Podróże

Ja wciąż nie wykorzystałam tegorocznego urlopu. Zastanawiam się, czy jest miejsce gdzie w miarę tanie można spędzić kilka dni w listopadzie i będzie tam w miarę ciepło. Nie chodzi mi o mega upały, ale chociaż temperaturę około 20 stopni bez deszczu 😉 Macie jakieś pomysły? W zeszłym roku byłam pod koniec października w Bułgarii i niestety pogoda była niezbyt przyjemna (chociaż sama Bułgaria super). 🙂


Ateny powinny dać radę 🙂, Lizbona (byłam w styczniu i było +18 stopni
Ewa88, nie wiem jakie masz widełki cenowe, ale na wakacyjnychpiratach ponawia sie w dobrej cenie Dominikana, Zanzibar itp w dobrych cenach poza polskim sezonem.
Ewa88, - ja byłam w zeszłym roku pod koniec października w Mediolanie i Bergamo, było bardzo ok. Jeden dzień się trafił lekko -deszczowy, ale poza nim było pięknie, rano i wieczorem chłodniej (tak na długi rękaw i skórzaną kurtkę), we dnie ok. 18-20 stopni właśnie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 października 2017 08:18
Dominikana i Kuba jest w rewelacyjnych cenach, bo przeszedł tam huragan i nikt nie chce tam latać 😉
Łaaaa lecę w styczniu do Tajlandii! Tzn lot mam do Tajlandii, ale chcę do Kambodży lub Laosu lub Wietnamu. Jeszcze nie wiem, będę rozkminiać 😁 😜
Jakoś dużo czasu nie mam (2 tygodnie), więc na coś muszę się zdecydować. Ale i tak się jaram 😜
amnestria, ja jestem zachwycona Wietnamem!
Teraz planuję właśnie Laos i Kambodżę w 2018! 🙂

Mogę na priv udostępnić mój album z Wietnamu 🙂
No ja coś muszę wybrać właśnie, bo czasu jakoś hiper dużo nie mamy 🙂 Ale i tak się mega, mega cieszę!
Dawaj na pw :kwiatek: :kwiatek:
Meise, a mogę też zobaczyć album z Wietnamu? 👀 :>
Wprawdzie mnie po głowie chodzi Korea w przyszłym roku, ale, ale.... 😀
Jasne! Już wysyłam 🙂
Ja wciąż nie wykorzystałam tegorocznego urlopu. Zastanawiam się, czy jest miejsce gdzie w miarę tanie można spędzić kilka dni w listopadzie i będzie tam w miarę ciepło. Nie chodzi mi o mega upały, ale chociaż temperaturę około 20 stopni bez deszczu 😉 Macie jakieś pomysły? W zeszłym roku byłam pod koniec października w Bułgarii i niestety pogoda była niezbyt przyjemna (chociaż sama Bułgaria super). 🙂


Ja właśnie wróciłam z Hiszpanii, z Walencji dokładnie i pogoda na przełomie września i października była w granicach 28-30 stopni, więc listopad powinien być przyjemny  🙂 Miasto jest bardzo miłe, loty tanie, jest co robić i co zwiedzać. Plaża miejska jest czysta i piękna, miło się siedzi wieczorami  🙂
amnestria, za tydzień lecę do Wietnamu, w Kambodży będziemy 3 dni więc może po powrocie będę mogła Ci coś polecić 🙂
Był ktoś na Capo Verde? Konkretnie na Sal, właśnie zabukowałam wakacje na luty pod wpływem impulsu, bo tanio i ciepło 😁 😉 Chodzi mi o rzeczy typu ceny na miejscu, jedzenie na mieście, ciekawe rzeczy do ogarnięcia poza plażingiem etc 🙂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
13 października 2017 08:44
We wrześniu byłam po raz drugi w Chorwacji (Makarska) i nadal jestem zachwycona. Konie ze zdjęcia to dzikie konie żyjące w Parku Krajobrazowym Biokovo  💘
Ja po zeszłorocznym pobycie w Chorwacji powiedziałam sobie - nigdy więcej w życiu.
A w tym roku byłam jeszcze razy dwa 🙂
Ale całkowicie innym sposobem, który serdecznie polecam. Zwiedzanie Chorwacji ze świetną ekipą z pokładu łódki jest rewelacyjną opcją.

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
14 października 2017 09:12
pokemon, moja kuzynka właśnie ma taki plan na przyszłe wakacje - ponoć cenowo wychodzi bardzo fajnie, ale ja z chorobą morską zostałam pozbawiona takiej szansy.

Koleżanka z pracy była w tym roku w Albani i jest zachwycona. Może za rok się tam wybiorę
Drodzy podróżujący do Tajlandii/Kambodży/Wietnamu/Laosu... na co i czy w ogóle się szczepiliście?
Zakładałam trochę outdooru, a nie siedzenia w Bangkoku, jednocześnie ŻADNE ze szczepień nie są obowiązkowe. Jak spytam się lekarza to bankowo mnie zaszczepi, a pytanie jakie jest ryzyko przy raptem 2 tygodniowym wyjeździe.

Antymalaryków brać nie zamierzam profilaktycznie.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
23 października 2017 11:49
amnestria, zapytaj Pawła albo Piotrka  🙂

Ja rozkminiam gdzie by się tu wybrać na święta...
amnestria, ja nic nie doradzam w sprawie szczepień czy antymalaryków bo trzeba se to rozpoznać indywidualnie. Sama też jeszcze nie byłam w Azji ale zbieram różne info i wydaje mi się, że najgorsze co się może trafić to malaria (zwłaszcza zawleczona z powrotem do Polski), dengi o cieżkim przebiegu albo japońskie zapalenie opon m. (na te 2 pierwsze i tak nie ma szczepień) i tu jest dobra wiadomość, że wszystko to przenoszą komary więc jak ustrzeżesz się od ugryzień, to na pewno żadnego takiego cholerstwa nie złapiesz. Mój znajomy złapał dengi w którymś z tych krajów, bodajże w Wietnamie, źle znosił i wiem, że leżał długo w tamtejszym szpitalu, tak że nieciekawy finał wyjazdu. Dobrze by było zatem poznać zwyczaje poszczególnych typów komarów, pryskać się DEETem, impregnować rzeczy permetrynką i mieć ze sobą uniwersalne moskitiery, a "na wsiach" nosić przewiewne rzeczy z długim rękawem, o ile pogoda pozwoli.

Na tej stronie [url=http://wwwnc.cdc.gov/travel/yellowbook/2018/infectious-diseases-related-to-travel/yellow-fever-malaria-information-by-country/laos#seldyfm879]CDC[/url] są aktualne informacje, gdzie konkretnie w danym kraju jest duże, gdzie małe ryzyko złapania malarii, a w których częściach w ogóle nie występuje.
amnestria, ja do Wietnamu i Kambodży zaszczepiłam się na dur brzuszny, chciałam też tężec, ale jeszcze mam aktualne. Mój mąż szczepil się na tężec, dur, WZW A i B i myślę że WZW jest najważniejsze, ja byłam szczepiona na to jako dziecko. O malarii lekarz mówił, że jest tu teraz niskie zagrożenie. Na razie nie używamy Muggi na komary bo ich nie ma, ale zjezdzamy coraz niżej na południe i będzie ich więcej więc trzeba uważać. Pozdrowienia z Wietnamu 🙂
Nie wiem czy dur jest tak naprawdę potrzebny, stan higieny tutaj jest taki sobie, ale jedzenie jest genialne i dużo lepiej nam na żołądkach niż w Polsce, nie wiem z czego to wynika.
pokemon jeśli mogę zapytać, gdzie znajdowałaś oferty? jak patrzę na oferty firm organizujących rejsy to cena powala. Ja wprawdzie pływałam na razie tylko na mazurach, ale uwielbiam żaglówki i cały czas myślę, by za rok wybrać się w ciepłe strony (mam pech co do pogody jeśli chodzi o Polskę) 
Pływam ze znajomymi. Oni wszystko załatwiają.
Serdecznie polecam Chorwację oglądaną z tej strony.

amnestria, Wietnam, Kambodża, Laos - może być => malaria, dur brzuszny, wirusowe zapalenie wątroby typu A, japońskie zapalenie mózgu chyba tylko na wsiach..... więc chyba i tak najlepiej, jak zapytasz ludzi, którzy tam byli. Tajlandia - hmm.... chyba nie znam człowieka, który szczepiłby się wyjeżdżając do Tajlandii, ale znam tylko ludzi, którzy siedzą w turystycznych miejscowościach, więc nie wiem na ile to mierzalne.

Cricetidae, Może jedzenie jest mniej "ciężkie".... Takie tajskie pad thai jest sycące, a jednak nie siądzie na żołądki jak np. nie wiem... wątróbka z cebulką. Albo np. któreś z mięsnych dań kuchni koreańskiej.... Idzie się najeść, ale jakoś tak... no, fajnie. Nie wiem - więcej warzyw....? Nie ma sosów na tłustej śmietanie? Przyprawy, które stymulują trawienie? Choć z drugiej strony, niektóre potrawy to ogień na podniebieniu. Jedynie z japońskich dań nie jadłam zbyt wiele, bo raptem kilka rodzajów sushi, a tym się nie da najeść. 👀
Sankaritarina, używają bardzo dużo świeżych ziół, zwłaszcza mięty, nie widzę żeby była tu gdzieś śmietana w sosach i wydaje mi się, że mają inny olej 🙂 dużo jest smażonego a jednak zupełnie inaczej 'leży'.
emptyline   Big Milk Straciatella
25 października 2017 11:07
Czy ktoś z Was był w Czarnogórze, Macedonii lub na Malcie pod koniec listopada? Warto się wybrać czy szkoda sobie robić zachód? Jesteśmy zainteresowani zwiedzaniem, a nie plażingiem i generalnym leżeniem plackiem 🙂
emptyline, byłam w Czarnogórze na chwilę na przełomie listopada i grudnia, było ciepło (ponad dwadzieścia stopni), ale my akurat trafiliśmy na brak słońca - chociaż bez opadów. Jest duża szansa na ładną pogodę, ale gwarancji nie ma. Co jest bardzo na plus, to brak tłumów, w Kotorze nie było praktycznie nikogo 😀
Czy ktoś z Was był w Czarnogórze, Macedonii lub na Malcie pod koniec listopada? Warto się wybrać czy szkoda sobie robić zachód? Jesteśmy zainteresowani zwiedzaniem, a nie plażingiem i generalnym leżeniem plackiem 🙂


Polecam Malte pod koniec listopada. Ja z dwa lata temu byłam i temperatury były na poziomie 28-21 stopni 🙂.
emptyline   Big Milk Straciatella
25 października 2017 11:56
olencja, asds, dzieki dziewczyny - chyba się zdecydujemy w takim razie. Jak się ma pecha to i w lipcu będzie deszcz, ale skoro nie powinno być jakoś mega zimno to dla mnie git. Zresztą wolę mrozy niż upały tak czy inaczej. 🙂  Właśnie brak tłumów mnie mega zachęca. 
Był ktoś w Rzymie pod koniec marca/na początku kwietnia? I czy zwiedzanie Rzymu i Watykanu w okolicy świąt wielkanocnych to dobry pomysł, czy mogą być duże tłumy?
mitery0322, tam są zawsze tłumy. Nawet jak są mniejsze to nie ma znaczenia bo takie są ogromne 😉. Zależy co będziesz zwiedzać. Zawsze w największych zabytkach jest ogrom ludzi, ale w części się tego nie zauważa. Moje ulubione Muzea Kapitolińskie mimo, że dziennie przepuszczają jakiś ogrom turystów to da się zwiedzać bez wielkiego ścisku. Największy jaki widziałam był w sierpniu - ale to ogólnie okres największego chyba napływu turystów do Rzymu. Za to zwiedzanie Muzeów Watykańskich to koszmar - 80% ludzi nie interesuje nic poza dojściem do Kaplicy Sykstyńskiej. Niestety, żeby do niej wejść trzeba przejść przez całe muzea złożone z mniejszych i większych salek i nieskończonych korytarzy 😉. I ten cały tłum tak płynie jak rzeka. Jak chcesz coś na spokojnie obejrzeć to polecam iść do muzeów bardzo wcześnie oraz zakup biletów przez net - żeby nie stać w kolejce tylko wejść od razu. Bazylika św. Piotra zawsze jest oblegana - i tam zazwyczaj jest kolejka bo trzeba przejść przez bramki. Ale ta kolejka się szybko przesuwa. Polecam też w samej bazylice wziąć audioguid-a - fajnie zrobiony, tylko wydłuża zwiedzanie mocno. Ale uważam, że warto.
Jeśli będziesz chciała zwiedzać Forum Romanum i Palatyn - też jest audioguide, też polecam. I tam polecam wchodzić bocznym wejściem od Palatynu. Kolejka 20 razy mniejsza. Generalnie tłumy są zawsze i są ogromne ale przy odrobinie orientacji da się je sprawnie ominąć. Jeśli zdecydujesz się na wyjazd napisz do mnie bliżej wycieczki - podpowiem na priva gdzie i jak poruszać się aby było jak najmniej dotkliwie. No i strasznie zazdroszczę! Ja za Rzymem zaczynam tęsknić od razu jak tylko samolot startuje z Ciampino.
Ja w kwestii Rzymu też bardzo chętnie służę pomocą i odpowiem na wszystkie pytania, podpowiem trasy spacerowe i ciekawe mniej typowe miejsca w zależności od upodobań  🙂

Jeżeli chodzi o pogodę to przełom marca i kwietnia to już taka porządnie ładna pogoda, bardzooo ciepło, ale nie duszno i gorąco.
Turystów pełno jak zawsze  😉 ale ten ogrom turystów zdecydowanie mniejszy niż latem - kolejki są zawsze, nawet w styczniu, ale ogólnie milej się zwiedza w tych "nieturystycznych" miesiącach (np. jest mniej policji i wszelkiej ochrony, która na przykład przegania za samą próbę siedzenia przy Fontanie Di Trevi  🤣 W kwietniu się da usiąść, w sierpniu nie).

Ja spędzałam Wielkanoc pod Rzymem, bo tam mieszkałam i to były dni, kiedy nawet nie próbowałam do centrum jechać, bo to mogłaby być 10km podróż trwająca 3 godziny  😉 Ogólnie wczesna wiosna - na tak, Wielkanoc - na nie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się