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 września 2017 13:47
[url=https://www.lazienkaplus.pl/pl/ferro-maestro-bateria-kuchenna-z-wyjmowana-wylewka-chrom-bms4,493090,116,i.html?
utm_source=gmc&gclid=CjwKCAjwlrnNBRBMEiwApKU4PFFww8lXWF7LcUO8rAabh0WeE-GeLMrimSkKup766vaY4UOq8ES5OBoCEIkQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds]to ta[/url]

Ostatnio była jeszcze bardziej przeceniona
Na zdjęciu średnio ją widać, ale proporcjonalnie w kuchni prezentuje się tak:
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/21325939_10207786702984613_720568484_n.jpg?oh=430f9f90a2df2ecd95294f6f6c76fc55&oe=59B00231[/img]
po południu mogę zrobić lepszą fotę
Właśnie ta wpadła mi w oko. 😀 Dzięki za pomoc! :kwiatek: Przesyłam linki do niemęża, zobaczymy, co orzeknie. 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 września 2017 13:52
mundialowa, proszę bardzo 😀 póki co nawet w użytkowaniu jako nie_do_końca_przykręcona_bo_nie_mamy_takiego_magicznego_klucza jest super a cold start jest ciekawym rozwiązaniem. No i wyciągany wężyk, hicior!
smartini, cold start? A cóż to za cudo? 🤔
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 września 2017 14:00
mundialowa, nic magicznego, pierdoła a jaka fajna - 'wajcha' od ustawiania wody nie jest ustawiona 'w spoczynku' od 'środka' temperatury tylko od zimnej wody. Więc jak jest w pionie to leci najzimniejsza,jak przekręcić na dół do siebie o 90' to jest gorąca 😀
ten obrazek chyba wyjaśnia
smartini, o masz, jakoś nie zwróciłam uwagi, że to się tak nazywa. 😀 A że u nas woda podgrzewana piecem gazowym, czyli i tak na początku leci lodowata, to fajnie, że nie trzeba "odginać" wajchy (bo nie trzeba, prawda? :hihi🙂, tylko wystarczy pociągnąć do siebie.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 września 2017 14:07
mundialowa, dokładnie, leci od pionu do poziomu 'do siebie'. Dalej niż za pion się nie przekręca 😀
Wylewka z wężykiem to podstawa 😉
Dobra, to jeszcze jedno... Chciałam przemalować plastikowe pudełko i dwa koszyki. Pudełko takie przezroczyste do przechowywania żywności, najzwyklejsze (zastosowanie ma być inne niż do żywności ofc), koszyki z takiego grubszego, śliskiego plastiku (stare są, myślałam, że może jeszcze je wykorzystam, jak przestaną być wściekle czerwone 😉). Na pierwszy ogień poszło pudełko, kupiłam podkład i farbę w sprayu Dupli Colour (teoretycznie ma przeznaczenie też do tworzyw sztucznych), spryskałam testowo podkładem - trzymało się. Wyschło, spryskałam farbą - po 15 minutach zaczęło odchodzić płatami (jeszcze nawet nie wyschło). 👿 Co zrobiłam nie tak i czym to mogę pomalować, żeby się trzymało? Odtłuściłam przed malowaniem...
dziewczyny czy któraś z was korzystała z płyty, ale nie indukcyjnej, a gazowej. Okazło się ze u mnie elektryka nie pociagnie indukcji więc chcąc nie chcąc zostanę na gazie, tylko nie wiem czy lepiej piekarnik + płyta (zmieszczą sie wogle jedna nad drugą?trochę drożej, ale estetyczniej wg mnie) czy kuchenka jako całosć  🤔

Jak myślicie? 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 września 2017 09:26
azzawa, a czemu zwykłej elektrycznej nie chcesz?
Ja miałam w wynajmowanych mieszkaniach normalnie płytę gazową nad piekarnikiem elektrycznym, wszystko się mieściło 🙂
Ja mam płytę oddzielnie od piekarnika, płyta gazowa, piekarnik elektryczny, czemu ma się nie zmieścić? Tylko dobrze trzeba wymierzyć. Ja chciałam zostawić kuchenę jako całośc to mi stolarz mój powiedział, ze tak się już mnie robi, że potem jak będę chciałą zmienić to blat już będzie wycięty na kuchenkę razem i będzie trzeba zmieniać.
smartini kiedyś w wynajmowanym miałam i była beznadziejna - wkurzało niemiłosiernie, że co wykipi z gara to od razu przypala się i śmierdzi i nie da się tego wyczyścić do póki nie ostygnie, a i doczyszczenie ciężkie. Poczytałam też rankingi używalności prądu - i wychodzi że są koszmarnie nieekonomiczne - żrą masakryczne dużo prądu (to już wcześniej wiedziałam, ale popatrzyłam jak to wygląda w liczbach). Nie znalazłam też chyba żadnej pochlebnej opinii użytkowników na necie. 🙁

Cricetidae - do dziś nie wiedziałam nawet,  że jest coś takiego jak płyta gazowa tzn nie będąca taką turystyczną płytka na nóżkach :P. Na chłopski rozum wyszło mi ze pewnie są sporo grubsze niż indukcja - nie wiem czemu.
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 września 2017 09:39
azzawa, o widzisz. My w domu zawsze zwykły elektryk, płyty gazowej NIENAWIDZĘ. Szczerze i zawzięcie. Indukcji teraz nie brałam, bo prócz znacznie wyższych kosztów zakupu to jeszcze miałabym wszystkie kuchenne sprzęty do wymiany 🙄
ja gazu też nie lubię - ale tyle lat wszędzie gdzie mieszkałam tam był, ze już sie przyzwyczaiłam i nauczyłam z nim żyć 🙂 Szkoda tej indukcji - byłby awans społeczny  😂  😉
E tam, mój kolega zrobił 2 palniki indukcyjne i 2 gazowe i z tych indukcyjnych w ogóle nie korzysta. Ja lubię gaz i garów nie trzeba wymieniać 🙂 Jest szybki i łatwiej mi na nim regulować intensywność gotowania 😉
Moja płyta gazowa jest cienka jak taka indukcyjna 😉 Ja mam taką
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 września 2017 09:47
w domu 10 lat temu zakładaliśmy zwykłego elektryka z myślą 'stanieją indukcje to wymienimy' (bo 10 lat temu to kosztowało majątek niemały).
Płyty staniały, elektryk został, nie odczuwamy potrzeby wymiany (a gotowałyśmy na indukcji więc to nie z niewiedzy 😉 )
Z braku gazówki za to bardzo się cieszę :P 5 lat mnie nie nauczyło, jak nienawidziłam tak nienawidzę ;D
Cricetidae ja właśnie nie umiem regulować na gazie, od dzieciństwa moje gotowanie działo się na elektrycznej  🙄
Ja mam teraz normalna plyte elektryczna (ceramiczna) i niemal od poczatku mam codziennie ochote wywalic ja przez okno. Zagotowanie wody na zupe trwa pol wieku, nie moge rozgrzac porzadnie np. patelni na nalesniki i moglabym wymieniac i wymieniac. Do nowego domu chcialam bardzo, bardzo gaz i nawet zamowilismy juz fajna plyte ALE ...jest dziecko, ktore bardzo chetnie ze mna gotuje. Pamietajac siebie i wlasne doswiadczenia z dziecinstwa z gazem (tez lubilam pomagac, ale sie b. balam) w ostatniej chwili zmienilismy jednak na indukcje. Tez nie lubie na tym gotowac, ale chyba bede posrodku z moimi preferencjami i bezpieczenstwem.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 września 2017 10:09
smartini, dopiero doczytałam, że pytałaś, skąd mamy edisony - z allegro, użytkownik kwazar-lighting.

Właśnie przyszło łóżko, sasasa, jestem cała podjarana.

Ja całe życie gotuję na gazie, w nowym będzie indukcja, w życiu tego nie obsługiwałam...
A użytkuje ktoś taką płytę gazową bez palników? Brzmi super, ale jest cholernie drogie. https://plytagazowa.pl/produkt/solgaz-41/?gclid=EAIaIQobChMI_JCvsa6Q1gIVXV8ZCh3kYAweEAQYAiABEgLs_vD_BwE
Ja dziś rozmawiałam z moim "blokowym" elektrykiem i bardzo polecał te płyty, ale że  mnie nie stać  to nie zagłębiałam tematu. 🙂
maleństwo, ja się szybko przestawiłam i teraz jak gdzieś spotykam gaz, to się wkurzam, że zagotowanie wody trwa całe wieki. No i mycie kuchenki gazowej to udręka, a indukcję ogarniam w 3 minuty.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 września 2017 12:41
yegua, dobrze to czytać 🙂 Ta nasza kuchnia na tyle nowa i dobra, że szkoda cokolwiek ruszać.
majek   zwykle sobie żartuję
06 września 2017 14:01
pochwale sie. Podpisalam kontrakt. 🏇 🏇 🏇

Wiecie co... strach tu zyc. W calej procedurze kupowania domu widzialam sie z kims face2face dwa razy (z doradca, z ktorego wcale nie musialam korzystac zreszta)
Wszystko podpisuje, wysylam. Widze update online.
Kontrakt wymagal podpisu dwoch swiadkow. Wrzucic do koperty zwrotnej.  Notariusz - nie wiem, czy jest kobieta czy mezczyzna, ale wymienilismi kilkanascie maili...
Kontrakt - jedna kartka. Plus zalacznik: kilka kartek z wypisanym stanem. 15 gniazdek, 12 kaloryferow, piecyk tu, licznik pradu tam.
Dowiedzialam sie, ze zostaja zabudowane szafy (z czego sie strasznie ciesze, bo mi sie podobaly!) i rosliny w ogrodku (tez super, bo jak sie przeprowadzalismy tu, gdzie mieszkamy teraz zastalismy dziury po wykopanych krzakach)

Myslalam, ze podpisane kontraktu to jak slub cywilny w PL, podpisy przy urzedniku, 2 b-moll Chopina.

No to za 4-6 tygodni bedzie wielkie pospolite ruszenie.

I bede sie czesciej pojawioac w watku z wystapieniami wnetrzarskimi.

Ihhhaaa
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 września 2017 14:14
majek, z jednej strony straszno, bo czujesz się, jakbyś współpracowała z robotem, z drugiej jaka wygoda. U nas na przedwstępnej już była taka pompa, że nie wiem po co ("Drodzy państwo, spotykamy się dziś celem podpisania umowy, blblabla", gratulacje od trzech przedstawicieli biura...), teraz umawiając się na akt, gdzie mój mąż pracuje w państwówce do 15 i chciał się umawiać na 15.20 (ta sama ulica), to sprzedający się potwornie upierali na 14.30, jakby to była sprawa życia lub śmierci...
Ustalam zmiany w projekcie mojego mieszkania. Może ktoś spojrzeć, czy sensowne? Grzejnik chcę na ściankę z oknem przełożyć. Zastanawiam się nad dodatkowym gniazdem elektrycznym w sypialni na ścianie po prawej, bliżej okna. Druga kwestia to nadal zastanawiam się nad skróceniem ścianki między pokojami i przesunięciem drzwi do sypialni (wada - mniej mebli w salonie przy ścianie będzie, a jeszcze rowery 2 mam do zmieszczenia gdzieś...) oraz nad zmianą kuchenki z lodówką - tam chyba do kuchenki powinno być inne gniazdo elektryczne?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się