Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

A ja kupilam te micre, zobaczylam i sie zakochalam ;P i koniec 😉

zobaczylam i sie zakochalam ;P i koniec 😉



Zrobiłam tak samo, tylko ja kupiłam Clio 🙂 Już się nie mogę doczekać kiedy będzie u mnie. To pierwsze auto, które poszłam oglądać.. I ostatnie 😁
faith, a co z różowym/fioletowym matizem?? :P

ale to chyba czasem jakoś tak bywa.... że pierwsze auto, które się zobaczy, zostanie kupione. Przynajmniej mnie się to 3 razy sprawdziło..... 😁
gllosia - nowe? Też na nie choruję 😉
Śliczna ta micra 😍 uwielbiam czerwone autka. Sama mam starego punciaka, bo to moje pierwsze auto i to tak bardziej z oszczędności wynika, jak będę miała więcej kasy, to kupię swoje wymarzone (alfę romeo).
Hiacynta - 4letnie 😉 Ja polowałam zawsze na golfa, ale został mi odradzony ze względu na silnik TSI, a niestety wszystkie golfy 5 były z tym silnikiem (6 za droga), oprócz jednego, ale ten z kolei był trzydrzwiowy więc odpada. Clio z kolei już miałam okazję jeździć wcześniej więc wiedziałam, że mi spasuje, do tego jest w moim typie jeśli chodzi o wygląd. No i cenowo dobrze wypadł w stosunku do innych aut, które brałam pod uwagę. Jedyna rzecz, do której bym sie mogła przyczepić to czerwone elementy w środku. Trochę kicz i wolałabym klasykę, ale za to śmiałam się, że jak będę kiedyś prowadzić zmęczona to nie ma ryzyka, że zasnę, bo ten kolor będzie mi całą drogę walił po oczach 🤣 Za to z zewnątrz jest szał 😉
desire   Druhu nieoceniony...
14 września 2017 20:35
raz kozie śmierć.. zgłoszenie setuni do "samochód marzeń" poszło... trzymajcie kciuki 😁 
jak nie oni, to zostaje nam już tylko egzorcysta.  😂
gllosia spoko! To już taki nowy z wyglądu anyway? A jaki silnik? Taki 4letni też bym przyjęła w sumie - a według Twoich doświadczeń, takie powiedzmy 3 letnie po ile chodzą - te faktycznie "Niemiec płakał jak sprzedawał", a nie jakieś klejone z pięciu? Orientowałaś się jakoś bardziej przed zakupem?
Sama straciłam swoją Kię (sportażkę) i za jakiś czas będę szukać czegoś dla siebie - właśnie najbardziej chodzi za mną Meganka 3 w dieslu, ale Clio byłoby wystarczające, a już to nowe (btw one naprawde są duże!) to chyba nawet i fajniejsze.
Volkswagen Amarok i Touareg ktoś coś? Jeździł, ma w firmie, ktoś znajomy ma? Wszelkie info mile widziane.
Przy Touaregu unikaj jak ognia tego dużego diesla V10. Przerażające historie krążą na temat tego silnika...
Hiacynta, tak nowy z wyglądu 😉 To jest Clio IV, więc najnowsze. Ono wygląda tak:




Niestety silnik 1.2 benzyna.. Ale tu mocniejszy to chyba tylko z salonu, znalazłam chyba jedno czy 2 auta w silniku 1.4 🙄 Ale ja nie jeżdżę dużo więc powinno mi starczyć na dojazd do sklepu 😁 Nówka z salonu generalnie kosztuje ok. 50tysi. Takie 2-4 letnie to w przedziale widziałam 35-40tysi

Ja od zawsze marzyłam o golfie, ale za każdym razem jak byłam na etapie szukania to ktoś z jakiegoś powodu odradzał, więc i tym razem odpuściłam i zaczęłam kombinować nad czymś innym i uważam, że to Clio to najlepszy wybór.
Facella   Dawna re-volto wróć!
16 września 2017 19:51
Golfy są super 😉 mój plan na odległą przyszłość zakłada, że będę jeździć albo nowym Golfem GTI, albo Mustangiem GT  😁 inne mi się podobają.
W końcu odebrałam moją Renię 😀





Czerwone wnętrze powala, śmieję się, że przynajmniej ryzyko zaśnięcia za kierownicą jest zminimalizowane, bo tak daje po oczach 😁 Autko fajnie się prowadzi tylko silnik 1.2 więc ledwo jedzie, ale po wypad do sklepu po bułki jak znalazł 😉
Haha no te czerwone elementy konkret, taki sportiwny, faktycznie nic, tylko się z tego śmiać 🙂 fajne masz podejście.
A 1.2 przy takim małym autku powinno dawać radę, jak wejdzie na obroty?
Ja mam małe gówienko z takim silnikiem i może brakuje 3 sekund do setki, ale w sumie całkiem sprawnie się zbiera 🙂 Największy ból jest przy wyprzedzaniu, ale jak się dobrze dobierze przełożenia to potrafi wypruć. No i może ciężko mu jak jadą 4 osoby, ale poza tym daje radę 🙂 I na pewno nie mam poczucia, że ledwo jedzie 😀
gllosia, a ile ma koni? Ja miałam Fabię 1,2 90 KM i absolutnie nie narzekałam, że jest mułem. Ok, do GTIka było jej daleko, ale jak na auto do jazdy na co dzień i wyjazdów na urlop była w sam raz 🙂
Haha no te czerwone elementy konkret, taki sportiwny, faktycznie nic, tylko się z tego śmiać 🙂 fajne masz podejście.
A 1.2 przy takim małym autku powinno dawać radę, jak wejdzie na obroty?


No, a co mam robić, płakać? 😁 Sama wybrałam w końcu, bo drugie w środku było ładne, ale na zewnątrz w kolorze kupy (dosłownie). A to na zewnątrz dla mnie jest szał, a środek jakoś przeżyje, staram się i tak głównie patrzeć na wprost przez szybę jak jadę, więc aż tak nie widać 😎 Co najlepsze to jak podpisałam, że auto kupuję i wróciłam do domu, zaczęłam przeżywać, czy to był dobry pomysł z tym kolorem, bo o ile lubię właśnie sportowy look, tak tu trochę zajeżdża kiczem i chyba coraz bardziej się starzeję, bo uznałam, że powinnam mieć coś bardziej poważnego i klasycznego 😎 No, ale trudno. Nie wiem tylko kto potem kupi ode mnie to auto, jak kiedyś zechcę sprzedać, będę musiała szukać drugiego takiego oszołoma jak ja 😂
Na razie przejechałam przez autostradę tylko raz i nawet nie dobiłam do 120, bo powyżej 100 to już silnik buczy jakby miał umrzeć, a obroty są na 3 tys, więc jak będę chciała jechać szybciej to mi chyba silnik spali xD

amnestria, poprzednio miałam silnik 1.7 więc może dlatego tak to odczuwam.. Będę musiała się przyzwyczaić. Ja chyba po prostu lubię dynamikę i czuć jak auto wyjeżdża mi spod tyłka xD Ale z drugiej strony z takim silniczkiem lepiej, bezpieczniej 😉

ewuś, mój ma koni aż 73 😁 Fabia to był mój pierwszy samochód tylko już nie pamiętam czy 1.2 czy 1.4 i trochę narzekałam, że spod świateł wolno się zbiera (serio, ludzie mnie bardzo często wymijali na około :O), ale na autostradzie jak się rozgrzało, to szło jak burza!
gllosia, ale to przypadkiem nie jest ten silnik 1.2 Tce? Bo jeśli tak, to jego się traktuje wyższymi obrotami. Maksymalną moc to mają (w zależności od wersji) przy 4500 albo 5500 obrotów. Przy czym jeżdżenie na niskich obrotach w tych clio, którymi jeździłam powodowało tylko zmulenie, zero sensownych oszczędności na paliwie.
gllosia, jak miałaś Fabię I albo II generacji z silnikiem 1,2 HTP, to wcale się nie dziwię, że większość osób była szybsza na światłach 😉 Tych silników nie ma co nawet porównywać, z 1,2 TSI, które było montowane w późniejszych latach. W lipcu dostałam jako zastępczą Fabię z silnikiem 1,2 HTP za moją Fabkę i była przepaść między tymi samochodami.
epk, o ile mi wiadomo to nie jest ten silnik. Mój to jest 1.2 16V.

ewuś, no ja miałam Fabię z 2002r także pewnie miałam właśnie HTP. Ale na autostradzie nie mogłam narzekać, przejeżdżałam tym autem cała Polskę 😉
Gllosia, ta kierownica jest troszkę demoniczna ale jakbyś założyła na nią ciemny pokrowiec to te pozostałe czerwone elementy będą dodawały pieprzyku całości ale nie przytłaczly intensywnością. Ale, być może lubisz czerwony, wówczas  masz fajne, eneretyzujace autko  :kwiatek: Btw na mnie czerwony działa trochę  jak siódma kawa- za dużo i muszę odpocząć w pastelach lub ciemnościach  😉
sanna, no ja właściwie za czerwonym nie przepadam, natomiast połączenie czarnego z czerwonym w przypadku samochodów działa na mnie jak magnes w jakiś niewytłumaczalny sposób. Poprzednie auto też było czarne z czerwonym akcentem, do tego sama dokupiłam pokrowce czarno czerwone i radio z czerwonym podświetleniem itp 😁 Jednak w tym przypadku trochę przesadzili, aczkolwiek podejrzewam, że to jest personalizacja pierwszego właściciela 😉 Co do pokrowców na kierownicę to nie jestem przekonana, to znaczy słyszałam, że nie wygodnie się z tym jeździ? Sama nie miałam okazji spróbować, ale mam mieszane uczucia.
Gllosia, może kwestia przyzwyczajenia ale ja nie wyobrażam sobie bez pokrowca bo pod dłońmi nam miękki, przyjazny w dotyku materiał a nie twardy, zima lodowaty kolek. Ja swojego pokrowca szukałam dobra chwilę ale mam go od jakiś 10 lat i przekładam na kolejny samochód  😉 
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 września 2017 19:40
Ja mam pokrowiec, taki najtańszy z auchana, bo miałam paskudnie obdartą kierownicę po poprzednim właścicielu. Jego obecność lub brak nie robi mi żadnej różnicy poza estetyczną.
W moim Go(l)frze fotele mają niebieskie akcenty, więc zakupiłam pokrowiec z niebieskimi wstawkami. Do tego mam radio z niebieskim podświetleniem  😁 gdybym miała decydować, to albo zostałby niebieski, albo wybrałabym szary jako wykończenie. Czerwony mnie nie przekonuje. A jeszcze w aucie o takiej mocy... To już trochę groteska  😁 bez urazy gllosia  :kwiatek:
U mnie wszystkie kontrolki pala się na czerwono, to chyba jest celowe, nikt nie przyśnie za kierownicą z czymś takim przed oczami..
Gllosia, podrasuj troszkę wnętrze pod swoją estetykę i nie będziesz chciała  wysiadac że swojej czarnej pantery  😎
Temat okołosamochodowy - pewnie gro z Was ma kamerki w samochodach. Jakie? Na co zwracać uwagę przy zakupie? Z jakim wydatkiem muszę się liczyć?

Na Allegro ceny od tych śmiesznych po mniej śmieszne. Ja bym wolała wydać raczej mniej niż więcej. Czy te z cyklu "poniżej stówki" są coś warte?
http://allegro.pl/50-kamera-samochodowa-rejestrator-dvr-1080p-i6955497984.html
http://allegro.pl/h264-vinus-kamera-samochodowa-rejestrator-full-hd-i6958856640.html
http://allegro.pl/forever-vr-110-wideorejestrator-kamera-samochodowa-i6920327719.html
http://allegro.pl/kamera-samochodowa-rejestrator-overmax-2-3-full-hd-i6899444802.html#thumb/5


Jeśli to wszystko shit, to czego szukać?
Facella   Dawna re-volto wróć!
25 września 2017 12:20
Miałam Navitela MSR 500 i byłam zadowolona, kupiłam ją właściwie w ciemno, po obejrzeniu paru filmów na yt i dlatego, że mogłam odebrać stacjonarnie. Ukradli mi ją z auta, więc teraz już kupię byle jaki sh*t. Wybrałam ją, bo była mała (po umieszczeniu za lusterkiem w ogóle jej nie widziałam i o to mi chodziło - nienawidzę mieć czegokolwiek na szybie), obsługiwała duże karty pamięci, nagrywała w pętli w rozmiarze fullHD i z dźwiękiem, dobrej jakości zarówno w dzień jak i w nocy. Z tymi tanimi kamerkami może być problem o tyle, że w razie czego tablice rejestracyjne mogą się okazać nieczytelne.
Niektóre nagrywają w Full HD, więc chyba powinno być dobrze. Nie zależy mi na jakimś wypasionym sprzęcie, więc chcę wydać możliwie najmniej 😉 Ta, którą miałaś wyskakuje mi za ładnie ponad 2 stówki - niespecjalnie mi się uśmiecha, chociaż też bym wolała coś niewielkich rozmiarów 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
25 września 2017 12:41
Bo tyle kosztowała 😉 te kamerki wszystkie są dość małe.
Hyhy... na YT wszystko mi się wydaje jednakowe 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się