praca

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
09 października 2017 22:28
A ja chyba zamienię pracę w urzędzie na telemarketing, albo smażenie frytek. Rodzina biadoli, ale niestety odbija mi się to już na zdrowiu.
amnestria
Ciesze się ze pomogło! Beda płakać jak pójdziesz, wiec rozglądaj się koniecznie 🙂  🏇

Ja kiedyś poczułam się lekko niedoceniona i pominięta w awansie. Nie chciałam nawet podwyżki tylko zmianę stanowiska, na takie które odpowiadało mojemu zakresowi odpowiedzialności. Lojalnie poszłam porozmawiać z dyrektorem. Szef powiedział, że przemyśli i wróci do tematu po czym nie odezwał się przez 3 miesiące. Po upływie kwartału wzruszyłam ramionami i rozejrzałam się po rynku. Po kolejnych dwóch miesiącach kulturalnie przyniosłam wypowiedzenie mając w kieszeni kontrakt podpisany z konkurencją na 2 stanowiska wyżej i 60% wyższą pensję. Reakcja szefa bezcenna: "Daj mi szansę zareagować ..."  😵 Wyjaśniłam kulturalnie, że musiałby się zwolnić, bo dostałam odpowiednik jego stołka u konkurencji.  🤣


Lubię takie historie  😀
Mam w swoim otoczeniu przykład skrajnego niedocenienia wybitnego pracownika. I coś mi się zdaje, że struna jest już przeciągnięta. I będzie płacz i zgrzytanie, ale wtedy będzie już za późno. A ja rozpalę ognisko i odtańczę dziki taniec, śmiejąc się przy tym jak czarownica.

Ja poniekąd też odeszłam, bo nie widziałam możliwości rozwoju. Ileż można siedzieć na tym samym stanowisku, jak się jest takim dzikim duchem jak ja...

amnestria, życzę Ci odważnych decyzji 🙂 zobaczysz, koniec końców wszystko Ci wyjdzie na dobre!
niestety pracodawcy bardzo często nie doceniają pracowników i potem, jak już kogoś szlag ciężki trafi, to mają problem.
Bo jednak znalezienie kogoś komu się chce, kto ogarnia tematy, przeszkolenie etc. to jest orka na ugorze.
Ja kiedyś poczułam się lekko niedoceniona i pominięta w awansie. Nie chciałam nawet podwyżki tylko zmianę stanowiska, na takie które odpowiadało mojemu zakresowi odpowiedzialności. Lojalnie poszłam porozmawiać z dyrektorem. Szef powiedział, że przemyśli i wróci do tematu po czym nie odezwał się przez 3 miesiące. Po upływie kwartału wzruszyłam ramionami i rozejrzałam się po rynku. Po kolejnych dwóch miesiącach kulturalnie przyniosłam wypowiedzenie mając w kieszeni kontrakt podpisany z konkurencją na 2 stanowiska wyżej i 60% wyższą pensję. Reakcja szefa bezcenna: "Daj mi szansę zareagować ..."  😵 Wyjaśniłam kulturalnie, że musiałby się zwolnić, bo dostałam odpowiednik jego stołka u konkurencji.  🤣


Dance Girl, też miałam taką sytuację! Zaczęłam rozmowę o podwyżce w sierpniu. Co się pytałam jak wygląda sytuacja, to mi szef odpowiadał, ze nie miał czasu porozmawiać z zarządem. Jak w grudniu przyniosłam wypowiedzenie, to usłyszałam dokładnie te same słowa co Ty: "Daj mi szansę zareagować ...". Odpowiedziałam, że owszem mogę wysłuchać propozycji, ale nie wyobrażam sobie jakie warunki mogłyby zmienić moją decyzję, ponieważ zdecydowałam się na zmianę branży.
No i rozmowa się odbyła, nie po mojej myśli. Tyle mogę powiedzieć 🙁 Szczegóły już sobie daruję, bo jeszcze ktoś rozpozna co to za firma, ale powiem Wam, że mam motywacje do zmiany...
Obiecali Ci premię, a jak się upomniałaś to im się nie podoba? Myślę, że dobrze robisz rozglądając się za czymś nowym, powodzenia życzę  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 października 2017 16:05
amnestria   :przytul:  Może zmiana pracy dobrze Ci zrobi? 🙂
Kopnij ich w du**.  Ja rozumiem, że mogli by nie dać premii, gdyby NIE OBIECYWALI. Mogli uznać, że po prosu wykonujesz swoje obowiązki i tyle. Ale skoro obiecywali, to .. fuck! Mogliby potem kręcić i np dać nieco mniej niż obiecywali. Ale powinni bez szemrania premię dać.
Na Twoim miejscu, gdybym miała możliwości znaleźć inną robotę, to bym szukała! Bo bym się wkurzyła i to ostro!
majek   zwykle sobie żartuję
10 października 2017 16:24
A powiedzieli, dlaczego nie dali?

majek, tak, ale nie będę pisać na publicznym forum :kwiatek: dla mnie uzasadnienie jest nie do zaakceptowania. Ale żeby nie było, trudno mi było z tym dyskutować (i to nawet nie chodzi o brak asertywności, ale nie bardzo miałam co powiedzieć; pracy rzucić z dnia na dzień nie mogę, ale poszukam czegoś innego)

Arimona mi tu dzielnie podsyła ogłoszenia (kochana wybacz, że Ci nie odpisałam! :kwiatek: jesteś the best!)
amnestria
Pamietaj, zeby wpisac przetargi (zwlaszcza ten ostatni) do osiagniec w cv (lacznie z kwota jaka wnioslas do firmy) - Twoim atutem na pewno bedzie zwiekszanie zysku firmy.


Czy ktos orientuje sie w prawie pracy, a dokladnie w kwestii terminow wypowiedzen ?
Jesli na umowie (obecnie na czas nieokreslony) zbliza sie koniec 3 roku, to do ktorego dokladnie dnia nalezy zlozyc wypowiedzenie, zeby zachowac 1-miesieczny okres wypowiedzenia ?
Czy 3-miesieczny okres wypowiedzenia w zasadzie juz obowiazuje ?
Umowa zawarta zostala z dn. 15/01/2015.
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 października 2017 17:48
amnestria, niech się pocałują! Będą jeszcze płakać jak zobaczą wypowiedzenie na biurku a skoro tak się zachowują to tobie zmiana na pewno wyjdzie na dobre.
Ja sobie uswiadomilam, że mi przełożony nie powie, ze nie ma czasu porozmawiac z prezesem skoro ostatnio sama z prezesem konsultuje niektore rzeczy i czas jest 😁
Martita   Martita & Orestes Company
10 października 2017 18:04
amnestria Popieram baba_jaga, myślę, że warto w CV wpisywać takie osiągnięcia. I trzymam kciuki za szukanie czegoś nowego. Oferty są a mam takie lubiane powiedzonko "Kto nie ryzykuje nie pije szampana". Go girl!  😅
busch   Mad god's blessing.
10 października 2017 19:06
baba_jaga, a to jest pierwsza Twoja umowa z tą firmą? Pamiętaj że czasy pracy się sumują, więc jeśli przed umową na czas nieokreślony miałaś np. umowę czas określony, to musisz dodać ten okres do czasu zatrudnienia. W takim przypadku prawdopodobnie już przekroczyłaś trzy lata i ewentualny krótszy okres wypowiedzenia będziesz mogła mieć tylko jeśli będziesz mieć wypowiedzenie z porozumieniem stron.

amnestria, Powodzenia! :kwiatek:
bush
Nie, na nieokr. to jest już kolejna umowa, plus aneksy. Ale pierwsza była właśnie z dniem 01/15/2015.
Czyli 3 lata jeszcze nie są przekroczone, ale nie można się doliczyć w który dokładnie dzień należałoby (należało ?) złożyć wyp.
Skrócony okres to raczej jak firma chce się kogoś pozbyć, w innym przypadku raczej nie ma co liczyć.
Dodzwonienie się do PIP przy średnio 30 osobach oczekujących na linii, no cóż.
busch   Mad god's blessing.
10 października 2017 20:40
baba_jaga, generalnie miesiąc wypowiedzenia liczy się od nowego miesiąca, tzn. jeśli złożyłabyś dzisiaj wypowiedzenie, to z miesięcznym okresem wypowiedzenia byłabyś 'wolna' dopiero 1 grudnia, nie 10 listopada. Nie wiem tylko jak liczy się tę połówkę stycznia, tzn. czy musisz złożyć wypowiedzenie do końca listopada czy do końca grudnia, żeby się jeszcze załapać na jeden miesiąc.
baba_jaga, bezpiecznie będzie złożyć 31/12/2017

amnestria, weź głęboki oddech i spokojnie i na ludzie zacznij się rozglądać. Ja uważam takie zagrywki za szczyt chamstwa, który się mści. Karma wraca ... ja dwa razy była w życiu w takie sytuacji i wiem, że dobry specjalista znajdzie pracę. Raz szukałam dwa tygodnie, raz dwa miesiące ...

Na swoim przykładzie nauczyłam się jak nie należy traktować pracowników. Przede wszystkim jestem z pracownikami szczera, wiedzą że nigdy nie obiecam czegoś, czego nie zrealizuję bo twarz można stracić tylko raz. Nigdy nie posunęłabym się do obiecania komuś premii za zrealizowanie czegoś a potem tej premii nie dała. Jak nie mogę obiecać to nie obiecuję, a później najwyżej jest niespodzianka.

amnestria,  :przytul: Głowa do góry! Zobaczysz jaka będzie satysfakcja jak im rzucisz papiery i pójdziesz w cholerę 😉 Trzymam kciuki! (u mnie było to samooo 😉 )


Dostałam dziś ocenę kwartalną. Fajnie wiedzieć, że jest dobrze, że mnie ktoś docenia i WIDZI moje starania.
I mieć to na papierze  😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
11 października 2017 14:36
Magia  😲 wczoraj uprzedziłam naczelnika, że nie jestem przekonana do dalszej współpracy, że najwyraźniej nie spełniam jego oczekiwań skoro nie radzę sobie ze zleconymi zadaniami (tzn. on doskonale wie, że jedna osoba za 3 nie da rady przerobić papierów) i dzisiaj już obiecywał stażystów (niby jeszcze w tym miesiącu) i od nowego roku zatrudnienia.
Tylko od zeszłego sierpnia obiecywał, że kogoś zatrudni, a na razie tylko zwolnił dwie osoby  👀
amnestria, Uuu, niefajnie 🙁 To trzymam kciuki za dalsze kroki! Powodzenia! :kwiatek:
safie, A masz coś na oku? Czy na razie jeszcze czekasz? W sumie tego trochę nie rozumiem, bo urząd nie powinien mieć problemów ze znalezieniem stażystów, a pieniądze to też nie są jakieś wielkie...  👀

Ja w obecnej pracy usłyszałam tylko jedną obietnicę - i udało mi się spełnić właściwie wszystkie, wręcz niemożliwe do spełnienia warunki, więc teraz.... zobaczymy. Nie było jeszcze tak, żeby nie dotrzymano danego mi słowa - nie słyszałam nigdy obietnic bez pokrycia, a to co zostało ustalone, zostało także spełnione, ale jeśli teraz będzie inaczej....
Czy któraś z was korzystała może z porad doradców zawodowych? Albo kogoś takiego? Warto- nie warto? Chyba jesień nadchodzi, bo znów mam pracowe poczucie bezsensu.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
12 października 2017 06:13
Sankaritarina, byłam na rozmowie w telemarketingu (odbieranie zgłoszeń awarii), gdyby nie brak szansy na umowę o pracę to bym się nie zastanawiała. Jedna ze zwolnionych osób się odwołała do sądu pracy ... dopóki się sprawa nie rozstrzygnie to nie zatrudnią nikogo, a tu jeszcze jedna dziewczyna w ciąży  😵
Ze stażystami to trzeba tylko chcieć, ale nie było takiej woli. Dalej nie wierzę, że ktoś się ma pojawić, a jest to tylko gadanie, żebym nie zwiała bo z tą ilością pracy nie ma szans poradzić sobie wydział z tak okrojonym składem osobowym.

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 października 2017 07:56
W sumie tego trochę nie rozumiem, bo urząd nie powinien mieć problemów ze znalezieniem stażystów, a pieniądze to też nie są jakieś wielkie...

Żeby jakikolwiek urząd kogoś zatrudnił na umowę o pracę cz zlecenie albo wziął chociażby stażystę z urzędu pracy musi mieć na to zgodne nadrzędnego organu. A na takie się długo czeka oraz ciężko o uzyskanie zgody, bo przecież państwo chce usprawnić system, żeby było mniej papierologii i pracowało przez to mniej ludzi. Tylko papierologii nie ma mniej, a jest więcej, a ludzi nadal nie chcą zatrudniać.

Jak ja się cieszę, że pożegnałam się z państwówką prawie dwa lata temu.
Poza tym ze stażystami z urzędu pracy też nie jest tak kolorowo. Delikwent jeszcze musi chcieć odbyć ten staż  😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
12 października 2017 15:20
JARA, ja akurat samorządówka, więc nie musi decyzji podejmować, aż taka "góra".

Żeglarz, to też jest niestety problem 🙁

A dwa to jeszcze musi się trafić ogarnięta osoba
Z tym ogarnięciem to prawda. U nas prawie w każdej grupie stażystów trafia się wybitny inaczej  😉
(też samorządówka)
Mam pytanie w sprawie dni urlopu. Od zawarcia umowy ( 4,5 roku temu) mam 24 dni urlopu w roku. Czy można iść do pracodawcy z zapytaniem o zwiększenie urlopu ( tak samo jak o podwyżkę), czy to są już dni, których się nie zmienia i niezależni od lat pracy są takie same? 

A tak ogólnie to mam już dosyć mojej pracy i sama nie wiem co robić. Już dawno pisałam, że chcę się przeprowadzić do mojego M ale nic nie mogę znaleźć. W sumie już wyczerpałam możliwości. W sobotę byłam na szkoleniu odnośnie otwierania własnej działalności albo przejmowania już istniejących. I teraz to już odechciało mi się całkowicie. Tak źle i tak niedobrze...
smartini   fb & insta: dokłaczone
16 października 2017 13:17
solusiek, wujek google:
Długość urlopu reguluje kodeks pracy. Każdemu pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Kodeks dokładnie określa liczbę dni wolnych od pracy. Może to być 20 lub 26 dni.
Od stażu pracy zależy, ile dni urlopu wypoczynkowego przysługuje pracownikowi.

Jest to:

20 dni - gdy pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat;
26 dni - gdy pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat.
Nadinsp. Roman Wzorek, kierownik Sekcji Prewencji i Promocji w Okręgowym Inspektoracie Pracy w Bydgoszczy, dopowiada: - Do okresu zatrudnienia, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się wszystkie okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy.

Okres nauki ważny do stażu pracy
Do stażu pracy, od którego zależy wymiar urlopu pracownika, dolicza się następujące okresy nauki w:

zasadniczej lub innej równorzędnej szkole zawodowej - 3 lata;
średniej szkole zawodowej - 5 lat;
średniej szkole zawodowej dla absolwentów zasadniczych (równorzędnych) szkół zawodowych - 5 lat;
średniej szkole ogólnokształcącej - 4 lata;
szkole policealnej - 6 lat;
szkole wyższej - 8 lat.
Uwaga! Nie można sumować lat nauki w różnych szkołach.

smartini Dziękuję  :kwiatek: 
solusiek, zawsze możesz jeszcze wystąpić o urlop bezpłatny, jeśli Cię to urządza.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się