Konie czystej krwi arabskiej

Boreas jest hodowli prywatnej, p. Kowalika.

A co do Poligona. Ile klaczy krył rocznie? Jaki był na niego popyt?
Krzyczycie o cennych liniach, cennych ogierach? Ile klaczy rocznie kryje taki Alert, Alwaro? Cenne, piękne i co? pies z kulawą nogą nie chce z nich hodować. Poligon o ile się nie mylę teraz, stal ileś lat w Gładyszowie i polepszał hucuły...
Boreas jest hodowli prywatnej, p. Kowalika.

A co do Poligona. Ile klaczy krył rocznie? Jaki był na niego popyt?
Krzyczycie o cennych liniach, cennych ogierach? Ile klaczy rocznie kryje taki Alert, Alwaro? Cenne, piękne i co? pies z kulawą nogą nie chce z nich hodować. Poligon o ile się nie mylę teraz, stal ileś lat w Gładyszowie i polepszał hucuły...



Nie dano im szans, to co miały kryć. Wygląda na to ,że 99 % kryto ogierami z linii Saklavi, a reszta do kastracji , pięknie, nie ma co  🙁
Boreas jest hodowli prywatnej, p. Kowalika.


Zapomniałam, że rzeczywiście go Michałów nie kupił, tylko wydzierżawił. No ale jednak skoro Białobok wybrał go do dzierżawy, to chyba koń miał potencjał, też można by się czepiać, że nie ma już jajek.

A co do Poligona. Ile klaczy krył rocznie? Jaki był na niego popyt?
Krzyczycie o cennych liniach, cennych ogierach? Ile klaczy rocznie kryje taki Alert, Alwaro? Cenne, piękne i co? pies z kulawą nogą nie chce z nich hodować. Poligon o ile się nie mylę teraz, stal ileś lat w Gładyszowie i polepszał hucuły...


Też właśnie tak myślę... Gdyby krył i przynosił dochód, to naprawdę tylko debil by go wyciął. Widać choćby po Biuletynie Wyścigowym, czym się kryje. Zachodnimi ogierami sportowymi lub Top pokazówkami, najczęściej dzierżawionymi przez stadniny. Poligon ma w Bazie... dziewięcioro dzieci. Nie wiem, kiedy został wycięty, ale aktualnie ma 17 lat. To wychodzi mu mniej niż jedno krycie rocznie, licząc te niewpisane do Bazy - dwa lub trzy krycia. I naprawdę dlatego ma, jak to w Polsce ogiery niestety często mają, stać na pastwisku sam, męczyć się, jak rozpierają go hormony, może stać w boksie, bo nie ma komu jeździć na ogierze...? Można się pultać, że mogli zamrozić jego nasienie (a nuż zamrozili), ale trzymania ogiera po to, żeby pokrył dwie klacze rocznie nie ogarniam...

Epikea,  naszło mnie dosłownie to samo przemyślenie, jak czytałam 2 tygodnie temu wątek o zwolnieniu prezesów - płacz, lament i obrażanie ludzi, bo "zabijają" polskie linie. Ktoś ma charytatywno-patriotycznie wyłożyć kupę kasy i zrobić hodowlę koni, których nikt o niego nie będzie kupował, żeby utrzymać linię koni? Nie ma popytu, nie ma podaży. Nie sądzę, żeby te konie, urodzone na siłę, miały potem klawe życie.

Nie dano im szans, to co miały kryć. Wygląda na to ,że 99 % kryto ogierami z linii Saklavi, a reszta do kastracji , pięknie, nie ma co  🙁


Dano mu szansę. A tak dokładnie, to od 2005 do 2013, czyli 9 lat. Potem został zakupiony przez osobę prywatną i przez nią wykastrowany. Swoje na punktach odstał. Nie ogarniam, chcesz w ludzi wmuszać ogiery, które w Twojej opinii zasługują na krycie nimi? Nie te czasy, niestety... Prezesi też mają obowiązek kryć tymi ogierami, których potomstwo ma szansę zaistnieć. A Ty masz pretensje, jacy to wszyscy głupi, że nie kryją potencjalnie słabszymi ogierami, żeby zachować ich krew... Kryje się dla potomstwa, a nie poczucia odpowiedzialności.
po 1, nie mozna nikomu zabronic kastracji konia po kupnie, szanujmy prawo wlasnosci. Po 2 - zawsze w dziejach bylo tak, ze byla dominacja ogierow jakiegos rodu. Kiedys nikomu nie przeszkadzala dominacja Monogramma, a nagle Gazal jest uznany za zło wcielone 🙂 po 3 - stadniny jednak jakos zarabiac muszą, a jak jakis ogier sie nie sprzedaje, no to trudno. Ale nie mozna powiedziec, ze Krzyzyki juz są skazane na wyginięcie, troche sie tych ogierow znajdzie... Cyprys, Ferryt, Forman, Wasyl, Esturion... i sporo koni w prywatnych rękach, Zoltan np...
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
17 września 2017 20:46
Poligon regularnie bierze udziały w turniejach i pokazach rycerskich, ostatnio miałam przyjemność oglądać go bodajże 2 lata temu i nigdy nie przeszkadzał mu nabiał brać udział w takich imprezach, stał między klaczami, szedł z nimi w zastępie, chodził też w tereny z klaczami. Dziwnym więc jest, żeby kastrować w tym wieku ogiera z takimi genami, tym bardziej że w obsłudze nie robił problemów.
Ale mam znajomego, który zna się z obecnym właścicielem Poligona i dopytam co skłoniło go do kastracji 😉
Poligon regularnie bierze udziały w turniejach i pokazach rycerskich, ostatnio miałam przyjemność oglądać go bodajże 2 lata temu i nigdy nie przeszkadzał mu nabiał brać udział w takich imprezach, stał między klaczami, szedł z nimi w zastępie, chodził też w tereny z klaczami. Dziwnym więc jest, żeby kastrować w tym wieku ogiera z takimi genami, tym bardziej że w obsłudze nie robił problemów.
Ale mam znajomego, który zna się z obecnym właścicielem Poligona i dopytam co skłoniło go do kastracji 😉


Jednego nie rozumiem. Po co w ogóle rozmawiamy o tych jego jajkach, skoro zainteresowanie nim był tak znikome? Z wybitnych ogierów często i w setkach potomstwa nie ma porównywalnie dobrego potomka, a tu mówimy o mniej więcej pięciu kryciach rocznie. Widzę w Bazie dosłownie JEDNO jego dziecko Czystej Krwi Arabskiej. Reszta to małopolaki i jeden mały koń. Więc W OGÓLE według mnie nie istnieje temat jego jajek w kwestii zachowania krwi u konia arabskiego. I gdzie ci wszyscy obrońcy starych linii, gdzie ich klacze i dzieci po tym ogierze? Bo najlepiej to gadać i zwalać winę na wszystkich innych...
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
18 września 2017 08:27
Podyskutować można przecież nikt nie robi z tego powodu awantury 😉
Co do Poligona, dał kilka sztuk potomstwa oo w kuj.pom., nie ma ich w bazie, są równie urodziwe i dzielne jak on i też chodzą turnieje rycerskie. Myślę, że użytkowo potomstwo dawał dobre.
Doradźcie proszę, gdzie na Śląsku można się przejechać na koniu arabskim, w której stajni?
iwona9208 tylko kto ma używać tych użytkowych ogierów dających takież potomstwo, skoro w Polsce prawie nie ma obecnie hodowli nastawionych stricte i planowo na araby użytkowe?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 września 2017 08:56
Gwoli ścisłości, Boreas nie był wydzierżawiony przez Michałów, tylko stał tam w stacji pobierania nasienia.
Hodowla zawsze się zmienia wraz z zapotrzebowaniem, modą w danym czasie, co nie zmienia faktu, ze szkoda tych starych linii, na których oparta była Polska hodowla i właściwie z których słynęła. Jeśli hodowla będzie prowadzona tak jak wszędzie, bo w końcu musi być opłacalna to nie będzie już wyjątkowa. Ale taka jest cena rentowności i opłacalności. Może jeszcze jest ktoś kto hoduje tylko z czystego sentymentu i stać go na to.
Moje sentymentalne cudeńko, niestety nie stać mnie na to, żeby prowadzić mądrze hodowlę, ale mogę nacieszyć oko 🙂
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
18 września 2017 09:17
[quote author=Murat-Gazon link=topic=752.msg2713396#msg2713396 date=1505721121]
iwona9208 tylko kto ma używać tych użytkowych ogierów dających takież potomstwo, skoro w Polsce prawie nie ma obecnie hodowli nastawionych stricte i planowo na araby użytkowe?
[/quote]
Już od dawna używają ich tylko pasjonaci koni arabskich.



[quote author=titina link=topic=752.msg2713330#msg2713330 date=1505674475]
Nie dano im szans, to co miały kryć. Wygląda na to ,że 99 % kryto ogierami z linii Saklavi, a reszta do kastracji , pięknie, nie ma co  🙁


Dano mu szansę. A tak dokładnie, to od 2005 do 2013, czyli 9 lat. Potem został zakupiony przez osobę prywatną i przez nią wykastrowany. Swoje na punktach odstał. Nie ogarniam, chcesz w ludzi wmuszać ogiery, które w Twojej opinii zasługują na krycie nimi? Nie te czasy, niestety... Prezesi też mają obowiązek kryć tymi ogierami, których potomstwo ma szansę zaistnieć. A Ty masz pretensje, jacy to wszyscy głupi, że nie kryją potencjalnie słabszymi ogierami, żeby zachować ich krew... Kryje się dla potomstwa, a nie poczucia odpowiedzialności.
[/quote]

Kłamstwo, żadnej szansy mu nie dano, czy pokrył chociaż jeden sezon w SK państwowej, chociażby w Białce ?, czy dano mu chociaż 10 klaczy czystej krwi w hodowli państwowej- nie.... I jeszcze jedno kłamstwo, ogier jest w wykazie jako kryjący jeszcze w 2016 roku.... Ja nie mówię, że hodowla prywatna jest zła, ale jest za słaba finansowo. a odpowiednią  pulę genów trzeba utrzymywać , to wiedzieli nasi poprzednicy, tak jest w razie konika polskiego, który to raczej jest przeciętnym koniem użytkowym , a ma się całkiem dobrze w Polsce dzięki dotacją.  Ktoś tu jednak nie pomyślał, dobro narodowe, jakim jest bezwzględnie koń arabski, musi ,,zarabiać " by sie utrzymać, a takie pasibrzuch jak koniki polskie mają gotową kasę z UE. Na pierwszym miejscu, to bym do odpowiedzialności pociągnęła tych, co decydowali jakie rasy powinny być dotowane . Jak by to był normalny kraj ,  to pewnie by tak było, ale cóż, u nas jest wszystko postawione na głowie, ... a wystarczyło udokumentować ciągłość hodowli od iluś tam wieków co w tej rasie raczej problemu by nie było. Dodam, że w historii mamy już takie przypadki, że królował  na ringach i pokazach tylko ród K.H, ale dzięki temu, że mieliśmy swoje saklavi  w zakamarkach SK udało nam się utrzymać hegemonię( pamiętny wyjazd michałowskich klaczy do USA w latach bodajże końca 80)  . Tak naprawdę nikt z nas nie wie, kiedy będzie kolejny zwrot ,,akcji" , i co tym razem będzie na TOP-e  🙄 , może sie wtedy okazać, że my już tego czegoś nie mamy  🙁

PS. Byłam ogromną fanką tego ogiera,  ujął mnie swoim realnym pięknem spokojem ,dzielnością i siłą, bo  pokażcie mi konia 152 cm w kłębie, który rozwija prędkość wiatru pod chłopami po 180 cm wzrostu. Tutaj jedna z wolniejszych konkurencji rycerskich, ale trzeba  było zobaczyć tego konia, jak szedł do pierścieni. Gdy dowiedziałam się w poowie sierpnia, że koń jest wykastrowany, to niedobrze mi sie zrobiło  😕

Już od dawna używają ich tylko pasjonaci koni arabskich.

No właśnie, a tych jest garstka. Trudno więc się dziwić, że ogiery w tym typie, nawet dobre, nie znajdują szerszego kręgu zainteresowanych.
Tylko tym sposobem robi się błędne koło, bo z jednej strony trudno nie uznać słuszności argumentu o bezsensowności trzymania ogiera ogierem, żeby pokrył dwie klacze rocznie - a z drugiej strony jeśli pójdziemy tym torem rozumowania, to nie będziemy mieć żadnych ogierów użytkowych.
Wniosek - przydałaby się daleko idąca i szeroko zakrojona promocja użytkowych arabów, żeby hodowla koni w tym typie zaczęła się opłacać i miała rynek zbytu. A takiej promocji nie ma.
Gwoli ścisłości, Boreas nie był wydzierżawiony przez Michałów, tylko stał tam w stacji pobierania nasienia.


Mój błąd wydzierżawiony był przez Janów.

Kłamstwo, żadnej szansy mu nie dano, czy pokrył chociaż jeden sezon w SK państwowej, chociażby w Białce ?, czy dano mu chociaż 10 klaczy czystej krwi w hodowli państwowej- nie....

W moim słowniku "daniem szansy" koniowi jest umożliwienie robienia mu czegoś. Może gdyby stał w którejś z hodowli państwowej, to rzeczywiście zainteresowanie byłoby większe. Ale jego umiejętności, osiągnięcia, typ i dzielność nie zmieniły się z powodu zajmowanego punktu na mapie Polski.

I jeszcze jedno kłamstwo, ogier jest w wykazie jako kryjący jeszcze w 2016 roku....

Oh, dobrze. Tak więc liczbę jego dzieci należy podzielić przez 12 sezonów krycia, nie 9. No teraz to rzeczywiście widzę ten sens jego jajeczności!

Hodowla zawsze się zmienia wraz z zapotrzebowaniem, modą w danym czasie, co nie zmienia faktu, ze szkoda tych starych linii, na których oparta była Polska hodowla i właściwie z których słynęła.


Rodu Romanovów też było szkoda, jak ich wybili. A jednak Świat się nadal kręci i przyszły kolejne rody. Zamiast Krzyżyka za parę lat zaistnieje jakiś inny ogier, który stworzy swoją linię.

Wspomnę tylko, że u fryzów to jest dopiero problem hodowlany... Imbred sięga kosmicznych wartości i czasami z dostępnych ogierów zostaje dla danej klaczy dosłownie kilka licencjonowanych na Świecie, którymi można tę klacz pokryć. A nie słyszałam, żeby ktoś narzekał, jak to Holandia spierdzieliła sprawę, bo nie uchowała innych typów ogierów. Uchowała te, na które był plan hodowlany. Hodowli arabów z całą pewnością to nie grozi.

Titina, Ty mi nie musisz bronić tego ogiera, podoba mi się. Rozważałabym go szukając ogiera. Ale tych tekstów, jak to państwo powinno dbać o takie rzeczy na siłę nie popieram. Koniki Polskie dotuje się, bo jest ich mało. Arabów jest od groma. I bez znaczenia, czy ten konkretny arab będzie miał 1% krwi jednego konia, czy innego, dlatego program zachowawczy ich nie dotyczy.
ale ilość rodów  jest znikoma i to grozi załamaniem , jak ktoś chociaż liznął genetyki, to wie o czym mówię. Co z tego ,że chłamu z rodu siklavi jest mnogo, jak tego co dobre bardzo mało .
ale ilość rodów  jest znikoma i to grozi załamaniem , jak ktoś chociaż liznął genetyki, to wie o czym mówię. Co z tego ,że chłamu z rodu siklavi jest mnogo, jak tego co dobre bardzo mało .


Tina, ja rozumiem, że masz swój ulubiony typ konia, każdy z nas ma. Ale to nie oznacza, że reszta koni to chłam i pasibrzuchy. Te pasibrzuchy są czyimiś grzecznymi i spokojnymi końmi rekreacyjnymi, które przez całe życie nie muszą widzieć weta, bo są ze stali. Te chłamy rozwijają na torach na całym świecie prędkości, których kiedyś konie nie były w stanie osiągnąć. Może więc to temu Twojemu ukochanemu typowi konia czegoś brakowało? A może po prostu to na ten ród tym razem przez przypadek padło.
Przez  jednego takiego super spokojnego konika polskiego ,wylądowałam w szpitalu jeszcze jako dziecko, nikt mnie do tych koni nie przekona. Za to do koni szlachetnych mam sentyment, bo one mają chęć współpracy z człowiekiem , a nie miganie się od pracy 😉

Wracając do sedna sprawy, uważam , ale jak widać jest to tylko moje zdanie, że utrzymanie  6 rodów, jest obowiązkowe, dla naszego narodu, jako spadkobierców spuścizny  po naszych przodkach. To dzięki koniom orientalnym  Polska kiedyś była potężnym krajem , po za tym nigdy nie wiadomo , jaki będzie zwrot  w modzie na te konie .  😉
ale które 6 rodów masz na myśli? Dawniej w Janowie np. było ich 8, jeżeli chodzi o męskie linie. No i oczywiscie, dlaczego akurat te 6, a nie inne?

i patrząc na temat z innej strony, gdyby kiedys Polacy tak trzymali się 'narodowej spuścizny', to w ogóle nie sięgneliby po konie orientalne 😉
. Co z tego ,że chłamu z rodu siklavi jest mnogo, jak tego co dobre bardzo mało .


mozesz rozwinąć hasło "chłam z rodu saklavi"?

I jakbyś mogła dodać jakie masz araby i czym kryjesz?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
19 września 2017 07:45
Epikea, najlepsze  😎
Sorki, nie mogłam się powstrzymać. Jak słyszę jak ktoś mówi chłam o koniach/liniach/jeźdzcach to aż mnie telepie....
mozesz rozwinąć hasło "chłam z rodu saklavi"?

I jakbyś mogła dodać jakie masz araby i czym kryjesz?


Epikea, najlepsze  😎
Sorki, nie mogłam się powstrzymać. Jak słyszę jak ktoś mówi chłam o koniach/liniach/jeźdzcach to aż mnie telepie....


Przez  jednego takiego super spokojnego konika polskiego ,wylądowałam w szpitalu jeszcze jako dziecko, nikt mnie do tych koni nie przekona. Za to do koni szlachetnych mam sentyment, bo one mają chęć współpracy z człowiekiem , a nie miganie się od pracy 😉


Może jakiś Saklavi też ją kiedyś wysłał do szpitala? Tak więc Saklavi zostały wykluczone z "koni szlachetnych, do których ma sentyment"?
vissenna   Turecki niewolnik
19 września 2017 14:46
Co powiecie na to:


"El Rey Magnum RCF
Owned by Orrion Farm LLC and Bred by Regency Cove Farm- He is the Best we have ever seen"

😲
o rety... wygląda jak upośledzony karp albo kosmita. Jak zdeformowany 🙁


🤔 bllllleeeeeeeeeee totalne przerasowienie bosz jak w ogóle można doprowadzić do czegoś takiego?? tu już nie tylko brzydota zaczyna się kłaniać ale i aspekty zdrowotne górnego układu oddechowego.... ehhh
vissenna masakra, to już kalectwo...W tej rasie sytuacja zaczyna przypominać tą z przerasowionymi Owczarkami Niemieckimi... Chociaż jak bywam na Służewcu to widuję przegięcia w drugą stronę, oo po których nijak nie można się dopatrzyć jakichkolwiek oznak arabskości...
vissenna masakra, to już kalectwo...W tej rasie sytuacja zaczyna przypominać tą z przerasowionymi Owczarkami Niemieckimi... Chociaż jak bywam na Służewcu to widuję przegięcia w drugą stronę, oo po których nijak nie można się dopatrzyć jakichkolwiek oznak arabskości...


dokładnie na niektóre owczarki to aż żal patrzeć chociaż mało arabskie araby są lepsze niż ten ze zdjęcia
Przynajmniej nie mają problemów z oddychaniem jak ten wynalazek powyżej. Wpadł mi kiedyś w łapy artykuł, w którym autor pisał właśnie o szkodliwym wpływie tak przesadnie szczupaczego profilu.
sama nie wiem co gorsze dysplazja i inne cuda czy to... 🙁
majek   zwykle sobie żartuję
19 września 2017 15:23
widac wyrazna dolewke krwi konika morskiego, one maja skrzela  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się